Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C.317/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2018r.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Wiesława Sech

Protokolant: st. sekr. sąd. Edyta Rogozińska

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2018r. w Tarnobrzegu na rozprawie

sprawy z powództwa B. O.

przeciwko U. w W.

o zapłatę 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 25.000 zł tytułem odszkodowania

I.  zasądza od pozwanego U. w W. na rzecz powoda B. O. kwotę 20.000 zł ( dwadzieścia tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od 28 stycznia 2014r. do 31 grudnia 2015r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia,

II.  zasądza od pozwanego U. w W. na rzecz powoda B. O. kwotę 10.000 zł ( dziesięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od 28 stycznia 2014r. do 31 grudnia 2015r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty z tytułu odszkodowania,

III.  oddala powództwo w pozostałej części,

IV.  zasądza od pozwanego U. w W. na rzecz powoda B. O. kwotę 1.177 zł ( jeden tysiąc sto siedemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu , w tym kwotę 977 zł kosztów zastępstwa procesowego,

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego U. w W. na rzecz Skarbu Państwa ( Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu) kwotę 1.074 , 12 zł ( jeden tysiąc siedemdziesiąt cztery złotych dwanaście groszy) w tym 1.000 zł brakującej opłaty sądowej, od której powód był częściowo zwolniony , a w pozostałej części z tytułu brakującej zaliczki na opinię biegłej.

SSO Wiesława Sech

Sygn. akt I C 317/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 19 czerwca 2018r.

B. O. domagał się zasądzenia od pozwanego U. w W. tytułem zadośćuczynienia kwoty 55.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie naliczanymi od dnia 28 stycznia 2014r. do dnia zapłaty oraz tytułem odszkodowania kwoty 25.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie naliczanymi od dnia 28 stycznia 2014r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 22 grudnia 2003r. w wypadku drogowym zginął jego ojciec J. O.. Ze zmarłym łączyły go głębokie więzi emocjonalne. Strata ojca była niezwykle traumatycznym przeżyciem. Stracił osobę, która sprawowała nad nim opiekę, dawała mu wsparcie i stanowiła dla niego wzorzec do naśladowania. Po śmierci ojca powód z wesołego i ciekawego życia chłopca stał się nagle małomówny, zamknął się w sobie. Z racji sytuacji rodzinnej, faktycznego braku zainteresowania matki, musiał szybko dorosnąć i przejąć wykonywanie wielu codziennych czynności, przez co jego dzieciństwo i czasy szkolne, najpiękniejszy okres w życiu młodych ludzi, zostały nie tylko naznaczone poważną traumą, ale też niezwykle skrócone. Do chwili obecnej nie może pogodzić się z tą stratą. Nadal wspomina ojca kultywując pamięć po nim. Podniósł, że żądane kwoty uwzględniają 50% przyczynienie się zmarłego do powstania szkody.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu przedstawił charakter swej odpowiedzialności wynikającej z przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wskazując na jej pomocniczy charakter. Odnosząc się natomiast do meritum sprawy pozwany w pierwszej kolejności podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, albowiem nieuzasadnione w jego ocenie jest twierdzenie, że w sprawie zastosowanie winien znaleźć przepis art. 442 1 § 2 kc, ustanawiający dwudziestoletni termin przedawnienia, gdyż przestępstwa nie można domniemywać. Przy braku wyroku skazującego dla celów ustalenia terminu przedawnienia roszczeń deliktowych sąd cywilny powinien ustalić, czy zachowanie sprawcy szkody spełnia znamiona przestępstwa przy zastosowaniu reguł prawa karnego. W niniejszej sprawie nie przytoczono zaś wystarczających dowodów, które pozwoliłyby ustalić, że w dniu zdarzenia doszło do popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk. Przestępstwa nie można natomiast domniemywać. W dalszej kolejności pozwany zgłosił zarzut przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia i zwiększenia rozmiarów szkody w 80% z uwagi na jego nieprawidłowe zachowanie na drodze, tj. poruszanie się po zmierzchu po jezdni w stanie upojenia alkoholowego. Takie zachowanie jest niedopuszczalne, gdyż osoba znajdująca się w takim stanie zagraża bezpieczeństwu tak swojemu, jak i innych użytkowników dróg. Poszkodowany naruszył szereg przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym, a w szczególności art. 3 ust. 1 oraz art. 11 ust. 1 i 2, a także art. 86 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeks wykroczeń. Naruszenie tychże przepisów było istotną przyczyną wypadku. Dodatkową okolicznością implikującą przyczynienie poszkodowanego był również jego ciemny ubiór. Z ostrożności procesowej pozwany odniósł się również do żądań pozwu w zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Podniósł, że nie każda więź rodzinna niejako automatycznie winna być zaliczona do katalogu dóbr osobistych. Ocena czy więź rodzinna i uczuciowa będzie podlegała kompensacie uzależniona jest każdorazowo od analizy skutków jakie wywołało jej zerwanie. W ocenie pozwanego tylko przy naruszeniu bardzo silnej więzi można mówić o naruszeniu dobra osobistego. Uczuć jakie zostały powołane w pozwie nie można zaś zakwalifikować jak krzywda, która skutkowałaby koniecznością zasądzenia zadośćuczynienia. Ponadto dochodzoną pozwem kwotę należy uznać za rażąco wygórowaną, zwłaszcza, że roszczenie to nie zostało udowodnione. Nie zachodzą również podstawy do uznania odpowiedzialności pozwanego za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powoda po śmierci ojca. W procesie, w którym dochodzone jest tego rodzaju odszkodowanie należy wykazać zarówno związek przyczynowy pomiędzy wypadkiem i konkretną szkodą, ale także jej rozmiar oraz fakt rzeczywistego występowania uszczerbku materialnego oraz jego wpływ na życie codzienne. W przedmiotowej sprawie okoliczności te nie zostały wykazane, a jak wynika z dokumentacji zgromadzonej w toku postępowania likwidacyjnego J. O. od 2000r. pozostawał bez stałego zatrudnienia, a przez swój nałóg zaniedbywał zaspokajanie potrzeb rodziny. Znacznym nadużyciem wymagającym weryfikacji pod względem wiarygodności jest twierdzenie, że powoda wiązał z ojcem silny, niepodważalny stosunek emocjonalny, który wynikał z silnego zżycia i wzajemnego wspierania całej rodziny. Końcowo zaś pozwany wskazał, że błędnie określony został przez powoda termin początkowy dochodzonych od żądanej kwoty odsetek, albowiem winny być one przyznane dopiero od dnia ogłoszenia wyroku.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 22 grudnia 2003 r., w miejscowości D. O. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego poszkodowanym został J. O., który został potrącony przez kierującego pojazdem najprawdopodobniej marki P., który zbiegł z miejsca zdarzenia. Na skutek doznanych obrażeń ciała J. O. zmarł na miejscu zdarzenia. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, w okolicy środka pasa ruchu, w warunkach nocnych, około godziny 18.00, przy ograniczonej widoczności. Przyczyną powstania wypadku było nieprawidłowe zachowanie się pieszego J. O.. Znajdował się on na jezdni w warunkach ograniczonej przez ciemność widoczności i nie ustąpił miejsca nadjeżdżającemu samochodowi. Nieprawidłowe zachowanie się J. O. mogło być spowodowane alkoholem, którego obecność stwierdzono w jego organizmie. Kierowca samochodu przyczynił się do zaistnienia tego wypadku, bowiem jechał z prędkością ok. 70 km/h, gdzie dozwolona prędkość wyniosła 60 km/h. Odległość z jakiej kierowca dostrzegł pieszego wynosiła ok. 35,7 m. Gdyby samochód jechał z prędkością dopuszczalną, to odległość ta byłaby wystarczająca do wykonania skutecznych działań obronnych. Zarówno poszkodowany jak i kierujący samochodem naruszyli zasadę zachowania ostrożności i rozwagi.

Postanowieniem z dnia 23 marca 2004r., prowadzone przez KPP w M. śledztwo w sprawie w/w wypadku drogowego zaistniałego w D. O. w dniu 22 grudnia 2003r., wskutek którego na miejscu śmierć poniósł J. O., tj. o czyn z art. 177 § 2 kk, wobec niewykrycia sprawcy, zostało umorzone.

/postanowienie o wszczęciu śledztwa – k. 15-16, telegram – k. 17, odpis skrócony aktu zgonu – k. 20, odpis skrócony aktu urodzenia – k. 21, opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego Z. B. wydana w sprawie tut. Sądu I C 986/14- k. 256-276; kserokopia postanowienia o wszczęciu śledztwa z dnia 23 grudnia 2003r., sygn. akt Ds. 3184/03 - k. 15-16,/

Pismem z dnia 19 września 2013r. powód zgłosił szkodę do U. w W. domagając się wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 150.000 zł i odszkodowania w kwocie 50.000 zł.

W odpowiedzi U. odmówił przyznania zadośćuczynienia i odszkodowania powołując się na przedawnienie roszczeń.

/pismo z dn. 17.09.2013r. – k. 24-27, pismo pozwanego z dn. 27.01.2014r. – k. 28-29/

W dacie śmierci J. O. liczył 39 lat. Był rozwiedziony. Zamieszkiwał w D. O.. Przed śmiercią podejmował różnego rodzaju zatrudnienie m.in. w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) Sp. z o.o. w M. na stanowisku monter urządzeń i instalacji grzewczych, palacz co. Od 2000r. zarejestrowany był jako osoba bezrobotna. Wówczas utrzymywał się z prac dorywczych.

W chwili śmierci ojca powód miał 6 lat. Wraz z matką oraz rodzeństwem zamieszkiwał w M.. Rodzice powoda rozwiedli się w 2002 r., wcześniej około roku żyli w separacji. Z ojcem spotykał się z różną częstotliwością, kilka razy w miesiącu. Podczas tych spotkań chodzili na spacery czy też wybierali się na wycieczki. Zarówno powód, jak i jego rodzeństwo czuli się przez ojca kochani, czuli się dla niego najważniejsi. Matka powoda pobierała alimenty na dzieci z Funduszu Alimentacyjnego, jednakże ojciec odwiedzając dzieci zawsze robił im drobne prezenty. Po śmierci ojca powód na początku nie zdawał sobie sprawy co się wydarzyło. Z czasem kiedy zrozumiał, że stracił jednego z rodziców, zamknął się w sobie i stał się małomówny. B. O. zazdrościł innym dzieciom, że mogą się wychowywać z obojgiem rodziców. W wieku nastoletnim powód wszedł w konflikt z prawem i orzeczeniem Sądu został umieszczony w Ośrodku Szkolno – (...) w Z., gdzie przebywał przez dwa lata. Powód do chwili obecnej wspomina ojca, brakuje mu jego obecności. Regularnie odwiedza jego grób, kultywując pamięć po nim.

Obecnie B. O. jest uczniem II klasy Technikum BHP w M.. Mieszka razem z matką i młodszym przyrodnim rodzeństwem. Pobiera rentę po ojcu, otrzymując z tego tytułu 374 zł. Podejmuje prace dorywcze, z których osiąga dochód w kwocie około 300 zł.

/oświadczenie – k. 23, zaświadczenie – k. 83, zaświadczenie – k. 84, sprawozdanie – k. 85-88, zeznania świadków: M. O. – k. 101, M. S. – k. 101, zeznania powoda – k. 100/2 i 158/2, sprawozdanie z wywiadu środowiskowego – k. 110-111/

Na podstawie opinii biegłego z zakresu psychologii M. B. Sąd ustalił, że śmierć J. O. miał znaczący wpływ na życie B. O.. Pozbawiła ona obecności człowieka, który pomimo nałogów jakie miał, był dla powoda osobą, z którą wiązały się dobre wspomnienia z okresu kiedy zamieszkiwali razem. Obecność ojca dawała poczucie, że jest ktoś kto kocha go w sposób bezwarunkowy, myśli o nim, dąży do bliskości. Przebieg żałoby był u powoda nietypowy. Jego sytuacja życiowa była bardzo skomplikowana. Wiek powoda, rozwód rodziców, wyprowadzenie się z domu, nowa osoba, która znalazła się na miejscu ojca, jego śmierć i obojętność matki wobec tego faktu, wprowadziły chaos w myślach i odczuciach powoda. Początkowo nie dochodziło do niego co się stało. Z czasem i wiekiem zaczął sobie uświadamiać i odczuwać brak ojca. Był to proces rozłożony w czasie. Pierwsze uczucie żalu i smutku pojawiło się w czasie, gdy przystępował do Komunii Świętej. Potem narastało powoli. Wiązało się z poczuciem krzywdy i buntu, kiedy wchodził w okres dojrzewania. Miał potrzebę porozmawiania o nurtujących go sprawach, pamiętał jak ojciec rozmawiał i wspierał starsze rodzeństwo. Jemu zabrakło rozmów i wskazówek. Bunt i zagubienie stały się powodem nieakceptowanych społecznie zachowań, z powodu których umieszczony został w Zakładzie (...) w Z.. Aktualnie powód funkcjonuje prawidłowo. Stawia sobie cele i dąży do ich realizacji. Ma dobry wgląd w siebie, trudne doświadczenia i wyciągnięte z nich wnioski motywują go do zdobycia wykształcenia, zawodu, dążenia do stabilizacji życiowej a przede wszystkim posiadania pełnej, szczęśliwej rodziny.

/opinia biegłego z zakresu psychologii – k. 116-118 opinia uzupełniająca – k.134-135/

Sąd za wiarygodne uznał zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów. W części są to dokumenty o charakterze urzędowym, o jakich mowa w art. 244 § 1 kpc, sporządzone w przepisanej formie, przez organy do tego powołane, których autentyczność, jak też zawarta w nich treść nie była przez strony kwestionowana. Podobnie ocenione zostały zalegające w aktach sprawy dokumenty prywatne służące jako dowody w sprawie na okoliczność tego, że podmioty, które się pod tymi dokumentami podpisały złożyły oświadczenia o treści w nich zawartej.

Sąd częściowo obdarzył wiarygodnością zeznania przesłuchanych w sprawie świadków w osobach: M. O. (brata powoda) i M. S. (matki powoda). Świadkowie ci wywodzą się z grona najbliższej rodziny powoda w związku z czym zainteresowani byli korzystnym dla niego rozstrzygnięciem. Dlatego też ocena ich zeznań została dokonana z dużą wnikliwością. Niemniej jednak w ocenie Sądu okoliczność ta nie stanowiła sama w sobie wystarczającej podstawy do tego, aby odmówić im waloru wiarygodności w całości. Sąd za wiarygodne uznał również zeznania powoda, w których przedstawione zostały więzi łączące go ze zmarłym ojcem, wpływ jego śmierci na jego życie oraz dalsze funkcjonowanie, a także intensywność cierpień. Zeznania te są logiczne i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym.

Szczególną rolę w ustaleniu zakresu doznanych przez powoda cierpień, w szczególności psychicznych, odegrała opinia biegłej z zakresu psychologii M. B.. Opinia ta sporządzona została w sposób profesjonalny, zgodnie z treścią skierowanego zlecenia, jest spójna, pozbawiona luk czy też nieścisłości. Jako że zawierała wszystkie najistotniejsze dla rozstrzygnięcia sprawy wnioski, w szczególności w zakresie skutków przeżyć związanych ze śmiercią najbliższej osoby w sferze psychicznej, będąc cennym dowodem, stanowiła podstawę dokonanych przez Sąd ustaleń.

Niezwykle istotna w niniejszej sprawie była również opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego Z. B., albowiem to na jej podstawie Sąd mógł ustalić przebieg wypadku z dnia 22 grudnia 2003r., a przede wszystkim jego bezpośrednie przyczyny oraz osoby, które się do niego przyczyniły. Jakkolwiek opinia ta została sporządzona na potrzeby innego procesu toczącego się przed tut. Sądem (I C 986/14), to strony nie sprzeciwiły się jej dopuszczeniu w niniejszym procesie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo co do zasady jest słuszne, jednakże zasługiwało jedynie na częściowe uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że kwestia odpowiedzialności pozwanego na gruncie przedmiotowej sprawy nie budziła wątpliwości. Zgodnie bowiem z art. 98 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości.

Jako niezasadny Sąd uznał podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia. W sprawie zastosowanie znajduje bowiem przepis art. 442 1 § 2 kc stanowiący, że jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Pogląd ten znajduje odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który chociażby w uchwale 7 sędziów z dnia 29 października 2013r., III CZP 50/13 (OSNC 2014/4/35), wskazał, że roszczenie pokrzywdzonego o naprawienie szkody, wynikłej ze zbrodni lub występku, wyrządzonej w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, których tożsamości nie ustalono (art. 98 ust. 1 pkt 1 i 2 w zw. z art. 109a ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych), przedawnia się na podstawie art. 442 1 § 2 kc. Takie stanowisko było już wcześniej zajmowane przez Sąd Najwyższy np. w wyroku z dnia 19 lipca 2012r., II CSK 653/11 (OSNC 2013/4/50). Zauważyć przy tym należy, że w orzecznictwie i piśmiennictwie ugruntowane jest stanowisko, że w przypadkach nieobjętych art. 11 kpc, a z takim mamy do czynienia, sąd cywilny ma kompetencje do samodzielnego stwierdzenia, czy czyn niedozwolony, stanowiący źródło szkody, jest przestępstwem. Musi jednak tego dokonać w zgodzie z regułami prawa karnego, co oznacza konieczność ustalenia znamion podmiotowych i przedmiotowych przestępstwa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2012r., II CSK 157/11, OSNC-ZD 2013, nr B, poz. 30; z dnia 15 lipca 2010 r., IV CSK 146/10, nie publ.; czy z dnia 19 lipca 2012r., II CSK 653/11, OSNC 2013, nr 4, poz. 50). Jakkolwiek w orzecznictwie istnieją rozbieżności co do tego, czy jest możliwe stwierdzenie podmiotowych znamion przestępstwa, gdy nie ustalono tożsamości sprawcy, to wedle dominującego aktualnie stanowiska dopuszczalnym jest ustalenie przez sąd, na potrzeby postępowania cywilnego w sprawie o odszkodowanie z tytułu czynu niedozwolonego, na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, podmiotowych znamion przestępstwa, nawet jeżeli sprawca czynu nie został zidentyfikowany (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1967r. - zasada prawna - III PZP 34/67, OSNCP 1968, nr 6, poz. 94 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1969r., I PR 157/69, z dnia 5 maja 2009r., I PK 13/09, OSNP 2011, nr 1-2, poz. 4 i z dnia 19 lipca 2012r., II CSK 653/11).

W świetle dokonanych przez Sąd ustaleń faktycznych, a wbrew twierdzeniom pozwanego wynikającym ze sprzeciwu, w niniejszej sprawie mamy do czynienia z przestępstwem z art. 177 § 2 kk. Dokonując takiego stwierdzenia Sąd miał na uwadze przede wszystkim fakt, że prowadzone przez KPP w M. w tym przedmiocie śledztwo zostało umorzone z uwagi na niewykrycie sprawcy, nie zaś brak znamion czynu przestępczego. Okoliczność ta ma znamienne znaczenie dla sprawy, albowiem pozwala na przyjęcie, że zdarzenie wskutek, którego śmierć poniósł J. O. było czynem zabronionym. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie ulega wątpliwości, że doszło do naruszenia przez kierującego pojazdem, którego tożsamości nie ustalono, zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, aczkolwiek zmarły J. O. przyczynił się w znacznej mierze do zaistnienia wypadku.

Nowelizacją wprowadzoną w oparciu o ustawę z dnia 30 maja 2008r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 116, poz. 731) do art. 446 kc dodany został § 4, który stanowi podstawę prawną do przyznania najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W świetle stanowiska prezentowanego przez Sąd Najwyższy najbliższym członkom rodziny zmarłego nie przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 kc, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008r. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 listopada 2010r., II CSK 248/10, Biul. SN 2011, nr 3, s. 13). Ugruntowanym już w orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego, jak i sądów powszechnych, jest jednak pogląd, że w sytuacji, gdy śmierć nastąpiła wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia przed dniem 3 sierpnia 2008r. najbliższym członkom rodziny zmarłego, Sąd może przyznać zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc (tak Sąd Najwyższy chociażby w uchwale z dnia 13 lipca 2011r., III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10, a także wyroku z dnia 10 listopada 2010r., II CSK 248/10, Lex 785681 i wyroku z dnia 14 stycznia 2010r., IV CSK 307/09, OSNC-ZD-2010/3/91).

Co się tyczy kwestii kręgu osób uprawnionych do jego żądania, to jak wskazuje się w literaturze, krąg osób uprawnionych do zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 kc jest taki sam jak w art. 446 § 3 kc, a więc uprawnionymi z tego tytułu są wyłącznie członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny. Jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny. To zaś pozwala na uznanie, że żądanie zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 kc jest usprawiedliwione co do zasady.

Przepis art. 448 kc stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego Sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Zgodnie zaś z art. 24 § 1 kc ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

W świetle powyższych rozważań prawnych koniecznym było dokonanie oceny, czy śmierć ojca naruszyła dobra osobiste powoda.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają definicji pojęcia „dobro osobiste”. Przepis art. 23 kc, stanowiący podstawę ochrony dóbr osobistych, zawiera jedynie przykładowe wskazanie rodzaju dóbr osobistych podlegających ochronie. Do podlegających ochronie prawnej dóbr osobistych, zdaniem Sądu Okręgowego, należy zaliczyć także prawo do życia w rodzinie oraz utrzymywania więzi z rodzicami, którego ochrona została zapewniona już na poziomie konstytucyjnym, albowiem art. 71 Konstytucji RP obliguje Państwo do ochrony rodziny. Oczywistym jest, że więź rodzinna zapewnia członkom rodziny poczucie bezpieczeństwa, wzajemne wsparcie w sferze materialnej i niematerialnej. Również w orzecznictwie prezentowane jest zgodne stanowisko co do tego, że prawo do życia w rodzinie oraz związanego z nim utrzymywania więzi osobistych i emocjonalnych z członkami rodziny należy zaliczyć do kategorii podlegających ochronie dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 kc (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 18 czerwca 2013r., I ACa 392/13, LEX nr 1342326, jak też Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 20 lutego 2013r., I ACa 364/12, LEX nr 1292636).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd stwierdził, że w przedmiotowej sprawie w istocie mamy do czynienia z naruszeniem dóbr osobistych powoda w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie i utrzymywania więzi rodzinnych, co w dalszej kolejności wymagało poddania rozważaniom rozmiaru doznanej przez B. O. krzywdy, a w konsekwencji wysokości należnego mu zadośćuczynienia.

Krzywda, o której mowa w art. 448 kc, to niemajątkowy skutek naruszenia dóbr osobistych. Kwestia ustalenia krzywdy ma podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. Ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało Sądowi, który dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena Sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 448 kc. Kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia to: rodzaj naruszonego dobra, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność doznań psychicznych oraz rokowania na przyszłość (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 kwietnia 2006r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509). Wszystkie te kryteria winny być odniesione do okoliczności związanych z pokrzywdzonym, przy zastosowaniu, zobiektywizowanych kryteriów oceny. W odróżnieniu od obowiązku naprawienia szkody majątkowej kompensacja krzywdy ma charakter fakultatywny, o czym świadczy użyty w treści art. 448 kc zwrot, że „że w razie naruszenia dobra osobistego Sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę". Mając na uwadze, że zadośćuczynienie to ma kompensacyjny charakter ustalenie jego odpowiedniej sumy nie może polegać na przyznaniu wyłącznie symbolicznej kwoty pieniędzy, ponieważ powinna odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy jako ekwiwalentu utraconych dóbr. Przyznane zadośćuczynienie pieniężne ma wszakże na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 7 lipca 2009r., II AKa 44/09, LEX nr 523973). Ustalając wysokość zadośćuczynienia należy przede wszystkim uwzględnić wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rolę w rodzinie pełnioną przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011r., III CSK 279/10, niepubl.).

W świetle poczynionych przez Sąd ustaleń nie ma wątpliwości co do tego, że powoda łączyły z ojcem bliskie, głębokie relacje, aczkolwiek w ostatnim okresie przed jego śmiercią nie zamieszkiwali wspólnie. Śmierć ojca była dla powoda traumatycznym przeżyciem, albowiem wiązała się z utratą najbliższej osoby, na której wsparcie i pomoc w różnych życiowych sytuacjach zawsze mógł liczyć, niezależnie od tego, czy zmarły zmagał się z nałogiem, czy też nie. W dacie śmierci ojca powód liczył zaledwie 6 lat. Był małym chłopcem, dla którego ojciec był niezwykle ważną osobą, na której wsparcie i pomoc liczył w przyszłości, a której został gwałtownie pozbawiony. Jego nagła i niespodziewana śmierć była najgorszą rzeczą jaka mogła go w życiu spotkać. Przez długi okres czasu nie mógł poradzić sobie ze smutkiem i żalem po stracie ojca, który utrudniał jego normalne funkcjonowanie, a przede wszystkim negatywnie odbił się na jego zachowaniu. Po śmierci ojca powód na początku nie zdawał sobie sprawy co się wydarzyło. Z czasem kiedy zrozumiał, że stracił jednego z rodziców, zamknął się w sobie i stał się małomówny. B. O. zazdrościł innym dzieciom, że mogą się wychowywać z obojgiem rodziców. Pierwsze uczucie żalu i smutku pojawiło się w czasie, gdy przystępował do Komunii Świętej. Potem narastało powoli. Wiązało się z poczuciem krzywdy i buntu, kiedy wchodził w okres dojrzewania. Miał potrzebę porozmawiania o nurtujących go sprawach, pamiętał jak ojciec rozmawiał i wspierał starsze rodzeństwo. Jemu zabrakło rozmów i wskazówek. W wieku nastoletnim powód wszedł w konflikt z prawem i orzeczeniem Sądu został umieszczony w Ośrodku Szkolno – (...) w Z., gdzie przebywał przez dwa lata. Powód do chwili obecnej wspomina ojca, brakuje mu jego obecności. Regularnie odwiedza jego grób, kultywując pamięć po nim.

Wskazać należy, że podnoszona przez pozwanego okoliczność pozbawienia władzy rodzicielskiej J. O. nad B. O. nie miała znaczenia w niniejszym postępowaniu, w żaden sposób nie wpływa to na możliwość dochodzenia przez powoda zadośćuczynienia czy odszkodowania z tytułu z znacznego pogorszenia sytuacji życiowej.

Wobec powyższych okoliczności, w ocenie Sądu, adekwatna do poniesionej przez powoda krzywdy jest kwota 100.000 zł. Ustalając ostateczną wysokość zadośćuczynienia Sąd, uznając za zasadny podniesiony przez pozwanego zarzut, wziął pod uwagę przyczynienie się zmarłego do powstania szkody. W tym zakresie Sąd miał na uwadze regulację art. 362 kc, który stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przepis ten stanowi podstawę prawną ograniczenia obowiązku naprawienia szkody z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego do jej wyrządzenia, albowiem dłużnik nie może ponosić ciężaru kompensowania szkody w zakresie, w jakim spowodowanie uszczerbku przypisać można wierzycielowi (kom. Adama Olejniczaka do art. 362 kc, LEX 2010). W orzecznictwie przyjęto, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. O przyczynieniu się poszkodowanego można jednak mówić wyłącznie w przypadku, gdy jego określone zachowanie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, a nie w jakimkolwiek innym powiązaniu przyczynowym. Zachowanie poszkodowanego musi zatem stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się musi jako dodatkowa przyczyna szkody. Stąd przyjmuje się, że zastosowanie art. 362 kc może nastąpić dopiero po ustaleniu istnienia związku przyczynowego. Jeżeli nie ma takiego przyczynienia się, to nie może być zmniejszony obowiązek naprawienia szkody.

W niniejszej sprawie, wobec wniosków płynących z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego Z. B., istnienie związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem J. O. a powstaniem szkody nie wzbudzało wątpliwości. Z opinii tej wynika wszakże, że przyczyną powstania wypadku było nieprawidłowe zachowanie się pieszego J. O.. Znajdował się on na jezdni w warunkach ograniczonej przez ciemność widoczności i nie ustąpił miejsca nadjeżdżającemu samochodowi. Nieprawidłowe zachowanie się J. O. mogło być spowodowane alkoholem, którego obecność stwierdzono w jego organizmie. Kierowca samochodu przyczynił się do zaistnienia tego wypadku, bowiem jechał z prędkością ok. 70 km/h, gdzie dozwolona prędkość wyniosła 60 km/h. Odległość z jakiej kierowca dostrzegł pieszego wynosiła ok. 35,7 m. Gdyby samochód jechał z prędkością dopuszczalną, to odległość ta byłaby wystarczająca do wykonania skutecznych działań obronnych. Zarówno poszkodowany jak i kierujący samochodem naruszyli zasadę zachowania ostrożności i rozwagi. Zauważyć przy tym należy, że o tym, czy zachowanie poszkodowanego stanowiło współprzyczynę szkody, a więc czy odpowiadało cechom normalnego związku przyczynowego, decyduje ocena konkretnych okoliczności sprawy, dokonana według kryteriów obiektywnych, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia, a w razie potrzeby wiadomości specjalnych (tak Sad Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2009r., IV CSK 241/09, LEX nr 677896). Na gruncie przedmiotowej sprawy już samo doświadczenie życiowe wskazuje, że poruszanie się po drodze publicznej w porze nocnej, w ciemnym ubraniu, w stanie nietrzeźwości, w warunkach ograniczonej widoczności musiało mieć wpływ na zaistnienie wypadku.

Wobec powyższych rozważań, dokonując zmniejszenia należnego powodowi zadośćuczynienia o wskazany przez pozwanego stopień przyczynienia się, tj. 80%, ostatecznie na jego rzecz została zasądzona kwota 20.000 zł (punkt I). Odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty przyznane zostały od dnia 28 stycznia 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty ustawowe odsetki za opóźnienie. W ocenie Sądu roszczenie odsetkowe zasadne stało się już następnego dnia po wydaniu decyzji odmawiającej uznania zasadności roszczenia B. O. w zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Rozstrzygając w tym zakresie Sąd miał na względzie, że zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia powinien spełnić swoje świadczenie na rzecz poszkodowanego niezwłocznie po otrzymaniu od niego stosownego wezwania. Jeśli tego nie uczyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek od należnej wierzycielowi sumy. Zgodnie bowiem z przepisem art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu winny być przyznane już od tego właśnie terminu (por. wyroki Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 stycznia 2012r., jak też Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011r., sygn. I CSK 243/10 oraz z dnia 14 stycznia 2011r., sygn. I PK 145/10).

W oparciu o przepis art. 446 § 3 kc Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Zakresem odszkodowania na podstawie tego przepisu jest uszczerbek określany mianem pogorszenia się sytuacji życiowej wskutek śmierci poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Z pogorszeniem sytuacji życiowej mamy do czynienia wówczas, gdy śmierć bezpośrednio poszkodowanego wywołuje różnorodne następstwa, przejawiające się w uszczerbku poniesionym przez inne podmioty, przykładowo w postaci uczucia osamotnienia i trudności życiowych, osłabienia energii życiowej, przyśpieszenia choroby. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej może przejawiać się w utracie wsparcia i pomocy w różnych sytuacjach życiowych, a zwłaszcza w utracie szansy na pomoc w przyszłości, gdy byłaby szczególnie pożądana np. z uwagi na wiek rodzica zmarłego (wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 1969r., II CR 128/69, OSP 1970, z. 6, poz. 122). Pogorszenie się sytuacji życiowej osoby najbliższej może też polegać na utracie zdrowia (rozstrój psychiczny), wywołanej szczególnie tragicznymi okolicznościami śmierci osoby bezpośrednio poszkodowanej (wyrok Sądu Najwyższego z 8 maja 1969r., II CR 114/69, OSN 1970, nr 7-8, poz. 129).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że odszkodowanie, które Sąd może zasądzić na podstawie art. 446 § 3 kc zmierza do naprawienia nie tylko uszczerbku o charakterze majątkowym, lecz pozostaje w ścisłym związku z elementem niemajątkowym. Z tego względu w ramach ustalania rozmiaru szkody uwzględnia się takie czynniki niewymierne jak utrata oczekiwanego wparcia na przyszłość (nie tylko materialnego), cierpienie związane z utratą osoby bliskiej i osłabienie aktywności życiowej oraz motywacji do przezwyciężania trudności życia codziennego, pogorszenie stanu zdrowia w następstwie cierpienia i poczucia krzywdy z powodu utraty dziecka (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2010r., IV CSK 170/10, niepubl.). W wyroku z dnia 30 czerwca 2004r., IV CK 445/03 (Mon. Praw. 2006, nr 6, s. 315) Sąd Najwyższy uznał natomiast, że znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 kc, obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego (niewyczerpujące hipotezy art. 446 § 2 kc), jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuację materialną. Mogą to być zatem również zmiany w stanie zdrowia. Nie zmienia to jednak zasadniczego faktu, że zarówno uszczerbek materialny, jak i niematerialny muszą łącznie doprowadzić do szkody w postaci znacznego pogorszenia sytuacji życiowej poszkodowanych.

Odnosząc powyższe rozważania prawne na grunt przedmiotowej sprawy nie budzi żadnych wątpliwości fakt, że żądanie B. O. również w tym przedmiocie jest zasadne. Na wstępie należy jednak zauważyć, że precyzyjne i ścisłe wyliczenie odszkodowania w zasadzie nie jest możliwe. Sąd dokonując jego ustalenia kieruje się prawdopodobieństwem w zakresie dokonywanych wyliczeń, albowiem pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, ale obejmuje także przyszłe szkody majątkowe, często nieuchwytne lub trudne do obliczenia, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 6 listopada 2013r., I ACa 70/13, LEX nr 1388863). W przypadku powoda pogorszenie sytuacji życiowej ma przede wszystkim odzwierciedlenie w zakresie poziomu życia. W istocie utrata rodzica, na którego pomoc i wsparcie w przyszłości się liczyło wiąże się z pogorszeniem sytuacji życiowej i ma swoje przełożenie również na sytuację materialną. Niewątpliwie bowiem powód mógł liczyć na wsparcie ojca również w sferze finansowej. Jakkolwiek możliwości finansowe J. O. nie były wysokie, chociażby ze względu na fakt, że posiadał on sześcioro dzieci, to zawsze starał się wygospodarować dodatkowe środki dla każdego z nich. Niewątpliwie również w przyszłości J. O. zamierzał pomagać swym dzieciom. Podwyższone mogłyby być też raty alimentacyjne na rzecz powoda, których wysokość zależy od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanych do alimentacji, a nie od rzeczywiście uzyskiwanych dochodów. Tymczasem renta rodzinna, którą otrzymuje powód po śmierci ojca, jest niewysoka. Po podziale pomiędzy dwoje pozostałego rodzeństwa, uprawnionego do renty, powód otrzymuje 374 zł. Nagła śmierć ojca nadzieję na pomoc finansową u powoda przekreśliła, a przy tym wymusiła konieczność szybkiego dorośnięcia i samodzielnego radzenia sobie z codziennymi sprawami.

Pomimo uznania zasadności żądania powoda w zakresie odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, również co do tego roszczenia odpowiednie zastosowanie znajdują rozważania w przedmiocie przyczynienia się zmarłego J. O. do powstania szkody. Okoliczność ta ma przełożenie na wysokość zasądzonej na rzecz powoda kwoty odszkodowania. Przy uwzględnieniu przyczynienia się zmarłego J. O. do powstania szkody, tj. 80 % wysokość przyznanego powodowi odszkodowania wyniosła 10.000 zł (50.000 zł x 80%). Odsetki o tejże kwoty zostały przyznane również od dnia 28 stycznia 2014r., przy czym do dnia 31 grudnia 2015r. jako odsetki ustawowe, zaś od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty jako ustawowe odsetki za opóźnienie

W pozostałym zakresie powództwo, jako nieuzasadnione zostało oddalone.

Na podstawie art. 100 kpc Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 1.177 zł, z uwzględnieniem 80% przyczynienia się J. O. do powstania szkody. Na powyższą kwotę składa się: opłata Sądowa – 100 zł (20% z zapłaconych przez powoda 500 zł), 100 zł – zaliczka na opinię biegłego oraz 960 zł (20% z kw3oty 4.800 zł) – wynagrodzenie pełnomocnika i 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

Na podstawie art. 13 ust. 1 ukssc Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.074, 12 zł, w tym 1.000 zł tytułem brakującej opłaty sądowej oraz 74,12 zł tytułem brakującej zaliczki na opinię biegłej.

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)