Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II AKa 9/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Stanisław Kucharczyk (spr.)

Sędziowie: SA Piotr Brodniak

SA Małgorzata Jankowska

Protokolant: st. sekr. sądowy Karolina Pajewska

przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Magdaleny Bukowskiej

po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2019 r. sprawy

K. A., P. K. i A. W.

o odszkodowanie i zadośćuczynienie z ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawców

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 6 listopada 2018 r. sygn. akt II Ko 72/18

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  koszty postępowania odwoławczego ponosi Skarb Państwa.

SSA Małgorzata Jankowska SSA Stanisław Kucharczyk SSA Piotr Brodniak

Sygn. akt II AKa 9/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 listopada 2018 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił wniosek P. K., A. W. i K. A. o odszkodowanie i zadośćuczynienie po zmarłym F. K. synu J. i A. urodzonym (...) w miejscowości H..

Z orzeczeniem nie zgodzili się wnioskodawcy. Ich pełnomocnik w złożonej apelacji w jej petitum nie sformułował zarzutów, natomiast domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i:

1. zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz P. K. kwoty 300.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty,

2. zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz A. W. kwoty 300.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty,

3. zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz K. K. kwoty 300.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty,

4. zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz P. K. kwoty 200.000 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty,

5. zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz A. W. kwoty 200.000 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty,

6. zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz K. K. kwoty 200.000 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty,

7. zasądzenie zwrotu kosztów postępowania;

- ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

8. Nadto wniósł o rozważenie wystąpienia w trybie art. 193 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej o zbadanie zgodności z konstytucją art. 8 ust. 1 ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. 2017.1987 j.t.) z:

a) z Preambułą Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2.04.1997r. (Dz.U. Nr 78 poz. 483),

b) art. 2,

c) art. 21 ust. 1,

d) art. 32 ust. 1 i 2,

e) art. 41 ust. 1,

f) art. 64 ust. 1 i 2,

g) art. 77 ust. 1.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika wnioskodawców okazała się bezzasadna.

Autor środka zaskarżenia, domagając się zmiany wyroku, próbował skłonić Sąd odwoławczy do wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego w trybie art. 193 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej o zbadanie zgodności z konstytucją, tj. z Preambułą, art. 2 [Zasada demokratycznego państwa prawa; zasada sprawiedliwości społecznej], art. 21 ust. 1 [Zasada ochrony własności i prawa dziedziczenia], art. 32 ust. 1 i 2 [Równość wobec prawa; zakaz dyskryminacji jednostki], art. 41 ust. 1 [Gwarancja nietykalności i wolności osobistej], art. 64 ust. 1 i 2 [Prawo do własności, prawo dziedziczenia], art. 77 ust. 1 [Prawo do odszkodowania za bezprawne działanie organów państwa] - art. 8 ust. 1 ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. 2017.1987 j.t.), wykazując równocześnie, iż interpretacja treści art. 8 ust. 1 zaprezentowana przez Sąd Okręgowy, opierająca się na przywołanych w uzasadnieniu prejudykatach Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, jest błędna. Ponadto skarżący przywołał wiele orzeczeń, które, jego zdaniem, wskazują na nieprawidłową ocenę prawną stanu faktycznego przez Sąd pierwszej instancji.

Argumentacja i żądania pełnomocnika wnioskodawców zawarte w apelacji są bezpodstawne.

Odnosząc się do poszczególnych tez sformułowanych w uzasadnieniu apelacji wskazać należy, iż ze stanowiska Sądu Najwyższego zawartego w przywołanych orzeczeniach, a mianowicie w wyroku z dnia 27.03.2013r. IV KK 271/12 i w uchwale 7 sędziów z dnia 28.10.1993r. I KZP 21/93, nie wynikają takie konstatacje, jakie stara się przedstawić skarżący, a mianowicie, iż są one odmienne od tych, które zaprezentował Sąd pierwszej instancji, a zgodne z poglądami autora apelacji. Wskazać bowiem trzeba, iż Sąd Okręgowy na stronie 4 uzasadnienia w akapicie 2, powołując się na uchwałę 7 sędziów SN z 27.01.1993 r., zajął podobne stanowisko, a mianowicie, iż przepis ten nie przewiduje samoistnych roszczeń dla małżonka, dzieci i rodziców represjonowanego, a stanowi jedynie o przejściu na te osoby jego uprawnień. Zatem każe przyjąć, że chodzi o przejście tego uprawnienia, które przysługiwało osobie represjonowanej, nie zaś o powstanie samoistnego uprawnienia u jej następcy.

Podkreślić należy, iż wywody Sądu pierwszej instancji nie stoją w sprzeczności z prejudykatem SN z dnia 28.10.1993r. Generalnie zgodzić się można ze stanowiskiem skarżącego, iż do oceny roszczenia wnioskodawców należy brać pod uwagę również prawo cywilne, ale w zakresie prawa materialnego, nie uregulowanym w ustawie z 1991 r. i w rozdziale 50 kodeksu postępowania karnego, a więc przepisy odnoszące się zwłaszcza do problematyki zasad ustalania, zaistnienia szkody i krzywdy (w tym również kwestia związku przyczynowego), określania wysokości odszkodowania, zadośćuczynienia, przyczynienia do powstania szkody, wyłączenia odpowiedzialności Skarbu Państwa za powstałą szkodę, nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 KC, a także zasądzania odsetek. Natomiast, co należy wyraźnie podkreślić, i co jednoznacznie przesądzone zostało tak w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, jak i Sądu Najwyższego, co potwierdzają nie tylko wyroki i uchwały TK i SN przywołane przez Sąd Okręgowy, ale i wskazywane w apelacji przez skarżącego, iż art. 8 ust. 1 ustawy ustala wyczerpująco krąg podmiotów, na które następuje przejście uprawnienia odszkodowawczego w przypadku śmierci osoby represjonowanej. Zatem nie stosuje się w takim przypadku ogólnych reguł dziedziczenia z kodeksu cywilnego. Szerokie rozwinięcie i przekonujące uzasadnienie tego jednolitego poglądu znajdujemy w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 czerwca 2009 r. SK 42/08, który stwierdza wprost, iż: „Art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy był przedmiotem licznych odniesień doktrynalnych, jak również bogatego orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego konsekwentnie przyjmowany jest cywilnoprawny charakter roszczeń odszkodowawczych określonych w art. 8 ustawy. Taki charakter tych roszczeń powoduje, że odnosić będą się do nich wszystkie odpowiednie unormowania prawa cywilnego, chyba że przepisy szczególne zawarte w ustawie stanowią inaczej (por. uchwała SN z 28 października 1993 r., sygn. akt I KZP 21/93, OSNKW 1993, z. 11-12, poz. 67 oraz uchwała z 5 października 1995 r., sygn. akt I KZP 23/95, OSNKW 1995, z. 11-12, poz. 73). Należy zgodzić się z poglądem wyrażonym w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 27 stycznia 1993 r. (sygn. akt I KZP 35/92, OSNKW 1993, z. 3-4, poz. 16), że w wypadku spełnienia przesłanek z art. 8 ust. 1 ustawy dochodzi do powstania stosunku zobowiązaniowego, w którym dłużnikiem jest Skarb Państwa, a wierzycielem - osoby wymienione w zdaniu drugim tego przepisu. Obligacyjny charakter stosunku, jaki łączy osoby uprawnione, określone w art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy, ze Skarbem Państwa, nie jest kwestionowany. Konsekwencją przyjęcia takiego stanowiska jest uznanie, że uprawnienie wierzyciela jest prawem względnym, skutecznym wobec określonej osoby, a nie erga omnes. Art. 8 ust. 1 ustawy nie przewiduje samoistnych roszczeń następców represjonowanego, a stanowi jedynie o "przejściu" na te osoby jego uprawnień. Przejście to nie jest obwarowane żadnymi warunkami. Realizacja tego uprawnienia przez osoby wymienione w przepisie wymaga tylko zgłoszenia, w określonym ustawowo terminie, żądania odszkodowania i zadośćuczynienia we właściwym sądzie wojewódzkim (obecnie okręgowym) lub wojskowym, do czego zobowiązany byłby, gdyby żył, sam represjonowany, wobec którego stwierdzono nieważność orzeczenia (art. 8 ust. 2 ustawy). Regulacja taka wynika ze szczególnego charakteru podstawy roszczenia i świadomości ustawodawcy, że ze względu na upływ czasu unormowanie zbieżne co do warunków z art. 490 § 2 KPK lub z art. 445 § 3 KC, eliminowałoby możliwość dochodzenia roszczeń przez większość następców prawnych osób represjonowanych (por. sprawozdanie stenograficzne z 52 posiedzenia Sejmu RP w dniach 21, 22 i 23 lutego 1991 r.). Te sformułowania wskazują, że omawianą instytucję można traktować jako sui generis sukcesję z mocy prawa na wypadek śmierci (por. M. Sokołowski, Roszczenia majątkowe następców osoby represjonowanej, "Palestra" 1995, nr 3-4, s. 56). Należy zgodzić się z poglądami doktryny prawa, że przejście uprawnień, o którym stanowi art. 8 ust. 1 ustawy, nie ma nic wspólnego z dziedziczeniem. Roszczenia osób wymienionych w zaskarżonym przepisie są roszczeniami pochodnymi od uprawnień osoby represjonowanej. Określenie "przejścia uprawnień" oznacza w szczególności, że roszczenia następców prawnych osoby represjonowanej limitowane są wysokością roszczeń, jakie przysługiwałyby samemu represjonowanemu, gdyby żył (por. M. Czekaj, Sukcesja uprawnień osoby represjonowanej, "Prokuratura i Prawo" 2001, nr 5, s. 7). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, przejście uprawnień do odszkodowania i zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy, jest instytucją szczególną i z tego względu niepoddającą się rygorom dziedziczenia określonym w prawie cywilnym. Ma charakter lex specialis i tylko ściśle określony krąg osób wskazany w tym przepisie przez ustawodawcę jest uprawniony do dochodzenia roszczeń, o których mowa w ustawie. Przepis ten, jako szczególny, nie podlega wykładni rozszerzającej. Zauważyć należy, że osoby wyznaczone w art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy należą do kręgu spadkobierców. Jednak cytowany przepis, zgodnie z art. 922 § 2 KC, wyłącza stosowanie prawa spadkowego (por. wyrok SA w Lublinie z 19 sierpnia 1999 r., sygn. akt III AUA 229/99, OSA 2000, z.7-8, poz. 32).” Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, wyrażonym w przywołanym wyroku: „roszczenie o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek wydania wyroków, o których mowa w art. 1 ustawy, zostało ustanowione dopiero ustawą z dnia 21 lutego 1991 r., która weszła w życie 24 maja 1991 r. Roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie powstały nie z chwilą zaistnienia szkody i krzywdy w związku z represjonowaniem za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, lecz z chwilą wejścia w życie tej ustawy. Nie są to roszczenia samoistne sukcesorów zmarłej osoby represjonowanej, wymienionych w kwestionowanym przepisie, lecz pochodne od zmarłej osoby represjonowanej. W przypadku, gdyby taka ustawa w ogóle nie została wprowadzona do obrotu prawnego, omawiane roszczenia nie mogłyby powstać i przejść na jakichkolwiek następców prawnych. Szczególna regulacja zawarta w kwestionowanym przepisie stanowi wyraz troski ustawodawcy, aby uprawnienia przewidziane w tej ustawie przeszły na rzecz osób najbliższych, za które uznał on dzieci, małżonka i rodziców. Wskazanie takiego katalogu osób uprawnionych do realizacji uprawnień wynikających z ustawy pozostaje w zgodzie ze swobodą ustawodawcy. (…). art. 64 Konstytucji dotyczący ochrony praw majątkowych nie jest właściwym wzorcem dla badania konstytucyjności nieuwzględnienia w zaskarżonym przepisie wśród osób najbliższych i uprawnionych do wystąpienia o odszkodowanie i zadośćuczynienie rodzeństwa (czy innych zstępnych, powinowatych niewymienionych w ustawie - przyp. SA). Podkreślić należy, że ustawodawca świadomie zróżnicował krąg osób uprawnionych do złożenia wniosku o stwierdzenie nieważności orzeczenia (por. katalog podmiotowy zawarty w art. 3 ust. 1 ustawy) oraz katalog osób uprawnionych w razie śmierci osoby represjonowanej do odszkodowania i zadośćuczynienia (por. art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy). Znacznie szerszy jest krąg osób mogących wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie nieważności orzeczenia. Stwierdzenie to ma charakter symboliczny. Poprzez tego typu czynność następuje bowiem prawna (formalna) rehabilitacja osób represjonowanych. Drugie uprawnienie poza rehabilitacją ma wymiar ekonomiczny. Przysługuje w pierwszej kolejności osobie represjonowanej. Dopiero w sytuacji jej śmierci uprawnienie to przechodzi na ściśle określone osoby najbliższe. Uprawnienia, o których mowa w ustawie, mają charakter ekonomiczny, ale należą do kategorii praw ściśle związanych z osobą spadkodawcy. Wskazuje na to ich charakter i cel związany z naprawą szkód, jakich osoba uprawniona doznała wskutek skazania unieważnionym wyrokiem za działalność, która w PRL była uznana za przestępstwo. Ustawa stanowi zarówno o odszkodowaniu, jak i zadośćuczynieniu za doznaną krzywdę, które ma charakter wybitnie osobisty. Takie roszczenie może "przechodzić" na konkretne osoby tylko wskutek przepisów szczególnych (art. 445 § 3 KC). Nie jest natomiast dziedziczone. Z uwagi na to Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w tej sprawie brak jest podstaw do stosowania przepisów prawa spadkowego, a w szczególności art. 922 § 1 KC. Tym samym kwestionowany przepis nie może podlegać ocenie pod kątem zgodności z art. 64 Konstytucji, gdyż jego dyspozycja nie dotyczy nabywania uprawnień wskutek dziedziczenia.” Dalej Trybunał Konstytucyjny stwierdza, a co wydaje się także istotne w aspekcie wniosku pełnomocnika dotyczącego wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności art. 8 ust. 1 z art. 64 ust. 1 i 2 konstytucji: „Określone w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji prawo dziedziczenia było wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W wyroku z 31 stycznia 2001 r. (sygn. P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 64 ust. 1 Konstytucji odczytywany w kontekście innych postanowień dotyczących dziedziczenia (art. 64 ust. 2 i art. 21 ust. 1Konstytucji) stanowi podstawę publicznego prawa podmiotowego, którego treścią jest gwarantowana konstytucyjnie wolność nabywania mienia, jego zachowania oraz dysponowania nim. Dysponowanie mieniem obejmuje w szczególności zbywanie go (w całości lub w części) w drodze dokonywania przez uprawnionego czynności inter vivos i mortis causa. Oparte na tym postanowieniu konstytucyjne prawo podmiotowe należy do tych, których realizacja zakłada obowiązywanie regulacji ustawowej dotyczącej nie tylko jego ewentualnych ograniczeń (o czym stanowi odnoszący się do ogółu praw i wolności art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz dotyczący własności art. 64 ust. 3 Konstytucji), lecz także - a nawet przede wszystkim - jego treści. Konstytucja wyłącza możliwość pozbawienia własności, będącej najpełniejszym z praw majątkowych, cechy dziedziczności. Natomiast inne niż własność prawa majątkowe mogą, ale nie muszą, być ukształtowane jako prawa dziedziczne, a więc niegasnące w chwili śmierci osoby fizycznej będącej podmiotem danego prawa. Sformułowanie art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji nie może być podstawą tezy, jakoby prawo dziedziczenia nie było prawem o charakterze majątkowym.” Trybunał Konstytucyjny zauważa również, że „ art. 8 ust. 1 zaskarżonej ustawy nie można łączyć z "prawem dziedziczenia", lecz regulacja ta ustanawia "inne prawo majątkowe" w rozumieniu art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji . Art. 64 Konstytucji używa ogólnego pojęcia "inne prawa majątkowe", nie definiując go. Prawa majątkowe traktować należy jako jeden z rodzajów praw podmiotowych (w cywilistycznym znaczeniu tego pojęcia) wydzielony według kryterium bezpośredniego uwarunkowania interesem ekonomicznym podmiotu uprawnionego (zob. A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1996, s. 128). Na ochronę konstytucyjną "innego prawa majątkowego" nie może powoływać się jednak osoba, której to prawo dotychczas nie przysługiwało. W sytuacji, gdy ustawa przyznaje danej osobie określone prawo majątkowe, podstawą skargi konstytucyjnej może być zarzut jego ograniczenia, brak ochrony czy zmiana treści.” W niniejszej sprawie prawo określone w art. 8 ust. 1 ustawy nie przysługiwało i nie przysługuje skarżącym, tak jak i w stanie faktycznym analizowanym przez Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego: „ochrony "innego prawa majątkowego" może domagać się osoba, która jest podmiotem tego prawa z mocy ustawy lub innego aktu normatywnego. Ktoś, komu nie przysługuje prawo majątkowe (nie ma podstawy prawnej), nie mieści się w zakresie podmiotowym zastosowania art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Skoro zatem wskazane w skardze wzorce kontroli - art. 64 ust. 1-3 Konstytucji - nie są adekwatne do oceny konstytucyjności kwestionowanego przepisu, tym samym art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy nie jest niezgodny z art. 64 ust. 1-3 Konstytucji.”

Skład Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izba Karna w uchwale z dnia 10 maja 1995 r. I KZP 23/95 stwierdza podobnie podkreślając, iż: „Jest oczywiste, że represjonowanie osób, których dotyczy ta ustawa, miało miejsce przed jej wejściem w życie. Również oczywiste jest, że szkoda i krzywda związane z takim represjonowaniem zaistniały także w tym czasie. Nie może też budzić wątpliwości stwierdzenie, że przed wejściem w życie ustawy lutowej osoba w taki sposób represjonowana nie mogła dochodzić ani odszkodowania, ani zadośćuczynienia związanych z takim represjonowaniem. Powstaje wobec tego pytanie, czy skoro szkoda i krzywda zaistniały przed wejściem w życie ustawy lutowej, to uznać należy, że również wtedy powstało roszczenie o odszkodowanie i zadośćuczynienie, czy też powstało ono dopiero w chwili wejścia ustawy lutowej w życie? Odpowiadając na tak postawione pytanie, zauważyć przede wszystkim należy, że gdyby nie unormowanie ustawy lutowej, to żadna z osób, w stosunku do których wydano orzeczenia określone w art. 1 cyt. ustawy, nie mogłaby skutecznie dochodzić z tego tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia. Również w sytuacji, gdyby w ustawie tej przyznano osobom represjonowanym tylko odszkodowanie albo zadośćuczynienie, lub określono je w innym zakresie niż to uczyniono, to uprawnionej osobie przysługiwałoby tylko takie prawo, jakie zostało ustanowione w ustawie. Powyższe stwierdzenia muszą prowadzić do wniosku, znajdującego pełne oparcie w zasadzie prawa cywilnego, że zakres roszczeń odszkodowawczych został ustalony w ustawie lutowej, a osoby w niej wskazane uzyskały uprawnienie do dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia z chwilą wejścia w życie ustawy lutowej, a jeśli osoba represjonowana dożyła dnia wejścia ustawy w życie, a następnie zmarła, to z chwilą jej śmierci uprawnienia te w odpowiedniej części uzyskują jej następcy wskazani w art. 8 ust. 1 d. drugie cyt. ustawy. W podsumowaniu tej części rozważań stwierdzić trzeba, że zarówno w świetle prawa cywilnego, jak i przepisów ustawy lutowej, brak jest podstaw do wyrażenia poglądu, iż roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie (art. 8 ust. 1 cyt. ustawy) powstały z chwilą nastąpienia szkody lub krzywdy. Uznać należy, że powstały one z chwilą wejścia w życie ustawy lutowej, w której przyznano osobie represjonowanej i jej następcy uprawnienie do dochodzenia odszkodowania lub zadośćuczynienia.”

Dalej SN stwierdza, że: „Pogląd, że roszczenia odszkodowawcze powstały dopiero w chwili wejścia w życie ustawy lutowej, ma bardzo istotne znaczenie dla odpowiedzi na pytanie dotyczące tego, kiedy uprawnienia osoby represjonowanej do odszkodowania i zadośćuczynienia przechodzą na następców (art. 8 ust. 1 zdanie drugie cyt. ustawy). Skoro roszczenie powstało w chwili wejścia w życie tej ustawy, to jeżeli osoba represjonowana w tym momencie nie żyła, a także nie żyła osoba określona w powołanym wyżej przepisie, która zmarła po osobie represjonowanej, to na takiego "następcę", który nie dożył wejścia w życie ustawy, nie przechodzi uprawnienie do odszkodowania i zadośćuczynienia. Taki bowiem "następca" w chwili, gdy roszczenia te powstały i mogły na niego przejść, z powodu śmierci nie miał już zdolności prawnej, a więc nie mógł nabyć tego prawa (uprawnienia), jakie przewiduje ustawa lutowa w art. 8 ust. 1.”

Skoro podobne stanowisko, co do kwestii sukcesji, uzyskania uprawnień, opierając się też na omówionych wyżej prejudykatach, wyraził Sąd pierwszej instancji, w stanie faktycznym, w którym ani represjonowany, ani jego syn i żona – jako osoby wskazane w art. 8 ust. 1 zdanie drugie „ustawy lutowej” nie dożyły wejścia w życie ustawy, to zasługuje ono w pełni na akceptację, zaś odmienne twierdzenia skarżącego, zwłaszcza co do daty początkowej powstania roszczeń, którą powinna być data śmierci represjonowanego oraz stosowania, jako prawa materialnego, nie przepisów przywoływanej ustawy, które jego zdaniem regulują jedynie kwestie procesowe, a regulacji kodeksu cywilnego, należy uznać za nieprzekonującą polemikę z utrwalonym stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i sądów powszechnych.

Odwołując się do wymienionych w uzasadnieniu apelacji orzeczeń SN i sądów apelacyjnych skarżący stara się wykazać, iż roszczenia, a więc odszkodowanie i zadośćuczynienie z art. 8 ust. 1 ustawy lutowej przechodzą bezwarunkowo na spadkobierców. Przywołuje na ten przykład m.in. wyrok SN z 27.03.2013r. IV KK 271/12. Teza postawiona przez skarżącego byłaby aktualna, ale w innym stanie faktycznym, a więc wtedy – jak to wskazał SN w uchwale z 7 sędziów z dnia 5.10.1995r. I KZP 23/95 w swoich rozważaniach, gdy osoba represjonowana dożyłaby dnia wejścia ustawy w życie, a następnie zmarła. Z chwilą jej śmierci uprawnienia te w odpowiedniej części uzyskują jej następcy wskazani w art. 8 ust. 1 d. drugie cyt. ustawy. Sąd Najwyższy w przywołanym orzeczeniu rozważał dwie różne sytuacje, które nie znajdują zastosowania w niniejszej sprawie, jednakże wskazać na nie należy, ze względu na twierdzenia zawarte w apelacji. Sąd Najwyższy wywodzi: „Pierwsza z nich, to gdy śmierć osoby represjonowanej następuje po wejściu w życie ustawy lutowej. Wówczas, co nie może budzić żadnych wątpliwości, uprawnienie do odszkodowania i zadośćuczynienia, przysługujące z mocy ustawy lutowej osobie represjonowanej, przechodzi na następcę (następców), w odpowiedniej części (uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 27 stycznia 1993 r. I KZP 35/92, OSNKW 1993, z. 3-4, poz. 16). Nieco inaczej, ale nie są to różnice istotne, jest w wypadku, gdy osoba represjonowana nie dożyła wejścia w życie ustawy lutowej. Wówczas można by stwierdzić, że w takich okolicznościach nie ma osoby, której w myśl ustawy "przysługuje" uprawnienie odszkodowawcze, z której następnie "uprawnienie to przechodzi" na następcę (następców). Jest to wątpliwość nieuzasadniona. Chodzi bowiem o to, że wolą ustawodawcy było, by odszkodowanie i zadośćuczynienie otrzymała osoba represjonowana, a jeżeli nie dożyła wejścia ustawy w życie, osoby najbliższe wskazane w tej ustawie (por. sprawozdanie stenograficzne z 52 posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, s. 342). Te bowiem osoby, należące zresztą do kręgu spadkobierców ustawowych, z reguły doznawały jednocześnie z osobą represjonowaną szkód i krzywd tego samego rodzaju, co osoba represjonowana. Rozstrzygając o odszkodowaniu lub zadośćuczynieniu, sądy słusznie dostrzegają, że represjonowanie bezpośrednio powodowało uszczerbek majątkowy dla najbliższej rodziny (małżonka, dzieci i rodziców), łącząc się z reguły z bardzo znacznym poczuciem krzywdy. Z całą pewnością ustawodawca mógł się posłużyć innym określeniem niż "uprawnienie to przechodzi", ale wyrażona tu myśl jest jasna: jeżeli w chwili wejścia ustawy w życie osoba represjonowana nie żyje, to uprawnienie do odszkodowania i zadośćuczynienia przysługuje z mocy tej ustawy określonym w ustawie następcom i w istocie to oni, bez "pośrednictwa" osoby represjonowanej, uzyskują to uprawnienie, jakie przysługiwałoby represjonowanemu, gdyby dożył chwili wejścia ustawy lutowej w życie. Sytuacja jest prosta, gdy osoba represjonowana albo jej następca uzyskali odszkodowanie i zadośćuczynienie określone w art. 8 ust. 1 ustawy lutowej. Wówczas kwota tego odszkodowania z chwilą śmierci tych osób, jako należąca do spadku, przechodzi na jedną lub kilka osób, zgodnie z postanowieniami księgi czwartej KC (art. 922 par. 1 KC). Inna jest sytuacja, gdy następca, który uzyskał uprawnienie do odszkodowania i zadośćuczynienia w trybie określonym w art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy lutowej, przed śmiercią nie otrzymał odszkodowania i zadośćuczynienia. Pojawia się wówczas problem prawny, przedstawiony w tej sprawie powiększonemu składowi Sądu Najwyższego, a mianowicie, czy uprawnienia, które uzyskał następca, przechodzą w drodze dziedziczenia na jego spadkobierców. W dwóch orzeczeniach Sąd Najwyższy uznał, że te uprawnienia z ustawy lutowej, które przeszły na następców, nie przechodzą na ich spadkobierców (uchwała z dnia 28 lipca 1994 r., I KPZ 17/94, OSNKW 1994, z. 7-8, poz. 44 i postanowienie z dnia 2 grudnia 1994 r., II KRN 233/94 - nie publ.). W piśmiennictwie wyrażono jednak również odmienny pogląd, a mianowicie, że te uprawnienia, które przeszły na następców, podlegają dziedziczeniu na zasadach ogólnych (B. Bladowski: Glosa do uchwały z dnia 27 stycznia 1993 r., I KZP 35/92, OSP 1994, z. 1, poz. 8; M. Sokołowski: op. cit., s. 58-60).” Rozważając tę problematykę SN stwierdza, iż: „uprawnienie to, jako prawo majątkowe, wejdzie w skład spadku po następcy osoby represjonowanej, na zasadach określonych w prawie cywilnym. Nie może ulegać wątpliwości, że roszczenie o odszkodowanie, jakie przysługuje osobie represjonowanej na podstawie art. 8 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy lutowej, nie jest prawem "ściśle związanym z jego osobą" (art. 922 par. 2 KC pierwsza część zdania) i w myśl art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy lutowej, w niezmienionym charakterze prawnym, przechodzi ono nie na spadkobiercę, lecz na następcę osoby represjonowanej wskazanej w tym przepisie. W chwili więc śmierci tego następcy stanowi ono prawo majątkowe, które spełnia wymogi określone w art. 922 par. 1 KC, a więc wchodzi w skład spadku po nim. Inna jest sytuacja, jeżeli chodzi o roszczenie o zadośćuczynienie, które przysługuje osobie represjonowanej również na podstawie art. 8 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy lutowej. W tym wypadku nie ulega wątpliwości, że to roszczenie, w przeciwieństwie do roszczenia o odszkodowanie, dla osoby represjonowanej stanowi prawo "ściśle związane z jego osobą" w rozumieniu art. 922 par. 2 KC. Zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie przyjmuje się, że przepis art. 8 ust. 1 ustawy lutowej nie przewiduje samoistnych roszczeń następstw (por. uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 27 stycznia 1993 r., I KZP 35/92, OSNKW 1993, z. 3-4, poz. 16; uchwała z dnia 28 lipca 1994 r., I KZP 17/94, OSNKW 1994, z. 7-8, poz. 44). Wobec tego następca uzyskuje i realizuje to uprawnienie, które przysługiwało osobie represjonowanej. Również charakter prawny tego roszczenia nie ulega zmianie. Jest to nadal roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną przez osobę represjonowaną krzywdę, stanowiąc "prawo ściśle związane z jego osobą". Zmiana, nie wpływająca na charakter tego roszczenia, polega jedynie na tym, że dochodzi go nie pokrzywdzona osoba represjonowana, ale z mocy szczególnego przepisu ustawy lutowej (art. 8 ust. 1 zdanie drugie) wskazany tam następca. Jeżeli taki jest charakter roszczenia o zadośćuczynienie uzyskanego przez następcę, to do dziedziczenia tego prawa majątkowego mieć będzie zastosowanie art. 445 par. 3 KC. Wobec tego roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę doznaną przez osobę represjonowaną, które przeszło na następcę, wejdzie w skład spadku następcy tylko wówczas, gdy zostaną spełnione wymogi art. 445 par. 3 KC, a więc, "gdy zostanie uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia" następcy osoby represjonowanej. Nie przekonuje o możliwości przyjęcia odmiennego stanowiska stwierdzenie, że to roszczenie o zadośćuczynienie "po przejściu na następców nie jest już zadośćuczynieniem", ponieważ jeżeli było ono ściśle związane to nie z osobą następcy, lecz z osobą represjonowaną, która poniosła szkodę i doznała krzywdy (…). Dla przyjęcia, że uprawnienie do tego zadośćuczynienia przechodzi z następcy osoby represjonowanej na dalsze osoby, konieczny byłby szczególny przepis ustawy lutowej, tak jak to się stało w wypadku uprawnienia, które w myśl tej ustawy uzyskuje następca osoby represjonowanej. Trzeba bowiem zwrócić uwagę również i na to, że gdyby ustawa ta nie przewidywała szczególnego trybu przejścia uprawnień do dochodzenia roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie na wskazany tam krąg następców, to wówczas zastosowanie miałyby wyłącznie przepisy prawa spadkowego. Wtedy spadkobiercy (ustawowi lub testamentowi) dziedziczyliby wyłącznie roszczenie o naprawienie szkody (art. 922 par. 1 KC), a roszczenie o zadośćuczynienie tylko w wypadku spełnienia wymogów art. 445 par. 3 KC. Skoro ustawodawca dokonał szczególnych unormowań tylko w takim zakresie, jak w art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy lutowej, a nie w szerszym, to przepis ten szczególny nie podlega wykładni rozszerzającej. Wobec tego należało uznać, że do uprawnień odszkodowawczych uzyskanych przez następcę, w trybie ustawy lutowej, we wskazanym wyżej zakresie, mają zastosowanie przepisy art. 922 par. 1 i art. 445 par. 3 KC.

Skoro zaś ani represjonowany, ani jego następcy uprawnień odszkodowawczych nie uzyskali, bo zmarli przed wejściem w życie ustawy lutowej, to i nie mogli ich nabyć wnioskodawcy w drodze dziedziczenia na warunkach opisanych wyżej.

Powyższe stanowisko znajduje wsparcie w prejudykatach Sądów Apelacyjnych. I tak - SA w Białystoku w wyroku z dnia 18-03-2010 II AKa 29/10 Legalis stwierdza: „Jeżeli którakolwiek z osób wymienionych w art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy z dnia 23.2.1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. Nr 34, poz. 149 ze zm.) nie dożyła wejścia w życie tej ustawy, albo po jej wejściu nie dożyła chwili śmierci represjonowanego, to nie mogła nabyć uprawnień wynikających z art. 8 ust. 1 zdanie pierwsze tejże ustawy i tym samym żadne z tych uprawnień nie mogło wchodzić w skład pozostawionego przez nią w chwili jej śmierci spadku.” SA w Katowicach w wyroku z dnia 21-02-2008 II AKa 15/08 Legalis zaznacza: „W razie śmierci osoby represjonowanej uprawnienie do dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w oparciu o przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. Nr 34, poz. 149 ze zm.) przechodzi na następców wyraźnie w tym przepisie wymienionych, a rozszerzenie kręgu tych osób byłoby sprzeczne z intencją ustawodawcy, bo przecież gdyby tak było, to znalazłoby to odzwierciedlenie w stosownym zapisie. Powołany przepis jako przepis o charakterze szczególnym nie może podlegać wykładni rozszerzającej.”

Dodać trzeba, iż do tez wyroku SN w sprawie IV K 271/12 Sąd odwoławczy odnosił się wyżej, uchwałę w sprawie I KZP 35/92 miał na względzie Sąd Okręgowy i nie można z nich wyprowadzić wniosków wspierających tezy apelacji, a w przywołanej sprawie II AKa 51/13 Sądu Apelacyjnego w Warszawie – wyrok z dnia 6 marca 2013 r. - inny był stan faktyczny, jako że wnioskodawcy A. S. i J. M. w oparciu o przepisy ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. z dnia 23 kwietnia 1991 r. ze zm.) domagali się zasądzenia od Skarbu Państwa na ich rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz odszkodowania za poniesioną szkodę wynikłe z represjonowania (pozbawienia życia) ich rodziców S. S. i J. S. z powodu ich działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku w sprawie II AKa 162/17 procedował w sprawie, w której N. J. wystąpiła do Sądu Okręgowego w Białymstoku z wnioskiem o zasądzenie od Skarbu Państwa na jej rzecz kwoty 200.000,00 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za represje w postaci zatrzymania i aresztowania jej zmarłego męża M. J. Na rozprawie w dniu 18 czerwca 2015 roku ujawniono dodatkowe osoby uprawnione do dochodzenia roszczeń, których złożony w przedmiotowej sprawie wniosek dotyczył, to jest córkę i syna zmarłego M. J. – K. I. i E. J. Na rozprawie w dniu 18 sierpnia 2015 roku do procesu, jako wnioskodawcy, przystąpili także K. I. i E. J., którzy podtrzymali żądania swojej matki N. J.. Tak więc stan faktyczny był inny. W uzasadnieniu wyroku tenże Sąd powtórzył oczywiste tezy o cywilnoprawnym charakterze roszczenia przewidzianego przez powołane przepisy, które nie wnoszą nic istotnego do stanowiska skarżącego. Natomiast Sąd Apelacyjny w Białymstoku w postanowieniu z dnia 9 grudnia 1997 r. II AKz 299/97 OSA 1999 nr 9, poz. 71, str. 38 sformułował tezę o tym, iż: „Roszczenia odszkodowawcze uprawnionych z mocy art. 8 ust. 1 zdanie drugie ustawy z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób skazanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. Nr 34, poz. 149) następców prawnych represjonowanych - należą do spadku po nich”, jednakże w swoim orzeczeniu powołał się na uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 5 października 1995 r. I KZP 23/95 (OSNKW 11-12 z 1995 r., poz. 73). Ponadto, jak to wynika ze stanu faktycznego śmierć wnioskodawców, których uprawnienia odszkodowawcze w świetle cytowanego przepisu były oczywiste, nastąpiła w toku postępowania toczącego się na skutek skutecznie złożonego przez nich wniosku, dlatego nie sposób uznać, że ich sytuacja była analogiczna do tej z niniejszej sprawy.

Dodać trzeba, iż sam skarżący stwierdza, iż Sąd Okręgowy zajął takie samo stanowisko jak SN i Sądy Apelacyjne w judykatach przywołanych przez autora apelacji i tak „de iure” jest, dlatego nie sposób uznać, iż poglądy wyrażone we wskazanych orzeczeniach przemawiają za zasadnością żądań pełnomocnika wnioskodawców.

Odwołanie się przez skarżącego do celu ustawy i intencji ustawodawcy nie wspiera jego argumentacji, albowiem, jak to zauważono m.in. w wyroku TK SK 42/08, ustawodawca chciał zrekompensować szkody i krzywdy represjonowanym i ich najbliższym, bo dotykały one również ich bezpośrednio bądź pośrednio, a nie przede wszystkim wypłacać odszkodowania potomkom represjonowanych w kolejnych pokoleniach z tytułu odpowiedzialności Skarbu Państwa za bezprawne działanie organów państwa. I co jest bardzo istotne władze RP po zmianie ustroju nie zdecydowały się na wynagrodzenie wszystkich szkód i krzyw (powszechne) wyrządzonych przez poprzedni ustrój, a jedynie wybranych wskazanych przez ustawodawcę, do czego ma on uprawnienia w ramach swobody regulacji, jeżeli istotne racje społeczne czy też inne za tym przemawiają, co niewątpliwie występuje i przy ustawie repatriacyjnej, a potwierdza to bezspornie orzecznictwo TK. Przy takim sposobie regulacji niewątpliwie przepisy omawianej ustawy regulujące tę materię mają charakter lex specialis do KC i powoływanie się na naruszenie przepisów konwencji międzynarodowych, konstytucyjnych zasad demokratycznego państwa prawnego i na naruszenie zasad równości, sprawiedliwości dyskryminacji, ect. należy uznać bezpodstawne.

Odwoływanie się zatem do poglądów orzecznictwa, do art. 17 [Polska Rzeczpospolita Ludowa uznaje i ochrania na podstawie obowiązujących ustaw indywidualną własność i prawo dziedziczenia ziemi, budynków i innych środków produkcji należących do chłopów, rzemieślników i chałupników] i 18 [Polska Rzeczpospolita Ludowa poręcza całkowitą ochronę oraz prawo dziedziczenia własności osobistej obywateli] Konstytucji z 1952 roku i wskazywanie na to, że roszczenia wnioskodawców i wtedy podlegały ochronie, w sytuacji, kiedy nie są dziedziczne i im nie przysługiwały, należy uznać za bezskuteczne. Nie podważają stanowiska Sądu pierwszej instancji uwagi skarżącego odwołujące się ochrony dziedziczenia przez zapisy poprzedniej konstytucji, jako że, jak wykazano to wyżej, skoro wnioskodawcy nie uzyskali uprawnień, to nie można mówić o ochronie dziedziczenia i ich mienia.

W związku z powyższym nie sposób zgodzić się z pełnomocnikiem wnioskodawców, iż znaczenie wypowiedzi Trybunału Konstytucyjnego zawartych w wyroku w sprawie SK 42/08 ogranicza się tylko do rozstrzygnięcia zgodności art. 8 ustawy lutowej z art. 64 konstytucji, a skoro tak jest to występuje potrzeba wystąpienia z o stwierdzenie zgodności art. 8 ust. 1 ustawy lutowej z kolejnymi wskazanymi przepisami konstytucji i jej preambułą. Analiza uzasadnienia wyroku TK w sprawie SK 42/08 wskazuje, iż orzeczenie zostało wydane na tle stanu faktycznego, z podobnymi zagadnieniami prawnymi, jakie wystąpiły w niniejszej sprawie, a mianowicie: na mocy wyroków sądów wojskowych (uznanych za nieważne) J. B. (ojciec W. B.) został stracony, zaś matka W. i E. B., a żona J. B., zmarła przed wejściem w życie ustawy z 1991 r. Wyrokiem z 23 października 2006 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił wniosek skarżącego E. B. o odszkodowanie i zadośćuczynienie przewidziane w art. 8 ust. 1 ustawy, stwierdzając, że E. B., jako brat straconego W. B., nie jest osobą uprawnioną, na którą przechodziłyby w razie śmierci skazanego uprawnienia do odszkodowania i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę od Skarbu Państwa, gdyż nie przysługuje mu czynna legitymacja do dochodzenia przed sądem tych roszczeń. Biorąc pod uwagę tematykę rozważań, jakie TK zawarł w tym i kolejno omówionym orzeczeniu, stwierdzić trzeba, że odnoszą się one do wszystkich kwestii istotnych dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, co wynika z wywodów Sądu odwoławczego zamieszczonych wyżej i poniżej. Ich przekonywalność, przy odwołaniu się do nich przez Sąd pierwszej instancji, wskazuje na trafność zaskarżonego wyroku. Uwagi autora apelacji, co do tego, iż TK nie wypowiedział się o zgodności art. 8 ust. 1 ustawy lutowej z pozostałymi przepisami konstytucji wymienionymi w petitum apelacji, a zatem należy w tym zakresie wystąpić z zapytaniem do trybunału, należy uznać za niezasadne, gdyż wykładnia tych pozostałych przepisów nie jest potrzebna do oceny zasadności zaskarżonego rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy wnioskodawcom nie przysługuje prawo podmiotowe, a więc i uprawnienie do ubiegania się o odszkodowanie i zadośćuczynienie (tak jak w sprawie rozpatrywanej przez TK). Zatem art. 8 ust. 1 ustawy lutowej, na którym Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie, nie wymaga badania zgodności z pozostałymi wyszczególnionymi jednostkami redakcyjnymi Konstytucji. Uregulowań w nich zawartych nie sposób również odnosić do interpretacji ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie, bowiem podobne - z analogicznymi zagadnieniami, zostały przecież poddane weryfikacji w sprawie SK 42/08, tak więc nie było podstaw do wystąpienia do TK z wnioskiem w trybie art. 193 Konstytucji. Warto zauważyć, za Tuleja P., w: Wpływ przesłanki funkcjonalnej na sposób rozpoznania pytania prawnego przez Trybunał Konstytucyjny PS 2017/6/7-22, iż Sąd, formułując wątpliwości co do konstytucyjności przepisu, powinien je odnieść do stanu faktycznego występującego w zawisłej przed nim sprawie. Sąd powinien wystąpić z pytaniem prawnym dopiero wtedy, gdy jego zdaniem nie jest możliwe dokonanie takiej wykładni przepisu, która byłaby zgodna z Konstytucją RP. Skoro tej wykładni dokonał już TK w innej sprawie i Sąd Apelacyjny w całości ją podziela, to ponowne pytanie o to samo należy uznać za bezprzedmiotowe.

Nie wspierają tez skarżącego wywody Trybunału Konstytucyjnego zawarte w przywołanym wyroku w sprawie P 21/09, gdyż inne zagadnienia i przepisy były przedmiotem wypowiedzi, a mianowicie to czy art. 8 ust. 1a i 1d ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149 ze zm.) w zakresie, w jakim ogranicza osobom represjonowanym możliwość dochodzenia odszkodowań i zadośćuczynień jedynie na jednej podstawie nadto jedynie do łącznej kwoty 25.000 zł - jest zgodny z art. 32 ust. 1, art. 64 ust. 2, art. 77 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 i art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Dalej, chociaż przedmiot postępowania był inny, to analiza wywodów TK zawartych w uzasadnieniu prowadzi do wniosku, iż TK w tym prejudykacie powtórzył niemal wszystkie swoje stwierdzenia dotyczące istoty przepisu art. 8 ust. 1 ustawy lutowej, jakie przedstawił w sprawie SK 42/08 podkreślając, iż „podziela rozumienie obowiązującej wersji ustawy lutowej zaprezentowane w wyroku Trybunału z 16 czerwca 2009 r., sygn. SK 42/08 (OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 85, pkt 1II 1.)” Dalej Trybunał Konstytucyjny, orzekając w sprawie o sygn. SK 42/08, podzielił pogląd, że roszczenia odszkodowawcze realizowane na podstawie ustawy lutowej należą do kategorii "innych niż własność praw majątkowych" i że w wypadku spełnienia przesłanek wynikających z art. 8 ust. 1 ustawy lutowej "dochodzi do powstania stosunku zobowiązaniowego" jako prawa względnego (pkt III 3.3. uzasadnienia w sprawie o sygn. SK 42/08). Trybunał Konstytucyjny w cytowanym orzeczeniu uznał, że ustawa lutowa kreuje szczególny (inny od dziedziczenia) reżim sukcesji roszczeń w niej regulowanych; natomiast instytucji szkody, odszkodowania i zadośćuczynienia nie poddawał dokładniejszej analizie, traktując je jako pojęcia zastane, ukształtowane wskutek rozwoju orzecznictwa sądowego w sprawach cywilnych. Trybunał orzekał, że jeżeli różnicuje się podmioty prawa charakteryzujące się wspólną cechą istotną, to wprowadza się odstępstwo od zasady równości (zob. wśród wielu: wyrok z 26 maja 2010 r., sygn. P 29/08, pkt 1II 5.1). Takie odstępstwo nie musi jednak oznaczać naruszenia art. 32 Konstytucji. Jest ono dopuszczalne, jeżeli zostały spełnione następujące warunki: 1) kryterium różnicowania pozostaje w racjonalnym związku z celem i treścią danej regulacji; 2) waga interesu, któremu różnicowanie ma służyć, pozostaje w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku wprowadzonego różnicowania; 3) kryterium różnicowania pozostaje w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych. Stwierdził również, iż „ Z art. 77 ust. 1 Konstytucji nie można wywieść prawa do pełnego odszkodowania” oraz że: konstytucyjna zasada odszkodowania pozostaje jedynie zasadą kierunkową. Dlatego art. 77 ust. 1 Konstytucji nie może być sam w sobie traktowany jako zakaz ograniczenia odpowiedzialności za szkody wyrządzone bezprawnym działaniem państwa kwotowo lub tylko do pewnych zachowań tej władzy. Możliwe jest zatem wprowadzanie w ustawie - w zgodzie z art. 31 ust. 3 Konstytucji i z zastrzeżeniem poszanowania wyrażonej w tym przepisie zasady proporcjonalności - ograniczeń ustawowych zasady pełnego odszkodowania. Dotyczyć to może zarówno ustawowej regulacji wysokości odszkodowania za szkodę materialną jak i niematerialną, także w postaci zadośćuczynienia, przyznawanego pokrzywdzonemu lub jego najbliższym ( sam krąg podmiotowy uprawnionych również może być ograniczony, jak orzekł Trybunał w sprawie o sygn. SK 42/08). Trybunał uznał, że ustrojodawca wprowadził w art. 41 ust. 5 Konstytucji oddzielne wobec art. 77 ust. 1 Konstytucji uregulowanie, aby podkreślić konieczność ponoszenia przez Państwo odpowiedzialności odszkodowawczej za przypadki bezprawnego pozbawienia wolności. Trybunał zauważa, iż podobne rozwiązanie przyjęli twórcy Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: EKPC). Zdaniem Trybunału, w takich sytuacjach (a więc tak jak w niniejsze sprawie) nie ma potrzeby powoływania - jako podstawy kontroli - zasady wolności człowieka, wyrażonej w art. 31 ust. 1 Konstytucji. Ponadto Trybunał stwierdził, że arbitralne zróżnicowanie sytuacji prawnej osób represjonowanych w związku z działalnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego na podstawie sztywnego kryterium czasowego - w zależności od tego czy represje miały miejsce przed, czy po 31 grudnia 1956 r. - jest niezgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej. Takie zróżnicowanie - jako naruszające zasadę równości - jest niesprawiedliwe i nieuzasadnione, ale ono nie ma znaczenia w tej sprawie. Zauważył, że: „ustawodawca - mając na względzie konieczność ochrony budżetu państwa - nie musiał wprowadzać w ustawie możliwości dochodzenia odszkodowania za bezprawne pozbawienie wolności na podstawie wszystkich wymienionych obecnie w ustawie tytułów. Była to jego suwerenna wola. Jeżeli jednak taką decyzję podjął, to nie mógł wykluczyć możliwości dochodzenia na drodze sądowej odszkodowania za bezprawne pozbawienie wolności na podstawie więcej niż jednego tytułu.” Powyższe stwierdzenia prowadzą również do wniosku, iż TK rozważył w szerszym kontekście, także takim, jak tego oczekuje pełnomocnik wnioskodawców w niniejszej sprawie, zgodność art. 8 ustawy lutowej ze wskazywanymi przez skarżącego przepisami konstytucji (co sam zaznaczył w omawianym orzeczeniu), co prowadzi do wniosku, że zadawanie pytań o te zagadnienia - już omówione przez TK - będzie bezcelowe.

Podkreślić należy, iż abstrakcyjne wywody skarżącego dotyczące bezpośredniego stosowania konstytucji, normatywnego charakteru preambuły ustawy zasadniczej, niedopuszczalności przywoływania art. 2 Konstytucji jako samodzielnego wzorca kontroli w sprawach skargowych, sprawiedliwości społecznej, bezpośredniego stosowania przepisów konstytucji od strony „teoretycznej” nie budzą zastrzeżeń, natomiast nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Odwoływanie się ponowne do ochrony własności i prawa dziedziczenia, do prawa do równego traktowania przez władze publiczne, prawa do odszkodowania za bezzasadne pozbawienie wolności należy uznać za bezskuteczne wobec stwierdzonego braku uprawnień – prawa podmiotowego po stronie wnioskodawców i trafną ocenę tego zagadnienia poczynioną przez Sąd Okręgowy, znajdującą szerokie potwierdzenie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego. To wskazuje również na dostosowanie się przez Sąd pierwszej instancji do zasady wyrażonej w art. 2 konstytucji, a mianowicie trwałości prawa, przewidywalności rozstrzygnięć i ochrony zaufania obywatela do prawa. Odwoływanie się w takich uwarunkowaniach także do zasady równości, niedyskryminacji, gdy wnioskodawcy jako podmioty prawa nie posiadają, w przeciwieństwie do innych, cechy istotnej – uprawnienia do dochodzenia roszczeń, należy uznać za bezskuteczne.

Odnośnie konieczności wykładni przepisów zgodnie z konstytucją, to nie ulega wątpliwości, iż z tej powinności Sąd pierwszej instancji wywiązał się należycie, gdyż zinterpretował je tak, jak uczynił to TK oraz Sąd Najwyższy w przywołanych wyżej orzeczeniach. To interpretacja wskazywanych przepisów prezentowana przez skarżącego odbiega od tej jaką przedstawiają TK oraz SN i dlatego też nie może zyskać akceptacji Sądu Apelacyjnego.

Jeżeli chodzi o ochronę praw podmiotowych na podstawie przywołanej w apelacji (str. 6-7) regulacji Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r (Dz.U.1193 Nr 61 poz. 284), to zdaniem TK "pojęcie biens (possessions) zastosowane w art. 1 Konwencji, obejmujące różnorodne kategorie praw majątkowych, zbliża się do pojęć użytych w art. 64 ust. 1 Konstytucji – prawo do własności i praw majątkowych, które łącznie określają zakres gwarancji konstytucyjnych udzielanych interesom majątkowym podmiotów" [wyr. TK z 19.12.2002 r., K 33/02, OTK-A 2002, Nr 7, poz. 97; M.A. Nowicki, Wokół Konwencji, 2013, s. 862]. A skoro tak należy te przepisy interpretować, to przecież o zgodności art. 8 ust. 1 ustawy lutowej wypowiedział się już TK m.in. w wyroku w sprawie SK 42/08 i pytanie go kolejny raz o to samo jest przecież bezprzedmiotowe.

Autor apelacji nawiązuje również do zasady nadrzędności norm konstytucyjnych i bezpośredniego stosowania przepisów konstytucji. W odniesieniu do samoistnego stosowania przepisów Konstytucji RP o tym decyduje stopień konkretyzacji przepisów: "Norma konstytucyjna może stanowić podstawę prawną, jeżeli jest skonkretyzowana w stopniu pozwalającym na samoistne jej zastosowanie" (zob. tak wyr. SN z 8.1.2009 r., I CSK 482/08, Biul. SN 2009, Nr 6). Podobnie wypowiedział się np. SA w Warszawie w wyr. z 10.5.2013 r. (VI ACA 1362/12, Legalis), stwierdzając, że "Określona w art. 8 ust. 2 Konstytucji zasada, że przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej oznacza, że norma konstytucyjna może stanowić podstawę prawną, jeżeli jest skonkretyzowana w stopniu pozwalającym na samoistne jej zastosowanie". Sądy dokonują też współstosowania Konstytucji RP i ustaw, określając je najczęściej wykładnią prokonstytucyjną lub wykładnią w zgodzie z Konstytucją RP. W związku z powyższym zasada bezpośredniego stosowania Konstytucji jest uruchamiana, gdy istnieje przepis konstytucyjny na tyle precyzyjny, że może stanowić podstawę działania (rozstrzygania), a więc w ten sposób mogą działać jedynie te normy, które posiadają dostatecznie sprecyzowaną hipotezę oraz dyspozycję (zob. tak T. Woźny, Glosa do wyroku SN z dnia 27 października 2006 r., III KK 299/06, LEX/el. 2008). O bezpośrednim stosowaniu przepisów Konstytucji - art. 19 w odniesieniu do art. 8 ustawy lutowej wypowiedział się SN w postanowieniu z 20 sierpnia 2014 r. II KK 221/14 Legalis stwierdzając m.in. ”Przepis art. 19 Konstytucji RP (…) ma (..) zatem charakter przepisu generalnego, który nie określa i nie precyzuje w jaki sposób i w jakich formach ta specjalna opieka zostanie weteranom udzielona, pozostawiając te regulacje ustawodawstwu zwykłemu (W. Skrzydło, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, teza do art. 19). Zatem przepis ten nie daje samodzielnej podstawy do zasądzania kwoty zadośćuczynienia - dla osób spełniających warunki do otrzymania takiego świadczenia na gruncie ustawy lutowej - w oderwaniu od regulacji ustawowych przewidzianych dla określenia tego typu roszczenia. Sposób określenia zasad odszkodowania i zadośćuczynienia w ustawie lutowej nie został uregulowany w sposób odmienny od ogólnych reguł odszkodowawczych (z wyjątkiem art. 9), co oznacza, iż mają zastosowania przepisy prawa cywilnego (por. np. uchwała SN z 28.10.1993 r., I KZP 21/93, OSNKW 1993, nr 11-12, poz. 67)”. Skoro skarżący powołuje się jedynie na zasadę bezpośredniego stosowania przepisów konstytucji, a nie wskazuje które przepisy konstytucji należy zastosować i w taki sposób, aby uwzględnić roszczenia wnioskodawców zawarte we wnioski i w petitum apelacji, to jego stanowisko oraz żądania należy w tym zakresie uznać za bezskuteczne.

Odnosząc się do twierdzeń autora apelacji dotyczących materialnoprawnej podstawy dochodzenia roszczeń, to zauważyć należy, iż brak uprawnień – prawa podmiotowego po stronie wnioskodawców sprawia, iż rozważania dotyczące poszukiwania podstawy prawnej do wynagrodzenia szkody w konstytucji czy kodeksie cywilnym należy uznać za bezprzedmiotowe.

Jednakże dla „wyczerpania tematu” zauważyć należy, iż tak doktrynie, jak i piśmiennictwie panują jednolite poglądy co do tego, iż: 1) w zakresie proceduralnym: chociaż roszczenie z tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia za represjonowanie ma charakter cywilnoprawny, niemniej podlega ono z pełnymi rygorami orzecznictwu sądów karnych, a co za tym idzie, przepisy cywilistyczne mają odpowiednie zastosowanie jedynie w sytuacji nieuregulowanej w ustawodawstwie karnym (zob. pod. SA w Katowicach w wyroku z dnia 25 stycznia 2000 r. II AKa 9/00 Legalis); 2) w zakresie materialnoprawnym opartym na treści art. 421 kc - przepis art. 8 ustawy lutowej jest przepisem szczególnym do tych zawartych w kc przywoływanych przez skarżącego. Podkreśla się, że art. 421 kc potwierdza ogólną zasadę wykładni, według której przepis szczególny wyłącza zastosowanie zasad ogólnych (lex specialis derogat legi generali). Ze względu na szerokie ujęcie hipotezy art. 417 i n. kc, każdy przepis regulujący odpowiedzialność Skarbu Państwa w sposób odmienny niż art. 417 kc jest przepisem szczególnym. Komentatorzy art. 421 kc np. red. Załucki 2019, wyd. 1/Chajda Legalis podkreślają, iż przepisów art. 417, art. 417' ( 1) i art. 417 ( 2) nie stosuje się, jeżeli odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej jest uregulowana w przepisach szczególnych. Brzmienie omawianego przepisu oparte jest na zasadzie lex posterior generalis non derogat legi priori speciali. W przypadku gdy kwestie odpowiedzialności odszkodowawczej władzy publicznej uregulowane są zatem przez przepisy szczególne w stosunku do regulacji kodeksowej o zasadach i przesłankach tej odpowiedzialności decyduje brzmienie ustawy szczególnej. Jako takie regulacje można wskazać np. Kodeks karny wykonawczy z 6.6.1997 r. (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 652 ze zm.), Kodeks postępowania karnego, ustawę z 23.2.1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2099), Kodeks postępowania administracyjnego czy Ordynację podatkową. Odesłanie przez komentowany przepis do unormowań szczególnych ma charakter zupełny. Oznacza to, że we wszystkich przypadkach, gdy ustawodawca przewidział dla określonych zdarzeń szkodzących odrębną, a tym samym wyłączną regulację, nie jest możliwe stosowanie przepisów kodeksowych do części roszczeń poszkodowanego przy równoczesnym kompensowaniu pozostałych uszczerbków na podstawie takiej odrębnej regulacji. W związku z powyższym przepis art. 8 ustawy lutowej jest uznawany w piśmiennictwie i orzecznictwie za przepis szczególny w stosunku do przepisów KC regulujących odpowiedzialność za szkody wyrządzone wykonywaniem władzy publicznej. Jeszcze pod rządami dawnego art. 421 KC przyjęto, że odmienność regulacji przewidzianej w art. 8 ustawy lutowej polega zarówno na wprowadzeniu odrębnych przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa, jak też na ścisłym określeniu jej zakresu przedmiotowego przez wyraźne wymienienie rodzajów zdarzeń, z którymi ustawa wiąże odpowiedzialność państwa. Jak słusznie podkreślono w orzecznictwie, omawiana "(...) ustawa jest aktem prawnym epizodycznym, mającym na celu naprawienie krzywd i szkód osobom, które w warunkach w niej określonych poniosły je w związku z działalnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego" (tak wyr. SN z 5.3.2003 r., III CKN 952/00, Legalis). Epizodyczny charakter ustawy lutowej, regulującej w zakresie odszkodowawczym przewidzianym w jej art. 8 sposób naprawienia skończonej liczby uszczerbków, wynikających wyłącznie ze zdarzeń o charakterze historycznym, powinien prowadzić do wniosku, że w zakresie kształtu odpowiedzialności Skarbu Państwa należy stosować model odpowiedzialności za czyn cudzy ówczesnego funkcjonariusza państwowego. Jeżeli chodzi o stanowisko judykatury, to przykładowo w uzasadnieniu wyr. SA w Krakowie z 7.2.2012 r. (II AKa 2/12, OSA 2013, Nr 1, poz. 3) czytamy np.: "W obowiązującym systemie prawnym, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej (zob. art. 421 k.c.), zasadą jest, że dochodzenie roszczeń cywilnoprawnych wynikłych ze szkód spowodowanych niezgodnym z prawem działaniem organów władzy publicznej następuje w oparciu o art. 417, art. 417 ( 1) i art. 417 ( 2) k.c. na drodze postępowania cywilnego (art. 1 k.p.c.). W postępowaniu karnym doszukać się można tylko dwóch wypadków, w których odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej uregulowana została w sposób autonomiczny, wyłączający stosowanie art. 417 k.c. i nast. Pierwszy z nich odnaleźć można w ustawie z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. 1991 r. Nr 34 poz. 149, z późn. zm.), drugi natomiast w art. 552 § 1–4 k.p.k. Przepis art. 552 § 1 k.p.k., będący lex specialis w stosunku do art. 417 k.c., stanowi materialną podstawę dochodzenia przez oskarżonego odszkodowania za poniesioną szkodę oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, które wynikły z wykonania w całości lub części kary, której nie powinien był ponieść. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 4 lipca 2013 r. II AKa 123/13 Legalis stwierdza m.in.: „Skarżący nie przyjął jedynie do wiadomości, iż przepis art. 8 ust. 1 ustawy lutowej stanowi wyjątek od ogólnych zasad dochodzenia roszczeń odszkodowawczych i zadośćuczynienia. Z kodeksu cywilnego, w tym z przywoływanego art. 417 KC, wynika, iż dochodzenie roszczeń z tytułu bezprawnych działań funkcjonariuszy publicznych, a do takich należą nie tylko roszczenia z tytułu internowania, ale szerzej, także z tytułu innych represji - następuje w drodze procesu cywilnego przez powództwo skierowane przeciwko Skarbowi Państwa. Art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. Nr 34, poz. 149 ze zm.) wprowadza wyjątkowy, szczególny tryb dochodzenia odszkodowania od Skarbu Państwa za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z wykonania decyzji o internowaniu w związku z wprowadzeniem w dniu 13 grudnia 1981 r. w Polsce stanu wojennego. Jedną z zasad wykładni i wnioskowania prawniczego jest zakaz rozszerzającej interpretacji wyjątków od ogólnych zasad. Oznacza to, że w trybie art. 8 ust. 1 ustawy lutowej można dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia od Skarbu Państwa, tylko z tytułu wykonania decyzji o internowaniu, a w ogólnym trybie postępowania cywilnego innych roszczeń odszkodowawczych i zadośćuczynienia.” Sąd Apelacyjnego w Gdańsku w wyroku z 17 czerwca 2009 r. II AKa 141/09 Legalis stwierdza, iż: „Przepisy art. 8 oraz art. 11 ustawy z dnia 23.2.1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. Nr 34, poz. 149 ze zm.) stanowią lex specialis w stosunku do przepisów Rozdziału 58 KPK” oraz dalej, iż: „Niedoskonałością tych przepisów jest natomiast to, że sama ustawa lutowa stanowi wyjątek od reguły, którą stwarzają przepisy kodeksu postępowania karnego a od tego wyjątku w art. 10 ust. 1 ustanowiono dalszy wyjątek.” Natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 2001 r. WA 36/01 Legalis zaznacza, że: „Przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U. z 1991 r., Nr 34, poz. 149) jest przepisem szczególnym i jako taki ma pierwszeństwo, tyle że jedynie w sytuacji, gdy fakt represjonowania poszkodowanego został stwierdzony prawomocnym orzeczeniem wydanym w oparciu o przepisy ustawy lutowej. W przeciwnym wypadku podstawą ubiegania się o odszkodowanie, do którego tytułem jest orzeczenie o uniewinnieniu są przepisy rozdziału 58 KPK, a konkretnie przepis art. 556 KPK.” W związku z powyższymi uwagami nie ma wątpliwości co do tego, które przepisy w podobnych stanach faktycznych należy stosować.

Nie ulega wątpliwości teza, iż wszystkie szczególne przepisy dotyczące odpowiedzialności za wykonywanie władzy publicznej muszą odpowiadać standardowi wyznaczonemu przez art. 77 Konstytucji RP. Ale, aby skorzystać z ochrony tego przepisu to, jak stwierdza się w orzecznictwie i piśmiennictwie musi się posiadać status „poszkodowanego”, a: „poszkodowanym jest ten tylko przeciwko komu bezpośrednio skierowane było działanie sprawcze władzy publicznej. Objęcie ochroną kompensacyjną podmiotów pośrednio poszkodowanych wymaga szczególnej regulacji, do których sam art. 77 ust. 1 Konstytucji RP nie należy” (zob. np. Komentarz do Art. 77 Konstytucja RP red. Safjan, Bosek 2016, wyd. 1/Bosek/Grzegorczyk/Weitz Legalis). Natomiast art. 8 ust. 1 ustawy lutowej takiej ochrony dalszym następcom represjonowanego nie zapewnia. Dodać jeszcze trzeba, iż w orzecznictwie sądowym dominuje pogląd, że art. 77 ust. 1 Konstytucji RP zasadniczo nie może być stosowany do oceny zdarzeń prawnych mających miejsce przed wejściem w życie Konstytucji RP, chyba że odstępstwo od zakazu retroakcji byłoby uzasadnione zasadą równości lub sprawiedliwości (wyr. SN z: 15.5.2000 r., II CKN 293/00, OSNC 2000, Nr 11, poz. 209; 9.10.2003 r., I CK 150/02, OSNC 2004, Nr 7–8, poz. 132). Biorąc pod uwagę przedstawione wyżej intencje ustawodawcy związane z wejściem w życie ustawy (rekompensata krzywd i szkód dla represjonowanych i osób najbliższych wskazanych w jej regulacjach) poddawane wielokrotnie ocenie i zaakceptowane przez TK, nie sposób uznać, iż zasada równości i sprawiedliwości przemawia za tym, aby i dalszym osobom, poza tymi wskazanymi w art. 8 ust. 1 zdanie 2, przyznawać uprawnienia do otrzymania odszkodowania i zadośćuczynienia z tego przepisu. Dodać trzeba, za: Cioch Paweł, Odpowiedzialność Skarbu Państwa z tytułu niesłusznego skazania, Lex el. wyraźnie zaznaczającym, co zresztą da się wyczytać w sposób oczywisty z treści aktu prawnego, a mianowicie, że ustawa lutowa ma na celu rekompensatę szkód i cierpień osób represjonowanym za działalność niepodległościową, a nie wszystkich dotkniętych represjami w okresie komunistycznym. Zatem nie sposób, powołując się na zasadę równości i sprawiedliwości, dojść do wniosku, iż jej zapisy, zawarte w art. 8 ust. 1, są sprzeczne z przepisami konstytucji przywołanymi przez autora apelacji i pytać TK o jego zgodność z normami ustawy zasadniczej wymienionymi w petitum apelacji.

Biorąc jeszcze pod uwagę przedstawiony wyżej dominujący w orzecznictwie, ale i aprobowany w piśmiennictwie (zob. do Art. 421 KC red. Osajda 2019, wyd. 21/P. Sobolewski) pogląd, iż skoro odszkodowanie i zadośćuczynienie na podstawie art. 8 cyt. ustawy przyznawane jest za zdarzenia, które miały miejsce przed wejściem w życie Konstytucji RP, a ograniczenie wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia nie stanowi naruszenia art. 77 ust. 1 Konstytucji RP z 1997r., to idąc tym tokiem rozumowania stwierdzić trzeba, iż uregulowania art. 8 ustawy lutowej nie mogą stanowić nie tylko naruszenia art. 77 konstytucji, ale i pozostałych przepisów tego aktu prawnego oraz preambuły. Dlatego też Sąd Apelacyjny nie widzi potrzeby szczegółowego odnoszenia się do wszystkich tez zawartych w uzasadnieniu apelacji, których nawet wnikliwe rozważenie nie może doprowadzić do innych wniosków niż takich, jakie postawił Sąd pierwszej instancji, a mianowicie, iż wnioskodawcy nie posiadają uprawnień do dochodzenia roszczeń określonych w art. 8 ust. 1 ustawy lutowej, zatem nie mają czynnej legitymacji procesowej do ich dochodzenia w procesie karnym, co determinuje konieczność oddalenia ich wniosku.

Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 437§1 kpk, orzekł, jak w sentencji.

O kosztach postępowania odwoławczego postanowił zgodnie z treścią art. 554§4 kpk w zw. z art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U.2018.2099 j.t.) obciążając nimi Skarb Państwa.

SSA Małgorzata Jankowska SSA Stanisław Kucharczyk SSA Piotr Brodniak