Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1113/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Bohdan Bieniek

SA Marek Szymanowski

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 stycznia 2015 r. w B.

sprawy z odwołania J. O.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawczyni J. O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Łomży III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 maja 2014 r. sygn. akt III U 540/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od J. O. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt III AUa 1113/14

UZASADNIENIE

Decyzją z 14.06.2013 r., nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., powołując się na treść art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówił J. O. prawa do emerytury. W uzasadnieniu wskazano, iż wnioskodawczyni nie udowodniła 15 lat pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku pracy, wskazanej w rozporządzeniu Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. Zakład uznał 13 lat, 1 miesiąc i 26 dni takiej pracy. Organ rentowy nie uwzględnił jako pracy w szczególnych warunkach następujących okresów: 5.12.1978 r.- 25.01.1979 r., 1.03.1979 r. – 31.03.1980 r. oraz 1.05.1993 r. – 31.12.1998 r. Zdaniem ZUS, zgodnie ze świadectwem pracy w szczególnych warunkach wnioskodawczyni pracowała na stanowisku produkcji drzewnej, sortowacza materiałów drzewnych oraz przekazywacza płyt, tj. nie pełniła nadzoru nad innymi stanowiskami.

W odwołaniu od powyższej decyzji J. O.,. Stwierdziła, że zaskarżona decyzja jest krzywdząca. Wskazała, że pracowała w szczególnych warunkach kilkanaście lat. Według wnioskodawczyni praca na stanowisku przekazywacza płyt była pracą w szczególnych warunkach. Na dowód tego przedstawiła świadectwo pracy i świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 5.06.2013 r.

Sąd Okręgowy w Łomży wyrokiem z dnia 9 maja 2014 r. oddalił odwołanie. Sąd ten ustalił, że J. O. urodziła się (...) Dnia(...)r. ukończyła 55 lat. Wykazała łącznie 20 lat 1 miesiąc i 9 dni okresów ubezpieczenia. Organ rentowy nie kwestionował 13 lat 1 miesiąca i 26 dni pracy w szczególnych warunkach. Po raz pierwszy wnioskodawczyni wystąpiła o przyznanie prawa do emerytury w dniu 10 września 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 2 listopada.2009 r. odmówił. Wprawdzie uznano wnioskodawczyni okres od 1.04.1980 r. do 30.04.1993 r. (z wyłączeniem 11 dni nieobecności w pracy z powodu choroby z 1992 r.), jednak nie uwzględniono do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu od 1.05.1993 r. do 31.12.1998 r. na stanowisku przekazywacza płyt. Wyrokiem z dnia 29.04.2010 r. Sąd Okręgowy w Łomży oddalił odwołanie wnioskodawczyni. Natomiast wyrokiem z dnia 21.07.2010 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił apelację ubezpieczonej od wyroku Sądu Okręgowego. Sądy obydwu instancji nie uznały pracy wnioskodawczyni na stanowisku przekazywacza płyt w okresie od 1.05.1993 r. do 31.12.1998 r. za pracę w szczególnych warunkach. W trakcie tego postepowania dowodowego przesłuchano dwóch świadków (J. K. i J. Ż.), przeprowadzono dowód z opinii biegłego z zakresu bhp oraz dowód z dokumentu w postaci protokołu z posiedzenia komisji w sprawie uaktualnienia wykazu stanowisk zaliczonych do prac wykonywanych w szczególnych warunkach - z czerwca 2000 r.

W dniu 15.04.2013 r. J. O. złożyła kolejny wniosek o emeryturę. Zaskarżoną obecnie decyzją z dnia 14.06.2013 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., odmówił przyznania prawa do emerytury. Organ rentowy uznał wnioskodawczyni 13 lat, 1 miesiąc i 26 dni pracy w szczególnych warunkach. Nie uwzględnił wykonywania pracy w tym charakterze w okresach: 5.12.1978 r.- 25.01.1979 r., 1.03.1979 r. – 31.03.1980 r. oraz 1.05.1993 r. – 31.12.1998 r. Według organu rentowego zgodnie ze świadectwem pracy w szczególnych warunkach wnioskodawczyni pracowała na stanowisku produkcji drzewnej, sortowacza materiałów drzewnych oraz przekazywacza płyt, tj. nie pełniła nadzoru nad innymi stanowiskami. W porównaniu do poprzedniej decyzji, uznano, że wnioskodawczyni wykonywała pracę w szczególnych warunkach w okresie od 26.01.1979 r. do 28.02.1979 r.

Sąd pierwszej instancji rozważał związanie Sądu ustaleniami będącymi podstawą prawomocnego wyroku w sprawie III U 712/09. Doszedł do przekonania, że w postępowaniu powinien mieć zastosowanie art. 114 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a także treść art. 366 k.p.c. Dokonując wykładni wskazanych norm prawnych Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że kwestia czy wnioskodawczyni ma 15 lat pracy w szczególnych warunkach została już prawomocnie rozstrzygnięta w sprawie III U 712/09 i nie powinna być ponownie badana. W sprawie tej praca wnioskodawczyni w okresie od 1.05.1993 r. do 31.12.1998 r. podlegała bowiem ocenie Sądów dwóch instancji. Zatem okresu tego, także w niniejszej sprawie nie można uznać za okres pracy w szczególnych warunkach. W ocenie Sądu pierwszej instancji stanowisko takie wynika z porównania treści ustępu 1 i 2 art. 114 ustawy emerytalnej. Przepisy te wskazują, że nowe dowody i okoliczności na wniosek ubezpieczonego mogą być podstawą ponownego ustalenia prawa do świadczeń jedynie w sytuacji „uprawomocnienia się decyzji”, tj. bez jej zaskarżenia do sądu. Natomiast w wypadku kiedy prawo do świadczeń (lub ich brak) ustalono orzeczeniem organu odwoławczego (sądu) przyznanie prawa może nastąpić jedynie z urzędu. Sąd podkreślił, że przyjmuje się, że jeżeli decyzja rentowa uprawomocniła się na skutek oddalenia odwołania od niej, a później wydano decyzję z pominięciem przepisów dotyczących ponownego ustalenia prawa do świadczenia, to wniesione od niej odwołanie powinno być odrzucone ze względu na powagę rzeczy osądzonej – art. 199 k.p.c. (zob. Renata Babińska. Wzruszalność prawomocnych decyzji rentowych. 2007 r., str. 108). „Powaga rzeczy osądzonej, z której korzysta prawomocny wyrok sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (…) wyłącza możliwość ponownego wszczęcia postępowania o to samo świadczenie, zarówno przed organem rentowym jak też przed sądem” (wyr. SN z 5.08.1999 r., II UKN 231/99).

Sąd Okręgowy zauważył, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji dokonał nowego ustalenia dotyczącego okresu pracy wnioskodawczyni w warunkach szczególnych. W porównaniu z poprzednią decyzją stwierdził dodatkowo wykonywanie tej pracy w okresie od 26.01.1979 r. do 28.02.1979 r. Z tego względu Sąd uznał zarazem, że decyzja organu rentowego znajduje podstawę w art. 114 ust. 2 ustawy emerytalnej i odwołanie od tej decyzji podlegało merytorycznemu rozpoznaniu. Z ograniczeniem dotyczącym możliwości ustalenia na nowo wskazywanej wcześniej okoliczności. Negatywne ustalenie okoliczności, iż praca wnioskodawczyni w okresie od 1.05.1993 r. do 31.12.1998 r. nie była pracą w szczególnych warunkach, była podstawą oddalenia odwołania w sprawie III U 712/09. Prowadzi to do wniosku, że także w niniejszej sprawie okresów tych nie można uznać za pracę w szczególnych warunkach. Obowiązkiem sądu jest respektowanie tych okoliczności faktycznych ustalonych we wcześniejszej sprawie, które określały istotę sporu i uzasadniały oddalenie lub uwzględnienie powództwa. Nawet gdyby pozostałe sporne okresy (5.12.1978 r.- 25.01.1979 r., 1.03.1979 r. – 31.03.1980 r.) uznać za okresy pracy w szczególnych warunkach, to powódka nie osiągnęłaby łącznie 15 lat takiej pracy.

Kierując się tymi konkluzjami Sąd pierwszej instancji uznał, że odwołanie nie może zostać uwzględnione. Nie mniej Sąd Okręgowy odniósł się do przeprowadzonego postępowania dowodowego. W niniejszej sprawie ponownie przyprowadzono dowód z opinii biegłego z zakresu bhp , przesłuchano świadków (B. N. – k. 93v., i ponownie J. K. – k. 96v.). Wnioskodawczyni przedstawiła świadectwo pracy i świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 5.06.2013 r. (k. 5 i 6). Zgodnie z treścią świadectwa pracy w szczególnych warunkach z 5.06.2013 r. wnioskodawczyni w spornych okresach wykonywała m. in. następującą pracę: od 2.12.1978 r. do 25.01.1979 r., od 1.03.1979 r. do 31.03.1980 r. i od 1.05.1993 r. do 31.08.1999 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała prace: kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A, dział, XIV, poz. 24 rozporządzenia RM z 7.02.1983 r. oraz z wykazie A, dział XIV, poz. 24 pkt 1 zarządzenia (...) z 31/03.1988 r.

Analizując dokumenty znajdujące się w aktach rentowych Sąd zwrócił uwagę, że początkowo w świadectwie pracy i świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 31.08.1999 r. (k. 10 i 11 akt ZUS z wniosku o emeryturę złożonego w 2009 r.) - czyli wydanym w związku z zakończeniem stosunku pracy - uznano, że wnioskodawczyni wykonywała pracę w szczególnych warunkach od 1.04.1980 r. do 30.11.1990 r. (prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych na stanowisku robotnika transportu pionowego (...) (wykaz A, dział V, poz 3B pkt 4) oraz w okresie od 1.12.1990 r. do 30.04.1993 r. (prace przy szlifowaniu lub ostrzeniu wyrobów i narzędzi na stanowisku ostrzarz noży skrawających (wykaz A, dział III poz. 78 pkt 1, 2). Następnie w 2009 r. (...) S.A. wydała wnioskodawczyni kolejne świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach (k. 13 akt ZUS z wniosku o emeryturę złożonego w 2009 r.) obejmujące okres od 1.05.1993 r. do 31.08.1999 r. (prace w kontroli między operacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace w wykazie A dział XIV, poz. 24.). Świadectwo pracy z 5.06.2013 r. ujawnia zatem częściowo nowe okoliczności. Wskazano w nim, że wnioskodawczyni w okresie od 26.01.1979 r. do 28.02.1979 r. pracowała w warunkach szczególnych (w niniejszym postępowaniu nie było to sporne). Nową okolicznością było też stwierdzenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach w okresach: 5.12.1978 r. – 25.01.1979 r., 1.03.1979 r. – 31.03.1980 r. Odnosząc się do zeznań świadków Sąd wskazał, że nie wskazują one na nowe okoliczności sprawy. B. N. zeznała, że pracowała w tym samym czasie co pani O. jako przekazywacz płyt wiórowych, ale na innej zmianie. Ten sam okres został jej zaliczony do „warunków szkodliwych. Praca polegała na przekazywaniu palet na hali, ręcznie wypisywało się karty i stemplowało się palety. J. K. zeznała, że pracowała w Zakładach (...) do 2000 r. pracowała na wielu stanowiskach. Końcowo pracowała jako przekazywacz płyt. Wnioskodawczyni też pracowała na tym stanowisku. Świadek pracowała na tym stanowisku w latach 90-tych - w tym samym czasie co J. O.. Praca polegała na przekazywaniu płyt, wypisywaniu i przekazywaniu kart, liczeniu sztuk płyt w palecie. Stwierdziła, że otrzymała emeryturę na podstawie okresu pracy w charakterze przekazywacza płyt. Zeznała, że pracowała jako przekazywacz i jako kontroler - tak było w ostatniej fazie zatrudnienia. Jako kontroler to pracowała wówczas kiedy nie było brakarek.

J. O. przesłuchana w charakterze strony zeznała m. in., że na każdej zmianie była jedna przekazująca i była to praca razem z brakarkami. Miały takie same warunki pracy jak brakarki. Warunki były ciężkie: smród, zimno. Pracowały wówczas 4 brakarki.

Sąd Okręgowy zauważył, że z zeznań świadków J. K. i B. N. wynika, iż przyznano im emerytury w wieku obniżonym z tytułu pracy w szczególnych warunkach. J. K. uznano za pracę w szczególnych warunkach w okresie od 1.10.1989 r. do 31.08.2000 r. na stanowisku przekazywacza płyt, kontrolera jakości płyt wiórowych. Natomiast B. N. uznano okresy od 1.03.1977 r. do 28.02.1979 r. oraz od 1.10.1997 r. do 31.12.2004 r. jako prace przy kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jakom podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A dział XIV poz. 24, pracowała na stanowisku: sortowacza materiałów drzewnych, sterowniczego sortowników (...), przekazywacza płyt i kontrolera jakości.

Sąd wskazał również, że biegły w sprawie niniejszej wydał opinię zgodną z opinią sporządzoną w sprawie III U 712/09.

Konkludując, Sąd pierwszej instancji uznał, że podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie brak byłoby podstaw do zmiany oceny charakteru pracy wnioskodawczyni jako przekazywacza. Stwierdził, że nie był uprawniony do ponownego badania, czy w okresie od 1.05.1993 do 31.12.1998 r. wnioskodawczyni pracowała w szczególnych warunkach. Nie powinien też tej okoliczności oceniać przez pryzmat tego, że innym osobom przyznano emeryturę przy uznaniu pracy tych osób (na stanowisku przekazywacza płyt) jako pracy w szczególnych warunkach. Tym bardziej, że - w świetle dowodów zebranych w sprawie niniejszej - ustalenie, że praca przekazywacza była pracą w szczególnych warunkach okazało się błędne.

Niezależnie od powyższych rozważań Sąd pierwszej instancji podkreślił, że stanowisko odwołującej – przekazywacz płyt zaliczane było do pracy przy końcowej produkcji płyt. O ile czynności przekazywacza płyt zaliczane byłyby do prac w szczególnych warunkach stanowisko takie wyszczególnione byłoby w resortowym wykazie stanowisk pracy. W strukturze organizacyjnej zakładu wyodrębnione były działy i stanowiska pracy zajmujące się wyłączną kontrolą jakości produkcji, o której mowa w ust 24 działu XIV (m.in. Dział zarządzania jakością, wydzielone stanowiska do kontroli jakości jak brakarz kontroli jakości, nadzór inż. techniczny). Odwołująca mogła wykonywać niektóre pojedyncze prace zaliczane do czynności kontroli jakości, niemniej nie były to jej podstawowe obowiązki przypisane do stanowiska przekazywacz płyt. Praca przekazywacza płyt w magazynie nie można utożsamiać z pracą etatowej kontroli jakości produkcji. Sąd przypomniał, że w wykazie A dziale XIV, rozporządzenia RM z dnia 7 lutego 1983 r., pod pozycją 24 wymieniona jest kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Oznacza to, iż osoba, która wykonuje - stale i w pełnym wymiarze czasu pracy - czynności polegające na dozorowaniu (kontrolowaniu) procesu pracy bezpośrednio na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wymienione są prace wymienione w wykazie A,. Tylko w takiej sytuacji praca takiej osoby jest uznawana również za wykonywaną w szczególnych warunkach. Tymczasem prace na stanowisku pomocy przy produkcji drzewnej, sortowacz materiałów drzewnych, przekazywacz płyt były typowymi pracami procesu technologicznego nie wymienionymi w resortowych wykazach stanowisk prac w szczególnych warunkach i nie noszących cech prac w szczególnych warunkach. J. O. pracowała na hali, gdzie sama wykonywała prace związane z procesem technologicznym, nie kontrolowała pracy na wydziale, a samodzielnie wykonywała prace produkcyjne, w tym dokonywała kontroli jakości płyt. Wykonywanie takiej kontroli nie jest jednak równoznaczne z kontrolą na wydziale, w którym jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, o której mowa w poz. 24 działu XIV wykazu A. W dziale XIV poz. 24 wykazu A chodzi bowiem o osobę sprawująca kontrolę (dozór) nad stanowiskami pracy osób zatrudnionych w szczególnych warunkach, zaś wnioskodawczyni jak wynika z zebranego materiału w spornym okresie pracowała na stanowisku przekazywacza płyt, a jej praca polegała na wizualnej kontroli jakości płyt, liczeniu i stemplowaniu płyt, sporządzaniu dokumentacji dotyczącej każdej palety, natomiast – co nie powinno budzić wątpliwości - nie pełniła nadzoru nad innymi stanowiskami. Nadto z wykazu prac wykonywanych w warunkach szczególnych przedstawionego przez (...) S.A. w G. oraz wyjaśnienia przedstawionego w piśmie z dnia 9.04.2010 r. (k. 72 akt III U 712/09) wynika, iż stanowisko kontrolera jakości i przykazywacza płyt były to stanowiska odrębne i przed 2000 r. stanowisko przyporządkowane w tym wykazie do (...)(np. przekazywacz płyt) było stanowiskiem w Wydziale Produkcji Płyt Wiórowych. Reasumując kontrola jakości płyt wykonywana przez odwołującą była jedną z czynności produkcyjnych w procesie technologicznym wykonywanych przez nią na stanowisku przekazywacza płyt, której to pracy nie można zaliczyć do prac wykonywanych w warunkach szczególnych zgodnie z rozporządzeniem z dnia 7.03.1983 r. Sąd pierwszej instancji zwrócił przy tym uwagę, że treść działu VI wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 lutego 1983 r. Stwierdził, że wnioskodawczyni żadną z wymienionych prac nie zajmowała się. Dlatego Sąd pierwszej instancji nie widział podstaw do uznania, że wnioskodawczyni legitymuje się wymaganym 15 letnim okresem pracy w szczególnych warunkach.

Apelację sporządziła wnioskodawczyni. Zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie prawa materialnego, to jest art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze i w związku z postanowieniami działu XIV pkt 24 wykazu A załącznika do rozporządzenia przez błędne zastosowanie i przyjęcie, że odwołująca się nie spełniła przesłanek uprawniających do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury, a nadto, że wnioskodawczyni nie wykonywała czynności z zakresu kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozoru inżynieryjno – technicznego. Wnioskodawczyni zarzuciła również Sądowi naruszenie art. 32 Konstytucji RP przez jego niezastosowanie, co doprowadziło do odmowy przyznania świadczenia, mimo, że identycznej sytuacji innym osobom emerytura została przyznana.

Dodatkowo skarżące zwróciła uwagę na naruszenie prawa procesowego:

a) art. 233 § 1 k.p.c. przez:

- brak wszechstronnego rozważania zebranego w sprawie materiału dowodowego i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, wskutek czego błędnie przyjęto, że odwołująca się w okresie od 1 maja 1993 r. do 31 grudnia 1998 r. nie wykonywała czynności związanych z kontrola jakości,

- dokonanie dowolnej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów i uznanie, że wnioskodawczyni nie wykonywała pracy w szczególnych warunkach,

- przyjęcie za udowodnione twierdzeń organu rentowego o niewykazaniu przez odwołująca się wymaganego okresu pracy w szczególnych warunkach przy braku jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie powyższego założenia,

- błędna wykładnie i wybiórczą, sprzeczną z zasadami logiki ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności oparcie twierdzeń na opinii biegłego, która w ocenie wnioskodawczyni jest wadliwa,

b) art. 328 § 2 k.p.c. przez jego niezastosowanie i niewskazanie dowodów, na podstawie których Sąd oparł rozstrzygnięcie i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. W obrębie tej podstawy wnioskodawczyni wskazała na brak odniesienia się w uzasadnieniu do zgromadzonego materiału dowodowego, jak również nie wskazaniu dlaczego Sąd oparł się na opinii biegłego,

c) art. 286 k.p.c. przez pominięcie zażądania od biegłego ustnego wyjaśnienia opinii pomimo szeregu zastrzeżeń zgłoszonych przez apelującą.

d) art. 366 i 386 § 3 k.p.c. w związku z art. 199 § 1 pkt k.p.c. przez błędne przyjęcie, że wyrok Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 29 kwietnia 2010 r. w sprawie III U 712/09, pomimo pojawienia się nowych okoliczności w sprawie i powołanie się na nie przez ubezpieczoną, korzysta z powagi rzeczy osądzonej w zakresie ustaleń dotyczących tego czy praca odwołujące się w okresie od dnia 1 maja 1993 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. była praca w szczególnych warunkach.

Kierując się zgłoszonymi zarzutami skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i przyznania wcześniejszej emerytury, ewentualnie uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest bezzasadna.

Prawidłowe rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy nie jest możliwe bez uwzględnienia, że prawo do wcześniejszej emerytury wnioskodawczyni zostało wcześniej przesądzone decyzją organu rentowego i orzeczeniami sądów obu instancji. Nie można również pominąć, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydając decyzje będącą przedmiotem niniejszego postepowania nie nawiązał wprost do art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Powstaje zatem kwestia, czy zastosowanie ma art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c. Zachodzi zatem konieczność wyjaśnienia w pierwszej kolejności tego zagadnienia prawnego. Za przewodnik mogą posłużyć rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2014 r., III UK 115/13 (nie publikowany), które w komunikatywny sposób przedstawiają relacje zachodzące między wskazanymi przepisami prawnymi. Orzeczenie to zostało wydane w analogicznym układzie procesowym, a Sąd drugiej instancji zawarte w nim twierdzenia uważa za miarodajne. Sąd Najwyższy uznał, że wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Moc wiążąca orzeczenia (art. 365 § 1 k.p.c.) może być rozważana tylko wtedy, gdy rozpoznawana jest inna sprawa niż ta, w której wydano poprzednie orzeczenie oraz gdy kwestia rozstrzygnięta innym wyrokiem stanowi zagadnienie wstępne. Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądu charakteryzuje się dwoma aspektami. Pierwszy z nich odnosi się tylko do faktu istnienia prawomocnego orzeczenia. Ten aspekt występuje, gdy w poprzednim postępowaniu, w którym zapadło prawomocne orzeczenie, nie brała udziału choćby jedna ze stron nowego postępowania, a nie jest ona objęta prawomocnością rozszerzoną. Nie można bowiem takiej strony obciążać dalszymi skutkami wynikającymi z prawomocnego orzeczenia. Drugi aspekt mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia jest określony jako walor prawny rozstrzygnięcia (osądzenia) zawartego w treści orzeczenia. Jest on ściśle związany z powagą rzeczy osądzonej (art. 366 § 1 k.p.c.) i występuje w nowej sprawie pomiędzy tymi samymi stronami, choć przedmiot obu spraw jest inny. W nowej sprawie nie może być wówczas zastosowany negatywny (procesowy) skutek powagi rzeczy osądzonej, polegający na niedopuszczalności ponownego rozstrzygania tej samej sprawy. Występuje natomiast skutek pozytywny (materialny) rzeczy osądzonej, przejawiający się w tym, że rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym orzeczeniu (rzecz osądzona) stwarza stan prawny taki, jaki z niego wynika. Sądy rozpoznające między tymi samymi stronami nowy spór muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak przyjęto to w prawomocnym, wcześniejszym wyroku, a więc w ostatecznym rezultacie procesu uwzględniającym stan rzeczy na datę zamknięcia rozprawy. Taka jest treść prawomocnego orzeczenia, o którym stanowi art. 365 § 1 k.p.c., a więc treść wyrażonej w nim indywidualnej i konkretnej normy prawnej. A zatem w kolejnym postępowaniu, w którym pojawia się ta sama kwestia, nie może być ona już ponownie badana. Związanie orzeczeniem oznacza zatem zakaz dokonywania ustaleń sprzecznych z uprzednio osądzoną kwestią, a nawet niedopuszczalność prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2013 r., II PK 438/13, LEX nr 140888 i powołane tam orzecznictwo).

Postępowanie cywilne w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych charakteryzuje się jednak pewną specyfiką, co ma swoje implikacje również w zakresie funkcjonowania instytucji powagi rzeczy osądzonej, nadając tej instytucji szczególny walor, ograniczający jej praktyczne znaczenie. Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych są bowiem sprawami cywilnymi jedynie w ujęciu formalnym (art. 1 k.p.c.). Trzeba wszak pamiętać, że w sprawach tych postępowanie sądowe nie jest inicjowane przez wniesienie pozwu, lecz odwołanie od decyzji organu rentowego. Powszechnie przyjmuje się jednak, iż odwołanie jest surogatem pozwu i jego wniesienie podlega tym samym regułom, co pozew wnoszony w zwykłym postępowaniu procesowym. Co do zasady, wydanie decyzji przez organ rentowy powoduje możliwość wszczęcia postępowania cywilnego, chociażby dotyczyła ona ponownie tego samego świadczenia, które było już przedmiotem sporu w poprzednio toczącym się procesie. Wynika to stąd, że przedmiotem postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jest kontrola określonej decyzji. Wydanie przez organ rentowy kolejnej decyzji otwiera drogę do wniesienia odwołania, a więc do wszczęcia nowego postępowania cywilnego. W judykaturze zauważa się, że nieważność postępowania, związana z nieodrzuceniem przez sąd ubezpieczeń społecznych odwołania od decyzji organu rentowego z powodu powagi rzeczy osądzonej, mogłaby być rozważana wówczas, gdyby odwołanie zostało wniesione od decyzji już wcześniej zaskarżonej odwołaniem, które zostało oddalone prawomocnym wyrokiem sądowym. Natomiast odwołanie od nowej decyzji organu rentowego podlega merytorycznemu rozpoznaniu, zgodnie z zasadą przewidzianą w art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2012 r., I UK 299/11, OSNP 2013 nr 9 – 10, poz. 118).

W konsekwencji tego, należy podzielić stanowisko judykatury, zgodnie z którym wydanie przez organ rentowy nowej decyzji, także co do świadczenia będącego przedmiotem wcześniejszej decyzji i postępowania wcześniej zakończonego prawomocnym wyrokiem sądu, wszczętego w wyniku wniesienia od niej odwołania, uprawnia ubiegającego się o świadczenie do wniesienia kolejnego odwołania do sądu, a wszczęta w ten sposób sprawa cywilna nie jest sprawą o to samo świadczenie w rozumieniu art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. Prawomocny wyrok rozstrzygający o braku prawa do świadczenia emerytalnego lub rentowego nie jest zatem przeszkodą do wystąpienia z ponownym wnioskiem o to samo świadczenie. Taki wniosek jest dopuszczalny przede wszystkim wówczas, gdy po uprawomocnieniu się wyroku wystąpiły nowe okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń. W takiej sytuacji sprawa tocząca się w wyniku rozpoznania nowego wniosku - wydania nowej decyzji - nie jest sprawą o to samo roszczenie, które było przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie poprzednio zakończonej wydaniem wyroku. Nowe zdarzenia zachodzące po uprawomocnieniu się orzeczenia sądowego mogą bowiem spowodować przekształcenie treści praw i obowiązków stron stosunku ubezpieczenia społecznego, gdyż nie jest wykluczone spełnienie się lub upadek przesłanek materialnoprawnych warunkujących nabycie prawa do konkretnych świadczeń. Podstawową regułą rządzącą tymi stosunkami prawnymi jest właśnie możliwość wzruszenia ustaleń stanowiących podstawę faktyczną prawomocnych orzeczeń sądu, także przez wydanie nowej decyzji organu rentowego. Tak więc zmiana okoliczności, jaka nastąpi po wydaniu prawomocnego orzeczenia sądu ubezpieczeń społecznych, otwiera stronie drogę do ponownego rozpoznania sprawy w postępowaniu cywilnym (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 3 dnia października 1996 r., II UZP 18/96, OSNAPiUS 1997 nr 7, poz. 117, a także wyroki z dnia 8 października 1986 r., II URN 182/86, OSNCP 1987 nr 12, poz. 212, z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 231/99, OSNAPiUS 2000 nr 19, poz. 734; z dnia 8 lipca 2005 r., I UK 11/05, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 98; z dnia 19 lutego 2007 r., I UK 266/06, OSNP 2008 nr 5-6, poz. 79; z dnia 4 grudnia 2007 r., I UK 159/07, LEX nr 863930; 21 maja 2008 r., I UK 370/07, LEX nr 491467; z dnia 13 listopada 2009 r., III UK 48/09, LEX nr 560876; z dnia 19 października 2010 r., II BU 4/10, LEX nr 707411; postanowienie z dnia 7 maja 2009 r., III UK 100/08, OSNP 2011 nr 1-2, poz. 24; OSP 2011 nr 5, poz. 53, z glosą R. Babińskiej-Góreckiej).

Zauważa się jednak, że sytuacja jest bardziej złożona, gdy ubezpieczony składa po raz kolejny wniosek o przyznanie prawa do emerytury, czyniąc to w istocie w trybie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Nie można wszakże zapominać, że wprawdzie przedmiotem sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych jest kontrola decyzji organu rentowego, ale w istocie nie tyle chodzi o samą decyzję, co o ocenę prawidłowości zamieszczonego w niej rozstrzygnięcia organu rentowego (m. in. w kwestii ustalenia prawa do świadczenia z ubezpieczeń społecznych). Jak trafnie skonstatował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 247/09 (LEX nr 585725), w ubezpieczeniach społecznych regułą jest kształtowanie sfery prawnej ubezpieczonych i instytucji ubezpieczeniowej z mocy prawa. Z zastosowaniem mechanizmu nabycia in abstracto powstaje przede wszystkim prawo do emerytur i rent. Zgodnie z przepisem art. 100 ustawy emerytalnej, prawo do świadczeń w niej określonych powstaje z dniem spełnienia warunków wymaganych do nabycia prawa. Decyzje organów rentowych mają jedynie charakter deklaratoryjny, potwierdzający powstanie warunków koniecznych do nabycia prawa do świadczenia. W uzasadnieniu uchwały całej Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 grudnia 2000 r., III ZP 29/00 (OSNP 2001 nr 12, poz. 418) Sąd Najwyższy stwierdził, że prawo do świadczeń powstaje i istnieje niezależnie od decyzji organu rentowego, a tylko jego realizacja w postaci wypłaty świadczenia wymaga potwierdzenia decyzją. Wniosek zainteresowanego nie jest zatem elementem prawa do świadczeń emerytalno - rentowych. Celem zgłoszenia wniosku jest realizacja powstałego ex lege prawa. Ustawa o emeryturach i rentach z FUS zawiera zaś przepisy stanowiące podstawę prawną weryfikacji i wzruszalności decyzji organów rentowych, w których zawarto ustalenia pozostające w obiektywnej sprzeczności z ukształtowanym ex lege stanem uprawnień emerytalno - rentowych ubezpieczonych. Podstawę tę stanowi przepis art. 114, określający tryb ponownego ustalenia prawa do świadczeń emerytalno - rentowych lub ich wysokości. Uzasadnieniem dla ponowienia postępowania zakończonego prawomocną decyzją organu rentowego, wyznaczającym jego cel, jest niezgodność zawartego w decyzji rozstrzygnięcia z ukształtowaną ex lege sytuacją prawną ubezpieczonego. W ponowionym postępowaniu organ rentowy dąży więc do ustalenia, czy popełnione przez niego uchybienia albo przedłożone przez ubezpieczonego dowody lub ujawnione fakty mają wpływ na zmianę dokonanych wcześniej ustaleń. Bezpośrednim celem ponownego ustalenia jest rozstrzygnięcie o uprawnieniach emerytalno-rentowych ubezpieczonych, według stanu faktycznego z chwili wydania weryfikowanych decyzji rentowych. W doktrynie oraz judykaturze przyjmuje się, że postępowanie w sprawie ponownego ustalenia prawa do świadczeń lub ich wysokości stanowi nadzwyczajną kontynuację postępowania przed organem rentowym w tej samej sprawie wskutek przedłożenia nowych dowodów lub ujawnienia nowych okoliczności istniejących przed wydaniem tej decyzji, które miały wpływ na prawo do określonego świadczenia (R. Babińska, Wzruszalność prawomocnych decyzji rentowych, Warszawa 2007; K. Antonów, Ponownie ustalanie prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, Przegląd Sądowy 2009 nr 1, s. 59 oraz K. Antonów, M. Bartnicki, B. Suchacki, Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Komentarz, Warszawa 2009, a nadto uchwała Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1996 r., II UZP 18/96, OSNAPiUS 1997 nr 7, poz. 117 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 r., II UKN 41/00, Prokuratura i Prawo 2001 nr 6 - dodatek, poz. 39; z dnia 21 września 2010 r., III UK 94/09, LEX nr 621346 i z dnia 24 marca 2011 r., I UK 317/10, LEX nr 811823). Ponowne ustalenie w trybie przepisu art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS zmierza zatem do podważenia decyzji organu rentowego, niezależnie od tego, czy uprawomocniła się ona na skutek upływu terminu odwołania, czy też rozstrzygnięcia sądu. To swoiste "wznowienie postępowania" w takich sprawach w sposób oczywisty ogranicza bowiem prawomocność, czy też niewzruszalność decyzji organu rentowego. Przepisy art. 114 ustawy różnicują jedynie kompetencje organu rentowego w zależności od okoliczności, w jakich nastąpiło uprawomocnienie się weryfikowanych decyzji. Wyrazem tego są odrębne regulacje zawarte w przepisach art. 114 ust. 1 i ust. 2 ustawy emerytalnej. Kryterium odróżniające regulację ust. 1 i ust. 2 tego artykułu ma charakter podmiotowy w tym sensie, że ust. 2 odnosi się wyłącznie do organu rentowego i to w szczególnej sytuacji, gdy wcześniej prawo do świadczenia lub jego wysokość zostały ustalone orzeczeniem organu odwoławczego. Oznacza to, że zakresem zastosowania tego przepisu objęte są przede wszystkim wyroki ustalające prawo do świadczeń, i to w szczególnych sytuacjach, gdy organ rentowy ma zamiar zmienić na korzyść ubezpieczonego treść ustalonego uprawnienia (pkt 1) albo też na jego niekorzyść (pkt 2). Natomiast unormowaniem ust. 1 objęto zarówno sytuacje, w których decyzja organu rentowego uprawomocniła się z upływem terminu do wniesienia odwołania, jak również wskutek wyroków ustalających prawo do świadczenia oraz oddalających odwołanie od decyzji odmownej, przy czym w przypadku obu rodzajów wyroków uprawnionymi do złożenia wniosku o ponowne ustalenie prawa do świadczenia jest zainteresowany, który musi wykazać istnienie stosownych przesłanek wynikających z tego przepisu. Z kolei organ rentowy wszczyna na postawie ust. 1 postępowanie w przedmiocie ponownego ustalenia prawa do świadczenia, gdy wydana wcześniej decyzja uprawomocniła się wskutek niewniesienia odwołania od niej albo gdy wcześniej zapadł wyrok oddalający odwołanie od decyzji odmownej (por. K. Ślebzak (w:) Emerytury i renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pod redakcją B. Gudowskiej i K. Ślezaka, Warszawa 2013, s. 705 – 706 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2012 r., I UK 299/11, OSNP 2013 nr 9 - 10, poz. 118).

W przypadku wystąpienia zainteresowanego z wnioskiem w trybie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, należy w pierwszej kolejności zbadać przesłanki dopuszczalności złożenia takiego wniosku i w razie stwierdzenia ich braku organ rentowy powinien odmówić ponownego ustalenia prawa do świadczenia. Organ rentowy może jednak wydać decyzję o wznowieniu postępowania, gdy istnieją ku temu ustawowe przesłanki i ponownej odmowie przyznania dochodzonego przez wnioskodawcę świadczenia, jeśli nowe okoliczności lub dowody nie pozwalają na stwierdzenie powstania po stronie zainteresowanego prawa do tego świadczenia. W obydwu przepadkach mamy do czynienia z nowymi decyzjami organu rentowego, od których odwołania inicjują nowe sprawy cywilne i które nie podlegają odrzuceniu z mocy art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. z uwagi na powagę rzeczy osądzonej w jej znaczeniu negatywnym (formalnym). Pozostaje natomiast kwestia pozytywnego (materialnego) skutku rzeczy osądzonej wyrokiem zapadłym między tymi samymi stronami w sprawie o to samo świadczenie emerytalne lub rentowe, nakazujący przyjęcie, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak stwierdzono to w tymże prawomocnym wcześniejszym wyroku. Jeśli zatem w oparciu o zgromadzony materiał dowody, oceniony zgodnie z regułami art. 233 k.p.c., sąd rozpoznający poprzednią sprawę ustalił konkretny stan faktyczny, w odniesieniu do którego dokonał subsumcji przepisów prawa materialnego stanowiących prawną podstawę rozstrzygnięcia o prawie do świadczenia emerytalnego lub rentowego, to w razie wystąpienia ubezpieczonego z kolejnym wnioskiem o przyznanie tego świadczenia, opartego na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, zachodzi powaga rzeczy osądzonej w jej pozytywnym aspekcie, wykluczając ponownie badanie tej samej kwestii. Prawomocny wyrok oddalający odwołanie od decyzji organu rentowego odmawiającej przyznania prawa do emerytury ma zatem powagę rzeczy osądzonej w sprawie z odwołania od decyzji wydanej wskutek złożenia wniosku na podstawie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jeżeli jej podstawą są te same okoliczności faktyczne i prawne, co przyjęte w uprzednim prawomocnym wyroku sądu. Natomiast wyrok w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych nie ma powagi rzeczy osądzonej, jeśli dotyczy odmowy przyznania świadczenia z ubezpieczenia społecznego, a po jego uprawomocnieniu się organ rentowy wydał w trybie art. 114 ust. 1 ustawy emeryturach i rentach z FUS nową decyzję, opartą na nowych dowodach mających wpływ na ujawnienie rzeczywistego stanu faktycznego i jego prawidłową ocenę, gdyż wydanie nowej decyzji uprawnia ubezpieczonego do złożenia od niej odwołania i zobowiązuje sąd do sprawdzenia jej prawidłowości (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1984 r., III URN 131/83, OSNCP 1984 nr 10, poz. 177). Generalnie przyjmuje się, że powaga rzeczy osadzonej w rozumieniu art. 366 k.p.c. dotyczy tylko tych orzeczeń sądów ubezpieczeń społecznych, których podstawa faktyczna nie może ulec zmianie lub gdy odwołanie od decyzji organu rentowego zostało oddalone po stwierdzeniu niespełnienia prawnych warunków do świadczenia wymaganych przed wydanie decyzji (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2005 r., II UK 61/05, OSNP 2006 nr 23 – 24, poz. 371). Właśnie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS pozwala na zmianę podstawy faktycznej poprzednio zapadłego rozstrzygnięcia sądowego. Jeśli bowiem zostaną spełnione przesłanki określone w tym przepisie, tj. wnioskodawca powoła nowe okoliczności lub przedstawi nowe dowody mające znacznie dla oceny jego prawa do świadczenia bądź jego wysokości, organ rentowy, a w przypadku wniesienia odwołania od negatywnej decyzji tego organu - sąd ubezpieczeń społecznych, może dokonać odmiennych niż w poprzednim postępowaniu sądowym ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy i tę nową podstawę faktyczną roszczeń ubezpieczonego poddać ocenie w świetle przepisów prawa materialnego normujących warunki nabywania uprawnień emerytalnych lub rentowych. Na tym polega specyfika spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.

W rezultacie w sytuacji, gdy występując z kolejnym wnioskiem o przyznanie prawa do emerytury z obniżonego wieku z tytułu pracy w szczególnych warunkach ubezpieczony nie wskazywał na zmianę okoliczności zaistniałą po wydaniu poprzedniej decyzji odmownej organu rentowego, od której odwołanie zostało oddalone prawomocnym wyrokiem sądowy, lecz domagał się ponownej oceny jego prawa do dochodzonego świadczenia z uwzględnieniem okresu zatrudnienia uprzednio nieuznanego za pracę w szczególnych warunkach, jego wniosek należało traktować jako złożony w trybie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Jeśli zatem organ rentowy nie stwierdził zaistnienia określonych w tym przepisie przesłanek do wznowienia postępowania, powinien wydać decyzję odmawiającą ponownego ustalenia prawa wnioskodawcy do wcześniejszej emerytury. Skoro wydał decyzję odmawiającą prawa do świadczenia, należy przyjąć, iż doszło do wznowienia postępowania w sprawie i ponownego rozważenia przez organ rentowy zasadności roszczeń emerytalnych wnioskodawcy. Rozpoznając odwołanie od zaskarżonej decyzji Sądy pierwszej i drugiej instancji powinny zatem skontrolować w pierwszej kolejności dopuszczalność przedmiotowego wniosku w świetle art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a w razie uznania spełnienia przez ubezpieczonego warunków wynikających z tego przepisu – dokonać ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy, z uwzględnieniem przedłożonych przez wnioskodawcę nowych dowodów (także tych zgłoszonych w postępowaniu odwoławczym) i na tej podstawie ponownie ocenić roszczenia emerytalne ubezpieczonego w świetle właściwych przepisów prawa materialnego.

W granicach przytoczonego poglądu Sądu Najwyższego Sąd drugiej instancji nie podziela rozważań zawartych w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego. W tym samym zakresie nie można podzielić zarzutu opartego na art. 366 i 386 § 3 k.p.c. w związku z art. 199 § 1 pkt k.p.c. Wypada odnotować, że Sąd pierwszej instancji z jednej strony prezentował stanowisko, zgodnie z którym brak podstaw do odrzucenia odwołania podyktowany był okolicznością, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji dokonał nowego ustalenia dotyczącego okresu pracy wnioskodawczyni w warunkach szczególnych. W porównaniu z poprzednią decyzją stwierdził dodatkowo wykonywanie tej pracy w okresie od 26.01.1979 r. do 28.02.1979 r. Z tego względu Sąd pierwszej instancji uznał zarazem, że decyzja organu rentowego znajduje podstawę w art. 114 ust. 2 ustawy emerytalnej i odwołanie od tej decyzji podlegało merytorycznemu rozpoznaniu, z ograniczeniem jednak dotyczącym możliwości ustalenia na nowo wskazywanej wcześniej okoliczności. Odnośnie do okresu zatrudnienia od 1.05.1993 r. do 31.12.1998 r. Sąd pierwszej instancji uważał się związany ustaleniami prawnymi i faktycznymi poczynionymi w poprzednim postepowaniu (sygn. akt III U 712/09). Z drugiej jednak strony, niejako z ostrożności przeprowadził jednak postępowanie dowodowe i mimo powyższych twierdzeń dokonał ponownych ustaleń co do spornego okresu, jak również ocenił stan faktyczny w kontekście przepisów prawa materialnego. Wskazany brak konsekwencji pozwala Sądowi drugiej instancji na merytoryczne rozpoznanie sprawy.

Porządkując dotychczasowe rozważania należy podkreślić, że, po pierwsze, „uzbieranie” wymaganego 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach w wypadku wnioskodawczyni jest możliwe wyłącznie przy uwzględnieniu okresu pracy od dnia 1 maja 1993 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. Pozostałe okresy są zbyt krótkie. Po drugie, zachodzi konieczność rozważania, czy wystąpiły przesłanki warunkujące ponowne ustalenie prawa do emerytury w rozumieniu art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej. Po trzecie, w przypadku pozytywnej odpowiedzi, rolą Sądu odwoławczego było zweryfikowanie, czy materiał dowodowy sprawy pozwalał na podzielenie stanowiska skarżącej.

Wcześniej jednak wypada odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego. Zarzut oparty na art. 328 § 2 k.p.c. jest bez pokrycia. Uważna lektura uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji nie pozwala twierdzić, że nie doszło do wskazania faktów, które sąd uznał za udowodnione. Co więcej, wbrew gołosłownym deklaracjom wnioskodawczyni, Sąd podał dowody na których się oparł. Dał wiarę świadkom co do przyznania im prawa do wcześniejszej emerytury, nie miał zatem podstaw do zapoznawania się z ich aktami rentowymi. Nie doszło również do naruszenia art. 286 k.p.c. Opinia biegłego jest jasna i klarowna. Nie było zatem podstaw do wzywania biegłego na rozprawę. Odmienne stanowisko wnioskodawczyni co do kwalifikacji pracy w szczególnych warunkach nie daje podstaw do dopuszczania dowodu z ustnej opinii biegłego. W tej kategorii spraw rolą biegłego jest nakreślenie specyfiki pracy ubezpieczonego. Ostateczna subsumpcja przepisu prawa materialnego pod ustalony stan faktyczny i tak należy wyłącznie do Sądu. Oznacza to, że konkluzja biegłego, że ubezpieczona nie pracowała w szczególnych warunkach nie może stanowić dowodu w sprawie (jest co najwyżej sugestią niewiążącą Sądu). Z uzasadnienia apelacji wynika, że na tym stwierdzeniu biegłego zasadza się głoszona przez ubezpieczoną potrzeba wezwania biegłego na rozprawę. Założenie to jest błędne, gdyż nie uwzględnia, że w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczenia społecznego to Sąd ma obowiązek przesądzić, czy ubezpieczony pracował w szczególnych warunkach. W rezultacie zarzut dotyczący art. 286 k.p.c. nie ma wpływu na wynik postępowania.

Ostatni z zarzutów naruszenia prawa procesowego również nie jest trafny. Analizując uzasadnienie apelacji odnosi się wrażenie, że skarżąca nie oddziela sfery faktów i sfery prawnej. Naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez Sąd odczytuje w nieuznaniu, że sporny okres pracy miał status pracy w szczególnych warunkach. Dodatkowo odwołuje się do tego, że innym pracownikom zatrudnieniowym na tych samych stanowiskach przyznano prawo do emerytury. Rzecz w tym, że okoliczności te nie mają nic wspólnego z oceną wiarygodności i mocy dowodów. Pozostałe argumenty również nie świadczą o uchybieniu przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. Skarżąca wskazała, że pominięto część obowiązków przynależnych do wykonywanej pracy (odpowiedzialność za przestrzeganie przepisów BHP i przeciw pożarowych w podległej komórce). Nadto, że wnioskodawczyni wykonywała obowiązki w nieprzyjaznym dla zdrowia środowisku. Okoliczności te jakkolwiek prawdziwe, nie są jednak nośne. Staje się to zrozumiałe gdy uwzględni się, że prawo do wcześniejszej emerytury jest reglamentowane. Nabywa do niego prawo ten kto świadczy prace w warunkach szczególnych lub szkodliwych, jednak wyznaczonych przez ustawodawcę. Przestrzeganie przepisów BHP dotyczy wszystkich pracowników, a obowiązki w tym zakresie nie powodują spełnienia przesłanek warunkujących prawo do emerytury. Podobnie nie każda praca szkodliwa dla zdrowia premiuje obniżonym wiekiem emerytalnym. Oznacza to, że okoliczności te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, w rezultacie Sąd pierwszej instancji nie miał obowiązku prowadzenia ustaleń w tym kierunku. Nie doszło zatem do uchybienia art. 233 § 1 k.p.c.

Pozostając przy ustaleniach Sądu, należy odnotować, że ubezpieczona nie zakwestionowała ustaleń Sądu pierwszej instancji co do rodzaju czynności wypełniających stanowisko przekazywacza płyt. Polegały one na na wizualnej kontroli jakości płyt, wkładaniu kart do przekazania, liczeniu i stemplowaniu płyt. Prace te stanowiły punkt odniesienia dla zastosowania art. 184 ust 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w związku z przepisem zawartym w pkt 24, działu XIV, załącznika A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 lutego 1983 r.

Przechodząc do przepisu art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej, zachodzi konieczność uwzględnienia, że wykładnia i sposób (przesłanki) zastosowania art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS były przedmiotem licznych wypowiedzi w orzecznictwie (przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2004 r., II UK 228/03, OSNP 2004 Nr 19, poz. 341; OSP 2006 Nr 10, poz. 118, z glosą R. Babińskiej oraz z dnia 25 maja 2004 r., III UK 31/04, OSNP 2005 Nr 1, poz. 13, a także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2004 r., II UK 404/03, OSNP 2005 Nr 4, poz. 58; a na gruncie stanu prawnego obowiązującego przed wejściem w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS - por. także uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1997 r., III ZP 40/97, OSNAPiUS 1998 nr 14, poz. 429) oraz i w literaturze (w szczególności R. Babińska, Wzruszalność prawomocnych decyzji rentowych, Warszawa 2007; K. Antonów (w:) K. Antonów, M. Bartnicki, B. Suchacki, Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Komentarz, Warszawa 2009; K. Antonów, Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. Pojęcie oraz właściwości postępowań przedsądowych i ochrony cywilnosądowej, Warszawa 2011; R. Babińska-Górecka, Uwagi na temat projektu nowelizacji art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (nowa podstawa i przesłanki wzruszalności prawomocnych decyzji rentowych), PiZS 2013 nr 11, s. 12). Dokonując pewnych uogólnień, przyjmuje się, że zwrot "przedłożenie nowych dowodów" użyty w treści art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, oznacza zgłoszenie każdego prawnie dopuszczalnego środka dowodowego stanowiącego potwierdzenie okoliczności faktycznych istniejących przed wydaniem decyzji, a mających wpływ na powstanie prawa do świadczenia (jego wysokości). Natomiast użyty w tym przepisie termin "ujawnienie okoliczności", generalnie oznacza powołanie się na fakty dotyczące ogółu wymagań formalnych i materialnoprawnych związanych z ustalaniem przez organ rentowy prawa do emerytur (rent) lub wysokości tych świadczeń. Są to więc określone w przepisach prawa materialnego fakty warunkujące powstanie prawa do świadczenia i/lub jego wysokości (np. staż pracy, wiek, niezdolność do pracy), a także uchybienia normom prawa procesowego lub materialnego przez organ rentowy, wpływające potencjalnie na dokonanie ustaleń w sposób niezgodny z ukształtowaną z mocy prawa sytuacją prawną zainteresowanych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2014 r., I UK 322/13, LEX nr 1444596).

W przedmiotowej sprawie, wnioskodawczyni ponownie wnosząc o przyznanie prawa do emerytury, wskazała na dwie nowe okoliczności. Po pierwsze, że jej były pracodawca wydał jej świadectwo pracy w szczególnych warunkach z dnia 4 czerwca 2013 r., w którym potwierdzono, że w okresach od 2.12.1978 r. do 25.01.1979 r., od 1.03.1979 r. do 31.03.1980 r. i od 1.05.1993 r. do 31.08.1999 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała prace w szczególnych warunkach - kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A, dział, XIV, poz. 24 rozporządzenia RM z 7.02.1983 r. oraz z wykazie A, dział XIV, poz. 24 pkt 1 zarządzenia (...) z 31/03.1988 r. Po drugie, że świadkom, którzy pracowali na analogicznych stanowiskach przyznano wcześniejszą emeryturę. Okoliczności te wskazują wprawdzie na zdarzenia istniejące przed wydaniem poprzedniej decyzji, co uzasadnia ponowne rozpatrzenie prawa do emerytury w rozumieniu art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej, jednak nie dają podstawy do ustalenia, że w okresie od dnia 1 maja 1993 r. do dnia 31 sierpnia 1999 r. wnioskodawczyni wykonywała pracę w szczególnych warunkach (pozostałe okresy nie pozwalają na samoistne skomponowanie kwalifikowanego stażu pracy uprawniającego do wcześniejszej emerytury). Sąd drugiej instancji podziela w tym zakresie rozważania prawne (oparte na prawidłowych ustaleniach faktycznych) Sądu Okręgowego w Łomży. Zarzut naruszenia art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze i w związku z postanowieniami działu XIV pkt 24 wykazu A załącznika do rozporządzenia, zgłoszony w apelacji nie jest przekonujący. Zakwalifikowanie pracy jako wykonywanej w warunkach szczególnych (w oparciu o pkt 24 działu XIV załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn zm.) jest możliwe wówczas, gdy na oddziale lub wydziale, w którym pracuje ubezpieczony jako podstawowe wykonywane są prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A załącznika do rozporządzenia (wyrok SN z dnia 2 października 2013 r., II UK 69/13, LEX nr 1386037). Sąd pierwszej instancji w sposób klarowny przedstawił przyczyny, dla których uznał, że sytuacja taka nie wystąpiła w przypadku skarżącej. W dziale VI załącznika A do rozporządzenia, odnoszącym się do leśnictwa, przemysłu drzewnego i papierniczego wymieniono rodzaje prac uważanych za wykonywane w szczególnych warunkach. Pracownicy zatrudnieniu na oddziale wraz ze skarżącą nie wykonywali wymienionych w tym dziale prac. Oznacza to, że również wnioskodawczyni nie mogła sprawować czynności kontrolnych na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane były prace wymienione w wykazie. W apelacji skarżąca nie odniosła się do tego wątku, a materiał dowodowy nie dawał podstaw do wyprowadzenia innego niż Sąd pierwszej instancji wniosku. Dyskwalifikuje to prawo wnioskodawczyni do wcześniejszej emerytury. Nowe okoliczności, w postaci świadectwa pracy w szczególnych warunkach, jak również nabycie przez inne osoby prawa do wcześniejszej emerytury nie mogą zmienić tej oceny. Świadectwo pracy w szczególnych warunkach jest dokumentem prywatnym. Nie łączy się z domniemaniem prawdziwości treści w nim zawartej. Oznacza to, że świadectwo to nie przesądza o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach, gdy na podstawie innych dowodów można wyprowadzić jednoznacznie przeciwstawny wniosek (wyrok SN z dnia 5 października 2011 r. II UK 43/11 LEX nr 1108484, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2005r., II UK 15/05, LEX nr 603168 oraz wyroki tego Sądu z dnia 3 października 2000 r., I CKN 804/98, LEX nr 50890; z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 474/03, OSNC 2005 nr 6, poz. 113; z dnia 9 kwietnia 2009 r., I UK 316/08, LEX nr 707858; z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 117/08, OSNP 2010 nr 13-14, poz. 167; z dnia 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10, LEX nr 603161). W rezultacie, skoro praca wnioskodawczyni w spornym okresie nie spełniała przesłanek wskazanych w poz. 24, działu XIV, załącznika A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., to zrozumiałe jest, że oceny tej nie może zmienić nieprawidłowo wystawione świadectwo pracy w szczególnych warunkach.

Podobnie, nie ma racji wnioskodawczyni, gdy powołuje się na przyznanie wcześniejszej emerytury innym pracownikom (świadkom zeznającym w sprawie). Proces subsumpcji ma charakter zindywidualizowany, a wykładnię obowiązujących przepisów cechuje obiektywizm. Oznacza to, że przyznawanie prawa do emerytury nie może być uzależnione od czynników relatywnych. Wadliwe uznanie uprawnień emerytalnych nie może być powodem do powielania nieprawidłowości. Obierając tą optykę za wyznacznik jasne staje się, że nie doszło do uchybienia art. 32 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Równość wobec prawa nie idzie w parze z naruszaniem przepisów przez przyznawanie uprawnień osobom nie spełniającym przypisane do nich warunki. Zachowanie to nie może być postrzegane jako dyskryminowanie wnioskodawczyni i faworyzowanie innych ubezpieczonych. Równości, o której mowa w art. 32 Konstytucji nawiązuje do relacji zachodzącej między ubezpieczona a obowiązującymi przepisami prawa ubezpieczeń społecznych, a nie do porównywania skarżącej i innych ubezpieczonych (szczególnie, że nie jest wykluczone, że świadkom zeznającym w sprawie przyznano emeryturę bez pokrycia w obowiązujących przepisach).

Przeprowadzony wywód świadczy, że wbrew twierdzeniom apelującej, nie doszło do naruszenia prawa materialnego.

Dlatego, zgodnie z art. 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji. O kosztach rozstrzygnięto według art. 98 k.p.c.