Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 344/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Marzena Miąskiewicz (spr.)

Sędziowie: SA Robert Obrębski

SO (del.) Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. R., N. R., M. R. (1), M. R. (2) i M. R. (3)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S., (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W., (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W., (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W., (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. oraz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 8 lutego 2018 r., sygn. akt I C 1091/17

1.  oddala obie apelacje;

2.  obciąża (...) spółkę akcyjną z siedzibą w S. oraz (...) spółkę akcyjną z siedzibą w W. kosztami postępowania apelacyjnego w całości, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska Marzena Miąskiewicz Robert Obrębski

Sygn. akt V ACa 344/18

UZASADNIENIE

M. R. (5) wniosła o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w (...) S.A. w S. in solidum kwoty 100.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci syna Z. R. (1) poniesionej na skutej katastrofy kolejowej pod S. oraz kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania wobec pogorszenia sytuacji życiowej powódki wskutek śmierci Z. R. (1) oraz o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powódki kosztów procesu. Sprawę zarejestrowano w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 593/13.

(...) Sp. z o.o. wniosła o oddalenie powództwa wskazując, że okoliczności katastrofy kolejowej pod S. nie zostały jeszcze wyjaśnione, w wypadku brał udział – poza jej pociągiem – również pociąg przewoźnika (...) S.A., doszło do niego na torach, należących do (...) S.A., a ruchem sterowali wówczas pracownicy (...) S.A. Pozwana zakwestionowała również wysokość żądania odszkodowania, podnosząc, że zmarły Z. R. (1) osiągał dochód w kwocie ok. 2.100 zł netto miesięcznie, utrzymywał siebie i małoletniego syna, ponosił koszty studiów kolejnego ze swoich synów i nie mógł dodatkowo partycypować w kosztach utrzymania swoich rodziców po 300 zł miesięcznie na rzecz każdego z nich. Pozwana wskazała nadto, że żona i dorosłe dzieci zmarłego mieszkały na stałe w Austrii, a charakter jego pracy uniemożliwiał utrzymywanie tak bliskich relacji z członkami swojej rodziny, jak deklaruje to powódka. Podniosła, że po śmierci Z. R. (1) wypłaciła rodzinie zmarłego szereg świadczeń, a (...) S.A. wypłaciło rodzinie zmarłego zaliczki, w tym na rzecz powódki w kwocie 20.000 zł.

(...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa, wskazując, że wobec zaangażowania wielu podmiotów w katastrofę kolejową pod S., brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności (...) Sp. z o.o. za to zdarzenie, a w konsekwencji brak jest także podstaw do uznania jej odpowiedzialności jako ubezpieczyciela. Pozwana zakwestionowała swoją odpowiedzialność in solidum. Podniosła, że wypłaciła już powódce i członkom jej rodziny kwoty po 20.000 zł jako zaliczkę na poczet ewentualnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zdaniem pozwanej brak jest podstaw do zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania z tytułu pogorszenia jej sytuacji życiowej.

Wobec wniosku powódki postanowieniem z dnia 15 stycznia 2014 roku wezwano do udziału w sprawie w charakterze pozwanych (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. z siedzibą w W..

(...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, że dotychczas nie ustalono, który z pozwanych jest odpowiedzialny za skutki wypadku kolejowego. Pozwana wskazała nadto, że z uwagi na tryb pracy Z. R. (1) nie było możliwe, iż poświęcał on powódce tyle czasu, na ile ona wskazuje i nieprawdopodobne są twierdzenia powódki, że zmarły wspierał ją finansowo i cały wolny czas przeznaczał na osobistą pomoc powódce w sytuacji, gdy osiągał dochód niższy niż suma świadczeń emerytalnych powódki i jej męża i miał na utrzymaniu pięcioosobową rodzinę. Pozwana wskazała, że dzieci Z. R. (1) w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 155/13 z powództwa żony zmarłego – M. R. (6), zeznały, iż to powódka z mężem wspomagali synową i wnuki, co stało w sprzeczności z twierdzeniami pozwu.

(...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa wobec niej, podnosząc, że powódka nie wykazała związku przyczynowego między wypadkiem, a zachowaniem (...) S.A. Wskazała, że powódka nie przedstawiła żadnych dowodów świadczących o pogorszeniu jej stanu zdrowia w następstwie wypadku, nie podejmowała leczenia psychiatrycznego czy psychologicznego, posiadała liczną rodzinę, zaś Z. R. (1) miał żonę i dzieci, z którymi prowadził wspólne gospodarstwo domowe, a tryb jego pracy i konieczność sprawowania opieki nad najmłodszym synem uniemożliwiały tak częste, jak wskazywała to powódka, kontakty z dalszą rodziną. Żądanie zadośćuczynienia było zatem wygórowane. Podobnie zakwestionowała żądanie odszkodowania, wskazując przy tym, że zarówno wysokość dochodów zmarłego, jego wydatki oraz struktura dochodów powódki i jej najbliższej rodziny uzasadniałaby raczej korzystanie przez zmarłego ze wsparcia finansowego rodziców, a nie odwrotnie.

(...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa o odszkodowanie i umorzenie postępowania w pozostałym zakresie, ewentualnie o oddalenie powództwa w stosunku do niej, wskazując, że M. R. (5) zmarła w dniu 2 lutego 2014 roku, a roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek śmierci członka najbliższej rodziny nie podlega dziedziczeniu. Wszyscy członkowie rodziny Z. R. (1) wytoczyli powództwa tożsame z powództwem M. R. (5), zatem zasądzenie na ich rzecz roszczeń wywiedzionych przez powódkę doprowadziłoby do ich nieuzasadnionego wzbogacenia się kosztem pozwanych. Pozwana wskazała, że skoro zadośćuczynienie powinno wyrównywać cierpienie roszczącego po utracie najbliższego członka rodziny, to wobec śmierci powódki ta funkcja kompensacyjna nie może zostać spełniona. Nadto pozwana podniosła że powódka nie podjęła żadnej inicjatywy dowodowej celem wykazania odpowiedzialności wszystkich pozwanych, nie wykazała rozmiaru swoich cierpień psychicznych, pogorszenia sytuacji materialnej. Pozwana twierdziła również, że żądania powódki są rażąco wygórowane, a krzywda związana ze śmiercią Z. R. (1) została wyrównana przez zadośćuczynienie, wypłacone już powódce.

(...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa, przyznając, że udzieliła ochrony ubezpieczeniowej (...) S.A. w ramach umowy ubezpieczenia OC – koasekuracyjnej z pozostałymi pozwanymi zakładami ubezpieczeń, przy czym koasekurantem wiodącym jest (...) S.A. Podniosła, że powódka nie wykazała odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego, nie udowodniła powoływanych faktów, w tym poniesionej szkody majątkowej. Pozwana zakwestionował także datę początkową żądanych odsetek wskazując, że pierwszym pismem w zakresie roszczeń do (...) S.A. był pozew w niniejszej sprawie.

Postanowieniem z dnia 27 lutego 2015 roku Sąd Okręgowy zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. wobec śmierci M. R. (5) i podjął postępowanie z udziałem jej następców prawnych, tj. męża S. R. (1), córki M. R. (3), wnuczki A. R., wnuczki N. R., wnuka M. R. (1) oraz małoletniego wnuka M. R. (2) i kontynuował postępowanie w sprawie pod sygn. akt I C 215/15.

S. R. (1) wniósł o zasądzenie od: (...) Sp. z o.o. w (...) S.A. w S. in solidum kwoty 100.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci syna powoda Z. R. (1) oraz kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania wobec pogorszenia sytuacji życiowej powoda wskutek śmierci jego syna oraz o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powoda kosztów procesu. Sprawę zarejestrowano w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 594/13. W uzasadnieniu pozwu powód powoływał się na okoliczności tożsame z przytoczonymi w uzasadnieniu pozwu przez M. R. (5).

M. R. (2), reprezentowany przez matkę M. R. (6), wniósł o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w (...) S.A. w S. in solidum kwoty 200.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci ojca powoda Z. R. (1) oraz kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania wobec pogorszenia sytuacji życiowej powoda wskutek śmierci jego ojca oraz o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powoda kosztów procesu. Sprawę zarejestrowano w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 595/13. W uzasadnieniu, poza przytoczeniem argumentacji tożsamej ze wskazaną w pozwie, zarejestrowanym pod sygn. I C 593/13, powód wskazał, że był bardzo związany z ojcem i zawsze mógł na niego liczyć. Powód podniósł, że mieszkał razem z ojcem, ich wzajemne stosunki były bezpośrednie, szczere, życzliwe, w chwili zdarzenia miał 7 lat, a wskutek wypadku stracił ojca, który go wychowywał i stanowił dla niego wzór. Twierdził, że śmierć ojca wywołała u niego smutek i przygnębienie.

M. R. (1) wniósł o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w (...) S.A. w S. in solidum kwoty 200.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci ojca Z. R. (1) oraz kwoty 25.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania wobec pogorszenia sytuacji życiowej powoda wskutek śmierci jego ojca oraz o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powoda kosztów procesu. Sprawę zarejestrowano w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 596/13. Poza przytoczeniem argumentacji tożsamej ze wskazaną w pozwie, zarejestrowanym pod sygn. I C 593/13, powód wskazał, że był bardzo związany z ojcem i zawsze mógł na niego liczyć. Powód podniósł, że ich wzajemne stosunki były bezpośrednie, szczere, życzliwe. Wskazał, że korzystał z pomocy – osobistej i finansowej ojca, a w przyszłości liczył na to, że ojciec będzie się opiekował jego dziećmi. Twierdził, że śmierć ojca wywołała u niego smutek i przygnębienie.

N. R. wniosła o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w (...) S.A. w S. in solidum kwoty 200.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci ojca Z. R. (1) oraz kwoty 25.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania wobec pogorszenia sytuacji życiowej powoda wskutek śmierci ojca oraz o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powódki kosztów procesu. Sprawę zarejestrowano w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 597/13. Powódka poza przytoczeniem argumentacji tożsamej ze wskazaną w pozwie, zarejestrowanym pod sygn. I C 593/13, wskazała, że była bardzo związana z ojcem. Wskazała, że korzystała z pomocy osobistej i finansowej ojca. Podniosła, że w następstwie śmierci ojca pogłębiło się u niej schorzenie kardiologiczne i pogorszył się jej stan zdrowia. Twierdziła, że śmierć ojca wywołała u niej cierpienie i ból.

A. R. wniosła o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w (...) S.A. w S. in solidum kwoty 200.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci ojca Z. R. (1) oraz kwoty 25.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania wobec pogorszenia jej sytuacji życiowej wskutek śmierci jej ojca Z. R. (1) oraz o zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powódki kosztów procesu. Sprawę zarejestrowano w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie pod sygn. akt I C 598/13. Powódka poza przytoczeniem argumentacji tożsamej ze wskazaną w pozwie, zarejestrowanym pod sygn. I C 593/13, twierdziła, że była bardzo związana z ojcem. Wskazała, że korzystała z pomocy osobistej i finansowej ojca i, że śmierć ojca wywołała u niej cierpienie i ból.

(...) Sp. z o.o. w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13, I C 598/13 wniosła o oddalenie powództwa, powołując się na okoliczności tożsame z przytoczonymi w odpowiedzi na pozew w sprawie z powództwa M. R. (5). Wskazała ponadto, że więzi zmarłego Z. R. (1) z dorosłymi dziećmi z pewnością uległy rozluźnieniu wraz z podejmowaniem przez nie samodzielnego życia i ich wyjazdami za granicę.

(...) S.A. w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13, I C 598/13 wniosła o oddalenie powództwa, powołując się przy tym na okoliczności tożsame z podniesionymi w odpowiedzi na pozew w sprawie z powództwa M. R. (5).

Postanowieniami z dnia 15 stycznia 2014 roku w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13 i I C 598/13 wezwano do udziału w sprawie w charakterze pozwanych (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. z siedzibą w W..

(...) S.A. w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13, I C 598/13 wniosła o oddalenie powództwa powołując się na twierdzenia tożsame z przytoczonymi w odpowiedzi na pozew w sprawie z powództwa M. R. (5), wskazując ponadto, że zmarły Z. R. (1) z uwagi na charakter swojej pracy oraz liczną rodzinę, nie mógł poświęcać każdemu z powodów tyle czasu, ile każdy z nich deklaruje, a w konsekwencji nie miał z nimi tak wyjątkowej więzi.

(...) S.A. w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13, I C 598/13 wniosła o oddalenie powództwa wobec niej w całości, powołując się na twierdzenia tożsame z przytoczonymi w odpowiedzi na pozew w sprawie z powództwa M. R. (5). Pozwana wskazała ponadto, że z dołączonej do pozwu dokumentacji medycznej S. R. (1) wynika, iż był on hospitalizowany w związku z przebytym w 2010 roku udarem niedokrwiennym mózgu, a nie wskutek reakcji na śmierć syna. Pozwany podniósł także, że powodowie, będący dziećmi zmarłego Z. R. (1), mają oparcie w swoim rodzeństwie, matce i dziadkach. Nadto pozwany wskazał, że zmarły Z. R. (1) cierpiał na chorobę alkoholową, z nałogu udało mu się wyjść dopiero ok. 2-3 lat przed wypadkiem i jego relacje z dziećmi w tamtym czasie były chłodne.

(...) S.A. z siedzibą w W. w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13, I C 598/13 wniosła o oddalenie powództwa w stosunku do niej, wskazując, że w świetle treści dokumentacji medycznej S. R. (1) uzasadniona jest wątpliwość, czy powód w ogóle ma świadomość śmierci swojego syna, ewentualnie czy była dla niego zdarzeniem traumatycznym. Ponadto, w szczególności co do żądania odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji powoda, powołał się na twierdzenia tożsame z przywołanymi w treści odpowiedzi na pozew w sprawie z powództwa M. R. (5).

(...) S.A. w sprawach o sygn. akt I C 594/13, I C 595/13, I C 596/13, I C 597/13, I C 598/13 wniosła o oddalenie powództwa, powołując się przy tym na okoliczności tożsame z podniesionymi w sprawie z powództwa M. R. (5). Ponadto wskazała, że jej odpowiedzialność jako ubezpieczyciela ma charakter następczy w stosunku do ubezpieczanego (...) S.A., a powódka nie wykazała ani jego odpowiedzialności, ani związku przyczynowego.

Zarządzeniami z dnia 27 lutego 2015 r. połączono sprawę z powództwa S. R. (1), sprawę z powództwa M. R. (2), sprawę z powództwa M. R. (1), sprawę z powództwa N. R. oraz sprawę z powództwa A. R. ze sprawą o sygn. akt I C 212/15 (dawniej I C 593/13) z powództwa M. R. (5) – celem łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia pod sygn. akt I C 215/15.

Postanowieniem z dnia 24 lipca 2015 roku zawieszono postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt. 1 k.p.c. wobec śmierci S. R. (1), a następnie podjęto je z udziałem jego następców prawnych, tj. córki M. R. (3), wnuczki A. R., wnuczki N. R., wnuka M. R. (1) oraz małoletniego wnuka M. R. (2) i kontynuowano postępowanie w sprawie pod sygn. akt I C 822/15.

Postanowieniem z dnia 27 października 2015 roku połączono sprawę I C 822/15 ze sprawą I C 155/13 celem łącznego przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych. Po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłych, sprawę o sygn.. I C 822/15 zarejestrowano pod kolejną sygn. akt I C 573/17.

Postanowieniem z dnia 12 października 2017 roku zawieszono postępowanie w sprawie I C 573/17 na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. i podjęto je z udziałem (...) (...) Towarzystwa (...) z siedzibą w W. jako następcą prawnym (...) S.A. z siedzibą w W. i kontynuował postępowanie w sprawie pod sygn. akt I C 1091/17.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 8 lutego 2018 r. zasądził solidarnie od (...) Sp. z o.o. w W., (...) S.A. w (...) S.A. w W. oraz in solidum od (...) S.A. z siedzibą w W., (...) S.A. w (...) S.A. w S.

– w punkcie pierwszym na rzecz A. R. kwotę 150.000 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do:

a.  (...) Sp. z o.o. w W. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 2 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 31 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b.  (...) S.A. w W. od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c.  (...) S.A. w W. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 5 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

d.  (...) S.A. w W. od dnia 5 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

e.  (...) S.A. w S. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 11 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 20.000 zł od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

f.  (...) S.A. w W. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 5 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 20.000 zł od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

– z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia pozostałych do wysokości dokonanej zapłaty,

- w punkcie drugim oddalił powództwo A. R. w pozostałym zakresie,

- w punkcie trzecim na rzecz N. R. kwotę 150.000 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do:

a.  (...)” Sp. z o.o. w W. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 2 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 31 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b.  (...) S.A. w W. od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c.  (...) S.A. w W. od kwot:

- 140.000 zł od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

d.  (...) S.A. w W. od dnia 5 lutego 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

e.  (...) S.A. w S. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 11 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 20.000 zł od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

f.  (...) S.A. w W. od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

– z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia pozostałych do wysokości dokonanej zapłaty,

- w punkcie czwartym oddalił powództwo N. R. w pozostałym zakresie,

- w punkcie piątym na rzecz M. R. (1) kwotę 150.000 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do:

a.  (...) Sp. z o.o. w W. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 18 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 31 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b.  (...) S.A. w W. od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c.  (...) S.A. w W. od kwot:

- 140.000 zł od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

d.  (...) S.A. w W. od dnia 5 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

e.  (...) S.A. w S. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 11 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 20.000 zł od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

f.  (...) S.A. w W. od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

– z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia pozostałych do wysokości dokonanej zapłaty,

- w punkcie szóstym oddalił powództwo M. R. (1) w pozostałym zakresie,

- w punkcie siódmym na rzecz M. R. (2) kwotę 150.000 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do:

a.  (...) Sp. z o.o. w W. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 18 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 31 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b.  (...) S.A. w W. od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

(...) S.A. w W. od kwot:

- 140.000 zł od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 10.000 zł od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c.  (...) S.A. w W. od dnia 5 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

d.  (...) S.A. w S. od kwot:

- 130.000 zł od dnia 11 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 20.000 zł od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

e.  (...) S.A. w W. od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

– z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia pozostałych do wysokości dokonanej zapłaty,

- w punkcie ósmym oddalił powództwo M. R. (2) w pozostałym zakresie,

- w punkcie dziewiątym na rzecz M. R. (3) kwotę 80.000 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do:

a.  (...) Sp. z o.o. w W. od kwot:

- 40.000 zł od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 40.000 zł od dnia 31 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b.  (...) S.A. w W. od dnia 4 lutego 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c.  (...) S.A. w W. od kwot:

- 40.000 zł od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 40.000 zł od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

d.  (...) S.A. w W. od dnia 5 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

e.  (...) S.A. w S. od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

f.  (...) S.A. w W. od dnia 7 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

– z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia pozostałych do wysokości dokonanej zapłaty,

- w punkcie dziesiątym oddalił powództwo M. R. (3) w pozostałym zakresie,

- punkcie jedenastym ustalił, że (...) Sp. z o.o. w W., (...) S.A. w (...) S.A. w W. solidarnie oraz (...) S.A. z siedzibą w (...) S.A. w S. in solidum ponoszą koszty procesu w całości, natomiast szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawił referendarzowi sądowemu.

Powyższy wyrok Sąd Okręgowy wydał w oparciu o następujące ustalenia i rozważania:

W dniu 3 marca 2012 r. ok. godziny 20:57 w miejscowości C. w powiecie (...) doszło do zderzenia się pociągów (...) relacji P.W. spółki (...) S. A. oraz (...) spółki (...) Sp. z o. o. relacji W.K.. Wydarzenie to zostało rozpowszechnione i utrwalone w świadomości społecznej jako tzw. „katastrofa kolejowa pod S.”.

W tym wypadku śmierć poniósł Z. R. (1) – syn M. i S. R. (1), ojciec N., A., M. i M. R. (2). Z. R. (1) był członkiem drużyny konduktorskiej pociągu (...) spółki (...) Sp. z o. o.

Wypadek ten był następstwem okoliczności związanych z nieprawidłowymi zachowaniami pracowników pozwanych (...) S. A., (...) Sp. z o. o. (przewoźnicy) i (...) S. A. (operator trakcji). Bezpośredni wpływ na jego wystąpienie miały następujące błędy ludzkie: niewłaściwe wykonywanie czynności przez dyżurnych ruchu posterunków odgałęźnych (...) w zakresie wskazywania załogom obu pociągów właściwych torów jazdy; zignorowanie przez maszynistę pociągu (...), podanego przez dyżurną ruchu S., błędnego sygnału na semaforze wjazdowym (...); zignorowanie przez drużynę trakcyjną pociągu (...) błędnego sygnału na semaforze wjazdowym. Prawidłowe działanie co najmniej jednej z ww. osób (załóg) w miejsce nieprawidłowości, o których mowa wyżej zapobiegłoby wystąpieniu przedmiotowej katastrofy lub chociaż zminimalizowałoby jej skutki. Istotny wpływ na jej powstanie miały także przyczyny pośrednie w postaci niedostatecznego sprawowania nadzoru nad pracą posterunków ruchu oraz nieprawidłowości w zakresie szkoleń i autoryzacji, szczególnie po modernizacji urządzeń SRK.

W procesie karnym przed Sądem Okręgowym w Częstochowie (sygn. akt II K 167/14) zapadł wyrok, na mocy którego pracownicy (...) S.A. zostali uznani winnymi nieumyślnego sprowadzenia ww. katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób: A. N. za czyn, którego znamiona polegały na tym, iż pełniąc obowiązki dyżurnego ruchu w Posterunku Odgałęźnym S. i mając informację o braku kontroli położenia zwrotnic w nienależyty sposób sprawdził i nie zabezpieczył rozjazdów nr 3 i 4 na gruncie, a następnie dał zezwolenie na jazdę i skierował pociąg osobowy (...) (...) relacji W.K. na niewłaściwy tor, przeznaczony do ruchu innego pociągu (...) relacji P.W., a następnie zaniechał obserwacji przejazdu pociągu oraz sygnałów końca pociągu (...) (...) relacji W.K. z Posterunku Odgałęźnego S., a także zaniechał obserwacji wskazań pulpitu kostkowego, w wyniku czego doszło do zderzenia tego pociągu z jadącym z przeciwnego kierunku pociągiem (...) relacji P.W., którego następstwem była m. in. śmierć Z. R. (1); zaś J. S. za czyn, którego znamiona polegały na tym, że pełniąc obowiązki dyżurnej ruchu w Posterunku Odgałęźnym S. podała zastępczy sygnał zezwalający dla pociągu (...) relacji P.W. bez wyjaśnienia przyczyny zajętości toru szlakowego nr 1 Sekcji S.-S., nie zareagowała na niepojawienie się zajętości toru szlakowego nr (...) po wyświetleniu informacji „pociąg na szlaku”, zobrazowanej przez czerwony kolor strzałki w kierunku blokady Posterunku Odgałęźnego S. po tym torze, a także nie wykorzystała funkcji „alarm” w systemie radiowym i nie podjęła innych natychmiastowych działań przy zaistnieniu wątpliwości odnośnie prawidłowości wyprawienia pociągu nr (...) z Posterunku Odgałęźnego S., w wyniku czego doszło do zderzenia tego pociągu z jadącym z przeciwnego kierunku pociągiem (...) relacji P. . W., czego następstwem była m. in. śmierć Z. R. (1). Winę oskarżonych potwierdzono wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 stycznia 2018 r.

Przedsiębiorstwo, w którym zatrudniony był Z. R. (1), będące operatorem pociągu (...) tj. (...) Sp. z o.o. posiadało polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A.

(...) S.A. –operator pociągu (...), był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez konsorcjum ubezpieczycieli (...) S. A. i (...) S. A.

(...) S.A. jako zarządca infrastruktury kolejowej posiadał polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w konsorcjum, utworzonym przez (...) S.A., (...) S.A. i (...) S.A. K. prowadzącym było (...) S.A.

Pismem z dnia 10 maja 2012 roku, doręczonym w dniu 15 maja 2012 roku M. i S. R. (2) i ich córka M. R. (3) wezwali (...) S.A. do wypłaty zadośćuczynienia za doznaną wskutek śmierci Z. R. (1) krzywdę oraz zadośćuczynienia z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej kwot 100.000 zł i 50.000 zł na rzecz S. R. (1) i kwot 100.000 zł i 50.000 zł na rzecz M. R. (5). Natomiast pismem z dnia 30 kwietnia 2012 roku, doręczonym w dniu 11 maja 2012 roku N., A., M. i M. R. (7) oraz ich matka M. R. (6) wezwali (...) S.A. do wypłaty zadośćuczynienia za doznaną wskutek śmierci Z. R. (1) krzywdę oraz zadośćuczynienia z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej kwot po 200.000 zł i 25.000 zł na rzecz N., A. i M. R. (1) oraz kwot 200.000 zł i 50.000 zł na rzecz M. R. (2). Następnie wobec prośby ubezpieczyciela o kontakt z ich przedstawicielem, powodowie odmówili współpracy uznając, że żądanych kwot będą dochodzić na drodze sądowej.

W okresie poprzedzającym wypadek Z. R. (1) był zatrudniony w (...) Sp. z o.o. na stanowisku konduktora, jego praca polegała na cyklicznych wyjazdach w maksymalnie dwunastogodzinnych turach. Od grudnia 2011 roku do lutego 2012 roku osiągał średni miesięczny dochód w kwocie 2.891,11 zł. Nie osiągał innych dochodów poza pracą. Mieszkał w domu jednorodzinnym w miejscowości B., razem z nim zameldowana była żona M. R. (6) oraz dzieci N., A., M. i M. R. (7). Na co dzień Z. R. (1) mieszkał wyłącznie z najmłodszym synem M. R. (2) i córką N. R.. Żona zmarłego M. R. (6) podejmowała cyklicznie prace za granicą, co kilka miesięcy wyjeżdżała na okres kilku tygodni do Austrii, gdzie pracowała w charakterze opiekunki. W znaczący sposób dokładała się do budżetu domowego. Poza tym rodzina posiadała środki na bieżące utrzymanie ze sprzedaży działek, które M. i Z. R. (2) otrzymali w ramach darowizny od rodziców. Z. R. (1) pomagał swojej matce w opiece nad niesprawnym ojcem, ćwiczył z ojcem, zapewniał transport, wspierał rodziców emocjonalnie. Kilka lat przed wypadkiem cierpiał na chorobę alkoholową, udało mu się wyleczyć z nałogu, rodzina wspierała go w leczeniu.

Córka zmarłego A. R. mieszkała w Austrii, była samodzielna i utrzymywała się sama. Pracowała na pół etatu jako asystentka w firmie budowlanej. Przed wyjazdem ukończyła zaocznie studia, które opłacała sama ze środków uzyskanych z pracy zagranicą.

Córka zmarłego N. R. miała wówczas 27 lat i ukończyła studia, nie pracowała, mieszkała w B., otrzymywała od rodziców pomoc polegającą na możliwości mieszkania w domu, nie otrzymywała od nich gotówki, a wcześniej na studiach pobierała stypendium socjalne.

Syn zmarłego M. R. (1) mieszkał i pracował w Austrii, nadto kontynuował studia w trybie zaocznym w K. i co dwa tygodnie przyjeżdżał do Polski. Utrzymywał się wówczas samodzielnie – pracował w sklepie, ponadto otrzymywał stypendium na studiach

S. i M. R. (8) mieszkali w miejscowości R.. Powodowie zajmowali jeden dom wraz z córką M. R. (3) i jej mężem, jednakże prowadzili osobne gospodarstwa domowe, osobno ponosili koszty utrzymania domu, dzieląc rachunki na połowę. S. i M. R. (8) utrzymywali się samodzielnie, pobierali emeryturę, nie mieli innych źródeł utrzymania. S. R. (1) w 2010 roku przebył udar niedokrwienny mózgu, w następstwie którego cierpiał na niedowład połowiczy prawostronny i afazję, ponadto chorował na nadciśnienie, cukrzycę, miażdżycę i chorobę niedokrwienną serca. Od 2007 roku był zaliczony do znacznego stopnia niepełnosprawności. Z. R. (1) często odwiedzał swoich rodziców razem z synem M., pomagał matce w pielęgnacji ojca. Również M. R. (5) często odwiedzała syna i pomagała mu, opiekując się najmłodszym wnukiem, gdy reszta rodziny była w pracy bądź w szkole.

Rodzina była bardzo ze sobą zżyta i wiadomość o śmierci Z. R. (1) w wypadku była szokiem dla każdego z jej członków, również dla dorosłych dzieci zmarłego.

M. R. (5) nie mogła pogodzić się ze śmiercią syna. Powódka zmarła w lutym 2014 roku.

S. R. (1) otrzymał informację o śmierci Z. R. (1) po pewnym czasie od wydarzenia. Mimo że S. R. (1) po przebyciu udaru nie mówił, to wyrażał swój ból i żal płaczem i zrezygnowaniem, nie chciał jeść, nie miał woli życia. Zmarł w lipcu 2015 roku.

Małoletni M. ciężko zniósł śmierć ojca, płakał, zamknął się w sobie, korzystał ze wsparcia psychologa.

Wiadomość o katastrofie była trudna do zniesienia także dla A., N. i M. R. (1), zapomnienie o okolicznościach śmierci ojca utrudniała duża medialność sprawy i liczne przekazy telewizyjne

Żona Z. R. (1)M. R. (6) oraz powodowie M. R. (1) i M. R. (2) po śmierci Z. R. (1) otrzymali z jego zakładu pracy odprawę pośmiertną w kwocie po 11.429,88 zł każdy, ponadto żonie zmarłego wypłacono część należnego mu wynagrodzenia za marzec 2012 roku w kwocie 1.422,69 zł, oraz żonie powoda i synom M. i M. R. (2) po 1/3 kwoty 2.753,72 zł tytułem wynagrodzenia zmarłego za luty 2012 roku. Ponadto w/w wypłacono ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany przez Z. R. (1) urlop w kwotach po 474,23 zł na osobę. Żona zmarłego M. R. (6) oraz jego syn M. R. (1) otrzymali również kwoty po 2.250 zł tytułem bezzwrotnej zapomogi z zakładu pracy zmarłego, ponadto zakład pracy pokrył koszty pogrzebu Z. R. (1) w pełnej wysokości w kwocie 5288,40 zł. Rodzinie zmarłego (...) S.A. wypłacił ponadto po 20.000 zł na rzecz powodów N., A., M., M., S. i M. R. (5), kwotę 20.000 zł na rzecz żony zmarłego M. R. (6) oraz kwotę 5000 zł na rzecz siostry zmarłego M. R. (3), zaś z tytułu grupowego ubezpieczenia pracowniczego zmarłego jego rodzina otrzymała z (...) S.A. łączną kwotę 194.800 zł.

Rodzina zmarłego ubiegała się w (...) o jednorazowe odszkodowanie z tytułu śmierci Z. R. (1). M. R. (2) , M. R. (1) i ich matka M. R. (6) otrzymali świadczenie w kwotach po 23.796 zł. A. R., N. R., S. R. (1) i M. R. (5) odmówiono przyznania takiego odszkodowania wobec niespełnienia warunków do uzyskania renty rodzinnej. Ponadto M. R. (5) odmówiono wypłaty renty rodzinnej uznając, że nie spełniła ona warunków uzyskania takiego świadczenia, tj. nie mieszkała ze zmarłym i zmarły nie przyczyniał się do jej utrzymania. Rentę rodzinną otrzymali natomiast M. i M. R. (9) oraz M. R. (6) – w kwocie po 532,94 zł.

Po wypadku A. R. nie była objęta pomocą psychologa. Obecnie jednak konsultuje się psychologicznie i psychiatrycznie z uwagi na trudności z poradzeniem sobie ze śmiercią ojca i innych członków rodziny – powódka przyjmuje leki antydepresyjne, leczy się na natręctwa, obawia się jazdy pociągiem, chce uchronić całą rodzinę od niebezpieczeństwa. Nadal mieszka w Austrii, utrzymuje się samodzielnie, pracuje na pełen etat i uzyskuje dochody ok. 1.400 euro miesięcznie.

N. R. bezpośrednio po wypadku korzystała ze wsparcia psychologa, obecnie nie kontynuuje terapii. Mieszkała i pracowała w Austrii, otrzymując wynagrodzenie w kwocie 1.000 euro miesięcznie. Aktualnie nie pracuje, poszukuje pracy w W..

M. R. (1) bezpośrednio po wypadku skorzystał z pomocy psychologicznej, następnie nie kontynuował już konsultacji. Nadal mieszka w Austrii, gdzie utrzymuje się samodzielnie – obecnie pracuje w wymiarze 30 godzin tygodniowo jako sprzedawca za wynagrodzeniem 1.300 euro, wcześniej odbywał płatne staże lub pobierał zasiłek.

Małoletni powód M. R. (2) uczęszcza w Austrii do bezpłatnej szkoły publicznej, pobiera rentę, a jego matce przysługuje zasiłek na jego potrzeby w kwocie ok. 100 euro miesięcznie. Dzieci i żona zmarłego mieszkają razem i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Rodzeństwo pokrywa koszty mieszkania w W., zaś koszty utrzymania domu w B. dzielone są między A., N., M. R. (1) i ich matkę M. R. (6).

Stan faktyczny sprawy Sąd Okręgowy ustalił na podstawie całokształtu materiału dowodowego, złożonego do akt sprawy, przyznając moc dowodową wszystkim dowodom z dokumentów, zgromadzonym w niniejszej sprawie, których autentyczność i wiarygodność nie była przez strony kwestionowana.

Sąd I instancji wziął pod uwagę zeznania świadków M. B., R. M., J. R., J. Z., którzy opisali sytuację życiową i materialną Z. R. (1) i jego rodziny, więzi łączące powodów ze zmarłym, rozmiar pokrzywdzenia i odczuwanych przez powodów cierpień związanych ze śmiercią Z. R. (1) w katastrofie kolejowej. W ocenie Sądu Okręgowego zeznania te były logiczne, spójne, zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym, któremu dano wiarę.

Stan faktyczny został ustalony również w oparciu o zeznania powodów A. R., N. R. i M. R. (1). Zeznania powodów choć emocjonalne, to pozwoliły na ustalenie rozmiaru cierpień po śmierci ojca. Sąd Okręgowy uznał je jednak za niewiarygodne w zakresie, w którym dotyczyły wydatnej pomocy finansowej świadczonej przez Z. R. (1) wszystkim pozostałym członkom rodziny i okoliczności, jakoby zarobki Z. R. (1) stanowiły główne źródło utrzymania powodów.

Ustalając stan faktyczny Sąd I instancji oparł się na opinii biegłych z zakresu kolejnictwa, sporządzonej na potrzeby sprawy niniejszej – zarówno pisemnej, jak i ustnej, oraz na opinii biegłych sporządzonej w toku postępowania przygotowawczego, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Częstochowie pod sygn. akt V Ds. 19/12. Biegli wyjaśnili przyczyny i przebieg wypadku kolejowego w miejscowości C. na szlaku K.S., w którym brały udział pociągi (...) B. i (...) J. M..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał roszczenia powodów o zadośćuczynienie za częściowo zasadne, zaś roszczenia o odszkodowanie za bezpodstawne. Dokonując oceny zasadności roszczeń powodów Sąd ten w pierwszej kolejności przeprowadził analizę przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych, to jest zbadał kwestię istnienia szkody, zdarzenia i związku przyczynowego pomiędzy nimi.

Biorąc pod uwagę opinie biegłych sądowych, ustalenia organów prowadzących postępowanie przygotowawcze oraz sądu karnego Sąd I instancji uznał, że wypadek kolejowy, jaki miał miejsce w dniu 3 marca 2012 roku w pobliżu miejscowości S., był następstwem okoliczności związanych z nieprawidłowym zachowaniem pracowników zatrudnionych zarówno w (...) S.A., (...) S.A., jak również (...) sp. z o.o. Na posterunku odgałęźnym S. stwierdzono istnienie awarii urządzenia srk (brak możliwości elektrycznego przestawienia rozjazdów ¾), nie stanowiło to jednak bezpośredniej przyczyny katastrofy kolejowej. Na wystąpienie zdarzenia miało wpływ niewłaściwe wykonywanie czynności przez dyżurnych ruchu posterunku odgałęźnego S. (...) (A. N.) i S. (...) (J. S.), a także zignorowanie błędnego sygnału na semaforze wjazdowym przez maszynistę pociągu (...) A. M. oraz przez drużynę trakcyjną obsługującą pociąg (...) (I.) – maszynistę S. C. i jego pomocnika R. P.. Ponadto przyczynami pośrednimi zdarzenia był niedostateczny nadzór nad pracą obu posterunków i nieprawidłowości w zakresie szkoleń po modernizacji urządzeń srk.

Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalił, że od posterunku S. do posterunku S. pociąg (...) jechał właściwym torem nr 1, zgodnie z rozkładem jazdy, ale został też podany przez dyżurnego ruchu J. S. sygnał pozwalający na wjazd na tor niewłaściwy 2, tj. wyświetlono wskaźnik W24. Pomimo powyższego maszynista (...) kontynuował jazdę po torze 1 i nie podjął reakcji obronnych. Natomiast pociąg (...) wjechał na tor nr 1 wbrew wskazaniom urządzenia srk. O godz. 20:40:03 A. N. odebrał pozwolenie od J. S. na zajęcie toru nr 2 dla pociągu (...). O godz. 20:48:21 (...) został jednak skierowany przez dyżurnego ruchu na tor przeciwny (prawdopodobnie z uwagi na nieprawidłowo ustawiony rozjazd), pociąg wjechał na tor 1, co spowodowało wyświetlenie na ekranie monitora posterunku S. informacji o zajęciu toru 1. Następnie J. S. podjęła szereg błędnych decyzji, m.in. nie skojarzyła, że wyświetlona na monitorze zajętość toru pojawia się równolegle z sygnalizacją wjazdu pociągu (...) na tor 2 bez sygnalizacji zajętości na tym torze oraz podała sygnał zastępczy bez weryfikacji ówczesnej sytuacji na poszczególnych torach jazdy. Jednocześnie A. N. zignorował fakt zajęcia przez pociąg (...) toru nr 1, błędnie przy tym poinformował J. S. o wjeździe pociągu (...) na tor 2. Maszynista pociągu (...) na semaforze wjazdowym na posterunek S. otrzymał jednak sygnał zastępczy bez wyświetlonego wskaźnika W24, co oznacza, że mógł wjechać na tor 2, który był dla niego właściwy. Po wjeździe na tor nr 1 maszynista powinien się zatem zatrzymać, a nie zwiększać prędkość i skontaktować z dyżurnym ruchu celem wyjaśnienia tej sytuacji. Powinien też użyć systemu Radio Stop (hamowanie nagłe). Maszynista nie podjął jednak działań obronnych, nie przerwał jazdy mimo znajdowania się maszyny na niewłaściwym torze. Ponadto ani maszyniści, ani dyżurni nie użyli systemu Radio Stop.

Będąc na torze 1 maszynista A. M. dostrzegł pociąg (...), wdrożył zatem hamowanie nagle i zmniejszył prędkość do 40 km/h. Natomiast S. C. rozpoczął hamowanie z opóźnieniem, zmniejszył prędkość tylko do ok. 100 km/h. Drużyna trakcyjna (...) podjęła bardzo spóźnione działania obronne zmierzające do uniknięcia zderzenia.

Do czołowego zderzenia obu pociągów doszło o godz. 20:53.

Wyrokiem z dnia 15 lipca 2016 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie uznał A. N. i J. S. za winnych popełnienia czynu, tj. nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób w postaci pasażerów i członków obsługi pociągów oraz mieniu w wielkich rozmiarach, uznając, że wskutek niewłaściwie podjętych decyzji obu dyżurnych doszło do zderzenia pociągu (...) z jadącym z przeciwnego kierunku pociągiem (...), którego następstwem była m.in. śmierć Z. R. (1). W stosunku do S. C., R. P. i A. M. prowadzone śledztwo zostało umorzone z uwagi na śmierć tych osób. Z ustaleń sądu karnego, jak również opinii biegłych sądowych, wynika, że do zaistnienia zdarzenia niewątpliwie przyczynili się także zmarli maszyniści oraz pomocnik. Nie określono przy tym, aby którykolwiek ze sprawców (J. S., A. N., S. C., R. P., A. M.) spowodował wypadek w większym stopniu (tj. przyczynił się do katastrofy w wyższym zakresie). Mając na względzie przebieg zdarzenia i podjęte przez te osoby działania można przyjąć, że ich odpowiedzialność jest równa, tożsama, bowiem prawidłowe zachowanie choćby jednej z nich zapobiegłoby lub zminimalizowałoby skutki katastrofy.

Sąd Okręgowy uznał, że nie wystąpiła żadna przesłanka egzoneracyjna, pozwalająca pozwanym zwolnić się od odpowiedzialności. Nie stwierdzono bowiem, że do zdarzenia i związanej z tym szkody doszło wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą pozwani nie ponoszą odpowiedzialności. Podstawą odpowiedzialności pozwanych za skutki wypadku kolejowego jest bowiem ryzyko związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa lub zakładu, a nie ich wina w zaistnieniu zdarzenia.

Sąd I instancji powołał się na art. 435 § 1 k.c., zgodnie z którym prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Ponadto wskazał na art. 430 k.c., zgodnie z którym kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Sąd Okręgowy podniósł, że odpowiedzialność na zasadzie ryzyka oparta jest na założeniu, że samo funkcjonowanie zakładu wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody stwarza niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody, niezależnie od działania lub zaniechania podmiotu prowadzącego taki zakład. Dla przypisania odpowiedzialności prowadzącemu zakład lub przedsiębiorstwo, z uwagi na jej oparcie w zasadzie ryzyka, zbędne jest rozważanie, czy można mu przypisać zawinienie lub bezprawne zaniedbania, a co za tym idzie odpowiedzialności tej nie wyłączy przeprowadzenie dowodu braku jego winy.

Wobec powyższego Sąd I instancji uznał, iż (...) sp. z o.o., (...) S.A. i (...) S.A. ponoszą solidarną odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 3 marca 2012 r.

W oparciu o art. 805 § 1 k.c., art. 822 § 1 k.c. oraz art. 19 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Sąd Okręgowy uznał, że powodom przysługiwała legitymacja czynna do wystąpienia z roszczeniami również przeciwko (...) S.A. (ubezpieczyciel (...) sp. z o.o. , (...) S.A. i (...) S.A.), (...) S.A. (ubezpieczyciel (...) S.A.), (...) S.A. (ubezpieczyciel (...) S.A. i (...) S.A.). Odpowiedzialność tych podmiotów w stosunku do ubezpieczonych jest solidarnie niewłaściwa. Istota zobowiązania in solidum polega na tym, że dłużnicy z różnych tytułów prawnych zobowiązani są do spełnienia na rzecz tego samego wierzyciela identycznego świadczenia, z tym skutkiem, że spełnienie świadczenia przez jednego dłużnika zwalnia drugiego. Ten typ odpowiedzialności powstaje na linii stosunków między ubezpieczycielem i ubezpieczonym wraz z chwilą zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej.

Zdaniem Sądu I instancji okoliczność braku powiązania prawnego między (...) S.A. a (...) sp. z o.o. i (...) S.A. oraz między (...) S.A. a (...) sp. z o.o., jak również pomiędzy poszczególnymi ubezpieczycielami, pozostaje bez znaczenia. W niniejszym procesie kwestią pierwszorzędną było bowiem rozstrzygnięcie sporu w zakresie odpowiedzialności trzech podmiotów za skutki zdarzenia z dnia 3 marca 2012 roku. Fakt występowania w sprawie (...) SA czy też przypozwania podmiotów ubezpieczających pozostałych pozwanych stanowił wyłącznie realizację uprawnień procesowych stron i umożliwiał wszystkim ubezpieczycielom, których łączyły umowy z (...) Sp. z o.o., (...) SA, wzięcie udziału w sprawie i obronę swoich interesów, zwłaszcza że w przypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia dla tego pozwanego, który objęty jest określoną ochroną ubezpieczeniową, wynik procesu – po zaspokojenia wierzytelności powodów – rodzi również podstawę do dochodzenia roszczeń regresowych.

Jako podstawę żądania zadośćuczynienia Sąd Okręgowy wskazał art. 446 § 4 k.c. Odpowiedzialność na podstawie tego przepisu ponosi także podmiot, któremu nie można przypisać winy.

Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie na podstawie art. 446 § 4 k.c. mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej. Z uwagi na ciężar gatunkowy dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie, wywodzonego z art. 446 § 4 k.c. dobro to powinno w hierarchii wartości zasługiwać na wzmożoną w porównaniu z innymi dobrami ochronę. Naruszenie tego dobra stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Dlatego doznana w tym przypadku szkoda jest bardziej godna ochrony z uwagi na naruszenie dobra wysokiej rangi i w najwyższym stopniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie ulegało wątpliwości, że śmierć Z. R. (1) w wyniku wypadku komunikacyjnego była wydarzeniem dramatycznym dla każdego z członków rodziny.

Z. R. (1) był związany ze swoimi rodzicami, odwiedzał ich i pomagał pracą własną, korzystał też z pomocy swojej matki. Ojciec zmarłego był sparaliżowany po przebytym udarze, a Z. R. (1) pomagał swojej matce w opiece nad nim i wspierał rodziców emocjonalnie. Przedwczesna śmierć syna w wypadku sprawiła, że M. R. (5) stała się zrezygnowana, przestała odczuwać chęć życia. S. R. (1) ze względu na swój stan zdrowia został poinformowany o śmierci syna pewien czas po zdarzeniu, informację przyjął z trudnością. Wprawdzie komunikacja ze S. R. (1) była utrudniona, jednakże członkowie rodziny obserwowali jego smutek i cierpienie, płacz i zrezygnowanie. Rodzice Z. R. (1) zmarli w przeciągu dwóch lat od wypadku.

Wątpliwości Sądu I instancji nie budziło również to, że śmierć Z. R. (1) stanowiła wstrząs dla jego dzieci. Wprawdzie A. i M. R. (9) byli już w pełni samodzielni, ukończyli studia i podejmowali pracę, jednakże łączyła ich z ojcem silna więź, podkreślali wsparcie, którego ojciec na co dzień im udzielał, pozostawali w kontakcie nawet mimo znacznej odległości, która dzieliła ich miejsca stałego pobytu. N. R. mieszkała z rodzicami, pomagała im w opiece nad najmłodszym dzieckiem. Rodzina była zżyta i bez znaczenia pozostawał fakt, że Z. R. (1) zmagał się z chorobą alkoholową. Leczenie, które przebył, zakończyło się sukcesem, a wspólna walka z nałogiem zjednoczyła całą rodzinę. Śmierć ojca była szczególnie ciężkim doświadczeniem dla małoletniego M. R. (2). W chwili śmierci ojca uczęszczał do szkoły, z uwagi na wyjazdy zagraniczne matki często pozostawał pod wyłączną opieką ojca, ich wzajemne relacje były szczególnie bliskie. M. R. (2) nadal korzysta ze wsparcia psychologa, nie mogąc uporać się ze śmiercią ojca. Obecnie również A. R. pozostaje pod opieką psychiatry i zażywa leki antydepresyjne. Nie zasługuje na uwzględnienie podnoszony przez stronę pozwaną argument, iż powódka leczy się psychiatrycznie z uwagi na niemożność poradzenia sobie ze śmiercią kilku osób w rodzinie. Fakt ten nie przesądzał o braku krzywdy, którą powódka niewątpliwie również odczuwała po śmierci ojca i nie sposób wskazać, w jakim zakresie leczenie dotyczy żalu odczuwanego po jego śmierci, a w jakim po śmierci innych członków rodziny. Mając na uwadze więź, jaka łączyła ją z ojcem można przypuszczać, że relacja ta była silniejsza od więzi między powódką, a dziadkami czy ciotką, a tym samym rozmiar cierpienia po stracie ojca mógł być dla powódki znacznie większy niż po śmierci innych członków rodziny.

Nie ulegało też wątpliwości Sądu Okręgowego, że tragiczna śmierć ojca stanowiła szok dla każdego dziecka, niezależnie od tego, w jakim było wieku i jakiego wsparcia udzielali mu członkowie rodziny i pozostałe rodzeństwo. Sąd I instancji miał też na względzie, że tzw. „katastrofa pod S.” była wielokrotnie opisywana w mediach, roztrząsano przebieg i przyczyny wypadku, opisywano obrażenia ofiar i okoliczności śmierci poszkodowanych. Prasa i telewizja na bieżąco informowały o przebiegu śledztwa i procesie karnym oskarżonych dyżurnych ruchu. Ciągłe zainteresowanie mediów i opinii publicznej tematem katastrofy i regularne zamieszczanie nowych informacji uniemożliwiało powodom przeżycie żałoby i wzmacniało negatywne emocje w rodzinie zmarłego, utrudniając zamknięcie związanego z wypadkiem etapu, wycieszenie emocji związanych z przebytą tragedią.

Z uwagi na powyższe, Sąd I instancji uznał, że spełnione zostały wszelkie przesłanki z art. 446 § 4 k.c. i powodom należy się zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek tragicznej śmierci Z. R. (1) w katastrofie kolejowej.

Biorąc zatem pod uwagę stosunki łączące każdego z powodów ze zmarłym Z. R. (1), rozmiar ich cierpień, wstrząs psychiczny, poczucie osamotnienia oraz wiek pokrzywdzonych i trudności z przystosowaniem się do nowej sytuacji Sąd Okręgowy uznał, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia w przypadku A., N., M. i M. R. (2) będzie kwota po 150.000 zł na rzecz każdego z nich. Ustaloną kwotę pomniejszył o świadczenia już wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego, tj. o 20.000 zł w przypadku każdego z w/w powodów. W rezultacie tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek tragicznej śmierci Z. R. (1) w zaskarżonym wyroku zasądzono na rzecz A., N., M. i M. R. (2) kwoty po 130.000 zł.

Sytuacja rodziców zmarłego M. i S. R. (1), zdaniem Sądu I instancji przedstawiała się nieco odmiennie i kwota należnego każdemu z nich zadośćuczynienia wynosi po 100.000 zł, przy czym należało ją pomniejszyć o kwotę już wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego, tj. o 20.000 zł w przypadku każdego z w/w powodów. Ostateczna kwota zasądzonego zadośćuczynienia wynosiła zatem po 80.000 zł na rzecz S. i M. R. (5). Zważywszy, że powodowie zmarli w toku procesu, ich roszczenia podlegały dziedziczeniu przez spadkobierców. Sąd Okręgowy uznał zarzut pozwanych, że tego rodzaju roszczenia nie są dziedziczne za nieuzasadniony, bowiem w sprawie o zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę doznaną wskutek śmierci najbliższego członka rodziny ma zastosowanie art. 445 § 3 k.c. W okolicznościach przewidzianych w art. 445 § 3 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę doznaną na skutek śmierci najbliższego członka rodziny, przewidziane w art. 446 § 4 KC, przechodzi na spadkobierców uprawnionego. Oznacza to, że roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę związaną ze śmiercią osoby bliskiej przechodzi na spadkobierców, o ile zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego. Ponieważ w rozpoznawanej sprawie powództwo zostało wytoczone przed śmiercią M. i S. R. (1), roszczenie przeszło na ich spadkobierców.

Spadkobiercami M. R. (5) byli: mąż S. R. (1) w 4/12, córka M. R. (3) w 4/12 oraz wnukowie A., N., M. i M. R. (7) w 1/12 każdy z nich. Zatem należną na rzecz M. R. (5) kwotę Sąd Okręgowy podzielił zgodnie z w/w udziałami. Z zasądzonego na rzecz M. R. (5) świadczenia, kwota 26.667 zł przypadała więc S. R. (1), kwota 26.667 zł M. R. (3), kwoty po 6.666,50 zł przypadały każdemu z wnuków.

Natomiast spadkobiercami zmarłego później S. R. (1) byli: córka M. R. (3) w ½ i wnukowie A., N., M. i M. R. (7) w 1/8 każdy z nich. Sąd I instancji podzielił zatem według w/w udziałów zarówno kwotę zasądzoną na rzecz S. R. (1) tytułem zadośćuczynienia, jak i kwotę stanowiącą jego udział w zadośćuczynieniu przyznanym M. R. (5). Sąd I instancji zasądził tym samym na rzecz M. R. (3) kwotę 40.000 zł, a na rzecz każdego z wnuków kwotę po 10.000 zł. Według takich udziałów podzielił też przypadający S. R. (1) udział w świadczeniu po M. R. (5) i zasądził na rzecz M. R. (3) kwotę 13.333,50 zł, a na rzecz każdego z wnuków kwoty po 3.333,50 zł.

Ostatecznie zatem łączne kwoty zadośćuczynienia, włączając w to własne roszczenie każdego z powodów i udziały w roszczeniach, zgłoszonych przez S. i M. S. Okręgowy ustalił po 150.000 zł na rzecz A., N., M. i M. R. (2). W niniejszym postępowaniu M. R. (3) nie występowała z własnym roszczeniem, zatem zasądzona na jej rzecz kwota stanowi sumę odziedziczonych po rodzicach świadczeń w łącznej kwocie 80.000 zł.

Od zasądzonych tytułem zadośćuczynienia kwot Sąd I instancji zasądził odsetki, podnosząc, iż termin wymagalności zadośćuczynienia nie jest określony, staje się ono wymagalne niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do zapłaty. Wobec faktu, że każdy z pozwanych podmiotów został wezwany do zapłaty w innej dacie, różne są też daty początkowe odsetek. I tak odsetki w stosunku do (...) S.A. w zaskarżonym wyroku zasądzono uwzględniwszy upływ 30 dni od wezwania do zapłaty świadczeń w toku postępowania likwidacyjnego przez każdego z powodów, zaś w stosunku do pozostałych pozwanych – datę początkową zasądzenia odsetek wyznacza data doręczenia pozwu. Sąd Okręgowy miał przy tym przy tym na względzie, że początkowo pozwanym – poza (...) S.A. – był (...) Sp. z o.o., a pozostałe podmioty zostały w toku procesu dopozwane.

Sąd i instancji oddalił żądanie zasądzenia stosownego odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji powodów dochodzone na podstawie art. 446 § 3 k.c. Sąd Okręgowy zważył, że z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynikało, iż dochody Z. R. (1) nie miały żadnego wpływu na budżet jego rodziców. Z. R. (1) otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w kwocie ok. 2.000-2.500 zł, co stanowiło kwotę niższą niż łączne świadczenia emerytalne jego rodziców. Jak wskazywali świadkowie i powodowie, zmarły Z. R. (1) świadczył rodzicom pewną pomoc, lecz miała ona charakter niepieniężny i polegała głównie na pracy własnej czy wsparciu emocjonalnym. Śmierć Z. R. (1) nie spowodowała uszczerbku w dochodach M. i S. R. (1). W chwili śmierci Z. R. (1) dwoje z jego dzieci całkowicie samodzielnie zarabiało na swoje utrzymanie w Austrii, jego córka N. R. wprawdzie nadal mieszkała razem z ojcem, ale posiadała już wykształcenie i pełne zdolności zarobkowe. Dochody Z. R. (1) nie stanowiły również jedynego utrzymania rodziny, bowiem jego żona cyklicznie wyjeżdżała do pracy zagranicą i uzyskiwała tam dochody wystarczające na kilkumiesięczne utrzymanie rodziny. Rodzina R. środki na bieżące potrzeby uzyskiwała również ze sprzedaży działek. Po śmierci Z. R. (1) członkowie jego rodziny otrzymali wysokie świadczenia z zakładu pracy zmarłego i z tytułu jego grupowego ubezpieczenia pracowniczego. Obecnie zaś dzieci zmarłego i jego żona mieszkają w Austrii, pracują, uzyskują dochody nawet wyższe niż wcześniej, utrzymują zarówno mieszkanie w W. jak i dom rodzinny w B., a małoletni M. otrzymuje rentę i świadczenia wychowawcze.

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, iż nie sposób uznać, że doszło do jakiegokolwiek pogorszenia ich sytuacji, a zatem żądanie odszkodowania nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnej części.

O kosztach postępowania w zaskarżonym wyroku orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. nakładając na pozwanych obowiązek ich zwrotu w całości. Wprawdzie roszczenia strony powodowej nie zostały uwzględnione w całości, jednakże ostateczna wysokość zasądzonych na rzecz powodów kwot zależała od oceny Sądu. Wytaczając powództwo strony nie były w stanie przewidzieć jaką część żądania Sąd uzna za uzasadnioną. Niewątpliwie jednak zgłoszone roszczenie okazało się być uzasadnione. Z tego względu kosztami procesu w całości obciążono pozwanych, , polecając jednocześnie na podstawie art. 108 k.p.c. ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego zostały wniesione przez (...) S.A. z siedzibą w (...) S.A z siedzibą w S..

(...) S.A. zaskarżyła w/w wyrok w części, tj. w zakresie punktów 1, 3, 5, 7, 11.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest :

a)  art. 435 § 1 k.c., przez bezpodstawne uznanie, iż (...) S.A. w niniejszej sprawie powinno ponosić odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, tj. na zasadzie art. 435 § 1 k.c., pomimo faktycznego braku spełnienia przesłanek tego przepisu, w szczególności w sytuacji, gdy brak jest w działalności (...) S.A. cech przedsiębiorstwa, które byłoby wprawiane w ruch z wykorzystaniem sił przyrody,

b)  art. 446 § 4 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, wskutek czego Sąd I instancji błędnie ocenił, że odpowiednim dla rozmiaru krzywdy poszczególnych powodów zadośćuczynieniem jest kwota po 150 000 złotych dla wszystkich dzieci zmarłego tragicznie Z. R. (1), pomimo, że uprzednio ubezpieczyciel wypłacił na ich rzecz kwotę 20 000 złotych, zaś dla powódki M. R. (3) kwota 80 000 złotych, pomimo uprzedniej wypłaty na rzecz jej zmarłych rodziców, a jednocześnie rodziców zmarłego Z. R. (1) kwoty po 20 000 złotych, Sąd I instancji przy tym nie dokonał pogłębionej analizy więzi łączącej w chwili katastrofy poszczególnych powodów ze zmarłym Z. R. (1) i zaniechał w tym zakresie zróżnicowania wysokości zasądzonych kwot.

2)  naruszenie przepisów prawa procesowego, mających istotny wpływ na wynik postępowania, to jest:

a)  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. oraz 286 § 1 k.p.c., przez bezpodstawne oddalenie wniosku (...) S.A. o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej pisemnej opinii biegłych z zakresu kolejnictwa na okoliczności wskazane przez (...) S.A. w zarzutach do opinii, w sytuacji kiedy składane przez biegłych w drodze telekonferencji zeznania (ustna opinia) były składane z zastrzeżeniem samych biegłych, że bez wglądu w dokumentację oraz udostępnienia im pytań stron nie są oni w stanie odpowiedzieć na pytania Sądu oraz pozwanych. Stąd w pełni uzasadniony był wniosek dowodowy (...) S.A. o umożliwienie biegłym sporządzenia opinii uzupełniającej po analizie złożonych przez strony zastrzeżeń do wcześniej sporządzonej opinii. Wniosek ten miał na celu ustalenie przyczyn katastrofy, w której zginął Z. R. (1), a także zakresu odpowiedzialności poszczególnych osób biorących udział w powyższym zdarzeniu oraz podmiotów odpowiedzialnych za działania tychże osób- w szczególności ze wskazaniem zakresu tejże odpowiedzialności, ustalenie powyższych okoliczności wymagało zaś uzyskania wyczerpującej i nie budzącej wątpliwości opinii podmiotów posiadających dalece specjalistyczną wiedzę z dziedzin związanych z ruchem i bezpieczeństwem w ruchu kolejowym, w oparciu o pełną dokumentację znajdującą się w aktach sprawy.

b)  art. 233 § 1 k.p.c., przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, w sposób niewszechstronny oraz nielogiczny poprzez:

-

ustalenie w sposób dowolny bezpośrednich i pośrednich przyczyn zdarzenia, które miało miejsce w dniu 3 marca 2012 roku, w sytuacji kiedy ustalenie w/w przyczyn byłoby możliwe jedynie w przypadku dokonania przez Sąd I instancji ustaleń w oparciu o kompleksową i nie budzącą wątpliwości opinię sporządzoną przez podmiot posiadający specjalistyczną wiedzę w zakresie organizacji ruchu kolejowego, a także przyczyn katastrof kolejowych,

-

wskazanie w sposób dowolny podmiotów odpowiedzialnych za zaistniałe zdarzenie, w sytuacji kiedy, wyrok skazujący, na który powołuje się Sąd I instancji, wydany w odniesieniu do dyżurnych ruchu J. S. i A. N. w sposób wyraźny wskazuje na eksces pracowników (...) S.A., a także winę innych uczestników zdarzenia, co winno skutkować wyłączeniem odpowiedzialności za zaistniałą katastrofę (...) S.A.

c)  art. 328 § 2 k.p.c., poprzez brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wyjaśnienia przyczyn wyboru podstawy prawnej wydanego wyroku w oparciu o art. 435 k.c., przede wszystkim zaś poprzez zaniechanie przedstawienia argumentacji wskazującej przyczyny uznania (...) S.A. za przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody, a także podstawy istnienia rzekomej solidarnej odpowiedzialności (...) S.A. wraz ze spółką (...) Spółka z o.o. i (...) S.A. za szkodę powstałą wskutek zdarzenia, które miało miejsce w dniu 3 marca 2012 roku, powyższe naruszenie zaś powoduje, iż w istocie zaskarżony wyrok wymyka się kontroli instancyjnej - strona pozwana nie jest w stanie odtworzyć toku rozumowania Sądu I instancji, jeśli chodzi o ocenę dowodów, dokonywanie ustaleń faktycznych w sprawie, a także przyczynę wyboru przez Sąd I instancji jako podstawy jego odpowiedzialności art. 435 k.c.

3)  błąd w ustaleniach faktycznych, stanowiących podstawę wydanego orzeczenia poprzez:

-

niesłuszne uznanie, że przedsiębiorstwo (...) S.A. jest przedsiębiorstwem wprawianym w ruch za pomocą sil przyrody,

-

po stronie (...) S.A. zaistniały zaniedbania pośrednio mające wpływ na wystąpienie katastrofy kolejowej, pomimo, że działania dyżurnych ruchu winny w istocie być rozpatrywane jako eksces pracowników (...) S.A., a tym samych przesłankę egzoneracyjną polegającą na odpowiedzialności za szkodę osób trzecich jak również

-

uznanie, pomimo braku jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej strony powodowej w tym zakresie, roszczenia rodziny ofiary katastrofy związane z katastrofą pozostaje w związku z ruchem takiego przedsiębiorstwa (...) S.A.,

(...) S.A. w apelacji wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie w przypadku uznania braku podstaw najdalej idącego wniosku apelacyjnego o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zasądzenie solidarnie od powodów na jej rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

(...) S.A z siedzibą w S. zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w części - tj. w pkt. 1 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 3 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 5 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 7 co do kwoty 25 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 9 co do kwoty 20 000 zł oraz co do odsetek ustawowych oraz w pkt. 11, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku w części, tj. w pkt. 1 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 3 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 5 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 7 co do kwoty 25 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 9 co do kwoty 20 000 zł oraz co do odsetek ustawowych oraz w pkt. 11, poprzez oddalenie powództwa w tym zakresie i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych oraz zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów procesu za obydwie instancje ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w części tj. w pkt. 1 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 3 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 5 co do kwoty 55 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 7 co do kwoty 25 000 zł oraz co do odsetek ustawowych, w pkt. 9 co do kwoty 20 000 zł oraz co do odsetek ustawowych oraz w pkt. 11 i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

(...) S.A postawiła następujące zarzuty:

-

naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

1.  przepisu art. 446 § 4 k.c. w związku z art. 363 § 2 k.c. poprzez nieprawidłową wykładnię i przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że powodom przysługują tytułem zadośćuczynienia kwoty zawyżone, w wysokości rażąco wygórowanej,

2.  przepisu art. 817 k.c. w związku z art. 481 k.c. oraz 482 k.c. poprzez ich niewłaściwe niezastosowanie i uznanie, że od pozwanej na rzecz powodów przysługują odsetki ustawowe, od terminu wcześniejszego niż od daty wyrokowania,

-

naruszenie prawa procesowego, a mianowicie:

3.  przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd Okręgowy oceny dowodów w sposób jednostronny i nie wszechstronny w zakresie ustalenia odpowiednich kwot zadośćuczynienia oraz wymagalności odsetek ustawowych,

4.  art. 100 i 102 k.p.c. poprzez odstąpienie przez Sąd Okręgowy od obciążania kosztami procesu powodów, mimo braku podstaw ku temu i mimo tylko częściowego uwzględnienia roszczeń powodów.

Powodowie wnieśli o oddalenie obu apelacji i zasądzenie od skarżących na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obie apelacje są niezasadne, a zaskarżony wyrok jako odpowiadający prawu jest prawidłowy.

W pierwszej kolejności należało rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, bo tylko przy prawidłowym ustaleniu stanu faktycznego, możliwa jest właściwa subsumpcja prawa materialnego. Sąd II instancji nie jest bowiem związany zarzutami prawa materialnego, co oznacza, że naruszenie tego prawa bierze pod uwagę z urzędu, podczas gdy związany jest zarzutami procesowymi, które dotyczą podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. III CZP 49/07). Zatem sąd II instancji z urzędu nie może zakwestionować ustaleń faktycznych sądu I instancji i dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które wytknięte zostały w apelacji.

W swoich apelacjach obie skarżące postawiły zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne podniesienie takiego zarzutu wymaga wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, poprzez wskazanie dowodów, które zdaniem apelującego zostały wadliwie ocenione lub pominięte, oznaczenia, jakie kryteria oceny sąd naruszył, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. IV CKN 970/00, Lex nr 52753, wyrok z dnia 06 lipca 2005 r., sygn. III CK 3/05, Lex nr 180925).

Postawiony w apelacji (...) S.A. zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w/w wymogów nie spełnia. W szczególności skarżąca nie wskazała dowodów, które jej zdaniem zostały przez Sąd I instancji pominięte lub wadliwie ocenione. Nadto nie podała, które z poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych kwestionuje lub jakich ustaleń Sąd Okręgowy wadliwie nie poczynił. Wadliwość sformułowania przez (...) S.A. zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. czyni ten zarzut bezskutecznym.

(...) S.A. w swojej apelacji stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zarzuciła Sądowi I instancji ustalenie w sposób dowolny przyczyn katastrofy kolejowej pod S., gdyż jej zdaniem ustalenie tych przyczyn byłoby możliwe jedynie w oparciu o kompleksową opinię podmiotu posiadającego specjalistyczną wiedzę w zakresie organizacji ruchu kolejowego. Z tym zarzutem absolutnie nie można się zgodzić, zważywszy na stwierdzenie prawomocnym wyrokiem skazującym winy pracowników skarżącej: J. S. i A. N., w którym to wyroku ustalono przyczyny katastrofy kolejowej leżące po stronie pracowników (...) S.A. Zgodnie zaś z art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd cywilnym. Co prawda osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną, co dotyczy nie tylko współsprawców tej szkody, ale i innych osób odpowiadających ze sprawcą z tytułu ryzyka za cudze czyny, ale w świetle przeprowadzonego w niniejszej sprawie dowodu z opinii biegłego, ocenianego przez pryzmat ustaleń wynikających z wyroku karnego skazującego pracowników skarżącej, takich przyczyn słusznie Sąd Okręgowy nie dopatrzył się. Wobec prawomocnego wyroku karnego na mocy którego pracownicy skarżącej: J. S. i A. N. zostali uznani winnymi nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym i wynikających z tego wyroku ustaleń co do przyczyn tej katastrofy oraz zważywszy na wnioski wynikające z opinii zarówno pisemnej jak i ustnej biegłych z zakresu kolejnictwa, którzy wyjaśnili przyczyny i przebieg wypadku kolejowego pod S., zdaniem Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku (...) S.A., dopuszczanie dowodu z uzupełniającej pisemnej opinii biegłych z zakresu kolejnictwa było zbędne i zmierzałoby tylko do przedłużenia postępowania. Opinia przeprowadzona w niniejszej sprawie w ocenie Sądu II instancji jest miarodajna i wystarczająca do ustalenia przyczyn katastrofy kolejowej pod S., a samo niezadowolenie skarżącej z wniosków wynikających z tej opinii nie jest wystarczające do dopuszczenie dowodu z opinii ją uzupełniającej. Rację ma też Sąd Okręgowy, że skoro (...) S.A., ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, to zbędne jest rozważanie, czy można jej przypisać zawinienie lub bezprawne zaniedbania, a co za tym idzie odpowiedzialności tej nie wyłączy przeprowadzenie dowodu braku jej winy.

Biorąc pod uwagę powyższe, zdaniem Sądu Apelacyjnego, również zarzut naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. oraz 286 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych z zakresu kolejnictwa jest chybiony. Co istotne (...) S.A. w apelacji nie ponowiła tego dowodu, a Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do jego przeprowadzenia z urzędu.

Również zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych, podniesiony w apelacji (...) S.A. nie jest trafny. Sąd Okręgowy wbrew temu zarzutowi nie poczynił ustalenia, że jest ona przedsiębiorstwem wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody, co wprost wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Kwestia zaś czy skarżąca ponosi odpowiedzialność za działania swoich pracowników, skazanych prawomocnym wyrokiem karnym za sprowadzenie przedmiotowej katastrofy w ruchu lądowym, nie należy do sfery faktograficznej, lecz stanowi ocenę prawną, tak samo jak ustalenie, że roszczenia ofiar katastrofy pozostają z działalnością przedsiębiorstwa (...) S.A.

W uzasadnieniach obu apelacji skarżące przedstawiają własną, korzystną dla nich interpretację okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Tymczasem zarzuty naruszenia prawa procesowego, w tym art. 233 § 1 k.p.c. nie mogą polegać na zaprezentowaniu przez skarżące stanu faktycznego, ustalonego przez nie na podstawie własnej oceny dowodów. Jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Zgodnie z brzmieniem art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie uchybił w tym zakresie zasadom logicznego rozumowania ani doświadczenia życiowego, a jedynie wykazanie takich wadliwości mogłoby stanowić o skutecznym postawieniu zarzutu naruszenia wskazanego wyżej przepisu (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. II CKN 4/98). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, przedstawianie własnej wizji stanu faktycznego opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest bowiem podstawowym atrybutem i zadaniem sądu orzekającego wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (Sąd Najwyższy w wyroku z 16.02.1996 r., sygn. II CRN 173/95).

Reasumując powyższe Sąd Apelacyjny, wbrew stanowisku skarżących uznał, iż Sąd I instancji poczynił ustalenia stanu faktycznego w oparciu o cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony zgodnie z regułami oceny dowodów wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c.

Tym samym Sąd Apelacyjny, wobec bezskuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy i przyjął je za własne.

Przechodząc do oceny pozostałych zarzutów sformułowanych w obu apelacjach, w pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny rozważył zarzuty (...) S.A. jako dalej idące, bo kwestionujące odpowiedzialność pozwanej co do zasady.

(...) S.A poza wyżej omówionymi zarzutami procesowymi, w apelacji zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. Zarzut ten jest niezasadny. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wykazała, iż spełnia ono w pełni wymagania konstrukcyjne, a w szczególności zawiera wskazanie zarówno podstawy faktycznej, jak i podstawy prawnej orzeczenia. Wadliwość uzasadnienia wyroku, aby mogła stanowić podstawę do skutecznego podniesienia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., musiałaby być na tyle istotna, że na podstawie tego uzasadnienia sąd odwoławczy nie byłby w stanie stwierdzić, jaki stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił i jakie przepisy prawa materialnego do jego oceny zastosował (orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., sygn. I UK 129/09, LEX nr 558286, z dnia 30 września 2008 r., sygn. II UK 385/07, Lex nr 741082 oraz z dnia 26 listopada 1999 r., sygn. III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100), a tego typu wadliwości uzasadnienie nie zawiera.

Chybiony jest też zarzut tej skarżącej naruszenia art. 435 § 1 k.c.

Należy zauważyć, że skarżąca w apelacji całkowicie pomija, że Sąd Okręgowy jako podstawę swojego rozstrzygnięcia, obok art. 435 § 1 k.c., wskazał art. 430 k.p.c.

Zgodnie z art. 430 k.c. kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Odpowiedzialność ta jest niezależna od winy własnej zwierzchnika, zaś uzależniona jest od winy podwładnego. Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, bowiem ryzyko nienależytego wykonania poleceń przez podwładnego jest objęte ryzykiem zwierzchnika. W konsekwencji nie może on uchylić się od odpowiedzialności przeprowadzając dowód co do braku winy. Ryzyko nienależytego wykonania poleceń przez podwładnego jest objęte ryzykiem zwierzchnika. Chodzi tu o działania wykonywane na rachunek zwierzchnika, który odpowiada nawet wówczas, gdy jego podwładny nie zastosował się do wskazówek.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, opartej na poczynionych w sprawie ustaleniach faktycznych, w szczególności mając na względzie prawomocny wyrok karny skazujący J. S. i A. N., istnieją wystarczającego podstawy do przyjęcia, że szkoda została wyrządzona zawinionym zachowaniem osób za którą (...) S.A. jako prowadzący przedsiębiorstwo ponosi odpowiedzialność. Nie ulega bowiem wątpliwości, że J. S. i A. N. byli pracownikami (...) S.A., czynności przez nich wykonywane były w obszarze własnej aktywności skarżącej i przy zaangażowaniu jej własnego interesu, co oznacza, że powierzyła ona J. S. i A. N. wykonanie czynności na własny rachunek. Decydujące znaczenie dla przyjęcia odpowiedzialności (...) S.A. na podstawie art. 430 k.c. ma istnienie stosunku zwierzchnictwa pomiędzy skarżącą a dyżurnymi ruchu. Pomiędzy nimi bez wątpienia bowiem występuje taki układ relacji, który ze swej istoty zakłada podległości wykonawcy wobec powierzającego, a więc obowiązek stosowania się do jego wskazówek. Stosunek podległości istnieje także wtedy, gdy de facto, pomimo istniejących możliwości, powierzający rezygnuje z wpływu na zachowanie się wykonawcy czynności i pozostawia mu swobodną rękę w zakresie podejmowanych czynności. Tak samo należy ocenić sytuację, gdy podwładny nie stosuje się do udzielanych mu wskazówek przy wykonywaniu powierzonej mu czynności. Bezskutecznie zatem skarżąca powołuje się na popełnienie przez jej pracowników ekscesu, bowiem w art. 430 k.c. chodzi o działania pracownika wykonywane na rachunek zwierzchnika, który wbrew przekonaniu skarżącej, odpowiada nawet wówczas, gdy podwładny nie zastosował się do jego wskazówek. Dla odpowiedzialności (...) S.A. decydujące znaczenie ma jedynie to, czy ustalenia faktyczne pozwalają stwierdzić, że szkoda nastąpiła z winy osoby, za którą ponosi ona odpowiedzialności. W rozpoznawanej sprawie J. S. i A. N. bez wątpienia należeli do kręgu osób objętych odpowiedzialnością (...) S.A, jako prowadzącego przedsiębiorstwo i są to osoby, którym można przypisać winę.

Niezależnie od podania jako podstawy odpowiedzialności art. 430 k.c., Sąd Okręgowy powołał się też na art. 435 k.c. W rozumieniu art. 435 k.c. o uznaniu danego kompleksu za przedsiębiorstwo decyduje rodzaj wykorzystywanej technologii i metod działalności. Czynnikiem dominującym, który warunkuje jej prowadzenie, muszą być środki wykorzystujące rodzaje energii przykładowo wymienione w tym przepisie (para, gaz, elektryczność, paliwa płynne). Ocena, czy przedsiębiorstwo należy do kategorii wskazywanej w art. 435 k.c. musi być dokonywana in causa przy uwzględnieniu faktycznego znaczenia określonych technologii w działalności przedsiębiorstwa oraz na podstawie ustalenia, czy możliwe byłoby osiągnięcie zakładanych celów produkcyjnych bez użycia sił przyrody.

Przenosząc te rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy należy podnieść, że zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego (...) (obecnie tekst jedn.: Dz. U. z 2017 r. poz. 680 z późn. zm.) zadaniem (...) było - w chwili zdarzenia będącego źródłem szkody - i jest nadal „prowadzenie działalności w zakresie zarządzania liniami kolejowymi" (ust. 1), przy czym, stosownie do art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym w brzmieniu obowiązującym w dniu 3 marca 2012 r. ( tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 16, poz. 94) zarządzanie infrastrukturą kolejową polegało m.in. na budowie i utrzymaniu infrastruktury kolejowej (pkt 1) oraz utrzymywaniu infrastruktury kolejowej w stanie zapewniającym bezpieczne prowadzenie ruchu kolejowego (pkt 3). Ponadto zarządca infrastruktury był zobowiązany do zapewniania rozwoju i modernizacji infrastruktury kolejowej (art. 5 ust. 2 ww. ustawy), w pewnym zakresie miał także prawo do wykonywania przewozów kolejowych (technologicznych albo innych na podstawie art. 5 ust. 3-4 ustawy).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego realizacja przez (...) S.A. podstawowych zadań określonych w ustawie, a zwłaszcza utrzymywanie infrastruktury kolejowej w stanie umożliwiającym prowadzenie ruchu kolejowego wymaga wykorzystania energii elektrycznej na dużą skalę (sieci trakcyjne, pojazdy i maszyny niezbędne do rozwoju, konserwacji i modernizacji linii kolejowych), co oznacza, iż (...) S.A. prowadzi na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody w rozumieniu art. 435 k.c. Takie też stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 26 lipca 2017 r., w sprawie o sygn. akt III CZP 30/17. Pogląd ten Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w całości podziela.

Z uwagi na powszechnie przyjęte w orzecznictwie szerokie, funkcjonalne ujęcie szkody wyrządzonej "przez ruch przedsiębiorstwa", należy stwierdzić, że szkoda poniesiona przez powodów pozostaje w związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa prowadzonego przez (...) S.A. W rozpoznawanej sprawie "ruch" przedsiębiorstwa to w istocie udostępnienie i utrzymywanie dostępności określonego odcinka linii kolejowej do prowadzenia ruchu kolejowego.

Nie można też zgodzić się ze skarżącą, że jej odpowiedzialność winna być wyłączona z uwagi na to, że nie tylko jej pracownicy, ale także inni uczestnicy zdarzenia ponoszą winę. Sąd Okręgowy bowiem trafnie stwierdził, mając na względzie przebieg zdarzenia i zachowania osób będących sprawcami katastrofy kolejowej pod S., iż prawidłowe zachowanie którejkolwiek z tych osób zapobiegłoby lub przynajmniej zminimalizowałoby skutki katastrofy. Zarzuty skarżącej są też o tyle bezzasadne, że ciąg zdarzeń, które doprowadziły do katastrofy zapoczątkowany został, jak to ustalił Sąd Okręgowy, a czego skarżąca w apelacji nie zakwestionowała, przyczynami pośrednimi w postaci niedostatecznego sprawowania nadzoru nad pracą posterunków ruchu oraz nieprawidłowości w zakresie szkoleń i autoryzacji, szczególnie po modernizacji urządzeń SRK, zaś bezpośrednimi przyczynami, które w końcowym efekcie doprowadziły do katastrofy były niewłaściwie podjęte decyzje obu dyżurnych ruchu – pracowników (...) S.A., a dopiero następnie po skierowaniu pociągów przez dyżurnych ruch na niewłaściwe tory, maszyniści pociągów, które brały udział w katastrofie, podjęli decyzję o kontynuowaniu jazdy po tym samym torze naprzeciw siebie. Dopiero ciąg tych wszystkich, następujących po sobie zdarzeń, doprowadził do katastrofy kolejowej, w następstwie której zmarł ojciec i syn powodów.

W świetle wykładni art. 435 k.c. wyłączenie odpowiedzialności może nastąpić tylko wtedy, gdy prowadzący przedsiębiorstwo wykaże, że szkoda nastąpiła z powodu wystąpienia jednej z trzech okoliczności: wskutek siły wyższej, wyłącznie z winy poszkodowanego lub wyłącznie z winy osoby trzeciej, za którą prowadzący nie ponosi odpowiedzialności. (...) S.A. nie wykazało zaistnienia przesłanek egzoneracyjnych. Okoliczności rozpoznawanej sprawy, wskazują - że działanie będące źródłem szkody pozostawało w związku z czynnościami, które były objęte odpowiedzialnością (...) S.A. Tym samym w żaden sposób nie można uznać, że (...) S.A. nie ponosi odpowiedzialności za skutki katastrofy kolejowej pod S..

Nie jest też zasadny zarzut naruszenia art. 446 § 4 k.c. nie można bowiem zgodzić się ze skarżącymi, bo taki zarzut sformułowały w swoich apelacjach obie skarżące, że ustalone przez Sąd I instancji zadośćuczynienie należne powodom jest nieodpowiednie do rozmiaru doznanej przez nich krzywdy. Sąd I instancji trafnie wyjaśnił przesłanki jakimi kierował się dokonując oceny, iż powodowie doznali krzywdy na skutek zerwania ich więzi rodzinnych ze Z. R. (1), uzasadniającej przyznanie im zadośćuczynienia pieniężnego oraz uargumentował wysokość należnego powodom zadośćuczynienia, oceniając rozmiar krzywdy w kontekście intensywności doznawanych cierpień psychicznych, ich długotrwałości i spowodowanych przez to zmian w ich życiu. Skarżące nie przytoczyły w apelacji przekonujących argumentów przemawiających za rażącym zawyżeniem przyznanego powodom zadośćuczynienia. W tym miejscu należy podnieść, że orzekanie o wysokości zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 446 § 4 k.c. należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, co oznacza, że ewentualne stwierdzenie naruszenia art. 446 § 4 k.c. i korygowanie przez sąd II instancji wysokości zadośćuczynienia powinno następować tylko wtedy, gdy doszło do oczywistego naruszenia przez sąd przyjętych zasad ustalenia wysokości zadośćuczynienia, a więc wtedy, gdy jest ono rażąco wygórowane lub zdecydowanie zbyt niskie. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku skarżących, nie można uznać, aby przyznane powodom zadośćuczynienie, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, było nadmiernie wygórowane.

Zakres doznanej przez powodów krzywdy i wysokość zadośćuczynienia należało ustalić na podstawie oceny samego nasilenia oraz negatywnych skutków cierpienia, które powodowie odczuwali w wyniku utraty bliskiej osoby, czasu utrzymywania się tego stanu, jego skutków dla zdrowia oraz aktywności życiowej powodów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia maja 1998 r., sygn. II CKN 756/97). Wskazane kryteria zostały trafnie zastosowane przez Sąd Okręgowy, który w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku opisał negatywne skutki, które w życiu powodów wywołało cierpienie spowodowane utratą syna i ojca, czyli osoby najbliższej, która była oparciem dla powodów nie tylko z racji pokrewieństwa, lecz również z powodu faktycznej bliskości, która w tym zakresie występowała ze strony zmarłego. Wbrew zarzutowi skarżącej (...) S.A., Sąd Okręgowy dokonał wystarczającej analizy więzi łączącej indywidualnie każdego z powodów ze Z. R. (1), czemu dał wyraz w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Nie ma racji (...) S.A. zarzucając Sądowi Okręgowemu nadmierne wygórowanie zadośćuczynienia na rzecz A. R. i M. R. (1), bowiem jakkolwiek w dacie śmierci ojca byli oni już osobami pełnoletnimi i samodzielnymi, to nie założyli jeszcze własnych rodzin, mimo, że pracowali w Austrii, to często przyjeżdżali do Polski (M. R. (1) co dwa tygodnie), byli bardzo związani uczuciowo z ojcem i nie można uznać, jak tego oczekuje skarżąca, żeby ich krzywda spowodowana śmiercią ojca była mniejsza niż pozostałych dzieci zmarłego. Sąd Apelacyjny podzielając stanowisko Sądu Okręgowego nie znalazł podstaw do różnicowania wysokości zadośćuczynienia należnego na rzecz każdego z dzieci zmarłego.

Nieskutecznie też skarżące zarzucają, że Sąd Okręgowy zawyżył zadośćuczynienie na rzecz rodziców zmarłego. To, że S. R. (1) przebył udar mózgu i miał problemy z mówieniem, w żaden sposób nie przekłada się na rozmiar jego krzywdy spowodowanej śmiercią syna. Sąd Okręgowy bowiem ustalił, a żadna ze skarżących tego ustalenia w swoich apelacjach nie zakwestionowała, że S. R. (1) wyrażał swój ból po stracie syna płaczem i zrezygnowaniem, nie chciał jeść, nie miał woli życia. Jego ból był tym większy, że Z. R. (1) wspierał swoją matkę w opiece nad ojcem. Z racji bardzo częstych kontaktów obaj byli bardzo emocjonalnie ze sobą związani.

Zatem w ustalonych okolicznościach sprawy należy stwierdzić, że ból, który powodowie odczuwali po śmierci Z. R. (1), był intensywny. Odczuwanie przez powodów znaczącego poziomu cierpienia zostało potrwierdzone w dowodach zebranych w sprawie, w szczególności zeznaniach powodów i świadków, których ocena dokonana przez Sąd Okręgowy nie została zakwestionowana przez skarżące. Nie można uznać, wbrew oczekiwaniom skarżącej (...) S.A., aby okoliczność, iż powodowie na skutek śmierci syna i ojca nie doznali trwałego uszczerbku na zdrowiu miała przesądzające znaczenie dla ustalenia należnego im zadośćuczynienia. Należy mieć bowiem na względzie, że dzieci zmarłego do końca życia będą odczuwały brak wsparcia najbliższej osoby jaką jest ojciec, którego utraciły w czasie, kiedy tego wsparcia najbardziej potrzebowały, bo u progu dorosłego życia.

Krzywda powodów nie może zostać wymierzona kwotowo. Podlega jednak obiektywizacji i kompensacie przez odpowiednie zadośćuczynienie, ustalenie wysokości którego należało do kompetencji Sądu Okręgowego w oparciu o art. 446 § 4 k.c. Instancyjna korekta zaskarżonego wyroku nie jest uzasadniona, bowiem zachodziły pełne podstawy do podzielenia argumentacji Sądu I instancji, dotyczącej zakresu krzywdy powodów, wynikającej z wpływu okoliczności utraty syna i ojca. Niewymierny wręcz zakres krzywdy powodów Sąd I instancji ustalił w oparciu o poczynione w tym zakresie ustalenia, których skarżące w apelacjach nie zakwestionowały skutecznie. Zakres krzywdy powodów był wystarczająco intensywny do tego, aby na rzecz każdego z powodów można było przyznać zadośćuczynienie w wysokości ustalonej przez Sąd Okręgowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego przyznane powodom zadośćuczynienie jest zatem adekwatne do rozmiaru doznanej przez nich krzywdy.

Całkowicie nietrafny jest też zarzut (...) S.A., że Sąd Okręgowy ustalając wysokość należnego powodom zadośćuczynienia nie uwzględnił kwot już im wypłaconych przez ubezpieczyciela. Do odparcia tego zarzutu wystarczająca jest uważna analiza pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, z którego wynika, że Sąd Okręgowy uznał za odpowiednie zadośćuczynienie na rzecz dzieci zmarłego w kwotach po 150 000 zł. Od tej kwoty odjął już wypłacone dzieciom zmarłego kwoty po 20 000 zł i w zaskarżonym wyroku zasądził na ich rzecz z tytułu należnego im zadośćuczynienia kwoty po 130 000 zł oraz dodatkowo kwoty po 20 000 zł jako udział w zadośćuczynieniu przyznanym zmarłym w toku procesu powodom: M. R. (5) i S. R. (1). Analogicznie ustalając należne rodzicom zmarłego zadośćuczynienie na kwotę po 100 000 zł Sąd I instancji pomniejszył tę kwotę o już wypłacone im przez ubezpieczyciela kwoty po 20 000 zł na rzecz każdego z nich (k. 26 uzasadnienia, k 2336 akt).

W ocenie Sądu Apelacyjnego nietrafny jest też zarzut naruszenia art. 817 k.c. w zw. z art. 481 k.c. oraz art. 482 k.c. podniesiony przez (...) S.A.

Odsetki, w zasadzie według stopy ustawowej, należą się, zgodnie z art. 481 k.c., za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią one zatem opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98).

Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Wbrew przekonaniu skarżącej, stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Wynikająca z art. 445 § 1 i art. 448 k.c. możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., sygn. I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 17 listopada 2006 r., sygn. V CSK 266/06, LEX nr 276339, z dnia 26 listopada 2009 r., sygn. III CSK 62/09, LEX nr 738354, z dnia 18 lutego 2010 r., sygn. II CSK 434/09). Stanowisku temu nie sprzeciwia się także stosowanie do zadośćuczynienia art. 363 § 2 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1990 r., sygn. II CR 225/90, LEX nr 9030). Wynikająca z tego przepisu zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody, a więc zarówno majątkowej, jak i niemajątkowej, ustala się, uwzględniając czas wyrokowania, ma na celu możliwie pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter - nie może więc usprawiedliwiać ograniczenia praw poszkodowanego (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., sygn. II CKN 725/98, z dnia 16 kwietnia 2009 r., sygn. I CSK 524/08, OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 106).

Co prawda wysokość krzywdy, tak jak i szkody majątkowej, może się zmieniać w czasie, a zatem w miarę upływu czasu może być też różna wysokość należnego zadośćuczynienia. W rezultacie początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami.

Jeżeli więc powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Jeżeli natomiast sąd ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego w takim przypadku zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania.

Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela pogląd, wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r., sygn. I CSK 243/10, zgodnie z którym wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. W świetle tego stanowiska terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być więc, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w rozpoznawanej sprawie brak jest podstaw do zakwestionowania zasądzonych odsetek za opóźnienie w zapłacie orzeczonego na rzecz powodów zadośćuczynienia. Dokonane w toku postępowania, przedstawione wyżej ustalenia i oceny wskazują na to, że krzywda doznana przez nich w rozmiarze odpowiadającym zasądzonemu zadośćuczynieniu istniała już w stwierdzonych przez Sąd Okręgowy terminach wymagalności zadośćuczynienia, od których zasądzone zostały odsetki za opóźnienie, a tym samym zasądzenie odsetek od daty wyrokowania, jak tego oczekuje skarżąca, nie jest zasadne.

Chybiony jest też zarzut (...) S.A. naruszenia art. 100 k.p.c. i 102 k.p.c. Skarżąca w uzasadnieniu tego zarzut kwestionuje odstąpienie przez Sąd I instancji od obciążania powodów kosztami procesu.

Dobrodziejstwo odstąpienia od obciążania strony przegrywającej sprawę kosztami postępowania przewiduje art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd Okręgowy w rozpoznawanej sprawie nie zastosował jednak art. 102 k.p.c. i zarzucanie mu naruszenia tego przepisu jest bezprzedmiotowe. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania wydał na postawie art. 100 k.p.c. W oparciu o art. 100 zd. 2 k.p.c. sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów postępowania w dwóch wypadkach: jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania lub gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Zastosowanie art. 100 zd. 2 k.p.c. uzależnione jest od oceny sądu rozstrzygającego o kosztach procesu, podlega dyskrecjonalnej władzy sędziowskiej i opiera się przede wszystkim na względach słusznościowych. Przepis ten nie formułuje pod adresem sądu rozstrzygającego o kosztach nakazu ani zakazu określonego działania, ale jedynie upoważnia go do odmiennego rozstrzygnięcia niż przewidziane w art. 100 zd. 1 k.p.c., w razie zaistnienia wskazanych w zdaniu drugim przesłanek. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, podzielając stanowisko Sądu I instancji, w rozpoznawanej sprawie przesłanki takie zaistniały.

Co prawda powodowie przegrali sprawę w części, jednakże z uzasadnienia zaskarżonego rozstrzygnięcia o kosztach postępowania wynika, że jego podstawą nie był ostateczny wynika postępowania, ale zasada słuszności. Prawdą jest, że z jednej strony powodowie zawyżyli wysokość żądania w stosunku do rzeczywistego rozmiaru ich krzywdy, należy jednak pamiętać, że sposób zastosowania art. 100 zd. 2 k.p.c. warunkuje zasada słuszności.

Wydając rozstrzygnięcie, co do roszczenia powodów o zadośćuczynienie i odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej, Sąd Okręgowy oparł się na art. 446 § 4 i § 3 k.c. W przepisie art. 446 § 4 k.p.c. ustawodawca uzależnił wysokość zasądzanego świadczenia od oceny sądu, wskazując jedynie, że suma ta powinna być "odpowiednia", zaś chociaż odszkodowanie przewidziane w art. 446 § 3 k.c. ma charakter kompensacji uszczerbku majątkowego, jego elementy nie są precyzyjnie wymierne. Dochodzącemu kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej trudno jest, z uwagi na kryteria ich ustalenia, precyzyjnie określić wysokość roszczenia bez narażenia się na błąd w tym zakresie. Stwarza to niewątpliwą podstawę do orzeczenia o kosztach postępowania na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. (postanowienia Sądu Najwyższego: z 9 sierpnia 1965 r., II PR 267/65, z 10 marca 1972 r., sygn. II CZ 6/72, z 21 lipca 2011 r., sygn. V CZ 45/11 i z 17 listopada 2011 r., sygn. III CZ 61/11 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 7 lutego 2019 r., sygn. II CSK 1/18). Chociaż roszczenia zgłaszane przez powodów nie zostały uwzględnione w całości, ale skoro wysokość kwoty zasądzonej na ich rzecz zależała od oceny sądu, to rozstrzygnięcie o kosztach postępowania słusznie Sąd Okręgowy oparł na podstawie z art. 100 zd. 2 k.p.c. Należy mieć też na względzie, że po stronie pozwanej występuje podmiot profesjonalnie trudniący się wypłatami odszkodowań, zaś powodowie co do zasady wygrali sprawę, a częściowe oddalenie powództwa wynikało z trudności w precyzyjnym oszacowaniu należnej im kwoty, co było następstwem natury dochodzonych roszczeń i ocennego charakteru elementów wyznaczających ich wysokość.

Zastosowanie tego przepisu oznacza, że powodom zostaną zwrócone wyłącznie należne im koszty procesu, a więc wyliczone od wygranej części powództwa, które w rozpoznawanej sprawie sprowadzają się do wynagrodzenia pełnomocnika (od kosztów sądowych powodowie zostali zwolnieni przez Sąd Okręgowy w całości), bez potrącenia kosztów należnych pozwanym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 1969 r., sygn. I CR 186/69). Należy podkreślić, że nie podlegają natomiast zwrotowi na rzecz powodów koszty nienależne, to jest poniesione przez nich w tej części, w jakiej proces przegrali, czego wydaje się nie rozumie skarżąca.

Niezależnie od tego, że w rozpoznawanej sprawie zastosowano regułę wymienioną w art. 100 k.p.c. zdanie drugie, koszty sądowe należne Skarbowi Państwa, czyli nieuiszczone uprzednio przez powodów, będą podlegały rozliczeniu według reguł określonych w art. 113 u.k.s.c.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Apelacyjny oddalił obie apelacje na podstawie art. 385 k.p.c., z konsekwencją dla rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego wynikającą z art. 98 k.p.c.

Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska Marzena Miąskiewicz Robert Obrębski