Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1468/15

POSTANOWIENIE

Dnia 29 grudnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Szaj

Sędziowie:

SO Wiesława Buczek - Markowska (spr.)

SO Tomasz Sobieraj

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 grudnia 2016 roku w S.

sprawy z wniosku (...) Spółki Akcyjnej w K.

z udziałem D. M., (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

o zasiedzenie służebności przesyłu

na skutek apelacji uczestniczki D. M. od postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 11 czerwca 2015 roku, sygn. akt II Ns 801/13

1.  zmienia zaskarżone postanowienie w punkcie I. w ten sposób, że stwierdza, że (...) Spółka Akcyjna w K. nabyła z dniem 30 kwietnia 2004r. poprzez zasiedzenie służebność gruntową odpowiadającą treści służebności przesyłu obciążającą nieruchomość, stanowiącą działki gruntu numer (...), położoną w P., dla której prowadzona jest księga wieczysta KW (...), a będącą własnością uczestniczki D. M. oraz J. M., polegającą na eksploatacji, dokonywaniu kontroli, przeglądów, konserwacji modernizacji i remontów, usuwaniu awarii, wymianie urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, dokonywaniu przesyłu energii elektrycznej oraz na prawie wstępu na obciążony grunt w celu wykonywania przedmiotowych prac, na której posadowione są urządzenia infrastruktury energetycznej w postaci napowietrznej linii elektroenergetycznej 220 kV relacji K. - G. w zakresie opisanym w opinii biegłego sądowego P. I. stanowiącej integralną część postanowienia, a znajdującej się na kartach 318-323 akt sprawy i oddala wniosek w pozostałej części;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  ustala, że koszty postępowania apelacyjnego, każdy z uczestników postępowania, ponosi we własnym zakresie.

SSO Wiesława Buczek-Markowska SSO Tomasz Szaj SSO Tomasz Sobieraj

Sygn. akt: II Ca 1468/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 11 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie stwierdził, że (...) S.A. z siedzibą w K. nabyła z dniem 30 kwietnia 1994r. poprzez zasiedzenie służebność gruntową odpowiadającą treści służebności przesyłu obciążającą nieruchomość, stanowiącą działki gruntu numer (...), położoną w P., dla której prowadzona jest księga wieczysta KW (...), a będącą własnością uczestniczki D. M. oraz J. M., polegającą w szczególności na eksploatacji, dokonywaniu kontroli, przeglądów, konserwacji modernizacji i remontów, usuwaniu awarii, wymianie urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, dokonywaniu przesyłu energii elektrycznej oraz na prawie wstępu na obciążony grunt w celu wykonywania przedmiotowych prac, na której posadowione są urządzenia infrastruktury energetycznej w postaci napowietrznej linii elektroenergetycznej 220 kV relacji K.-G. w zakresie opisanym w opinii biegłego sądowego P. I. stanowiącej integralną część postanowienia, a znajdującej się na kartach 318-323 akt sprawy, oddalił wniosek w pozostałej części oraz orzekł o kosztach postępowania.

Swoje orzeczenie Sąd ten wydał w oparciu o następujące ustalenia i wywody:

(...) Spółka Akcyjna w K. zarejestrowana jest w Krajowym Rejestrze Sądowym pod numerem (...), jako przedsiębiorca prowadzący działalność między innymi w zakresie przesyłania energii elektrycznej.

Niezabudowane działki gruntu nr (...) stanowią część nieruchomości rolnej o łącznym obszarze 7,6876 ha, dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą KW (...). Właścicielami nieruchomości od 2 października 1968 r. byli J. M. i D. M. na zasadzie wspólności ustawowej małżeńskiej. 14 stycznia 2015r. zmarł J. M., a jego żona jest jego następcą prawnym.

Przez działki (...) przebiegają napowietrzne linie elektroenergetyczne 220 kV relacji K.-G.. Na działce nr (...) posadowiony jest słup kratowy nr 113, a linia przebiegająca nad działkami rozciągnięta jest pomiędzy słupami 112-114. Słup 113 posadowiony został w 1974r.

Linia 220 kV K. - G. wybudowana została w 1974r. od tego też czasu jest eksploatowana, a jej przebieg nie zmieniał się. Linia nieprzerwanie wykorzystywana jest w celu przesyłu energii elektrycznej przez kolejne zakłady energetyczne. Linia była budowana przez Zachodni O. Energetyczny w P.. Po jej wybudowaniu przedmiotowa linia weszła w skład majątku Skarbu Państwa zarządzanego przez Zakład (...), następnie przekształcony w Przedsiębiorstwo Państwowe Zakład (...) w S..

Zarządzeniem Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 9 lipca 1993 r. z dniem 12 lipca tego roku dokonano podziału Przedsiębiorstwa Państwowego Zakład (...), a linia elektroenergetyczna 220 kV relacji K.-G. wniesiona została aportem do spółki (...) S.A. W dniu 24 października 2007r. zmieniono firmę spółki na (...) S.A. W wyniku podziału spółki (...) w dniu 5 grudnia 2007r. powstała spółka (...) S.A., do której aportem wniesiono przedsiębiorstwo przesyłowe wraz z przedmiotową linią. Spółka ta następnie w dniu 11 grudnia 2008r. zmieniła firmę na (...) S.A.

W przebiegu linii dokonywane są dwa razy w roku oględziny, polegające na przeprowadzeniu obchodu pieszego celem ustalenia, czy stan techniczny linii jest zgodny z wymogami określonymi w przepisach. Usterki stwierdzone w czasie przeglądów i oględzin były usuwane. W ramach bieżącej konserwacji dokonywane było malowanie słupów, naprawy uziemień i wymiany izolatorów. W trakcie eksploatacji nie dochodziło do awarii.

W ocenie Sądu I instancji wniosek okazał się uzasadniony w zasadniczej części.

W pierwszej kolejności Sąd ten wskazał, iż definicja służebności przesyłu została zawarta art. 305 1 kc umiejscowionym w rozdziale III Służebność przesyłu, który to rozdział dodany został do kodeksu cywilnego ustawą z 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 116, poz. 731) z dniem 3 sierpnia 2008 roku, zatem przed zainicjowaniem niniejszego postępowania.

Zgodnie z przepisem art. 305 1 kc nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 §1 kc, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu).

W oparciu o treść art. 305 4 kc do służebności przesyłu stosujemy odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych.

Nabycie służebności przesyłu może nastąpić, tak jak w przypadku służebności gruntowej, w drodze zasiedzenia. Przy czym do nabycia tego dochodzi poprzez korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia przez posiadacza samoistnego służebności nie będącego właścicielem obciążonej nią nieruchomości (art.292 kc). Należy przy tym uwzględniać normę art. 352 kc definiującą pojęcie posiadania służebności jako faktyczne korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności.

Począwszy od uchwały Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2003 r. (III CZP 79/02), przez kolejne orzeczenia, w tym m.in. uchwały z 7 października 2008 r. (III CZP 89/08), czy z dnia 22 maja 2013 r. (III CZP 18/13), orzecznictwo tego Sądu nie tylko wykreowało służebność gruntową odpowiadającą treści służebności przesyłu (wprowadzonej do k.c. dnia 3 sierpnia 2008 r.), ale dopuściło także możliwość zasiedzenia przez przedsiębiorstwo przesyłowe powyższej służebności gruntowej przed wejściem w życie art. 305 1 - art. 305 4 k.c. przez odpowiednie stosowanie art. 292 w związku z art. 172 k.c. (vide- uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08). W doktrynie przyjmuje się ponadto, iż służebność gruntowa jest jedynym spośród ograniczonych praw rzeczowych, które może powstać ex lege w trybie zasiedzenia, muszą wszakże zostać spełnione przesłanki określone w art. 292 kc oraz odpowiednio zastosowane przesłanki z przepisu art. 172 kc, dotyczącego zasiedzenia nieruchomości, należy tu również uwzględniać normę art. 352 k.c., definiującą pojęcie posiadania służebności.

Stosownie do art. 285 § 1 i 2 kc, który definiuje pojęcie służebności gruntowej, nieruchomość można obciążyć na rzecz właściciela innej nieruchomości (nieruchomości władnącej) prawem, którego treść polega bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania w stosunku do niej określonych działań, bądź też na tym, że właścicielowi nieruchomości obciążonej nie wolno wykonywać określonych uprawnień, które mu względem nieruchomości władnącej przysługują na podstawie przepisów o treści i wykonywaniu własności (służebność gruntowa), przy czym służebność gruntowa może mieć jedynie na celu zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej lub jej oznaczonej części.

W doktrynie podkreśla się, iż służebności gruntowe (a także osobiste) powstają przede wszystkim w trybie umownym. Następuje tu zawarcie umowy pomiędzy właścicielem nieruchomości obciążonej, a nabywającym prawo służebności właścicielem nieruchomości władnącej. W odniesieniu do oświadczenia woli właściciela nieruchomości obciążonej konieczne jest dochowanie - pod rygorem nieważności - formy aktu notarialnego (art. 245 § 2 in fine k.c.). Taka forma dokumentu stanowi też podstawę wpisu prawa służebności do księgi wieczystej (art. 31 ust. 1 u.k.w.).

Odnośnie służebności czynnych wskazać należy, iż przepis ogólnie określa uprawnienie właściciela nieruchomości władnącej do czynnego korzystania z cudzej (obciążonej) nieruchomości. W zasadniczym zarysie treść czynnej służebności gruntowej powinna być określona w umowie lub w innym akcie ustanawiającym takie prawo (orzeczenie sądu, decyzja administracyjna). Czynna służebność gruntowa polega bowiem na „korzystaniu", jednakże „w oznaczonym zakresie" z nieruchomości obciążonej. Nie osiąga więc nigdy rozległego zakresu właściwego prawu użytkowania, polegającego na używaniu rzeczy i pobieraniu pożytków (por. art. 252 k.c.). Biorąc powyższe pod uwagę przy badaniu przesłanek zasiedzenia czynnej służebności gruntowej ustalać należy także, czy zakres korzystania z nieruchomości obciążonej przez właściciela nieruchomości władnącej w okresie zasiedzenia nie uległ zmianie, gdyż zmiana tak prowadzi do przerwania biegu zasiedzenia.

W świetle powoływanych przepisów stwierdzić należy także, iż służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, „gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia". W doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż za trwałe i widoczne mogą być uznane tylko urządzenia będące efektem świadomego, aktywnego działania ludzkiego. Pojęcie urządzenia oznacza wynik przedsięwzięć ludzkich, uzewnętrzniony w trwałej postaci widocznych przedmiotów, tutaj służących - poprzez wykonywanie posiadania służebności - potrzebom nieruchomości władnącej (tak: postanowienie SN z dnia 7 marca 2002 r., II CKN 160/00 LEX nr 54477). Za przykład stosownych urządzeń można uznać utwardzony szlak drogi, most, nasypy, groble, studnie, mury, kominy, wieże itp.

Sąd Rejonowy, mając na uwadze wywody dotyczące wykonywania służebności przez właściciela nieruchomości władnącej, wskazał ponadto, że orzecznictwo Sądu Najwyższego analizując praktycznie znaczenie instytucji służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu, czyniło to poprzez pryzmat specyfiki technicznej sieci przesyłowych, celu istnienia takiej służebności, który polegał na zwiększeniu użyteczności funkcjonalnej przedsiębiorstwa przesyłowego oraz „oczywistości dysponowania przez przedsiębiorstwo nieruchomościami wchodzącymi w jego skład”, i przyjmowało, że nie jest konieczne oznaczenie nieruchomości władnącej, której nie należy w ogóle identyfikować, a zasiedzenie służebności następuje do dnia 1 lutego 1989 r. na rzecz Skarbu Państwa, zaś po tej dacie na rzecz przedsiębiorcy przesyłowego (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2014 r. w sprawie V CSK 553/13), które to stanowisko Sąd I instancji w całości podzielił, uznając tym samym zarzut uczestników – braku oznaczenia nieruchomości władnącej za pozbawiony znaczenia dla oceny zasadności wniosku.

Koniecznym warunkiem nabycia służebności gruntowej w drodze zasiedzenia jest korzystanie przez posiadacza w okresie zasiedzenia z tego samego trwałego i widocznego urządzenia, rodzaj urządzenie i jego tożsamość ma bowiem wpływ na zakres korzystania z nieruchomości obciążonej, który nie powinien ulegać zmianie w okresie zasiedzenia.

B. było także, iż wnioskodawczyni, a także jej poprzednicy prawni, co najmniej od 1974r., - korzystali z trwałego i widocznego urządzenia, jakim jest napowietrzna linia energetyczna 220 kV składająca się ze słupów oraz przewodów przesyłowych. Uczestnicy formalnie zakwestionowali w pismach procesowych okoliczność użytkowania linii przez wnioskodawczynię i jej poprzedników prawnych od 1974r, jednakże w trakcie jego przesłuchania J. M. przyznał, że linia była wykorzystywana do przesyłania prądu, a słup został wybudowany zgodnie ze wskazaniem wnioskodawcy, a więc w 1974r. Faktycznie więc uczestnik potwierdził, że linie były eksploatowane w sposób określony przez spółkę wnioskującą, uczestnik nie podnosił także, aby przebieg linii w zakresie jego nieruchomości ulegał zmianie. Okoliczności te znajdują potwierdzenie także w zeznaniach świadka D. D., pracownika wnioskodawcy, który zeznał, iż linia była i nadal jest wykorzystywane do przesyłu prądu, a ponadto, że w stosunku do niej podejmowane były czynności eksploatacyjne w postaci regularnych oględzin i przeglądów oraz napraw. Zeznania tego świadka należy Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne, gdyż korespondują z przedłożoną przez wnioskodawczynię dokumentacją, a nadto brak było podstaw do zakwestionowania jego wersji.

Przedmiotowa linia stanowi niewątpliwie trwałe i widoczne urządzenia, o którym mowa w art. 292 kc, co znajduje potwierdzenie w obowiązujących przepisach ustawy - Prawo energetyczne, w myśl których urządzeniem jest urządzenie techniczne stosowane w procesach energetycznych, instalacją są urządzenia z układami połączeń między nimi, zaś siecią połączone ze sobą i współpracujące instalacje (art. 3 pkt 9, 10 i 11 pr. energ.).

Linia 220 kV wybudowana została na zlecenie przedsiębiorstwa państwowego Zakładu (...) w 1974r.

Zgodnie z art. 292 kc do zasiedzenia służebności gruntowej stosuje się odpowiednio przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie. W przedmiotowej sprawie uczestnicy kwestionowali także kwalifikację posiadania służebności przez przedsiębiorstwa państwowe będące poprzednikami prawnymi wnioskodawcy i wskazywali, iż do dnia 1 lutego 1989r. przedsiębiorstwa te były jedynie dzierżycielami majątku wchodzącego w ich skład i nie mogły nabyć żadnych praw na swoją rzecz. W tym zakresie powołali się na pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009r., sygn. akt IV CSK 291/09, zgodnie z którym przedsiębiorstwa państwowego nie można uznać w okresie do 1 lutego 1989r. za samoistnego posiadacza nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej. Zdaniem Sądu okoliczność ta również nie może mieć wpływu na ocenę zasadności wniosku. W istocie do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11), obowiązywała zasada jednolitego funduszu własności państwowej, zgodnie z którą Państwo było jedynym właścicielem całego mienia państwowego, niezależnie od tego, w czyim zarządzie mienie to się znajdowało. A zatem, do tego dnia państwowym osobom prawnym przysługiwało względem przydzielonych części mienia ogólnonarodowego prawo określane zazwyczaj jako prawo zarządu lub prawo do tzw. zarządu operatywnego (zob. np. uchwała z dnia 7 listopada 1980 r., III CZP 2/80). A więc, nie przysługiwało im prawo własności tego mienia, jak i również nie były uznawane za jego posiadaczy, gdyż takie prawa przysługiwały Skarbowi Państwa, czego konsekwencją było m.in. to, iż nabywanie praw własności poprzez zasiedzenie mogło nastąpić nie przez państwową osobę prawną sprawującą zarząd, lecz przez Skarb Państwa, co dotyczyło również zasiadywania służebności gruntowej (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2003 r., V CK 24/03, z dnia 9 lutego 2012 r., III CZP 93/11, czy wyrok z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 291/09).

Dopiero z dniem 1 lutego 1989 r. doszło do uchylenia przytoczonej wyżej zasady ustrojowej, dzięki czemu państwowe osoby prawne uzyskały zdolność prawną do nabywania prawa własności, lecz ustawa z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny nie przekształciła ex lege stosunków własnościowych państwowych osób prawnych w stosunku do składników majątkowych, które w dniu 1 lutego 1989 r. były w zarządzie tych osób. Takie przekształcenie nastąpiło w prawo własności, w stosunku do gruntów będących własnością Skarbu Państwa w prawo użytkowania wieczystego, a w stosunku do budynków, innych urządzeń i lokali znajdujących się na tych gruntach w prawo własności dopiero z dniem 5 grudnia 1990 r., na podstawie art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. z dnia 20 listopada 1990 r.) (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91).

Urządzenia przesyłowe, a zwłaszcza linie energetyczne i słupy, to rzeczy ruchome, a więc inne urządzenia w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Z brzmienie tego przepisu wynika, iż nabycie wymienionych tam przedmiotów następuje z mocy prawa, a zatem ewentualna decyzja ma charakter deklaratywny.

Ponadto wskazać trzeba, iż nie ma przeszkód do potraktowania posiadania wykonywanego przez Skarb Państwa za posiadanie w rozumieniu art. 352 kc. Zgodnie z powołanym przepisem „posiadanie służebności" odróżnia się od posiadania rzeczy tym, że nie obejmuje władania rzeczą, posiadaczem służebności jest bowiem osoba, która „faktycznie korzysta z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności". W doktrynie przyjmuje się, iż bez wątpienia niezbędny jest tutaj zamiar ( animus) korzystania z nieruchomości dla siebie ( animus rem sibi utendi), natomiast w obszarze fizycznego związku z nieruchomością ( corpus) posiadanie służebności ogranicza się do „faktycznego korzystania" z nieruchomości w ograniczonym zakresie. W tym miejscu podnieść należy, iż w najnowszej judykaturze wyrażono pogląd, że posiadanie przez przedsiębiorstwo państwowe urządzeń energetycznych oraz cudzej nieruchomości, na której zostały posadowione, jest posiadaniem w rozumieniu art. 352 k.c. i może prowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu (tak: postanowienie SN z dnia 2011-10-13, sygn. V CSK 502/10, LEX nr 1096048). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził, iż objęcie w posiadanie nieruchomości uczestniczki przez Skarb Państwa reprezentowany przez przedsiębiorstwo państwowe, w celu budowy a następnie konserwacji linii energetycznej, następuje nie w ramach władczych uprawnień państwa, lecz w celu wykonania państwowych zadań gospodarczych. Dostarczanie przez państwowe przedsiębiorstwa energetyczne energii elektrycznej oraz budowa i konserwacja urządzeń do tego służących, stanowi bowiem wykonywanie zadań gospodarczych państwa, jest więc działaniem w ramach dominium, a nie w ramach imperium. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd doszedł do przekonania, iż zarzuty uczestników są nieuzasadnione, a posiadanie służebności przez Skarb Państwa spełniało kryteria z art. 352 kc.

W przedmiotowej sprawie – w ocenie Sądu I instancji - upłynął także termin potrzebny do zasiedzenia służebności. Zgodnie z aktualnie obowiązującym art. 172 § 1 kc posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie), zaś po myśli § 2 po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Stosownie do treści powyższego przepisu w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 października 1990r. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywał własność, jeżeli posiadał nieruchomość nieprzerwanie od lat dziesięciu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze, zaś po upływie lat dwudziestu posiadacz nieruchomości nabywał jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze, przy czym przepisy wprowadzające tę zmianę w art. 9 przewidywały, iż zasiedzenie, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy tej ustawy; dotyczy to w szczególności możliwości nabycia prawa przez zasiedzenie.

Zgodnie z art. 176 § 1 k.c. przedsiębiorca energetyczny może doliczyć do swojego, jak i swoich poprzedników prawnych, okres posiadania Skarbu Państwa, o ile zostaną spełnione wskazane w tym przepisie przesłanki. Dotyczy to przede wszystkim obowiązku udowodnienia przez przedsiębiorcę energetycznego, że doszło do przeniesienia posiadania na rzecz jego lub jego poprzedników prawnych przez Skarb Państwa. Nie chodzi przy tym o wykazanie, iż wnioskodawcy są następcami prawnymi przedsiębiorstwa państwowego, lecz o wykazanie przeniesienia posiadania służebności przez Skarb Państwa na poprzednika prawnego wnioskodawcy lub wnioskodawcę.

Jak wynika z poglądu wyrażonego w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2013 r. wydanego w sprawie I CSK 253/13 przesyłanie energii za pomocą linii przesyłowych przebiegających nad powierzchnią nieruchomości uczestnika postępowania, daje wymierne korzyści ekonomiczne przedsiębiorstwu przesyłowemu, co jak się zdaje pozwala na ustalenie związku takiego korzystania z przedsiębiorstwem prowadzonym przez wnioskodawcę.

Art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami (Dz. U. Nr 79, poz. 464 z późn. zm.), przewidujący m.in. przejście ex lege prawa własności „do innych urządzeń” posadowionych na nieruchomościach stanowiących własność Skarbu Państwa a będących w zarządzie państwowych osób prawnych, winien być interpretowany z uwzględnieniem wykładni funkcjonalnej art. 292 w związku z art. 172 k.c., gdyż służebność gruntowa odpowiadająca treści służebności przesyłu to składnik majątku funkcjonalnie powiązany z całym przedsiębiorstwem przesyłowym, jako zorganizowaną masą majątkową służącą świadczeniu usług przesyłowych. Tym samym, skoro przedsiębiorstwa stały się właścicielami całej wskazanej infrastruktury, nie można zarzucać im braku posiadania w tym względzie, skoro działalność przesyłową nieprzerwanie poszczególne podmioty kontynuowały.

Termin zasiedzenia służebności w niniejszej sprawie zaczął biec od 30 kwietnia 1974r., kiedy to wybudowana została przedmiotowa linia.

Bezsporne było to, iż uczestnicy, nie wyrażali zgody na posadowienie na swojej nieruchomości urządzeń przesyłowych. Okoliczność ta jednak sama przez się nie może stanowić o braku dobrej wiary zasiadującego służebność jej posiadacza.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjmuje, iż dobrej wiary zasiadującego posiadacza nie wyłącza wiedza o prawie własności przysługującym osobie trzeciej. Występuje ona wówczas, gdy ingerowanie w cudzą własność w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w takich okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza on cudzego prawa (np. wyrok z dnia 10 lipca 2013 r. w sprawie V CSK 320/12).

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Najwyższy wyraził również pogląd, iż domniemanie dobrej wiary posiadacza, wskazane w treści art. 7 k.c., wzruszyć może jedynie dowód, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu wiedział lub mógł się dowiedzieć o tym, że narusza to prawo innej osoby. Oznacza to, że późniejsze dowiedzenie się przez posiadacza lub jego poprzednika o stanie rzeczy skutkującym zmianą dotychczasowego przekonania, że posiadaniem niczyjego prawa nie narusza lub narusza, dla biegu terminu zasiedzenia nieruchomości jest okolicznością nieistotną, zaś bieg tego terminu może być przerwany przez czynności właściciela polegające na podjęciu czynności przed właściwym sądem powszechnym, polubownym lub innym organem, przedsięwzięte bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, wszczęcie mediacji, czy wręcz uznania.

W niniejszej sprawie właściciele nieruchomości opisanej wnioskiem nie wykazywali, aby zwłaszcza do 30 kwietnia 1994 podjęli jakiekolwiek, konkretnie czynności, które mogły by przerwać bieg terminu zasiedzenia nieruchomości. Z treści przesłuchania J. M. wynikało wprost, iż nie sprzeciwiał się czynnościom związanym z eksploatacją linii. Uczestnik podał, że gdy poszedł do gminy, powiedziano mu, że „tak musi być”, dostał też odszkodowanie za zniszczone uprawy, które starczyło na buty dla syna, jednakże nie występował na drogę sądową. Dopiero 25 czerwca 2012r. do tutejszego sądu wpłynął wniosek małżonków M. o ustanowienie służebności przesyłu, co musiało pozostać bez wpływu na okres zasiedzenia służebności.

W uzasadnieniu postanowienia z dnia 5 lipca 2012 r. wydanego w sprawie o sygn. akt IV CSK 606/11 Sąd Najwyższy podzielając tzw. tradycyjne rozumienie pojęcia „dobrej wiary” sprowadzające się do przekonania posiadacza służebności, że służy mu stosowne uprawnienie do władania rzeczą, nie wyklucza w pewnych sytuacjach, traktowania posiadacza w złej wierze tj. takiego który wiedział lub powinien był wiedzieć, że nie jest właścicielem na równi z posiadaczem w dobrej wierze, jeżeli przemawiają za tym, ze względu na szczególne okoliczności sprawy, zasady współżycia społecznego.

Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 14 listopada 2012 r., sygn. II CSK 120/12, że państwowe osoby prawne, które w okresie przed dniem 31 stycznia 1989 r., w wyniku realizacji inwestycji przesyłowych, przebiegających przez nieruchomości nie należące do przedsiębiorstwa przesyłowego, co do których wydane były decyzje administracyjne o przebiegu linii przesyłowej i pozwolenia budowlane, objęły w dobrej wierze posiadanie służebności, jako korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści tej służebności. Podkreślić należy, iż realizując inwestycję przesyłową, jak i nie napotykając ze strony właściciela żadnego oporu i sprzeciwu, poprzednik prawny wnioskodawcy miał pełne podstawy do usprawiedliwionego w tych okolicznościach przekonania o istnieniu po jego stronie prawa do zajęcia części działki na cele związane z przebiegiem linii przesyłowej i dalszego z niej korzystania choćby w związku z potrzebą konserwacji urządzeń. To zaś decyduje o istnieniu wówczas po jego stronie dobrej wiary.

Zdaniem sądu uznać należy, iż posiadanie służebności przez poprzedników prawnych wnioskodawcy miało cechy posiadania w dobrej wierze, gdyż ich ingerencja w prawo własności uczestników była związana z usprawiedliwionym przekonaniem działania w interesie odbiorców prądu, w tym i samych zainteresowanych. A zatem, również z przekonaniem podejmowania działań nie naruszających praw osób, przez których nieruchomości przebiegały linie i urządzenia energetyczne.

Odnośnie określenia okresu początkowego biegu terminu zasiedzenia wskazać trzeba na pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 24 maja 2013 r. w sprawie o sygn. akt V CSK 287/12, zgodnie z którym przedsiębiorca przesyłowy posiada nieruchomość w zakresie służebności przesyłu od chwili wejścia na grunt w celu wybudowania urządzenia służącego do przesyłania energii elektrycznej. Choć jak wskazywali uczestnicy wnioskodawca nie przedłożył dokumentacji związanej z odbiorem linii, ta która złożona została do akt w połączeniu z twierdzeniami świadka oraz samego uczestnika, nie sprzeciwiają się przyjęciu, że eksploatacja linii rozpoczęła się 30 kwietnia 1974r., a sama inwestycja – jak wskazują zwłaszcza dokument dołączone do wniosku – rozpoczęła się w 1972r.

Termin zasiedzenia w takim przypadku wynosi 20 lat i upłynął on z dniem 30 kwietnia 1994r., kiedy to urządzenia elektroenergetyczne na działkach, należących na ów czas do małżonków M. wchodziły w skład (...) S.A., dlatego też stwierdzono, iż to właśnie wnioskodawca nabył służebność gruntową odpowiadającą służebności przesyłu na działkach stanowiących obecnie własność uczestniczki D. M.. Zakres służebności wskazany został w opinii biegłego P. I., która nie została zakwestionowana przez uczestników postępowania, a w przekonaniu sądu sporządzona została w sposób odpowiadający przepisom.

Tak argumentując Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie I postanowienia, oddalając jednocześnie w pkt II. wniosek w zakresie wykraczającym poza dotychczasowe wykonywanie służebności, bowiem Sąd ten nie znalazł podstaw do zaakceptowania tak szerokiego, jak we wniosku, jego zakresu.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła uczestniczka, wnosząc o jego zmianę, poprzez oddalenie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonemu postanowieniu apelująca zarzuciła naruszenie:

1) art. 6 kc poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że wnioskodawca wykazał, iż w przedmiotowej sprawie w zakresie linii zlokalizowanej na działkach wskazanych we wniosku doszło do skutecznego przeniesienia posiadania tej linii na rzecz wnioskodawcy przez Skarb Państwa, podczas gdy do wykazania tego rodzaju przeniesienia wymagany jest stosowny dokument, potwierdzający ten stan, zaś faktu tego nie można wywodzić jedynie z treści obowiązującej ustawy, która nie zawiera wskazań jednostkowych, nadto nie można takiego faktu wywodzić z dokumentu, który pochodzi od jednego z organów spółki, a nie jest oświadczeniem posiadacza i tego oświadczenia nie zastępuje,

2) art. 172 § 1 k.c., w zw. z art. 292 k.c., poprzez błędne przyjęcie, iż w niniejszej sprawie doszło do skutecznego przeniesienia posiadania części linii napowietrznej zlokalizowanej na działkach wskazanych we wniosku na rzecz wnioskodawcy, podczas gdy dla objęcia we władztwo tych praw, rzeczy i roszczeń wymagana jest realizacja woli dotychczasowego posiadacza, a ta winna być zamanifestowana w sposób jednostkowy, obejmujący prawo, rzecz bądź roszczenie, a nie w sposób generalny, a nadto, że posiadanie to było w dobrej wierze, w sytuacji gdy wnioskodawca znał treść księgi wieczystej, a zatem wiedział przeciwko komu realizuje swoje czynności;

3) art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 29 września 1990r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami przez jego błędne zastosowanie skutkujące przyjęciem, iż treść dyspozycji przepisu obejmuje także rzeczy ruchome i inne prawa posadowione także na nieruchomościach, których właścicielem nie jest Skarb Państwa i sensu stricto stanowi podstawę do przeniesienia posiadania.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji jako niezasadnej oraz zasądzenie od uczestniczki na swoją rzecz kosztów postepowania odwoławczego wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 12 maja 2016r. wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania (...) Spółkę z o.o. w P., która przychyliła się do stanowiska prezentowanego przez wnioskodawcę i wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od uczestniczki kosztów postępowania apelacyjnego.

Na rozprawach apelacyjnych pełnomocnik uczestniczki podtrzymał swoje stanowisko, iż – w jego ocenie – wnioskodawczyni nie przedstawiła w niniejszym postępowaniu dokumentu, z którego wynikałoby przeniesienie posiadania części linii napowietrznej przez Skarb Państwa na wnioskującą spółkę, nadto zakwestionowała zasadność orzekania o nabyciu przez zasiedzenie prawa odpowiadającego w swej treści służebności przesyłu, podczas gdy z regulacji kodeksowej nie wynika istnienie takiego prawa (zamknięty katalog praw rzeczowych), a po za tym – co istotne - sama regulacja dotycząca służebności przesyłu została wprowadzona do kodeksu w 2008 roku, a zatem znacznie później, niż to wynika z terminu zasiedzenia służebności gruntowej określonej przez Sąd Rejonowy w skarżonym orzeczeniu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się w części zasadna.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, iż zarzuty apelacji sprowadzały się przede wszystkim do zakwestionowania ustalenia Sądu I instancji, że w sprawie doszło do wykazania przez wnioskodawcę przejścia posiadania przedmiotowej służebności od jego poprzedników prawnych, w rozumieniu art. 176 § 1 k.c. Apelujący nie zgodził się przede wszystkim z oceną Sądu meritii, jakoby wnioskodawca wykazał, iż w przedmiotowej sprawie w zakresie linii zlokalizowanej na działkach wskazanych we wniosku, doszło do skutecznego przeniesienia posiadania tej linii na rzecz wnioskodawcy przez Skarb Państwa, podczas gdy do wykazania tego rodzaju przeniesienia wymagany jest – jego zdaniem - stosowny dokument, potwierdzający ten stan, zaś faktu tego nie można wywodzić jedynie z treści obowiązującej ustawy, która nie zawiera wskazań jednostkowych, nadto nie można takiego faktu wywodzić z dokumentu, który pochodzi od jednego z organów spółki, a nie jest oświadczeniem posiadacza i tego oświadczenia nie zastępuje.

W ocenie instancji odwoławczej stanowisko to jest błędne. W zakresie możliwości doliczenia do okresu posiadania przez Skarb Państwa takiej służebności wykonywanego przez przedsiębiorstwo państwowe do okresu posiadania tej samej służebności przez samo to przedsiębiorstwo po dniu 1 lutego 1989 roku, a następnie jego następców prawnych (art. 176 § 1 kc) podkreślić należy, że z dniem 1 lutego 1989 roku nastąpiła wyłącznie zmiana w zakresie animus posiadania służebności, gdzie z tym dniem owo przedsiębiorstwo wykonywało posiadanie w swoim imieniu i na swoją rzecz, a nie na rzecz Skarbu Państwa. Przy tak rozumianym przeniesieniu posiadania w zakresie korzystania w sposób odpowiadający służebności przesyłu, nie było koniecznym sporządzanie formalnych dokumentów, które tym samym nie mogą być obecnie przedłożonymi, skoro było ono nadal wykonywane przez to samo przedsiębiorstwo państwowe. Tytułem uzupełniania powołać należy postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 roku (IV CSK 280/14), wedle którego przedsiębiorstwa państwowe wykonywały posiadanie mogące doprowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej, z tym zastrzeżeniem, że pod rządem art. 128 k.c. nabycie takiego prawa następowało do jednolitego funduszu własności państwowej.

Tymczasem apelująca swe stanowisko wywodziła właśnie z okoliczności braku przedłożenia przez wnioskodawcę stosownych dokumentów.

W ocenie Sądu II instancji, skarżąca zdaje się nie zauważać, iż wnioskodawca załączył do akt niniejszej sprawy protokół zdawczo – odbiorczy z przekazania – przejęcia linii i stacji najwyższych napięć z Zakładu (...) do P.S.E. - S.A., sporządzonego w związku z zarządzeniem Ministra Przemysłu i Handlu nr 196/O./93, z dnia 9 lipca 1993 roku (vide: k. 114- 117 akt sprawy). Protokół ten obejmował także przedmiotową linię K.G., a w załączniku nr 1 wskazano wykaz obiektów sieci przesyłowych przekazywanych do (...) – S. A. (k. 116 akt). W związku z powyższym, nawet przy uwzględnieniu, że budowa linii następowała na rzecz inwestora - Zakład (...), a nie Przedsiębiorstwa Państwowego Zakład (...) w S. i to pierwsze przedsiębiorstwo początkowo wykorzystywało przedmiotową infrastrukturę elektroenergetyczną, a tym samym posiadało związaną z nią służebność, nie sposób nie uznać, że skoro Zakład (...) w 1993 roku dysponował ową dokumentacją, to wcześniej musiało pomiędzy nim, a Zakładem (...) dojść do przeniesienia posiadania także samej linii. Pogląd przeciwny czyniłby ocenę dowodów sprzeczną z zasadami logiki i jako taką wadliwą, w rozumieniu art. 233 § 2 k.p.c.

Niezależnie od powyższego zwrócić jeszcze należy uwagę na szczególny charakter przedmiotowych urządzeń – w postaci linii najwyższych napięć, które nie mogły być, w tym zwłaszcza w poprzednich realiach ustrojowych i gospodarczych (gospodarki centralnie planowanej), wykorzystywane przez różne, niemożliwe do precyzyjnego określenia podmioty, a przeciwnie były przedmiotem eksploatacji przez wyznaczone na danym terenie specjalistyczne przedsiębiorstwo państwowe. Skoro linia w 1993 roku była w posiadaniu Przedsiębiorstwa Państwowego Zakład (...), to uzyskało ono takie posiadanie tylko jako następca innego przedsiębiorstwa państwowego - tu Zakładu (...). Możliwym jest więc skonstruowanie wniosku o ciągłości posiadania i jego przeniesieniu na Zakład (...), także w oparciu o domniemanie faktyczne, w trybie art. 231 k.p.c.

Tak więc – w ocenie Sądu II instancji - wnioskodawca podźwignął obciążający go ciężar dowodu w zakresie aktualnie analizowanej okoliczności. Przypomnienia wymaga, że w postanowieniu z dnia 6 marca 2015 roku (III CSK 192/14) Sąd Najwyższy wywiódł, że ustawodawca nie stworzył żadnych szczególnych zasad regulujących przeniesienie posiadania służebności, w tym także o treści odpowiadającej służebności przesyłu, a zatem należy do niego stosować ogólne reguły ustalone w art. 348-351 k.c. Obowiązek wykazania, że takie przeniesienie posiadania miało miejsce obciąża osobę, która powołuje się na art. 176 § 1 k.c.

Reasumując w sprawie należało przyjąć za wykazane przeniesienie posiadania także na rzecz Przedsiębiorstwa Państwowego Zakład (...) w S., za okres poprzedzający dzień 1 lutego 1989 roku, a konkretnie od chwili budowy linii i przyjęcia jej do eksploatacji. Mając na uwadze, że miało to miejsce w kwietniu 1974 roku (ta okoliczność w sprawie nie była kwestionowana), bowiem w tym roku został posadowiony na spornej nieruchomości słup nr 113 i została przeciągnięta na tym słupie i nad nieruchomością sieć napowietrzna - uznać należy, że przy uwzględnieniu owego doliczenia okresu posiadania służebności przez poprzedników prawnych wnioskodawcy, w trybie art. 176 § 1 k.c., do jej zasiedzenia w złej wierze doszło najpóźniej z dniem 30 kwietnia 2004 roku.

W zakresie kwalifikacji posiadania przedmiotowej służebności Sąd Okręgowy podzielił stanowisko apelującej, wedle którego winno być ono potraktowane jako wykonywane w złej wierze.

Tytułem uzupełnienia wskazać trzeba, że oceny tej okoliczności dokonuje się na chwilę rozpoczęcia posiadania i dobra wiara zasiadującego posiadacza występuje wówczas, gdy ingerowanie w cudzą własność w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w takich okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza cudzego prawa (por: postanowienie SN z dnia 7 maja 2014 r., II CSK 472/13). W okolicznościach sprawy, także przy uwzględnieniu instytucji domniemania dobrej wiary, normowanego w art. 7 k.c., nie sposób uznać, że posiadanie poprzednika prawnego wnioskodawcy rozpoczęło się w takich okolicznościach, które usprawiedliwiały jego przekonanie, że nie narusza prawa własności prywatnych właścicieli nieruchomości. W tym przedmiocie wnioskodawca powoływał się wyłącznie na okoliczność budowy linii zgodnie z decyzjami lokalizacyjnymi i pozwoleniem na budowę. Tymczasem w najnowszej uchwale z dnia 20 listopada 2015 roku (III CZP 76/15) Sąd Najwyższy przekonywająco stwierdził, że wybudowanie na cudzej nieruchomości urządzeń przesyłowych przez korzystające z nich przedsiębiorstwo po uzyskaniu decyzji wydawanych w procesie budowlanym nie rozstrzyga o możliwości zakwalifikowania posiadania nieruchomości, na której te urządzenia zostały posadowione, jako wykonywanego w dobrej wierze.

Na marginesie Sąd Okręgowy wskazuje, że w przypadku przyjęcia dobrej wiary, w sytuacji rozpoczęcia biegu zasiedzenia z końcem kwietnia 1974 roku, doszłoby do nabycia służebności przez zasiedzenie przez Skarb Państwa - najpóźniej z dniem 30 kwietnia 1984 roku, ze względu na to, że art. 172 k.c., w pierwotnym brzmieniu, obowiązującym do dnia 30 września 1990 roku, przewidywał 10 - letni okres zasiedzenia w przypadku dobrej wiary posiadacza (tak: SN w postanowieniu z dnia 2 września 1993 r., II CRN 89/93).

Przyjmując przymiot złej wiary posiadania przedmiotowej służebności stwierdzić należało, że jej zasiedzenie, stosownie do treści art. 172 § 2 k.c., miało miejsce z dniem 30 kwietnia 2004 roku. Nabycie takiej służebności nastąpiło przez podmiot, który w ww. chwili był jej posiadaczem, a wedle niebudzącego żadnych wątpliwości stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w powołanej już powyżej uchwale 7 sędziów z dnia 11 czerwca 2015 roku (III CZP 112/14) stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości może nastąpić tylko na rzecz osoby wskazanej przez wnioskodawcę lub innego uczestnika postępowania.

W okolicznościach sprawy podmiotem takim były (...) Spółka Akcyjna w W. (KRS nr (...)). Wnioskodawca, przedłożył dokumenty z których wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że po zmianie w dniu 24 października 2007 roku nazwy ww. spółki na (...) Spółka Akcyjna w W. ze spółki tej wydzielono część przedsiębiorstwa, w tym obejmującą przedmiotową linię wysokiego napięcia K. - G. i wniesiono ją tytułem aportu do nowoutworzonej (...) Spółki Akcyjnej w W., która w dniu 11 grudnia 2008 roku zmieniła firmę na (...) Spółka Akcyjna w K., a następnie w dniu 9 stycznia 2013 roku na (...) Spółka Akcyjna w K.. Wnioskodawca jest, zatem w zakresie przedmiotowej infrastruktury elektroenergetycznej i związanej z nią służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, następcą prawnym wymienionych na wstępie (...) Spółki Akcyjnej w W. (art. 529 § 1 pkt 4 k.s.h., w zw. z art. 531 § 1 k.s.h.).

W tym miejscu wyjaśnienia jeszcze wymaga, że w rozpoznawanej sprawie występuje szczególny przypadek, gdzie na nieruchomości uczestniczki D. M. posadowiona jest infrastruktura elektroenergetyczna w postaci dwutorowej linii wysokiego napięcia i jednego słupa nr 113, która w zakresie owego słupa i linii wysokiego napięcia 220 kV, relacji K.G., stanowi własność i jest wykorzystywana przez wnioskodawcę (...) S.A. w K., zaś w odniesieniu do linii wysokiego napięcia 110 kV, relacji P.G., stanowi własność i jest wykorzystywana przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P..

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy - po ujawnieniu w sprawie okoliczności, iż drugi tor linii elektroenergetycznej – o napięciu 110 kV jest wykorzystywany przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P., wezwał do udziału w sprawie ten podmiot, bowiem wnioskodawca w wniosku oraz w złożonych przed sądem pierwszej instancji pismach, wskazywał, że domaga się stwierdzenia zasiedzenia służebności przy uwzględnieniu pasa technologicznego pod słupem (nr 113) i 25 metrów po obu stronach od osi linii 220 kV. Jednakże taki zakres służebności obejmowałby swoim zasięgiem także uprawnienie z tego tytułu przysługujące (...) Operator, stąd spółka ta posiadała również interes, aby wziąć udział w niniejszej sprawie.

Granice zasiedzianej służebności zostały określone w opinii biegłego geodety P. I. (k. 317 do 323 akt sprawy) i nie były kwestionowane przez strony.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że zasiedzenie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu nastąpiło wedle opisanego powyżej stanu faktycznego, to jest w odniesieniu do pasa gruntu przedmiotowej działki uczestniczki D. M., wyznaczonego z jednej strony przebiegiem przewodu linii 220 kV K.G., z drugiej – od strony linii 110 kV, przy uwzględnieniu podstawy słupa nr 113 – po 25 metrów w każdą stronę od osi linii przesyłowej.

Opinia biegłego, w tym w opisanym powyżej zakresie, jest w pełni wiarygodna i miarodajna dla rozstrzygnięcia. Została ona sporządzona przez kompetentny podmiot, dysponujący szeroką wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym, na okoliczności wskazane w tezie dowodowej Sądu i przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy oraz oględzin przedmiotowej nieruchomości.

Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem skarżącej, iż ustawa z dnia 30.05.2008r. o zmianie ustawy kodeks cywilny, wprowadzająca instytucję służebności przesyłu, nie zawierała przepisów przejściowych, dotyczących m. in. zasiedzenia tej służebności. Jednakże – wbrew argumentom podnoszonym przez apelującą – dopuszczalne było, jeszcze przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu, nabycie w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej w treści służebności przesyłu przez przedsiębiorstwo elektroenergetyczne.

Prawidłowo bowiem podkreślił Sąd I instancji, iż począwszy od uchwały Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2003 r. (III CZP 79/02), przez kolejne orzeczenia, w tym m.in. uchwały z 7 października 2008 r. (III CZP 89/08), czy z dnia 22 maja 2013 r. (III CZP 18/13), orzecznictwo tego Sądu nie tylko wykreowało służebność gruntową odpowiadającą treści służebności przesyłu (wprowadzonej do k.c. dnia 3 sierpnia 2008 r.), ale dopuściło także możliwość zasiedzenia przez przedsiębiorstwo przesyłowe powyższej służebności gruntowej przed wejściem w życie art. 305 1 - art. 305 4 k.c. przez odpowiednie stosowanie art. 292 w związku z art. 172 k.c. ( vide : uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08).

Także w doktrynie przyjmowano, iż w sytuacji, gdy termin prowadzący do nabycia służebności w drodze zasiedzenia upłynął przed dniem 3 sierpnia 2008r., to sąd powinien stwierdzić nabycie służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu, jeśli zaś okres zasiedzenia upływa po tej dacie, to sąd winien stwierdzić nabycie służebności przesyłu ( vide: G. B. Urządzenia przesyłowe. Problematyka prawna, L. N. 2008, str. 72-73).

Wskazane podstawy prawne nie powodują – wbrew obawom skarżącej - naruszenia zasady numerus clausus praw rzeczowych, ani zasad konstytucyjnych, dotyczących ochrony własności, gdyż chodzi tu o służebności gruntowe, a więc o ograniczone prawo rzeczowe znane od wieków i powszechnie obecne w systemach prawnych. Z kolei, prawo własności jest najszerszym prawem rzeczowym o charakterze bezwzględnym, co jednak nie znaczy, że prawem absolutnym i na podstawie ustaw, zgodnie z art. 64 Konstytucji RP może ono doznać w określonych ustawowo przypadkach ograniczenia treści i wykonywania. Takie ograniczenie dla właściciela nieruchomości obciążonej powstaje w razie ustanowienia lub zasiedzenia służebności gruntowej, w tym służebności przesyłu lub - przed 3 sierpnia 2008 r. - służebności odpowiadającej jej treścią (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2015 r. IV CSK 203/14).

W ocenie instancji odwoławczej w niniejszej sprawie nie doszło także do naruszenia art. art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 29 września 1990r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami, a Sąd I instancji błędnie ten przepis powołał w uzasadnieniu do zaskarżonego orzeczenia. Wskazany przepis stanowiący, że budynki i inne urządzenia będące w dniu 5 grudnia 1990 r. w zarządzie państwowych osób prawnych stają się ich własnością, nie będzie miał bowiem zastosowania w niniejszej sprawie. Należy bowiem pamiętać, iż po 1989 roku państwowe osoby prawne (dawne przedsiębiorstwa państwowe) zakłady energetyczne powstały dopiero w lipcu 1993r. na mocy Zarządzeń Ministra Przemysłu i Handlu, wcześniej – do ich utworzenia – to Skarb Państwa był właścicielem linii i innych urządzeń przesyłowych. Zatem w dniu 5 grudnia 1990 roku nie było jeszcze państwowych osób prawnych, które mogły by nabyć własność linii i urządzeń przesyłowych. Ponadto urządzenia przesyłowe, jakimi są linie elektroenergetyczne, stanowią niezależny od nieruchomości przedmiot własności, zatem decyzja uwłaszczeniowa nie mogła ich dotyczyć. W świetle przepisów art. 2 ust. 1-3 ustawy z dnia 29.09.1990r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (DZ. U. nr 79, poz. 464 ze zm.), jeżeli przedmiotem uwłaszczenia była zabudowana nieruchomość gruntowa, uwłaszczeniu musiał podlegać także budynek, jako część składowa nieruchomości. Nie można natomiast przyjąć, że przebiegająca nad nieruchomością gruntową napowietrzna linia, czy nawet posadowiony na tej nieruchomości słup energoelektryczny, mogły stanowić część składową nieruchomości. Stąd też nie podlegały one uwłaszczeniu.

Podsumowując na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., orzeczono jak w punkcie 1 sentencji postanowienia, oddalając wniosek o stwierdzenie zasiedzenia w pozostałej części, to jest co do wcześniejszej daty nabycia przedmiotowego prawa.

Na podstawie art. 385 k.p.c., w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., apelacja została oddalona w pozostałej części, tożsamej co do zakresu z nieuwzględnieniem wniosku o stwierdzenie zasiedzenia.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., w zw. z art. 520 § 1 k.p.c.

SSO Wiesława Buczek-Markowska SSO Tomasz Szaj SSO Tomasz Sobieraj