Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 136/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2022 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Marcin Schoenborn (spr.)

Sędziowie

SA Wiesław Kosowski

SO del. Teresa Jędrzejas-Paluch

Protokolant

Kamil Klupś

przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Edyty Kubskiej

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2022 roku sprawy

1. T. D. s. S. i S., ur. (...) w C.

oskarżonego z art. 62 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 57 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 56 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przy zast art. 11 § 2 k.k., art. 63 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 53 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 258 § 1 k.k.

2. A. F. s. F. i M., ur. (...) w C.

oskarżonego z art. 62 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 57 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 56 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przy zast art. 11 § 2 k.k., art. 63 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 53 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k.

3. A. G. s. R. i I., ur. (...) w C.

oskarżonego z art. 63 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 53 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 258 § 1 k.k.

4. D. R. s. T. i D., ur. (...) w C.

oskarżonego z art. 63 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 53 ust 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k., art. 258 § 1 k.k.

na skutek apelacji prokuratora i obrońców

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 17 grudnia 2021 roku, sygn. akt II K 117/21

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od oskarżonych T. D., A. F., A. G. i D. R. na rzecz Skarbu Państwa przypadające na nich wydatki postępowania odwoławczego w kwotach po 4 (cztery) złote oraz wymierza opłaty za II instancję, oskarżonym T. D. i A. F. w kwotach po 6400 (sześć tysięcy czterysta) złotych, zaś oskarżonym A. G. i D. R. w kwotach po 600 (sześćset) złotych, a w pozostałym zakresie wydatkami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

SSO del. Teresa Jędrzejas-Paluch SSA Marcin Schoenborn SSA Wiesław Kosowski

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 136/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

5

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 17 grudnia 2021 r. sygn. akt II K 117/21

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

podniesiona w apelacjach obrońców oskarżonych A. G. i D. R. obraza art. 258 § 1 kk

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd a quo przyjął (ustalił) na podstawie innych ustalonych przez siebie okoliczności związanych z procederem, którego zewnętrznym i namacalnym objawem była ujawniona w dniu 1 marca 2021 r. na terenie nieruchomości przy ul. (...) w C. w specjalnie do tego przystosowanych pomieszczeniach wyposażonych w odpowiednie oprzyrządowanie plantacja (hodowla) konopi indyjskich licząca łącznie 867 krzewów (roślin) w różnej fazie wzrostu wraz z suszem roślinnym w trzech plastikowych wiaderkach, że D. R. i A. G., którzy wówczas na terenie wspomnianej posesji przebywali, wraz z pozostałymi dwoma oskarżonymi brali udział (uczestniczyli) w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wbrew przepisom ustawy uprawą oraz przerabianiem roślin konopi innych niż włókniste zawierających delta-9-THC będący substancją psychotropową (tzw. konopie indyjskie) na środek odurzający ziela konopi innych niż włókniste potocznie określany marihuaną. O obrazie prawa materialnego można mówić zaś dopiero wtedy, gdy do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, sąd wadliwie zastosował normę prawną lub bezzasadnie jej nie zastosował, bądź gdy zarzut dotyczy zastosowania lub niezastosowania przepisu zobowiązującego sąd do jego bezwzględnego respektowania. Jeśli zaś zarzucona wadliwość zaskarżonego orzeczenia polega na przyjęciu za jego podstawę błędnych ustaleń, to ocenie instancyjnej podlega trafność ustaleń faktycznych, a nie obraza przepisów prawa materialnego (zob. wyrok SA w Krakowie z 4 sierpnia 2009 r., II AKa 143/09, KZS 2009/7-8/60). Podniesiony przez obrońców zarzut obrazy przepisu prawa materialnego oparty być więc musiał na kwestionowaniu ustaleń faktycznych, stąd ze swej istoty uchodzić musiał za chybiony (zob. wyrok SN z dnia 23 lipca 1974 r., V KR 212/74, OSNKW 1974/ 12/ 233 i aprobatę W. Daszkiewicza, Przegląd orzecznictwa, PiP 1975/12/130 oraz M. Cieślaka, Z. Dody, Przegląd orzecznictwa, Palestra 1975/7-8/35). Zatem kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku w zakresie przypisania D. R. i A. G. popełnienia również przestępstwa z art. 258 § 1 kk należało dokonać z perspektywy zarzutów podniesionych w apelacjach obrońców tychże oskarżonych kwestionujących ustalenia faktyczne.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 258 § 1 kk

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybień podniesionych w środkach odwoławczych pochodzących od obrońców, a tylko wówczas zgodnie z art. 438 kpk w zw. z art. 433 § 1 kpk Sąd odwoławczy orzekając w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów mógłby uchylić lub zmienić zaskarżony wyrok.

3.2.

podniesione w apelacjach obrońców oskarżonych mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku obraza przepisów prawa procesowego, w tym art. 2 § 2 kpk, art. 4 kpk, art. 5 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk, art. 424 § 1 pkt 1 kpk oraz błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd Okręgowy nie obraził wskazanych przepisów postępowania, ani też nie poczynił błędnych ustaleń co do okoliczności kluczowych dla przyjęcia odpowiedzialności oskarżonych w zakresie przypisanych im przestępstw.

Wyraźnego zaznaczenia wymaga, iż zarzut naruszenia art. 7 kpk nie może ograniczać się do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych, lecz powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. Sama odmienność przekonania obrońcy w danej kwestii nie jest zaś obrazą prawa (zob. postanowienie SN z 13 listopada 2007 r., V KK 257/07, LEX nr 332945). Z kolei błąd w ustaleniach faktycznych wynikać może bądź z niepełności postępowania dowodowego, bądź z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Może zatem być on wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 kpk), np. błąd logiczny w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, oparcie się na faktach nieudowodnionych. Trafnie przy tym podnosi się, że zarzut ten jest słuszny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, koniecznym jest zaś wykazanie, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego (zob. wyrok SN z 23 marca 1974 r., II KR 355/74, OSNPG 1975/9/84). Przekonanie sądu o wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów pozostaje zaś pod ochroną zasady wyrażonej w art. 7 kpk wtedy, kiedy spełnione są warunki ujawnienia całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk), rozważenia wszystkich okoliczności zgodnie z zasadą określoną w art. 4 kpk oraz wyczerpującego i logicznego z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uzasadnienia przekonania sądu (art. 424 § 1 pkt 1 kpk) (zob. postanowienie SN z 14 grudnia 2006 r., III K 415/06, OSNwSK 2006/1/2452). Z kolei o złamaniu dyrektywy zawartej w art. 5 § 2 kpk nie można mówić w sytuacji, w której sąd dokonując oceny dwóch przeciwstawnych wersji dowodowych, wybiera jedną z nich, należycie, stosownie do wymogów art. 7 kpk i art. 410 kpk, ten to wybór uzasadniając. O naruszeniu powołanego przepisu można by mówić dopiero wtedy, gdyby sąd orzekający powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych i mimo braku możliwości dowodowych prowadzących do ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, bądź wówczas, gdyby takie wątpliwości powinien był powziąć (zob. postanowienie SN z 29 maja 2008 r., V KK 99/08, LEX nr 435313). Przepis art. 5 § 2 kpk nie ma bowiem odniesienia do wątpliwości, które ma w zakresie przeprowadzonego postępowania dowodowego któraś ze stron procesu karnego. Przepis ten dotyczy wyłącznie wątpliwości, które mogłyby powstać po stronie sądu co do interpretacji zgromadzonego materiału dowodowego i wskazuje, jak należy w takiej sytuacji postąpić (zob. postanowienie SN z 15 maja 2008 r., III KK 79/08, LEX nr 393949). Nie można więc zasadnie stawiać zarzutu obrazy art. 5 § 2 kpk podnosząc wątpliwości strony co do treści ustaleń faktycznych. Dla oceny, czy nie został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są bowiem miarodajne tego rodzaju wątpliwości, zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego (zob. postanowienie SN z 24 kwietnia 2008 r., V KK 24/08, LEX nr 395213). Ponadto w wypadku gdy istotne dla sprawy ustalenie faktyczne może być poczynione w sposób pewny (tj. bez wypełniania rozumowania niekorzystnymi dla oskarżonego domniemaniami), a zależne jest ono od dania wiary lub odmówienia wiary tej czy innej grupie dowodów (np. zeznaniom świadków, w opozycji do wyjaśnień oskarżonego lub vice versa), Sąd nie może uchylić się od oceny przeprowadzonych dowodów, odwołując się do zasady in dubio pro reo. Sięganie po § 2 art. 5 kpk nie może zatem stanowić wyrazu bezradności decyzyjnej sądu w sytuacji, w której winien on zdecydować się na danie wiary temu lub innemu dowodowi, przy jednoczesnym odmówieniu wiary innemu dowodowi, jeśli tylko obdarzenie zaufaniem jednego z dowodów (grupy dowodów) prowadzi do stanowczych wniosków co do przebiegu wydarzeń istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego (zob. wyrok SN z 6 lutego 2008 r., IV KK 404/07, Biul.PK 2008/5/10). Gdy zaś nie zostanie stwierdzonym naruszenie art. 7 kpk, art. 410 kpk lub art. 5 § 2 kpk nie może być mowy o obrazie art. 2 § 2 kpk i art. 4 kpk. Przepisy te zawierają jedynie ogólną wskazówkę, adresowaną do wszystkich organów postępowania, nie mogą w ogóle stanowić samodzielnie podstawy zarzutu środka odwoławczego, skoro formułują procesowe zasady prawdy materialnej i obiektywizmu, przestrzeganie, których gwarantowane jest szczegółowymi przepisami procedury karnej. Przyjęcie, że doszło do naruszenia tych zasady wymaga więc wykazania obrazy poszczególnych przepisów gwarantujących ich przestrzeganie (zob. postanowienie SN z 28 kwietnia 2009 r., II KK 96/09, LEX Nr 507935).

W realiach sprawy poza sporem pozostaje, iż dowodem o zasadniczym znaczeniu dla odpowiedzialności wszystkich oskarżonych były te wyjaśnienia A. G. z postępowania przygotowawczego, w których zdecydował się wyjawić znane mu okoliczności związane z procederem, w który się zaangażował, a związany był z ujawnioną w dniu 1 marca 2020 r. hodowlą konopi indyjskich przy ul. (...) w C.. Jednocześnie oczywistym jest, iż tenże oskarżony nie był konsekwentny w swych twierdzeniach. Początkowo ukrywał udział innych osób, w tym swego zięcia, twierdząc, iż hodowla oraz miejsce jej zorganizowania są efektem wyłącznie jego aktywności. Dopiero zmiana postawy przez współoskarżonych D. i F., którzy przyznali się do zarzucanych im czynów polegających na udziale w nielegalnej uprawie konopi indyjskiej oraz nielegalnym posiadaniu zabezpieczonego wówczas suszu roślinnego będącego marihuaną, co stanowić miało przygotowanie do jej wprowadzenia do obrotu wbrew przepisom ustawy oraz opisali kiedy i dlaczego oraz w jaki sposób doszło do zorganizowania tej uprawy, a także wskazali pozostałe osoby w nią zaangażowane, spowodowała, że A. G. nie miał powodów, aby o ich udziale w procederze nie wspominać. Wówczas też podał, iż ujawniona uprawa była trzecią kolejną, przy czym z części wyhodowanych roślin na około miesiąc przed pojawieniem się Policji zdołał przerobić na susz i którego pozostałość określaną jako odpad ze zmielenia, bez jednoznacznego jednak wskazania uprawy, z której pochodził, była składowana w plastikowych wiadrach, w których też została ujawniona przez Policję w dniu 1 marca 2020 r.. Pierwsza natomiast uprawa przy jego zaangażowaniu oraz też już przy wsparciu jego zięcia D. R., rozpoczęła się zaś w marcu 2020 r. i przyniosła zbiory zakończone uzyskaniem marihuany w procesie rozdrobnienia i suszenia odpowiednich fragmentów wyhodowanych roślin, a który to narkotyk po zapakowaniu do worka w nieznanych mu okolicznościach odebrany został z miejsca hodowli. Druga z kolei uprawa zakończyła się niepowodzeniem. Oskarżony G. generalnie więc przyznawał się do zarzucanych mu czynów, za wyjątkiem tego kwalifikowanego z art. 258 § 1 kk, ale jedynie dlatego, że nie zgadzał się, iż jego zaangażowanie z innymi osobami w proceder przybrać miało wręcz formułę uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej. Z kolei przed sądem A. G. był skory się przyznać jedynie do czynu z art. 63 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz potwierdzić pierwsze ze składanych wyjaśnień, zaprzeczając prawdziwości kolejno składanym w postępowaniu przygotowawczym, w których wskazał na okoliczności obciążające współoskarżonych. Słusznie jednak zauważył Sąd I instancji, iż oskarżony G. nie wytłumaczył się z wycofania się z wcześniejszych wyjaśnień poprzestając w istocie na stwierdzeniu, iż skłamał tak po prostu (k. 1388). W świetle zasad logiki oraz wskazań doświadczenia życiowego nie może dziwić, iż Sądu a quo nie przekonał do swych twierdzeń z postępowania sądowego, tym bardziej, że wcześniejsze jego depozycje, w których obciążył pozostałych oskarżonych, nie pozostawały odosobnionymi. Do pewnego stopnia, a więc w zakresie zaangażowania w uprawę, której efekty ujawnione zostały 1 marca 2020 r., znajdowały potwierdzenie nie tylko w dowodach o obiektywnej wymowie w postaci wyników czynności w tym dniu przeprowadzonych na nieruchomości przy ul. (...) w C. oraz opiniach specjalistycznych identyfikujących zabezpieczone rośliny oraz ujawnione tam wtedy ślady, ale również w wyjaśnieniach oskarżonych D. i F.. Okoliczność, iż przed tą uprawą, była z pozytywnym skutkiem w postaci uzyskania marihuany, zakończona wcześniej jeszcze jedna uprawa konopi indyjskich, mógł też uwiarygadniać wyjaśnienia G. w tym zakresie ujawniony w dniu 1 marca 2021 r. susz roślinny w trzech plastikowych wiadrach z napisem Castorama znajdujących się w jednym z pomieszczeń przystosowanych i wyposażonych odpowiednio do tego typy aktywności (konkretnie pomieszczeniu suszarni - k. 26), którego tam obecności w takich warunkach i w danym czasie na logikę nie sposób byłoby łączyć z innym jego pochodzeniem, jak tym, o którym opowiedział w/w oskarżony. Zresztą nie tylko w pisemnych apelacjach obrońców, ale również w wyjaśnieniach oskarżonych D. i F., którzy do nielegalnego posiadania tego narkotyku w celu wprowadzenia go do obrotu wbrew przepisom ustawy konsekwentnie się od pewnego momentu przyznawali, nawet jeśli nie mogło być jego pochodzenie łączone ze stuprocentową pewnością przynajmniej wyłącznie z prowadzoną jeszcze wówczas uprawą konopi indyjskich, która została ujawniona 1 marca 2021 r., zabezpieczone wówczas rośliny jeszcze bowiem nie dojrzały do zbioru, brak było jakiegokolwiek innego wytłumaczenia od tego, które naprowadzały wyjaśnienia G., a właśnie logika i doświadczenie życiowe nie pozwalałyby przyjąć, że akurat owe ponad 3 kg marihuany miałyby pochodzić z innego źródła, niż z uprawy konopi indyjskich, kiedy wedle oskarżonych D. i F. to właśnie z własnej hodowli miała pochodzić marihuana, na zbyciu której chcieli zarobić i do koniecznej w związku z tym aktywności zaangażowali też współoskarżonych. Nie mniej także sposób jej przechowywania stwierdzony obiektywnie w dniu 1 marca 2021 r. musiał w świetle elementarnych prawideł rozumowania logicznego wykluczać, aby jej tam obecność można było w okolicznościach sprawy wyjaśnić w inny sposób, niż ten, który wynikał konkretnie z uznanych za wiarygodne depozycji A. G..

Nie można się więc również zgodzić z twierdzeniem, że obciążające współoskarżonych wyjaśnienia A. G. stanowiące dowód z pomówienia pozostawały całkowicie odosobnionymi i niezweryfikowanymi. Zdaniem Sąd Apelacyjnego, w zakresie w jakich owe depozycje nadawały się do potwierdzenia innymi dowodami, czynności w tym kierunku zmierzające zostały przeprowadzone i nie doprowadziły do ich podważenia. Opinia biegłego z zakresu energii elektrycznej trafnie oceniona została jako dowód, z którego jedynie wynikają okoliczności świadczące o zwiększonym zużyciu energii elektrycznej w krytycznej lokalizacji od określonego czasu (z rozbiciem na poszczególne układy pomiarowe). Biegły nie twierdził jednak, iż musi być ono tłumaczone akurat faktem prowadzenia uprawy, czy wręcz wyłącznie tego rodzaju aktywnością, choć wiadomym jest, że ze swej istoty wymagała zwiększonego zapotrzebowania na energię elektryczną (ze względu np. na naświetlanie). Rzecz w tym, iż wielkość zużycia energii elektrycznej również w okresie od grudnia 2020 r., w którym rozpocząć się miała uprawa, której efekty ujawnione zostały w dniu 1 marca 2021 r., nie dawała czytelnej odpowiedzi co do powiązania poziomu występującego w tym okresie opomiarowanego zużycia energii elektrycznej z zapotrzebowaniem na nią wynikającym z technologii uprawy, a mimo wszystko jest oczywistym, że wysiane rośliny wzrastały, zatem prowadzona uprawa przynosiła oczekiwane efekty. Nieodgadnionym natomiast pozostaje rozumowanie obrońcy T. D., wedle którego wnioski opinii toksykologicznej miałyby kłócić się z obciążającymi m.in. tego oskarżonego okolicznościami wypływającymi z wyjaśnień A. G., a ich nieuwzględnienie przez Sąd I instancji miałoby nie pozwalać zaakceptować oceny tych depozycji. Rzeczona opinia miała za przedmiot zbadanie zabezpieczonych roślin i suszu oraz ich identyfikacje na gruncie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a w przypadku suszu także dostarczenie informacji co do ilości porcji konsumenckich możliwych do uzyskania z tej ilości, która została ujawniona w dniu 1 marca 2021 r.. Wnioski z niej płynące niczemu, o czym opowiedział A. G., nie zaprzeczyły. Podobnie faktury VAT wystawione przez Castorama C. na rzecz (...) Sp. z o. o. i (...) Sp. z o. o. (k. 160-181), czyli spółek, z którymi powiązani są oskarżeni D. i F. (k. 90-99). Nawet jeśli pochodziły z okresu od 13 stycznia 2018 r. do 9 października 2020 r., to jedynie dokumentowały zakupy towarów, które mogły być wykorzystywane na ujawnionej w dniu 1 marca 2021 r. plantacji konopi indyjskich, a poza tym zapotrzebowanie na nie mogło przecież następować sukcesywnie. Poza tym wyjaśnienia A. G. nie przesądzały, iż uprawa w przedmiotowym miejscu konopi indyjskich i proceder uzyskiwania z nich marihuany zapoczątkowany być musiał konkretnie wtedy, kiedy on się w niego zaangażował. Wręcz okoliczności przez niego przytoczone związane z zastanymi przysposobionymi i wyposażonymi pomieszczeniami w powyższym celu wykorzystywanymi, w powiązaniu ze zwiększonym już wcześniej zużyciem energii elektrycznej na przedmiotowej nieruchomości, mogły sugerować, iż aktywność na tym polu miała swe początki już wcześniej, niż było to wiadomym A. G., a właśnie wzgląd na regułę in dubio pro reo nie pozwalał w realiach sprawy poczynić w tym zakresie pewnego ustalenia, gdyż byłoby oparte na niepopartych dowodowo niedopuszczalnych domniemaniach na niekorzyść oskarżonych D. i F.. Z kolei przeniesienie własności przedmiotowej nieruchomości na A. G. w dniu 2 października 2020 r. (k. 133-142) wcale nie musiało być przynajmniej wyłącznie motywowane tym, aby oskarżeni D. i F. nie byli łączeni z uskutecznianą tam nielegalną działalnością narkotykową. Sami nie kryli się z zaprzestaniem obsługi zadłużenia kredytowego, zabezpieczeniem którego była hipoteka na tej nieruchomości. Poza tym pomimo formalnej zmiany właściciela, której ekonomicznego uzasadnienia nie sposób się doszukać, a i A. G. w końcu nie krył, iż faktycznie na przedmiotowy zakup nie wyłożył przysłowiowej złotówki, co akurat korespondowało z jego twierdzeniem, iż najzwyczajniej nie było go stać, żeby przeznaczyć na ten cel określoną w akcie notarialnym kwotę 20.000 złotych, choćby koszty energii elektrycznej tam zużywanej opłacane były dalej z rachunku bankowego powiązanej z T. D. i A. F. spółki (...) (k. 432). Zresztą wedle obrońców A. F. sprzedaży przedmiotowej nieruchomości nie należy w ogóle łączyć z ukryciem przez tego oskarżonego oraz T. D. ich udziału w działalności przestępczej związanej z tam uprawianym procederem narkotykowym. Odmienne spojrzenie na tę okoliczności obrońców oskarżonych F. i D. musi z kolei przekonywać, iż wyciąganie z niej wniosków dla tych oskarżonych korzystnych, mających podważać prawdziwość obciążających ich depozycji A. G., nie może być ku temu skutecznym sposobem, podobnie jak depozycje P. O., który występował w tej sprawie jako potencjalny sprzedawca nasion i jako ich nabywcę wskazał konkretnie T. D., którego wyłącznie rozpoznał, co akurat w najmniejszym stopniu nie zaprzeczało temu, do czego przyznał się oskarżony F. (był przy zakupie - k. 647), a i korespondowało z wyjaśnieniami oskarżonego D. ogólnie wyjaśniającego, że zakupili nasiona (k. 654). Z kolei oczekiwane przez obrońcę T. D. badanie pochodzenia przedmiotowego suszu roślinnego przecież musiałoby być zdane na niepowodzenie choćby z tego względu, iż nie zostały zabezpieczonymi fragmenty roślin po raz pierwszy wyhodowane, a nie można w świetle postawy A. G. w postępowaniu sądowym wykluczyć jego pochodzenia nawet w całości z owej pierwszej uprawy. Oskarżony G. nie znał natomiast pochodzenia nasion tych roślin i nie twierdził, iż było tożsame z pochodzeniem tych nasion, z których wyrosły rośliny ujawnione w dniu 1 marca 2021 r.. A. G. nie znał również losów marihuany, która nie pozostała na terenie plantacji. Twierdził jedynie, iż została stamtąd zabrana. Nie wskazywał jednak, iż dokonali tego konkretnie pozostali oskarżeni, w szczególności T. D. lub A. F.. Co też istotne nie wskazywał na ich kontakty telefoniczne z odbiorcami narkotyku. Stąd analizowanie wykazów połączeń i przesłuchiwanie osób, których numery w tych wykazach występowały, nie musiałoby wcale dostarczyć istotnych w tym zakresie informacji. Podobnie, zbadanie stopnia zużycia zabezpieczonego sprzętu wykorzystywanego w procederze, a ujawnionego w krytycznym miejscu w dniu 1 marca 2021 r., kiedy wiadomo, że od pewnego czasu był w użyciu, a sposób jego wykorzystania ze swej istoty nie mógł istotnie wpływać na poziom zużycia, w żadnym razie nie służyłoby weryfikacji twierdzeń G. odnośnie tego, że ujawniona wtedy uprawa nie była po raz pierwszy prowadzoną w danym miejscu i w warunkach tam stworzonych.

Oczywiście dowód z pomówienia współoskarżonego jest dowodem niejako szczególnym, którego przeprowadzenie wymaga ponad przeciętnej skrupulatności w jego przeprowadzaniu i ocenie, tak aby ocena tego pomówienia jako podstawy faktycznej co do winy pomówionego, nie nasuwała żadnych zastrzeżeń (zob. wyrok SN z 24 stycznia 1986 r., IV KR 355/85, OSNPG 1987/3/37). Nie jest jednak bynajmniej tak, by wyrazem tego rodzaju oceny była bezwzględna konieczność potwierdzenia innymi dowodami całości okoliczności wynikających z dowodu z pomówienia. Z jednolitego na przestrzeni lat, tak pod rządami poprzedniego Kodeksu postępowania karnego, jak i obecnego, bogatego orzecznictwa najwyższej instancji sądowej oraz judykatów sądów powszechnych, określających kryteria oceny dowodu z pomówienia, wynika, że obowiązek dochodzenia prawdy obiektywnej dyktuje, aby dowody z pomówień wspierać innymi dowodami, które razem z pomówieniami dałyby sądowi podstawę do pełnego przekonania o winie osoby oskarżonej (zob. np. wyrok 7 sędziów SN z 28 listopada 1978 r., VI KRN 246/78, OSNPG 1979/4/64; wyrok SN z 14 lipca 1977 r., III KR 175/77, LEX nr 63729; wyrok SN z 22 maja 1984 r., IV KR 122/84, OSNPG 1984/11/101; uchwałę SN z 17 kwietnia 2007 r., SNO 20/07, LEX nr 568905; wyrok SA w Katowicach z 8 grudnia 2010 r., II AKa 192/10, LEX nr 785442; wyrok SA w Białymstoku z 28 lutego 2013 r., II AKa 12/13, LEX nr 1294720; wyrok SA w Warszawie z 11 października 2012 r., II AKa 253/12, LEX nr 1238280; wyrok SA we Wrocławiu z 14 czerwca 2013 r. II AKa 160/13, LEX nr 1362982). Wystarczy jednak, by wyjaśnienia pomawiającego choćby w części wspierały inne dowody (zob. np. wyrok SN z 5 października 1973 r., II KR 107/73, LEX nr 63577; wyrok SA w Łodzi z 5 grudnia 2012 r., II AKa 199/12, OSAŁ 2013/1/9). Pamiętać przy tym zawsze należy, iż pomówienie, czyli obciążanie w złożonych wyjaśnieniach innej osoby odpowiedzialnością za przestępstwo jest w ujęciu prawa karnego procesowego dowodem podlegającym swobodnej ocenie na równi z innymi dowodami (art. 7 kpk) (zob. wyrok SN z 12 stycznia 2006 r., II KK 29/05, OSNKW 2006/4/41). Stąd nie może dziwić, że nawet pomówienie współoskarżonego następnie odwołane może być dowodem winy, jeżeli spełnia odpowiednie warunki (zob. wyrok SN z 15 lutego 1985 r., IV KR 25/85, OSNKW 1985/11-12/103). O wartości dowodowej zeznań lub wyjaśnień nie decyduje bowiem to, w jakim stadium postępowania zostały one złożone, lecz ich treść w konfrontacji z innymi dowodami (zob. wyrok SA w Białymstoku z 21 lutego 2013 r., II AKa 18/13, LEX nr 1294721). Nie jest też tak, by w ostateczności, z powodu obiektywnej niemożności zweryfikowania pomówienia innymi dowodami, należałoby pomawiającego zdyskwalifikować jako źródło dowodowe, a jego wyjaśnienia jako środek dowodowy (zob . postanowienie SN z 4 kwietnia 2013 r., II KK 67/13, LEX nr 1317923). Procedura karna nie wyłącza możliwości oparcia ustaleń faktycznych tylko na jednym dowodzie, byleby ocena tego dowodu była rzeczowa oraz logiczna i nie wkraczała w sferę dowolności ( zob. wyrok SA w Łodzi z 25 kwietnia 2013 r., II AKa 41/13, LEX nr 1324701). Na pewno jednak w każdym wypadku rozbieżnego materiału dowodowego, nie weryfikowalnego obiektywnie, nie ma jeszcze zastosowania reguła z art. 5 § 2 kpk. Wyżej wskazano, iż byłoby to ewidentnie sprzeczne z zasadą swobodnej oceny dowodów. Jeśli bowiem dowody nie są jednolite treściowo, uprawnieniem, ale i obowiązkiem sądu orzekającego jest poddanie ich takiej analizie, która pozwoli na wyłonienie tych, które zgodnie z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego są przekonywające w takim stopniu, aby być oparciem dla rekonstrukcji stanu faktycznego (zob. wyrok SA w Katowicach z 7 października 2010 r., II AKa 232/10, KZS 2011/1/87). W przekonaniu instancji odwoławczej Sąd a quo temu zadaniu w pełni sprostał, dochodząc do poprawnego logicznie i mającego wsparcie we wskazaniach wiedzy i doświadczenia życiowego wniosku, iż obciążające pozostałych oskarżonych wyjaśnienia A. G. zasługiwały na wiarę. Wynikające z nich zaś okoliczności jak najbardziej w całokształcie okoliczności sprawy uprawniały do poczynienia tych ustaleń, które legły u podstaw zaskarżonego wyroku, w tym w zakresie odnoszącym się do osoby D. R., na sprawstwo którego przecież wskazywały również, choć w nieco innym zakresie (węższym odnoszącym się do jednej uprawy, tej akurat, która ujawniona została w dniu 1 marca 2021 r.), podtrzymane przed sądem wyjaśnienia T. D. i A. F., z których wynika, że zięć A. G. wraz ze swym teściem byli zaangażowani w uprawę (zajmowali się nią wraz z nimi, pomagali im w tym). Poza tym na logikę nie bez przyczyny obciążające swego zięcia wyjaśnienia musiał złożyć A. G. w sytuacji, w której wyjawił w procederze udział konkretnych innych osób, a brak danych, by z mężem córki był skonfliktowany, względnie miał powody, żeby fałszywie przeciwko niemu świadczyć, zaś jego twierdzenia w tym zakresie mają mimo wszystko potwierdzenie w dowodach o obiektywnej wymowie, jakimi są opinie daktyloskopijna i z zakresu genetyki sądowej, w świetle treści których w miejscach, w których prowadzona była uprawa na terenie posesji przy ul. (...) w C., stwierdzono obecność w miejscach z nią związanych i znajdujących się w części wykorzystywanej konkretnie na w/w nielegalną działalność ślady zidentyfikowane jako pochodzące również od D. R.. Wytłumaczeniem dla ich tam obecności nie może być fakt, że oskarżony R. na przedmiotowej posesji miał naprawiać pojazdy. Do tego wykorzystywanym byłby garaż, a nie pozostałe pomieszczenia gospodarcze przystosowane i wyposażone na potrzeby uprawy konopi indyjskich oraz rozdrabniania oraz suszenia uzyskanych z nich zbiorów. Za dowolne, nie poparte żadnym dowodem, musi zaś uchodzić twierdzenie obrońcy D. R., iż w czasie czynności Policji w dniu 1 marca 2021 r. miałby tenże oskarżony dopiero sposobność pozostawić owe ślady, jak też mogłyby być pozostawione przypadkowo wcześniej podczas przestawiania lub przenoszenia różnych sprzętów i urządzeń, aby nie narażać ich na uszkodzenie w czasie prac przy naprawie samochodów. Zaznaczenia wymaga, iż ślad biologiczny zabezpieczony na wymazówkę pochodzący od D. R. ujawniony został na gałce potencjometru z tworzywa sztucznego od kontrolera wentylatora w pomieszczeniu nr 3 zlokalizowanym w budynku nieprzylegającym w ogóle do garażu (szkic - k. 272). W tym samym budynku na jego ścianach w dwóch różnych pomieszczeniach (nr 2 i 3) zabezpieczonymi zostały również ślady daktyloskopijne (k. 1155, 1157), które zidentyfikowano jako pochodzące od palców rąk i dłoni D. R. (k. 1142-1147). Gdyby nie miał on związków z przedmiotową uprawą, choćby właśnie takich o jakich wyjaśniali współoskarżeni, w tym jego teść wskazując na wykonywanie przez zięcia prac związanych z elektryką, nie miałby on zaś powodów, żeby w przedmiotowych pomieszczeniach przebywać. Odmiennego wniosku nie sposób byłoby zaś uzasadnić tym, że klucze do tych pomieszczeń w dniu 1 marca 2021 r. akurat posiadał A. G., a D. R. w tym dniu miał w planach zająć się konkretnie naprawą auta.

W żadnym więc razie Sąd I instancji nie domniemywał niekorzystnych dla oskarżonych okoliczności, gdyż wprost, względnie na zasadzie nieodzownej logiki wypadków, wynikały z uznanych za wiarygodne wyjaśnień, przeważnie A. G., ale i w pewnym zakresie również oskarżonych D. i F.. Uwaga ta odnosi się także do ilości marihuany uzyskanej w wyniku przerobienia w rozumieniu art. 53 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wyhodowanych roślin konopi indyjskich (zob. W. Górowski [w:] Komentarz do wybranych przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii [w:] Przestępstwa narkotykowe i dopalacze. Komentarz, red. D. Zając, Kraków, art. 53 teza 13). Jeśli uwzględni się, że z wyjaśnień A. G. wynikało, że zabezpieczony w dniu 1 marca 2021 r. susz zidentyfikowany jako marihuana o ówczesnej wadze 3610 grama stanowił w istocie niewielką część tego, co zostało łącznie uzyskane w procesie przerobu wyhodowanych roślin konopi indyjskich (wspominał o dwóch workach 20 litrowych wypełnionych odpowiednio w 1/4 i w połowie ich objętości - k. 669), w żadnym razie za zawyżoną i to dowolnie nie może uchodzić ilość nie mniejsza niż 6 kg wiązana z efektami pierwszej i trzeciej uprawy, o których w/w oskarżony w swych depozycjach wspominał. Niewątpliwie zaś taka ilość narkotyku stanowi ilość znaczną, kiedy wedle opinii toksykologicznej marihuana zabezpieczona w dniu 1 marca 2021 r. pozwalała na sporządzenie od przeszło 3000 do ponad 6500 porcji konsumenckich wystarczających do jednorazowego odurzenia osoby uzależnionej. W orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się bowiem, że miarą znaczności środków odurzających lub substancji psychotropowych są rodzaj środka (tzw. miękkie lub twarde narkotyki), jego ilość w aspekcie masy wagowej (gramy, kilogramy, tony) jak i liczby porcji, które można z niego sporządzić, a tym samym liczby osób, która może być jednorazowo odurzona tym środkiem oraz jego przeznaczenie (handlowe, na potrzeby własne) (por. wyrok SN z 1 marca 2006 r., II KK 47/05, OSNKW 2006/6/57 oraz glosę do niego W. Radeckiego OSP 2006/12/145, wyrok. SA w Lublinie z 14 lutego 2006 r., II AKa 14/06, LEX nr 179040; wyrok SA w Warszawie z 18 kwietnia 2000 r., II AKa 22/00. OSA 2001/2/8). Za takową uznaje się zaś ilość pozwalającą na odurzenie się już kilkudziesięciu osób. W tym kontekście nie do podważenia było też, że znaczną ilość marihuany szacowaną aż na 19.074 grama dostarczyć mogła uprawa 867 krzewów konopi indyjskich, co akurat nie było kwestionowanym przez któregokolwiek ze skarżących na korzyść oskarżonych.

Sąd Apelacyjny nie miał też zastrzeżeń do przyjęcia przez Sąd Okręgowy, iż zachowania oskarżonych potraktowane przez oskarżyciela publicznego jako odrębne przestępstwa narkotykowe w świetle poczynionych ustaleń wskazujących na zaplanowanie i zorganizowanie procederu mającego w założeniu poprzez uprawę roślin doprowadzić do uzyskania narkotyku w postaci marihuany, co opierać się miało również na powtarzalności tego schematu działania, musiał jak najbardziej spajać z góry powzięty zamiar. Kiedy jednocześnie przedsięwzięte były w krótkich odstępach czasu, stanowiły zatem w istocie jedno przestępstwo ciągłe w rozumieniu art. 12 § 1 kk. Tym samym odwołanie się w tym zakresie do poglądu Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrażonego w wyroku z dnia 15 listopada 2019 r. sygn. akt II AKa 510/19, było ze wszech miar uprawnione.

Jednocześnie nie budziło najmniejszych wątpliwości, iż opisując wobec poszczególnych oskarżonych popełniony przez każdego z nich czyn ciągły, nie wykroczył Sąd I instancji poza granice oskarżenia wyznaczone zdarzeniem historycznym, na który naprowadzały zarzuty aktu oskarżenia. Wskazując na okres przestępczej działalności zamykający się pomiędzy wynikającym z wyjaśnień A. G. czasem pierwszej uprawy, a bezsprzecznym przerwaniem tej działalności czynnościami Policji w dniu 1 marca 2021 r., nie przypisał przecież Sąd I instancji oskarżonym, iż wbrew przepisom ustawy uprawiali konopie indyjskie więcej niż jeden raz, ograniczył się bowiem do objętego zarzutami aktu oskarżenia wyłącznie przypadku, z którym łączyła się ujawniona ilość 867 wyhodowanych krzewów. Wedle aktu oskarżenia, a w konsekwencji i opisu czynu ciągłego oskarżonym w wyroku zostało natomiast przypisanym, iż zbiory będące efektem tak uprawy zapoczątkowanej w marcu 2020 r., jak i uprawy rozpoczętej w grudniu 2020 r., doprowadziły do ich przetworzenia w marihuanę w ilości nie mniejszej niż 6 kg.

W kategorii nieporozumienia potraktować należało natomiast twierdzenia odwołujące się do dowolnego ustalenia przez Sąd I instancji, iż z przestępstwa narkotykowego oskarżeni uczynili sobie stałe źródło dochodu. Ustalone zostało, że działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, co w realiach tej sprawy nie mogło budzić najmniejszej wątpliwości w kontekście wyjaśnień oskarżonych D. i F., ale i elementarnej logiki wypadków, nie pozwalającej uznać będącej przedmiotem postępowania aktywności za podejmowanej z przyczyn altruistycznych i bez chęci uzyskania przysporzenia majątkowego, czy to dla siebie, czy też dla kogo innego. Zastosowanie art. 65 § 1 kk wiązało się natomiast konkretnie z ustaleniem, iż przestępstwa tego oskarżeni dopuścili się w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, a z tego rodzaju ustaleniem oddziaływującym również bezpośrednio na pociągnięcie oskarżonych do odpowiedzialności za zarzucane im również przestępstwo z art. 258 § 1 kk należało się zgodzić. Oparte zostało na wszechstronnie i wnikliwie przeanalizowanych okolicznościach sprawy wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego, w tym wyjaśnień oskarżonych G., D. i F., wskazujących nie tylko na współdziałanie konkretnie czterech osób w popełnianiu rozciągniętego w czasie i składającego się z szeregu zachowań przestępstwa narkotykowego (w przypadku oskarżonych D. i F. obejmującego również nielegalne posiadanie znacznej ilości narkotyku stanowiące przygotowanie do wprowadzenia go do obrotu wbrew przepisom ustawy), ale również zaświadczających o występujących pomiędzy nimi tego rodzaju powiązaniach, którego dawały podstawę do wnioskowania o istnieniu sformalizowanej struktury cechującej się wewnętrzną organizacją, pewną trwałością, akceptacją celów, podziałem ról i skoordynowanym sposobem działania, a to wystarczało, aby przyjąć, że oskarżeni brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w ramach której popełnili również przypisane każdemu z nich przestępstwo narkotykowe.

Nie można bowiem abstrahować od ram organizacyjnych nieodzownych w sytuacji, w której z założenia działalność przestępcza miała być rozciągnięta w czasie, a podejmowane na tym polu aktywności powtarzalne wedle pewnego schematu obliczonego również na wyznaczeniu zadań poszczególnym jej uczestnikom, wymagały również pewnego skoordynowania wynikającego z założonego do zrealizowania wspólnego celu. Oskarżeni nie ograniczyli się więc do podziału ról oraz porozumienia co do wspólnego popełnienia przestępstwa, ale musieli się wręcz zorganizować w strukturę o choćby podstawowym poziomie organizacji, ażeby realizacja wspólnego celu wymagająca pewnego zdyscyplinowania poszczególnych uczestników przedsięwzięcia mogła się powieźć. Musieli być przy tym świadomymi tego, że funkcjonują w takich właśnie ramach, w potocznym tego słowa znaczeniu przypominających niewielkich rozmiarów przedsiębiorstwo, w którego działalność zaangażowane osoby z góry wiedzą, co do nich należy oraz jakimi są wobec nich oczekiwania pozostałych osób. Z tym związana musiała być z kolei pewna forma trwałej współpracy opartej na z góry dokonanym podziale ról w przedsięwzięciu obliczonym na skoordynowanych działaniach.

Jednym z nieodłącznych elementów zorganizowanej grupy przestępczej jest bowiem podział ról, natomiast nie dyskwalifikuje udziału w takiej organizacji brak podporządkowania jej uczestnika poleceniom czy też nie udzielanie się we wszystkich akcjach przestępczych (zob. postanowienie SN z 11 lutego 2021 r., IV KK 567/20, LEX nr 3156197). Zorganizowana grupa nie musi mieć kierownictwa, wystarczą bowiem struktury poziome. Nie ulega jednak wątpliwości, że zorganizowanie grupy wymaga pewnej formy kierownictwa czy koordynacji. W przeciwnym razie może zajść inna forma współuczestnictwa, np. współsprawstwo, w której sprawcy dobierają się ad hoc w celu popełnienia poszczególnych czynów (zob. wyrok SA w Poznaniu z 12 listopada 2020 r., II AKa 217/18, LEX nr 3104650). W pojęciu "zorganizowania" tkwią warunki podstawowej wewnętrznej struktury organizacyjnej - choćby z niskim stopniem zorganizowania - to także trwałość, istniejące więzy organizacyjne w ramach wspólnego porozumienia, planowanie przestępstw, akceptacja celów, trwałość zaspokojenia potrzeb grupy, skoordynowany sposób działania (zob. wyrok SA we Wrocławiu z 11 grudnia 2019 r., II AKa 271/19, LEX nr 2772931). W przypadku grupy przestępczej nie jest więc wymagany szczególny poziom jej organizacji, wystarczająca jest organizacja na poziomie zaledwie podstawowym, ale z podziałem ról, a zorganizowaną grupę mogą tworzyć osoby, których celem jest popełnianie przestępstw, o luźnym związku, m.in. bez stałych ról, ale w każdym razie o większym określeniu ról, niż przy współsprawstwie (zob. wyrok SA w Białymstoku z 21 listopada 2019 r., II AKa 196/19, LEX nr 2768572). Zorganizowana grupa przestępcza musi powinna składać się z co najmniej trzech osób, musi istnieć element organizacyjny, wyróżniający się w podziale zadań (ról) i koordynacji działania uczestników. Nie jest konieczne, aby wszyscy członkowie zorganizowanej grupy przestępczej wspólnie uzgadniali sposób popełnienia przestępstwa, a nadto byli połączeni więzami wzajemnej znajomości, wystarczające jest, aby każdy z uczestników grupy posiadał świadomość działania w jej strukturze organizacyjnej. Poziom organizacji grupy nie musi być bliżej sprecyzowany. Wystarczy niski stopień zorganizowania. Organizowanie się grupy winno dokonać się przed popełnieniem planowanych przestępstw. Elementy zorganizowania wymagają wcześniejszego wypracowania i nie można ich wytworzyć " ad hoc" w trakcie popełnienia przestępstwa. Jest to zarazem czynnik odróżniający zorganizowaną grupę przestępczą od współsprawstwa, które jako działanie "wspólne i w porozumieniu" z inną osobą, może ukonstytuować się dopiero w trakcie wykonania znamion czynu zabronionego (współsprawstwo sukcesywne). Zorganizowaną grupę przestępczą konstytuuje łączne występowanie dwóch elementów, tj. porozumienia i zorganizowania. Porozumienie stanowi zarazem podstawę zorganizowanej grupy, ale nie wyczerpuje jej istoty. Wymagany jest element trwałości, polegający nie tylko na popełnieniu przestępstw w sposób ciągły, ale także zapewnieniu sobie stałych źródeł dochodu trwających jakiś czas (zob. wyrok SA w Łodzi z 3 lipca 2019 r., II AKa 95/18, OSA 2020, nr 1, poz. 135). Zorganizowana grupa przestępcza może być utworzona też dla popełnienia jednego przestępstwa.

Tak więc nieuczestniczenie przez oskarżonych G. i R. w nabywaniu nasion, zbywaniu "wytworzonej" marihuany, czy też konkretnie w podziale zysków z owych transakcji, nie mogło nie tylko podważyć ustaleń Sądu I instancji co do ich zaangażowania w proceder związany z uprawą konopi indyjskich oraz przerabianiem ich na marihuanę, ale również tych wskazujących na istnienie z ich udziałem zorganizowanej grupy przestępczej.

W przypadku oskarżonych D. i F. zauważenia wymaga, jak zresztą trafnie wskazał to Sąd I instancji, że odpowiadali oni za przygotowania oraz zorganizowanie przedsięwzięcia, zapewnili lokum i jego wyposażenie, doprowadzili do zaangażowania osób pełniących role usługowe (wykonawcze) w zakresie czynności mających zapewnić osiągnięcie założonego celu, po temu musieli skoordynować działania tych osób, aby zapewnić ich efektywność, samemu też odpowiednio się organizując, aby był możliwym zbyt dla produktu, w celu uzyskania którego dla zarobku, czego nie ukrywali, wszystko zostało przez nich zaplanowane i wdrożone w życie.

Inaczej rzecz ujmując, działalność była na tyle profesjonalnie zorganizowaną, że nieodzownym być musiały dla niej ramy charakteryzujące strukturę, o której mowa w art. 258 § 1 kk, wykraczające poza zwykłe działanie wspólnie i w porozumieniu.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez:

-

uniewinnienie oskarżonego T. D. od popełnienia zarzucanych mu czynów z art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz z art. 258 § 1 kk i skazanie go na kary po 1 roku pozbawienia wolności za stanowiące odrębne przestępstwa zarzucane mu czyny z art. 62 ust. 2 i art. 57 ust. 2 w zw. z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przy zast. art. 11 § 2 kk oraz z art. 63 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a także wymierzenie kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności,

-

uniewinnienie oskarżonego A. F. od popełnienia zarzucanych mu czynów z art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz z art. 258 § 1 kk i skazanie go na kary w dolnej granicy ustawowego zagrożenia za stanowiące odrębne przestępstwa zarzucane mu czyny z art. 62 ust. 2 i art. 57 ust. 2 w zw. z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przy zast. art. 11 § 2 kk oraz z art. 63 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii,

-

uniewinnienie oskarżonego A. G. od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, względnie wyeliminowanie z opisu i kwalifikacji prawnej przypisanego czynu ciągłego art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 65 § 1 kk, uniewinnienie oskarżonego A. G. od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 258 § 1 kk, wymierzenie oskarżonemu za przypisane przestępstwo kwalifikowane wyłącznie z art. 63 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii kary w dolnej granicy ustawowego zagrożenia,

-

uniewinnienie oskarżonego D. R. od popełnienia zarzucanych mu czynów

względnie

uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybień podniesionych w środkach odwoławczych pochodzących od obrońców, a tylko wówczas zgodnie z art. 438 kpk w zw. z art. 433 § 1 kpk Sąd odwoławczy orzekając w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów mógłby uchylić lub zmienić zaskarżony wyrok.

3.3.

podniesiona w apelacjach obrońców oskarżonych T. D., A. F. i A. G.:

-

rażąca niewspółmierność jednostkowej kary 4 lat pozbawienia wolności oraz kary grzywny przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 300 złotych wymierzonych oskarżonemu T. D. za przypisaną zbrodnię, a także orzeczonej wobec tego oskarżonego kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności,

-

rażąca niewspółmierność kary 4 lat pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu A. F.,

-

rażąca niewspółmierność kary 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu A. G. będąca konsekwencją nieprawidłowego zastosowania art. 53 § 1 i 2 kk skutkującą wręcz rażącą niesprawiedliwością orzeczenia

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną). Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że występuje wyraźna różnica między karą wymierzoną a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo, czyli wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową zasadę sądowego wymiaru kary, zostały przekroczone w rozmiarach nie dających się utrzymać w kontekście wymagań wynikających z ustawowych dyrektyw determinujących wymiar kary (zob. wyrok SA w Katowicach z dnia 30 listopada 2017 r., II AKa 394/17, LEX nr 2456146).

Niczego takiego nie można jednak powiedzieć o karach wymierzonych oskarżonym. Dyrektywy sądowego wymiaru kary zawiera art. 53 § 1 i 2 kk, który stanowi, że sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego. Kara ma być zatem adekwatną i wystarczającą dolegliwością zadawaną sprawcy z powodu popełnienia przez niego przestępstwa, zdolną do osiągnięcia jej celów (zob. postanowienie SN z dnia 15 maja 2019 r., III KK 146/19, LEX nr 2677154). Innymi słowy obowiązkiem sądu jest orzeczenie kary w taki sposób, by uzyskać efekt tzw. trafnej reakcji. Dla osiągniecia tego efektu koniecznym jest uwzględnienie wszystkich dyrektyw wymiaru kary - prewencji generalnej, prewencji indywidualnej, stopnia społecznej szkodliwości i stopnia winy, które mają jednakową rangę. Stopień winy w tym układzie, stanowi jednak sui generis nieprzekraczalną granicę dla dolegliwości wymierzanej kary, na który wpływają wszelkie okoliczności, które decydują o zakresie swobody sprawcy w wyborze i realizacji zachowania zgodnego z prawem.

Nie jest zaś przez obrońcę oskarżonego G. dostrzeganym, że temu oskarżonemu wymierzona została za przypisaną zbrodnię kara pozbawienia wolności w najniższym możliwym rozmiarze wynikającym z ustawowego zagrożenia oraz prawidłowego przyjęcia okoliczności obligatoryjnie obostrzających, jakimi było popełnienie czynu ciągłego (art. 57b kk) w warunkach art. 65 § 1 kk ze względu na działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Kara łączna pozbawienia wolności w tożsamym rozmiarze odpowiada zaś najwyższej z łączonych kar i jest wręcz niższa od najniższej możliwej do orzeczenia w świetle treści art. 86 § 1 kk (winna być orzeczona powyżej najwyższej z łączonych kar, a więc co najmniej w wysokości 3 lat i 2 miesięcy). Postawa oskarżonego w toku procesu, którą tak akcentował skarżący obrońca A. G., zauważając przy tym jego niekonsekwencję i wycofanie się przed sądem z wyjaśnień z postępowania przygotowawczego, w których również obciążył siebie samego, a której to jednak okoliczność Sąd Okręgowy nie uznał za obciążającą przy wymiarze kary, na pewno jednak nie uzasadniałaby zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, a tylko wówczas mogłyby zostać wymierzone oskarżonemu łagodniejsze kary pozbawienia wolności, jednostkowa za przypisaną zbrodnię oraz kara łączna. Nie zachodził w tym wypadku żaden szczególnie uzasadniony wypadek, kiedy nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa (art. 60 § 2 kk).

W przypadku oskarżonych D. i F. wymiar kar pozbawienia wolności wymierzonych im za przypisaną zbrodnię trafnie uwzględniał ich zdecydowanie ważniejszą rolę w przestępczym procederze, w tym jego zorganizowanie oraz nim zawiadywanie z zamiarem bezpośredniego czerpania z niego korzyści majątkowej. Dwafj pozostali oskarżeni byli jedynie wykonawcami tego, co zaplanowali i wdrożyli w życie oskarżeni D. i F., a wymagało od nich niemałego wysiłku organizacyjnego, pociągającego również wydatki natury finansowej. Przestępstwa dopuścili się w warunkach art. 65 § 1 kk ze względu na działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, co stanowiło okoliczność obostrzającą, podobnie jak przyjęcie konstrukcji czynu ciągłego. Do winy też przyznali się tylko częściowo negując swe sprawstwo w tym elemencie, który odegrał kluczowe znaczenie przy wymiarze kary (przerób wychodowanych roślin konopi indyjskich w narkotyk w postaci marihuany). Podstawę wymiaru kary stanowił bowiem przepis art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a to zgodnie z art. 11 § 3 kk. Ponadto w przeciwieństwie do dwóch pozostałych oskarżonych, T. D. i A. F. w ramach czynu ciągłego przypisano również nielegalne posiadanie znacznej ilości marihuany (3,61 kg), stanowiące przygotowanie do wprowadzenia jej do obrotu wbrew przepisom ustawy.

Okolicznościom związanym z dotychczasowym trybem życia T. D. i A. F., w tym niekaralności, ustabilizowanej sytuacji rodzinnej i zawodowej, dobrej opinii środowiskowej, a w przypadku oskarżonego F. również wśród członków koła łowieckiego, do którego należy i w którego działalność się angażował, zdaniem Sądu a quem zostało nadane właściwe znaczenie przy wymiarze kary. Jakkolwiek należało poczytać je na korzyść tych oskarżonych, nie przemawiały wcale za ich łagodniejszym potraktowaniem, w szczególności za ukształtowaniem orzeczeń o karze jednostkowej pozbawienia wolności za zbrodnię i karze łącznej w rozmiarze odpowiadającym karom wymierzonym oskarżonym G. i R., którzy w procederze pełnili jedynie role wykonawcze, a dosadniej rzecz ujmując robotnicze, zajmując się dla i w interesie oskarżonych D. i F. bezpośrednio uprawą oraz procesem przerobu z wyhodowanych konopi indyjskich mającym na celu uzyskanie z tych roślin suszu stanowiącego środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste tzw. marihuany. Przy wymiarze kary nie sposób było się zaś przesadnie opierać na zapewnieniach co do przestrzegania w przyszłości porządku prawnego choćby były nawet determinowane doświadczeniami związanymi z pobytem w warunkach izolacji penitencjarnej przez przeszło rok stosowania tymczasowego aresztowania, w sytuacji kiedy oskarżeni nie mieli oporów przed popadnięciem w poważny konflikt z prawem, a D. i F. wręcz to musieli zaplanować i się do tego przygotować, a czas pandemii nie mógł być dla tego usprawiedliwieniem.

Zresztą i w przypadku oskarżonych D. i F. wymiar kar łącznych pozbawienia wolności odpowiadający najwyższymz łączonych kar jest poniżej ustawowego minimum określonego w art. 86 § 1 kk.

Za wygórowaną nie mogła też uchodzić kara 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 258 § 1 kk, nieznacznie tylko odbiegającą od dolnej granicy ustawowego zagrożenia, zresztą w całości pochłonięta karą łączną w rozmiarze najwyższej z łączonych kar.

Miarą surowości grzywny nie jest zaś wysokość jednej stawki dziennej (więcej w kolejnej podsekcji). Nie mniej wartość broni będącej własnością oskarżonego F. ustalona przez biegłego na kwotę 22.500 złotych (k. 794-805) przy uwzględnieniu jego aktualnej sytuacji związanej z pozbawieniem wolności, a także sytuacji rodzinnej oraz warunków i właściwości osobistych przekonuje, iż wysokość stawki dziennej grzywny na poziomie 300 złotych jak najbardziej ustalona została przy prawidłowym zastosowaniu kryteriów określonych w art. 33 § 3 kk.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez:

-

wymierzenie oskarżonemu T. D. za przypisaną zbrodnię jednostkowej kary 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności oraz kary grzywny przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę co najwyżej 100 złotych, a także orzeczenie kary łącznej 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności (wyinterpretowany z treści zarzutu),

-

wymierzenie oskarżonemu A. F. kary w niższym wymiarze,

-

wymierzenie oskarżonemu A. G. kary w dolnej granicy ustawowego zagrożenia

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybień podniesionych w środkach odwoławczych pochodzących od obrońców, a tylko wówczas zgodnie z art. 438 kpk w zw. z art. 433 § 1 kpk Sąd odwoławczy orzekając w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów mógłby uchylić lub zmienić zaskarżony wyrok.

3.4.

podniesiona w apelacji prokuratora rażąca niewspółmierność wymierzonych oskarżonym grzywien

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Jak wynika z treści oraz umotywowania zarzutu, dla oskarżyciela publicznego wymierzone oskarżonym grzywny w kwotach wynikających z przemnożenia ilości stawek dziennych przez ustaloną wysokość jednej stawki dziennej przede wszystkim nie uwzględniały należycie stopnia społecznej szkodliwości czynów im przypisanych, stopnia ich zawinienia oraz celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonych, a także potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Dodatkowo prokurator powołał się na dochody uzyskiwane przez oskarżonych przed pozbawieniem wolności, a w przypadku oskarżonych D. i F. również na posiadany przez nich majątek stanowiący przedmiot zabezpieczenia majątkowego.

Po pierwsze jednak trzeba zauważyć, iż grzywny oskarżonym wymierzone zostały w związku ze skazaniem tylko za jedno z przypisanych przestępstw, konkretnie za zbrodnię kwalifikowaną z uwzględnieniem art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, który to przepis zgodnie z art. 11 § 3 kk stanowiący też podstawę wymiaru kary nakazywał obligatoryjnie obok kary pozbawienia wolności orzeczenie kary grzywny.

Po wtóre, jak należy wywodzić z wniosków apelacji oskarżyciela publicznego, nie oczekiwał on podwyższenia ilości stawek dziennych grzywien wymierzonych oskarżonym, a wręcz co do oskarżonych G. i R. postulował ich obniżenie.

W związku z powyższym przypomnieć więc trzeba, że wymierzenie grzywny następuje w dwóch etapach. W pierwszym sąd określa liczbę stawek. Stosownie do art. 33 § 1 kk najniższa liczba stawek wynosi 10, najwyższa zaś 540. Maksymalna wysokość grzywny może wzrosnąć do 810 stawek w przypadku nadzwyczajnego obostrzenia kary (art. 38 § 2 kk). W drugim etapie sąd ustala wysokość stawki dziennej, która nie może być niższa od 10 zł ani przekraczać 2000 zł. Ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe (art. 33 § 3 kk). Przy czym co istotne, wykładnikiem surowości kary grzywny jest ilość, a nie wysokość stawek dziennych tej kary. Określenie przez sąd wysokości stawki dziennej grzywny nie jest zatem czynnością mającą na celu realizowanie bezpośrednio funkcji penalnej, lecz zmierza do ustalenia realnej dolegliwości fiskalnej tej kary dla indywidualnego sprawcy, zgodnie z dyrektywami zawartymi w art. 33 § 3 kk (zob. wyrok SN z 16 kwietnia 2015 r., V KK 407/14, LEX nr 1683375; wyrok SA we Wrocławiu z 25 kwietnia 2012 r., II AKa 57/12, LEX nr 1163709).

Tymczasem wedle oskarżyciela publicznego rażąco łagodnymi są wymierzone oskarżonym grzywny tak naprawdę tylko dlatego, że wysokość stawek dziennych została ustalona na zbyt niskim poziomie.

Odwoływanie się do dyrektyw wymiaru kary z art. 53 § 1 kk nie mogło więc w żadnym razie doprowadzić do zrewidowania i to na niekorzyść oskarżonych ustalonej przez Sąd I instancji wysokości stawek dziennych wymierzonych im grzywien. Znaczenie w tym zakresie miały li tylko kryteria wskazane w art. 33 § 3 kk. Podkreślenia jednak wymaga, iż ustalając wysokość stawki dziennej kary grzywny, sąd ma obowiązek uwzględnić dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe w odniesieniu do czasu orzekania przez sąd w pierwszej instancji, a nie do czasu popełnienia przestępstwa, gdyż biorąc pod uwagę długotrwałość postępowania karnego, należy uwzględnić, że sytuacja majątkowa i rodzinna sprawcy oraz możliwość uzyskania zatrudnienia na rynku pracy mogą ulec zasadniczej zmianie (zob. wyrok SA we Wrocławiu z 20 lutego 2015 r., II AKa 22/15, LEX nr 1661278; wyrok SA w Katowicach z 6 kwietnia 2017 r., II AKa 83/17, LEX nr 2333060; wyrok SA w Warszawie z 26 czerwca 2020 r., II AKa 76/20, LEX nr 3046974). W kontekście tego należało dostrzec, iż oskarżeni na moment wyrokowania przez Sąd Okręgowy, już od przeszło 9 miesięcy byli nieprzerwanie pozbawieni wolności. Nie uzyskiwali zatem dochodów, choćby z działalności gospodarczej, z której wcześniej mieli się utrzymywać oskarżeni D. i F.. Deklarowany przez nich dochód, na który powołał się prokurator, związany był z czasem poprzedzającym ich zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Oskarżeni G. i R., jak wynika z niekwestionowanych przez prokuratora ustaleń faktycznych, nie posiadają natomiast oszczędności, czy innego majątku, a wymierzona im kara łączna pozbawienia wolności skutkować będzie ich jeszcze prawie dwudziestojednomiesięcznym pozbawieniem wolności. Z kolei w przypadku oskarżonych D. i F. przyjęto jedynie, iż posiadają wartościowe egzemplarze broni, które zresztą stały się przedmiotem zabezpieczenia majątkowego. I oni jednak będą jeszcze przez dość długi czas pozbawieni wolności. Dodatkowo oskarżeni R., D. i F. mają na utrzymaniu rodziny. W tych okolicznościach wysokości stawek dziennych ustalone przez Sąd I instancji, słusznie przy tym zróżnicowane, nie mogły uchodzić za zaniżone. Niewątpliwie większymi możliwościami płatniczymi w świetle kryteriów wskazanych w art. 33 § 2 kk dysponują oskarżeni D. i F., nie mniej nie na tyle, ażeby za adekwatną do ich dochodów, warunków osobistych, rodzinnych, stosunków majątkowych i możliwości zarobkowych z chwili orzekania uznać postulowaną przez prokuratora wysokość stawki dziennej, względnie inną przekraczającą ustaloną przez Sąd I instancji kwotę 300 złotych. Oskarżeni R. i G. już zaś w momencie tymczasowego aresztowania pozbawieni zostali realnych możliwości zarobkowania. Nic w tym zakresie istotnego nie mogło się też zmienić nawet z chwilą wydania wyroku przez Sąd I instancji. W tych okolicznościach nie może dziwić ustalenie w ich przypadku wysokości jednej stawki dziennej grzywny na poziomie ustawowego minimum.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, żeby uznać, iż ilości stawek dziennych grzywien wymierzonych akurat oskarżonym R. i G. zostały zawyżone.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez:

-

podwyższenie do 600 złotych wysokości jednej stawki dziennej grzywien wymierzonych oskarżonym T. D. i A. F.,

-

obniżenie do 50 ilości stawek dziennych grzywien wymierzonych oskarżonym A. G. i D. R. oraz podwyższenie do 500 złotych wysokości jednej stawki dziennej tych grzywien

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybienia podniesionego w środku odwoławczym pochodzącym od oskarżyciela publicznego, a tylko wówczas zgodnie z art. 438 kpk w zw. z art. 434 § 1 kpk Sąd odwoławczy mógłby zmienić zaskarżone orzeczenie na niekorzyść oskarżonych w zakresie rozstrzygnięcia o karze, w szczególności w sposób przez tego skarżącego oczekiwany.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

zaskarżony wyrok w całości

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Brak podstaw do ingerencji w treść zaskarżonego wyroku, kiedy ten nie był dotknięty jakimkolwiek z uchybień podniesionych w wywiedzionych apelacjach, a nie stwierdzono również innych uchybień, które należałoby uwzględnić z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 439 § 1 kpk, art. 440 kpk, art. 455 kpk).

W zakresie orzeczonych wobec oskarżonych kar łącznych pozbawienia wolności w wysokościach odpowiadających najsurowszym z łączonych kar, a więc z naruszeniem art. 86 § 1 kk, zgodnie z którym wymiar tych kar winien zostać obligatoryjnie ukształtowany powyżej rozmiaru najwyższej z łączonych kar, wyrok nie został zaskarżony na niekorzyść oskarżonych i to pomimo, że do popełnienia tego rodzaju uchybienia przyznał się Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Orzekaniu na niekorzyść oskarżonych w tym zakresie w postępowaniu odwoławczym, a niewątpliwie wydaniem orzeczenia surowszego skutkowałoby wyeliminowanie stwierdzonego uchybienia, nie podniesionego jednak w środku odwoławczym wywiedzionym przez prokuratora, sprzeciwiał się tzw. zakaz reformationis in peius z art. 434 § 1 kpk. Ponadto zmiana wyroku na niekorzyść nie mogła się dokonać w trybie art. 440 kpk. Z kolei uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów na podstawie tego przepisu (wobec rażącej niesprawiedliwości orzeczenia) może mieć miejsce jedynie w sytuacji określonej w art. 437 § 2 zd. drugie kpk. Obecnie art. 440 kpk nie stanowi już bowiem samodzielnej podstawy uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Wymaga to dodatkowego spełnienia jednego z warunków wymienionych w art. 437 § 2 zdanie drugie kpk. Chodzi konkretnie o regułę ne peius z art. 454 § 1 kpk (w rozpatrywanym przypadku, kiedy zapadł wyrok skazujący, ewidentnie nie zachodzi) oraz o warunek w postaci konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości. Wadliwe, acz z korzyścią dla oskarżonych, ukształtowanie rozmiaru kar łącznych pozbawienia wolności, będące następstwem obrazy prawa materialnego skutkującej tym, iż rozstrzygnięcia o karach łącznych nie odpowiadają prawu (art. 438 pkt 1a kpk), nie przemawiało za potrzebą powtarzania przewodu sądowego. Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości zachodzi bowiem wówczas, gdy orzekający sąd pierwszej instancji naruszył przepisy prawa procesowego, co skutkowało, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie pierwszej instancji (zob. uchwałę SN z dnia 22 maja 2019 r., I KZP 3/19, OSNKW 2019/6 poz. 31).

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2

Nieuwzględnienie apelacji zgodnie z art. 636 § 1 i 2 kpk skutkować musiało obciążeniem Skarbu Państwa i oskarżonych wydatkami postępowania odwoławczego w częściach równych oraz wymierzeniem oskarżonym opłat za II instancję w wysokościach określonych w ustawie z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

7.  PODPIS

SSO del. Teresa Jędrzejas-Paluch SSA Marcin Schoenborn SSA Wiesław Kosowski

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

rozmiar wymierzonych oskarżonym kumulatywnych grzywien

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

obrońcy oskarżonego A. F.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego za jeden czyn ciągły kwalifikowany kumulatywnie oraz za przestępstwo z art. 258 § 1 kk z wynikającymi z tego konsekwencjami w zakresie kary

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.13.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

3

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego T. D.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego za jeden czyn ciągły kwalifikowany kumulatywnie oraz za przestępstwo z art. 258 § 1 kk z wynikającymi z tego konsekwencjami w zakresie kary

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.14.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

4

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego A. G.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego za jeden czyn ciągły kwalifikowany kumulatywnie oraz za przestępstwo z art. 258 § 1 kk z wynikającymi z tego konsekwencjami w zakresie kary

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.15.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

5

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego D. R.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego za jeden czyn ciągły kwalifikowany kumulatywnie oraz za przestępstwo z art. 258 § 1 kk z wynikającymi z tego konsekwencjami w zakresie kary

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana