Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IVU 1819/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu - IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Hanna Cackowska-Frank

Protokolant st. sekr. sądowy Renata Zielińska

po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2015 r. w Toruniu

sprawy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

o ustalenie istnienia ubezpieczeń społecznych

na skutek odwołań K. K. (1) i (...) z ograniczoną

odpowiedzialnością w T.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T.

z dnia 11 września 2014 r. nr (...)

oddala odwołania.

/-/SSO Hanna Cackowska-Frank

Sygn. akt IV U 1819/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11 września 2014r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. – powołując się na przepisy art. 83 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 38 ust. 1, art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.) oraz art. 83 § 1 kc – stwierdził, iż K. K. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) Spółki. z o.o. w T. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym chorobowemu i wypadkowemu od 1 kwietnia 2014r.

W uzasadnieniu powyższego rozstrzygnięcia organ rentowy wskazał, iż na podstawie posiadanych danych ustalono, że dokumentem zgłoszeniowym złożonym dnia 06.05.2014r. płatnik składek (...) Sp. z o.o. zgłosił do ubezpieczeń społecznych od dnia 01.04.2014r. K. K. (1) jako pracownika, a od dnia 19.05.2014r. K. K. (1) przebywa na zwolnieniu lekarskim. (...) Sp. z o.o. przekazał imienne raporty rozliczeniowe za K. K. (1), wykazując podstawy wymiaru składek
za 04/2014 - 15.000,00 zł, 05/2014r. - 8.500,00 zł.

Na okoliczność ustalenia, czy faktycznie został nawiązany stosunek pracy pomiędzy K. K. (1) a płatnikiem (...) Sp. z o.o. przeprowadzono postępowanie kontrolne. Z przedłożonych do kontroli dokumentów przez płatnika (...) Sp. z o.o. wynika, że K. K. (1) została zatrudniona na podstawie umowy o pracę zawartej dnia 28.03.2014r. na czas nieokreślony od dnia 01.04.2014r. w nienormowanym czasie pracy na stanowisku dyrektora generalnego.

Dnia 24.07.2014r. do protokołu kontroli pełnomocnik spółki M. B. (1)zeznała, iż dnia 25.03.2014r. K. K. (1) została powołana na stanowisko prezesa zarządu, zastępując dotychczasowego prezesa, z którym jest spokrewniona. W dniu 23.06.2014r. K. K. (1) dokonała zakupu wszystkich udziałów spółki, natomiast w lipcu 2014r. sprzedała 1 udział w spółce. Jak wskazał pełnomocnik K. K. (1) była jedynym pracownikiem spółki (...) Sp. z o.o. M. B. (1) wyjaśniła, iż z chwilą powołania K. K. (1) na stanowisko prezesa zarządu K. K. (1) obowiązki wykonywała nieodpłatnie. K. K. (1) zgłosiła udziałowcom, iż nie chciała takiej sytuacji, w związku z czym udziałowcy podjęli decyzję o jej zatrudnieniu przez spółkę w ramach umowy o pracę. Zgłoszenie płatnika składek i K. K. (1) jako osoby ubezpieczonej nastąpiło w dniu 06.05.2014r. Pełnomocnik spółki poinformował, iż K. K. (1) dnia 01.04.2014r. otrzymała zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy, natomiast w pierwszych dniach zatrudnienia została przeszkolona z zakresu bhp i przepisów przeciwpożarowych i udzielania pierwszej pomocy, sporządzono jej również pisemny zakres czynności. M. B. (2) wskazała, iż K. K. (1) obecność w pracy potwierdzała podpisami na listach obecności, przeważnie pracowała przy komputerze, wysyłała oferty handlowe, zapytania o współpracę, szukała kontrahentów, sprzedawała generatory
i wystawiała faktury.

Pełnomocnik spółki wskazał, iż od czasu przejścia K. K. (1) na zwolnienie lekarskie jej obowiązki przejął prokurent spółki, który przebywa w spółce w R., gdzie zajmuje się likwidacją siedziby spółki w celu przeniesieniem całości do T..

W trakcie postępowania kontrolnego przedłożono następujące dokumenty dotyczące zatrudnienia K. K. (1) m.in.: umowę o pracę zawartą w dniu 28.03.2014r.
na stanowisko dyrektora generalnego, informację o warunkach zatrudnienia, zakres czynności, zaświadczenie lekarskie z dnia 01.04.2014r. o zdolności do pracy, zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy z dnia 02.04.2014r.
oraz o ukończeniu kursu ochrony przeciwpożarowej z dnia 04.04.2014r., listę obecności
za miesiące 04/2014r.-06/2014r., 2 umowy o współpracy handlowej i 2 faktury VAT z 15.04.2014r. oraz 05.05.2014r.

Wyjaśnienia na okoliczność zatrudnienia u płatnika (...) Sp. z o.o. złożyła również K. K. (1), która wskazała, iż o możliwości zatrudnienia w spółce (...) Sp. z o.o. dowiedziała się od ówczesnego prezesa spółki, z którym jest spokrewniona. Stanowisko prezesa spółki objęła w marcu 2014r., natomiast w czerwcu 2014r. odkupiła udziały w spółce. Po objęciu stanowiska prezesa zaproponowała zarządowi,
aby otrzymała zatrudnienie na podstawie umowy o pracę z wynagrodzeniem w kwocie 15.000,00 zł brutto, a zarząd przystał na jej propozycję.

K. K. (1) poinformowała, iż posiada wykształcenie średnie, ukończyła Liceum Ekonomiczne w T. z tytułem technika ekonomisty o specjalności finanse i rachunkowość. Jej przygotowanie zawodowe to 10-letnie doświadczenie w pracy
na stanowisku handlowca. K. K. (1) wskazała, iż umowę o pracę w spółce (...) Sp. z o.o. podpisała dnia 28.03.2014r. Umowa obowiązywała
od 01.04.2014r. na czas nieokreślony, z nienormowanym czasem pracy, na stanowisku dyrektora generalnego, z wynagrodzeniem 15.000,00 zł brutto, a miejsce wykonywania pracy to biuro przy ul. (...) w T. oraz cały kraj. Jak wskazała K. K. powyższą umowę podpisała z nią pełnomocnik spółki (...).

K. K. (1) poinformował, iż dostarczyła pracodawcy zaświadczenie o braku przeciwskazań do pracy oraz w pierwszych dniach pracy została przeszkolona z zakresu bhp oraz ppoż. Wskazała, iż otrzymała od pracodawcy pisemny zakres obowiązków
na stanowisku dyrektora generalnego spółki. Wyjaśniła, iż pracę wykonywała w biurze siedziby oddziału spółki w T. oraz w terenie. Pracowała przy komputerze, sporządzała oferty i zapytania, przygotowywała umowy handlowe dla spółek, sporządzała faktury. Natomiast w terenie poszukiwała kontrahentów i pomieszczenia magazynowo- produkcyjnego. Powyższe czynności wykonywała w godzinach dogodnych dla siebie oraz kontrahentów, a listę obecności podpisywała w biurze. Jak wskazała K. K. jej obecność w pracy mogą potwierdzić M. B. (1) oraz K. Z.. Wyjaśniła także,
iż zatrudnienie podjęte w spółce (...) Sp. z o.o. z uwagi na nienormowany czas pracy, nie kolidowało z jej obowiązkami u innego pracodawcy, firmy (...).

W ocenie Oddziału całokształt zebranego materiału dał podstawy do stwierdzenia,
iż zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych K. K. (1) od dnia 01.04.2014r. w sytuacji, gdy od dnia 19.05.2014r. przebywała ona na zwolnieniu lekarskim jest czynnością dokonaną w celu uzyskania przez K. K. (1) dodatkowego tytułu do ubezpieczeń, a co za tym idzie korzyści wynikających z pozostawania w stosunku pracy.

Organ rentowy zaznaczył, że po przejściu K. K. (1) na zwolnienie lekarskie nie został zatrudniony na zastępstwo nowy pracownik na podstawie umowy o pracę, co może świadczyć o braku zaistnienia potrzeby gospodarczej w zakresie zatrudnienia pracownika. Jeżeli przyjąć, że istniała potrzeba zatrudnienia pracownika na nowoutworzonym stanowisku dyrektora generalnego, to trudno dać wiarę, iż potrzeba taka istniała tylko do 18.05.2014r., skoro od dnia 19.05.2014r. K. K. (1) przebywa na zwolnieniu lekarskim. Wskazał też, że poprzedni prezes spółki zgodnie z uchwałą Zgromadzenia Wspólników (...) Sp. z o.o. z dnia 25.03.2014r. został upoważniony do prowadzenia spółki w dotychczasowym zakresie jako dyrektor spółki.

Brak potrzeby gospodarczej zatrudnienia pracownika na danym stanowisku może stanowić jedną z przesłanek uznania umowy o pracę jako umowy zawartej dla pozoru.
Za takim stanowiskiem przemawia przede wszystkim brak po stronie pracodawcy realnej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku dyrektora generalnego, przede wszystkim brak potrzeby zatrudnienia nowego pracownika w okresie nieobecności K. K. (1). Ponadto przedłożone przez płatnika (...) Sp. z o.o. oraz K. K. (1) dokumenty m.in. umowa o pracę czy zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy, nie stanowią – w ocenie organu rentowego - dowodu potwierdzającego, iż strony zawarły umowę z zamiarem realizowania jej postanowień. Nie przedstawiono bowiem dokumentów potwierdzających, kto sprawował bezpośredni nadzór nad wykonywaniem pracy przez K. K. (1) oraz dowodów potwierdzających realizowanie pracy w ramach umowy
o pracę. W trakcie kontroli przedłożono jedynie dokumenty potwierdzające pełnienie przez K. K. (1) funkcji prezesa spółki.

W opisanym stanie faktycznym organ rentowy stwierdził, iż rzeczywistym celem zawarcia przedmiotowej umowy o pracę, nie była wola realizowania przez K. K. (1) obowiązków pracownika, ale wyłącznie uzyskanie podstaw do ubiegania się o świadczenia z budżetu państwa.

W sytuacji, gdy zawarcie umowy o pracę nie wiąże się z rzeczywistym zamiarem realizowania obowiązków pracowniczych, dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń następuje pod pozorem zatrudnienia. Podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika z prawdziwego zatrudnienia, a nie z samego faktu zawarcia umowy o pracę. Pozorna umowa o pracę,
na podstawie której strony nie miały zamiaru i nie realizowały tego zobowiązania, nie stanowi uprawnionego tytułu podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, gdyż czynności prawne lub zachowania naruszające zasady współżycia społecznego nie korzystają z ochrony Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Nawiązanie stosunku pracy wymaga zgodnego oświadczenia woli pracownika i pracodawcy (art. 11 Kodeksu pracy), a przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju
na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 Kodeksu pracy). O tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacanie składki, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 Kodeksu pracy.

Uwzględniając powyższe (...) Oddział w T. stwierdził, że umowa o pracę pomiędzy (...) Sp. z o.o. w T. a K. K. (1) została zawarta
dla pozoru, tym samym do K. K. (1) nie ma zastosowania art. 6 ust. 1 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych.

(...) Sp. z o.o. w T. w odwołaniu od powyższej decyzji wniosła o jej uchylenie i przekazanie do ponownego rozpoznania, bądź zmianę poprzez ustalenie, że ubezpieczona podlega obowiązkowym ubezpieczeniom i o zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych.

Decyzji zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, że ubezpieczona nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 kwietnia 2014r. oraz naruszenie prawa materialnego tj. art. 83 § 1 k c polegający na jego niewłaściwej wykładni poprzez uznanie pozorności umowy zawartej między stronami.

W uzasadnieniu swego stanowiska wskazała, że umowa o pracę nie została zawarta dla pozoru. Podkreśliła, że zakres obowiązków związanych z pełnieniem funkcji prezesa zarządu pozostaje w wielu aspektach zbieżny z zakresem rzeczywiście wykonywanej pracy
na stanowisku dyrektora generalnego, jako że obie te funkcje sprowadzają się do kompetencji zarządczych, prowadzenia spraw i realizowania planów spółki, podejmowania decyzji związanych z bieżącym funkcjonowaniem i decyzji strategicznych, dlatego próby ich nienaturalnego rozdzielania nie znajdują uzasadnienia. Tym niemniej obowiązki prezesa były wykonywane nieodpłatnie, a szeroki zakres kompetencji, mnogość i waga pełnionych obowiązków, zakres odpowiedzialności z tym związany uzasadniał odpłatność pracy wykonywanej na tych stanowiskach. Spółka za chybiony uznawała zarzut co do braku zatrudnienia nowego pracownika za zastępstwo przebywającej na zwolnieniu K. K. (1) skoro obowiązki przejęła prokurent spółki.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IV U 1819/14.

Od powyższej decyzji odwołanie złożyła także ubezpieczona K. K. (1), reprezentowana przez adwokata, wnosząc o uchylenie decyzji oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu wg norm przepisanych. Ubezpieczona przedstawiła tożsame stanowisko
co (...) Sp. z o.o. w T..

W odpowiedzi na odwołanie ubezpieczonej organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt IV U 1820/14.

Postanowieniem z 4 lutego 2014 r. na podstawie art. 219 kpc Sąd zarządził połączenie do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia spraw z odwołania ubezpieczonej i płatnika składek od przedmiotowej decyzji i prowadzić je pod wspólną sygnaturą IV U 1819/14.

Sąd ustalił, co następuje;

K. K. (1) urodziła się (...) Z zawodu jest technikiem ekonomistą
o specjalności finanse i rachunkowość. Pracowała w P.W. (...) (od 13.08.2001r.
do 38.05.2007r.) jako referent ds. handlowych, (...) Sp. z o.o. (od 11.06.2007r.
do 25.08.2007r., w) jako przedstawiciel handlowy, w P.H.U. (...) (od 3.09.2007r.
do 30.04.2011r.) jako specjalista ds. sprzedaży – przedstawiciel handlowy, P.P.H.U. (...) (od 16.05.2011r. do 15.12.2012r.) jako przedstawiciel handlowy W okresie od 10.09.2013r. do 30.11.2014r. ubezpieczona była zatrudniona w Firmie Handlowo-Usługowej (...) na stanowisku sprzedawcy, przy czym do 31.01.2014r. na ½ etatu
z wynagrodzeniem 800 zł brutto miesięcznie, a od 1.02.2014r. na pełen etat (od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16) z wynagrodzeniem 2.000 zł brutto miesięcznie. Mieszka w S. gm. O..

/dowód: - akta osobowe ubezpieczonej z (...), k. 88 akt sądowych (koperta)/

(...) Sp. z o.o. w R. została zarejestrowana w dniu 6.08.2013r., jej udziałowcami były (...) Sp. z o.o. (49/50), której jedynym udziałowcem był (...) Ltd. (1/50). B. C. był również prezesem jednoosobowego zarządu (...) Sp. z o.o. w R.. Wysokość kapitału zakładowego wynosiła 5.000 zł. Przedmiotem jej działania było pośredniczenie w sprzedaży produkowanych w Stanach Zjednoczonych i importowanych
za pośrednictwem brytyjskiej firmy (...) LTD agregatów prądotwórczych. (...) jest jedyną firmą upoważnioną do dystrybucji urządzeń tej firmy
na terenie Polski.

/dowód: - wyciąg z KRS, k. 15-22 akt kontroli,

- przesłuchanie ubezpieczonej w charakterze strony, k. 127v akt sądowych,

- zeznania świadka B. B., k. 125v akt sądowych/

B. C. jest przyjacielem rodziny ubezpieczonej. Z uwagi na to, że planował w 2014 r. wyjechać na stałe do Stanów Zjednoczonych, postanowił zbyć swoje udziały w (...) Sp. z o.o. (zwanej dalej Spółką). Gdy ubezpieczona po rozmowie z kolegą swojego narzeczonego B. B., A. B. – który był zainteresowany zakupem agregatów prądotwórczych – zorientowała się, że działalność ta może przynosić potencjalnie duże zyski, postanowiła odkupić udziały od B. C., na co ten wyraził zgodę. Przed formalnym zakupem udziałów ubezpieczona została powołana na prezesa jednoosobowego zarządu spółki i ustalała warunki współpracy z kontrahentami, czemu służyło powołanie oddziału w T.

/dowód: - przesłuchanie ubezpieczonej w charakterze strony, k. 127-127v akt sądowych/

Uchwałą nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników Spółki z dnia 1.03.2014r. zezwolono zarządowi na utworzenia oddziału spółki w T..

Następnie uchwałą nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników Spółki z dnia 25.03.2014r. B. C. odwołano ze stanowiska prezesa zarządu i powołano na to stanowisko K. K. (1), a także upoważniono B. C. do prowadzenia spraw spółki w dotychczasowym zakresie jako dyrektora spółki. B. C., jako dyrektor spółki zajmował się likwidacją działalności w R. – wypowiadaniem umów najmu i dostawy mediów.

/dowód: - protokoły nadzwyczajnych zgromadzeń wspólników, k. 39-43 akt kontroli, k. 124 akt sądowych (koperta),

- zeznania świadka B. B., k. 126v akt sądowych/

Kolejną uchwałą nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników Spółki z dnia 26.03.2014r. udzielono K. Z. (prywatnie siostrze narzeczonego ubezpieczonej B. B.) pełnomocnictwa do zawarcia w imieniu spółki umowy
o pracę z członkiem zarządu spółki na warunkach przez niego ustalonych.

/dowód: - protokoły nadzwyczajnych zgromadzeń wspólników, k. 124 akt sądowych (koperta)/

W dniu 26.03.2014r. lekarz ginekolog stwierdził u ubezpieczonej ciążę (7 tyg. + 2 dni) i ustalił planowany termin porodu na 8.11.2014r.

/dowód: - dokumentacja lekarska, k. 124 akt sądowych (koperta)/

W dniu 27.03.2014r. Spółka zawarła z Biurem Usługowym (...) (prywatnie siostry narzeczonego ubezpieczonej) umowę bezpłatnego użyczenia lokalu użytkowego położonego w T. przy ul. (...) o pow. 25m 2
na czas określony od 27.03.2014r. do 31.12.2015r. Było to pomieszczenie oddzielone
od pozostałych pomieszczeń użyczającego (gdzie znajdowało się jego biuro), gdzie znajdowało się biurko, krzesła, regały i komputer stacjonarny. Ubezpieczona miała klucze, dzięki czemu mogła się do niego dostać nawet wtedy, gdy Biuro Usługowe (...) było zamknięte.

/dowód: - umowa bezpłatnego użyczenia, k. 124 akt sądowych (koperta),

- zeznania świadka K. Z., k. 111v akt sądowych,

- zeznania świadka M. B. (1), k. 113v akt sądowych/

W dniu 28.03.2014r. została sporządzona umowa o pracę między Spółką reprezentowaną przez pełnomocnika K. Z. a ubezpieczoną na czas nieokreślony od 1.04.2014r. na stanowisku dyrektora generalnego z wynagrodzeniem 15.000 zł brutto, z nienormowanym czasem pracy.

W informacji o warunkach zatrudnienia wskazano, że wynagrodzenie za pracę będzie przekazywane ubezpieczonej raz w miesiącu, ostatniego dnia miesiąca, że przybycie i obecność w pracy potwierdza się poprzez podpis listy obecności, a w razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, ubezpieczona zobowiązana jest usprawiedliwić nieobecność w pracy wg następujących zasad: niezwłocznie powiadomić przełożonych telefonicznie i dołączyć zwolnienie lekarskie w ciągu 5 dni do kadr. Jako zakres czynności Dyrektora Generalnego wskazano:

- zarządzanie i koordynację działalności Spółki w celu uzyskania jej optymalnej efektywności i rentowności;

- odpowiedzialność za realizację strategii przedsiębiorstwa;

- planowanie i prowadzenie polityki firmy, formułowanie celów;

- zarządzenie i koordynację firmą w celu zdobycia nowych rynków, zwiększenie udziałów rynkowych w strategicznych segmentach.

Wskazano że Dyrektor jest służbowo odpowiedzialny wobec Zarządu Spółki.

/dowód: - umowa o pracę z informacjami o warunkach zatrudnienia, k. 87-89 akt kontroli,

- zakres czynności Dyrektora Generalnego, k. 91-93 akt sądowych

- akta osobowe ubezpieczonej, koperta, k – 30 akt sądowych/

Spółka w 2013r. osiągnęła zysk w wysokości 1.426 zł, w pierwszym kwartale 2014r. 83.251 zł, a na koniec roku 2014r. ok. 230.000 zł.

/dowód: - rachunek zysków i strat, k. 127 akt kontroli/

- zeznania świadka M. B. (1), k. 114 akt sądowych,

W dniu 1.04.2014r. ubezpieczona przedłożyła zaświadczenie lekarskie o zdolności
do pracy na stanowisku dyrektora spółki. W dniu 1.04.2014r. ubezpieczona przeszła szkolenie z BHP, ochrony przeciwpożarowej, ewakuacji oraz udzielania pierwszej pomocy.

/dowód: - zaświadczenie lekarskie, k. 95 akt kontroli/

- zaświadczenia, k. 97-99, 103-109 akt kontroli/

Zarząd Spółki w osobie K. K. (1) uchwalą z dnia 1.04.2014r. ustanowił K. Z. prokurentem (prokura samoistna).

/dowód: - uchwała zarządu, k. 45 akt kontroli/

W dniu 6.05.2014r. K. K. (1) została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych
z tytułu zawartej ze spółka umowy o pracę. Składki za nią były opłacane w terminie.

/dowód: - zgłoszenie, k. 135-137 akt kontroli,

- potwierdzenia przelewów, k. 143-147 akt kontroli/

W dniu 25.04.2014r., Spółka reprezentowana przez ubezpieczoną, zawarła z Biurem Usługowym (...) umowę o prowadzenie i przechowywanie dokumentacji kadrowo-płacowej. W ramach tej umowy zajmowała się także okazjonalnym wystawianiem faktur (na podstawie informacji przekazanych przez ubezpieczoną
lub prokurenta) i pilnowaniem realizacji płatności przez kontrahentów.

/dowód: - umowa o świadczenie usług księgowych, k. 139-139v akt kontroli,

- zeznania świadka M. B. (1), k. 114 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonej w charakterze strony, k. 128 akt sądowych/

W dniu 30.04.2014r. Spółka, reprezentowana przez ubezpieczoną, zawarła umowę o współpracy handlowej w zakresie sprzedaży urządzeń energetycznych z firmą (...) prowadzoną przez A. B..

W dniu 12.05.2014r. Spółka, reprezentowana przez ubezpieczoną, zawarła umowę o współpracy handlowej w zakresie sprzedaży urządzeń energetycznych z (...) Sp. z o.o. w W. reprezentowaną przez prezesa zarządu S. K..

Zawarcie tych umów było wynikiem wcześniejszych ustaleń ubezpieczonej z tymi podmiotami, mających miejsce jeszcze przed powołaniem ubezpieczonej na stanowisko Prezesa Spółki.

/dowód: umowy o współpracy handlowej, k. 159-177 akt kontroli,

- przesłuchanie ubezpieczonej w charakterze strony, k. 127v akt sądowych/

Ubezpieczona pokwitowała odebranie wynagrodzenia i wynagrodzenia chorobowego za kwiecień, maj i czerwiec 2014r. Ubezpieczona potwierdzała swoją obecność w pracy na liście obecności.

/dowód: - lista płac, k. 111-113 akt kontroli,

- dowody wypłaty, k. 149-153 akt kontroli,

- listy obecności, k. 121-125 akt kontroli/

Od 19.05.2014r. ubezpieczona przebywa na zwolnieniu lekarskim.

/dowód: - zwolnienia lekarskie, k. 129-133 akt kontroli/

W dniu 23.06.2014r. K. K. (1) nabyła 100% udziałów w Spółce, za kwotę 6.425 zł, a w dniu 16.07.2014r. sprzedała jeden udział w Spółce (...).

/dowód: - umowa sprzedaży, k. 47-49 akt kontroli/

- umowa sprzedaży, k. 51-53 akt kontroli/

Praca ubezpieczonej na rzecz Spółki nie była przesadnie absorbująca i z powodzeniem mogła ona łączyć ją z dotychczasowym zatrudnieniem w firmie (...), gdzie pracowała na pełen etat od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16. Wynikało to z tego, że specyfika działalności Spółki polegała na tym, że wolumen sprzedaży był bardzo mały (kilka sztuk agregatów na kwartał), a ponadto agregaty te były dostarczane klientowi pocztą kurierska bezpośrednio od producenta. Dlatego też praca ubezpieczonej ograniczała się do wysyłania za pomocą poczty elektronicznej oferty do potencjalnych klientów, kontaktowania się z nimi w przypadku zainteresowania i wysyłania do dostawcy formularza zamówienia (po angielsku) za pomocą poczty elektronicznej i śledzenie przesyłki za pomocą Internetu, wystawiania faktur (lub zlecania tego księgowej), regulowania zobowiązań za pośrednictwem firmowego konta, gdyż wszelkimi sprawami księgowymi i związanymi ze składkami na ubezpieczenia społeczne zajmowała się M. B. (1). Pracy tej nie mogło być zresztą dużo, skoro
do momentu przejścia na zwolnienie lekarskie ubezpieczona sprzedała jedynie 2 agregaty (za kwoty 9.840 zł brutto i 6.150 zł brutto – faktury z 15.04.2014r. i 5.05.2014r.). Poza tym ubezpieczona nawiązała współpracę z firmą (...) i miała szukać klientów na tworzone przez nią programy. Udało jej się znaleźć jednego klienta na program do obsługi firmy (...)Pracowała albo w biurze albo w domu, względnie w innym miejscu
z dostępem do Internetu. K. Z. jako prokurent zajmowała się przede wszystkim odbieraniem dokumentów od poprzedniego prezesa B. C. z R. (po likwidacji przez niego działalności w R.) i dostarczaniem dokumentów do urzędów.

Po przejściu ubezpieczonej na zwolnienie lekarskie bieżącym prowadzeniem spraw Spółki miała się zająć prokurent. Nie otrzymywała za to zapłaty. Nie szukała nowych klientów i zajmowała się tylko realizacją zamówień od dotychczasowych - (...) Sp. z o.o. w W.. Poza tym zgłosił się do niej kilku drobnych klientów zainteresowanych zakupem programów informatycznych, z których jeden zwarł umowę. Prokurent zajmowała się odbieraniem korespondencji z siedziby Spółki, dokonywaniem zamówień (ponieważ nie znała języka angielskiego, w wypełnianiu formularza pomagała jej koleżanka), pilnowaniem aby zamówione agregaty dotarły do klientów. W razie trudności miała dzwonić najpierw do swego brata – narzeczonego ubezpieczonej B. B., który decydował, czy sprawa istotnie wymaga udziału ubezpieczonej czy też nie. Wynikało to z tego, że prokurent niejednokrotnie miała problemy z wykonywaniem powierzonych jej obowiązków. Tym niemniej z uwagi na powyżej opisaną specyfikę działania Spółki, nawet jej ewentualne błędy nie wpływały negatywnie na działalność Spółki. Ubezpieczona w tym czasie zajmowała się dokonywaniem przelewów i podpisała umowę z bankiem o kredyt odnawialny.

/dowód: - faktury, k. 155-157 akt kontroli,

- zeznania świadka K. Z., k. 111-113 akt sądowych,

- zeznania świadka M. B. (1), k. 113-114 akt sadowych,

- zeznania świadka B. B., k. 125v-127 akt sądowych,

- przesłuchanie ubezpieczonej w charakterze strony, k. 127-128v akt sądowych/

Ubezpieczona urodziła dziecko 23.11.2014r.

/dowód: - przesłuchanie ubezpieczonej w charakterze strony, k. 128 akt sadowych/

- rachunki i faktury, k. 25-91, 95-99 akt ZUS i k. 76-105 akt sądowych/

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie został ustalony na podstawie okoliczności bezspornych, dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym aktach ZUS, a także w oparciu o dowód z zeznań świadków K. Z., M. B. (1) i B. B. oraz dowód z przesłuchania ubezpieczonej.

Sąd uznał powyższe dokumenty za wiarygodne jedynie częściowo. I tak Sąd nie przyznał powołanym wyżej dokumentom waloru wiarygodności w części, w której miały one potwierdzać rzeczywiste zatrudnienie K. K. (1). Zdaniem Sądu celowo zostały sporządzone dokumenty takie jak umowa o pracę, zaświadczenie o przejściu szkolenia BHP, ochrony przeciwpożarowej, ewakuacji oraz udzielania pierwszej pomocy, listy płac i listy obecności, aby stworzyć pozory zatrudnienia K. K. (1) - w celu uzyskania przez nią świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Ubezpieczona nabyłaby do nich prawo w znacznie niższej wysokości, gdyby uprzednio nie uzyskała dodatkowego tytułu podlegania ubezpieczeniom, z tytułu zatrudnienia na stanowisku dyrektora generalnego w (...) Spółce z o.o. Tak więc Sąd uznał, że ww. dokumenty związane z zawartą umową o pracę zostały faktycznie sporządzone przez osoby, które podpisały się pod ich treścią. Sam fakt wystawienia takich dokumentów nie świadczy jednak jeszcze o rzeczywistym wykonywaniu przez strony praw i obowiązków pracodawcy i pracownika w rozumieniu przepisu art. 22 § 1 k. p. W ocenie Sądu dowody zgromadzone w niniejszej sprawie wskazują, że sporna umowa o pracę dotknięta jest wadą oświadczenia woli w postaci pozorności. O kwestii tej będzie szerzej mowa w dalszej części niniejszego uzasadnienia.

Sąd co do zasady przyznał również walor wiarygodności zeznaniom świadków K. Z., M. B. (1) i B. B. oraz dowodowi z przesłuchania wnioskodawczyni, gdyż były one jasne, spójne i logiczne, zgodne ze sobą wzajemnie, a także korespondowały one z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w toku postępowania. Zostaną one omówione w dalszej części uzasadnienia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii procesowych należy stwierdzić,
że w niniejszej sprawie (...) spółka z o.o. w T. reprezentowana była przez prezesa zarządu K. K. (1), niezależnie od faktu występowania K. K. (1) także w charakterze strony procesowej, jako że pomiędzy spółką i ubezpieczoną nie było konfliktu w zakresie żądania zmiany zaskarżonej decyzji i ustalenia podlegania przez K. K. (1) ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę. W sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych z odwołania od decyzji organu rentowego, w której stronami są spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością i członek jej zarządu spółkę reprezentuje zarząd
i art. 210§1 k.s.h. nie ma zastosowania (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 3.08.2011r., I UK 16/11).

Przechodząc do rozważań dotyczących odwołania K. K. (1) i Spółki należy stwierdzić, że są one bezzasadne i jako takie podlegają oddaleniu.

Legalna (ustawowa) definicja stosunku pracy znajduje się w przepisie art. 22 § 1 k. p. Zgodnie z tym przepisem - przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Jak więc wynika z analizy cytowanego wyżej przepisu, stosunek pracy jest dwustronnie zobowiązującym stosunkiem zobowiązaniowym (obligacyjnym) zachodzącym między jego stronami, tj. pracodawcą a pracownikiem. Każda ze stron tego stosunku jest względem drugiej jednocześnie – i uprawniona, i zobowiązana, przy czym obowiązki jednej strony stosunku odpowiadają (stanowią ekwiwalent) uprawnieniom drugiej strony tegoż (tzw. umowa wzajemna). I tak pracodawca jest zobowiązany do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem, natomiast pracownik jest zobligowany do wykonywania w sposób podporządkowany (tj. pod kierownictwem pracodawcy oraz we wskazanym przez niego miejscu i czasie) określonej pracy na rzecz pracodawcy. Stosunek pracy jest zatem więzią o charakterze dobrowolnym i trwałym, łączącą pracownika i pracodawcę, której treścią jest obowiązek osobistego wykonywania pracy określonego rodzaju przez pracownika pod kierownictwem, na rzecz i ryzyko pracodawcy oraz obowiązek pracodawcy zatrudniania pracownika przy umówionej pracy i wypłacania mu wynagrodzenia za pracę (analogicznie - Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 26 czerwca 1996 r., sygn. akt: III APr 10/96, Apel.-Lub. z 1997 r., nr 2, poz. 10, LEX nr 29672). W nawiązaniu do innych przepisów kodeksu pracy w literaturze i judykaturze z zakresu prawa pracy przyjęto wykładnię pojęcia „praca" z art. 22 § 1 k.p. rozumianego jako działalność:

1)  zarobkowa (tj. wykonywana za wynagrodzeniem);

2)  wykonywana przez pracownika osobiście (z możliwością wyręczenia się, za zgodą pracodawcy, inną osobą - przy dokonywaniu niektórych czynności);

3)  mająca charakter powtarzalny, wykonywana na ogół codziennie, ewentualnie – w dłuższych odstępach czasu, nie będąca więc jednorazowym wytworem (w przeciwieństwie do dzieła występującego w ramach umowy o dzieło) lub też jednorazową czynnością (wyjątek stanowi umowa na czas wykonania określonej pracy, przypominająca umowę o dzieło);

4)  wykonywana na ryzyko pracodawcy, który na ogół dostarcza pracownikowi narzędzi do wykonywania pracy, ale też ponosi ujemne konsekwencje niezawinionych błędów popełnianych przez pracownika (tzw. ryzyko osobowe), jak również ponosi ryzyko gospodarcze i ekonomiczne związane z prowadzoną działalnością (na ogół jest to działalność gospodarcza) - musi więc np. płacić pracownikom za niezawinione przez nich przestoje, wypłacać odprawy w przypadku likwidacji stanowisk pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników itp.;

5)  wykonywana pod kierownictwem pracodawcy; w praktyce oznacza to, że pracownik jest zobowiązany do stosowania się do poleceń pracodawcy - o ile są one zgodne z prawem i dotyczą pracy świadczonej przez danego pracownika (art. 100 § 1 k.p.); pracownik zobowiązany jest w czasie pracy pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (art. 128 k.p.). Podporządkowanie pracownika w stosunku do pracodawcy dotyczy wyłącznie podległości organizacyjnej, nie ma natomiast zastosowania do sytuacji prawnej pracobiorcy, która jest określona postanowieniami umowy o pracę oraz bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa pracy (por. Tadeusz Zieliński, [w:] Kodeks pracy - komentarz pod redakcją Ludwika Florka, Dom Wydawniczy ABC, 2005, wydanie 4., s. 249 - 251).

Z kolei definicję pracownika na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych zawiera przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2015 r., poz. 121, ze zm.), nazywanej w dalszej części niniejszego uzasadnienia „ustawą systemową", w myśl którego za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a. Mając na względzie spójność systemu prawnego oraz zasadę racjonalnego prawodawcy uznać należy, że pojęcia „pracownika" używane przez ustawodawcę w przepisie art. 22 § 1 kodeksu pracy oraz w art. 8 ust. 1 ustawy systemowej są ze sobą tożsame (podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 13 lipca 2005 r., sygn. akt I UK 296/04, OSNP z 2006 r., nr 9-10, poz. 157, LEX nr 171652). Umowa o pracę jest czynnością realną, tzn. tylko wówczas wywołuje skutki prawne (również te w dziedzinie ubezpieczeń społecznych), gdy dana praca jest faktyczna wykonywana przez pracownika. Podstawą ubezpieczenia społecznego jest więc rzeczywiste zatrudnienie, a nie sama tylko umowa o pracę (art. 22 k.p., art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 ustawy systemowej). Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa umowę o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia (analogiczne stanowisko w przedmiotowej kwestii zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 sierpnia 2010 r., sygn. akt I UK 74/10; LEX nr 653664). Umowa o pracę jest zawarta dla pozoru (w rozumieniu przepisu art. 83 k.c. w związku z art.300 k.p.), a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry zakładają, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Nie można zatem przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca tę pracę przyjmował (taki sam pogląd został wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 maja 2011 r., sygn. akt: II UK 20/11, OSP z 2012r., nr 5, poz. 53; LEX nr 885004).

Wobec powyższego o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, ale rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z przepisu art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia, gdyż w takim przypadku wady oświadczeń woli dotykające umowy o pracę - nawet powodujące jej nieważność - nie wywołują skutków w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych (tak samo wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 czerwca 2009r., sygn. akt I UK 21/09, Monitor Prawa Pracy z 2010 r., nr 2, poz. 99; LEX nr 515699).

Jednocześnie należy zauważyć, że - jak wskazuje się w orzecznictwie - cel zawarcia umowy o pracę w postaci włączenia osoby pracownika do ubezpieczeń społecznych - nie jest sprzeczny z prawem, zasadami współżycia społecznego ani też nie zmierza do obejścia prawa, jeśli na podstawie umowy o pracę są faktycznie wykonywane prawa i obowiązki stron tej umowy.

Tym niemniej Sąd miał na uwadze, że sytuacja ubezpieczonej, pełniącej jednocześnie funkcję Prezesa Zarządu i zatrudnionej w ramach umowy o pracę, a od 23.06.2014r. będącej ponadto właścicielem 100% udziałów w Spółce (natomiast od 16.07.2014r. 49/50 udziałów), jest dość specyficzna.

Należy zacząć od tego, że o ile w doktrynie i orzecznictwie co do zasady uznaje się, że osobę fizyczną pełniącą funkcję członka zarządu w spółce prawa handlowego, nie będącą wspólnikiem, może jednocześnie wiązać ze spółką stosunek organizacyjno-prawny i stosunek pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2012 r. II PK 169/11 M.P.Pr. 2012/7/371-372, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2013 r. I PK 94/13 OSNP 2015/1/4), to możliwość taka jest wykluczona w stosunku do wspólnika będącego właścicielem wszystkich udziałów w spółce. Wynika to z tego, że nabycie przez pracownika wszystkich udziałów w zatrudniającej go Spółce (połączone z członkostwem w jednoosobowym zarządzie) powoduje uzyskanie przez niego statusu właścicielskiego pracodawcy i odpowiadającą mu utratę statusu pracownika. Łączący dotychczas te podmioty stosunek prawny pozbawiony bowiem zostaje konstytutywnych cech stosunku pracy, jakimi są wykonywanie działalności zarobkowej na rzecz i ryzyko innej osoby w warunkach podporządkowania. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmowało się i przyjmuje, że swoista symbioza pracy wykonywanej w ramach stosunku pracy i kapitału jest sprzeczna z aksjologią prawa pracy i prawa ubezpieczeń społecznych, opartą zasadniczo na założeniu oddzielania kapitału oraz pracy. W konsekwencji tam gdzie status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje zdominowany przez właścicielski status wspólnika spółki z o.o., nie może być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy takiego wspólnika, który nie pozostaje w pracowniczej relacji podporządkowania wobec samego siebie. W społeczno-ekonomicznej pozycji jedynego wspólnika prowadzącego sprawy swojej spółki status wykonawcy pracy jest zdominowany przez status właścicielski w takim stopniu, że staje się jedynie jego funkcjonalnym elementem służącym jego kompleksowej obsłudze na rynku kapitałowym. Przy wykonywaniu takiej pracy jedyny wspólnik nie tylko nie wykonuje poleceń swojego pracodawcy, ale jest też od niego niezależny ekonomicznie i dyktuje mu sposób działania, co wykracza poza najszerzej nawet pojęty model stosunku pracy. W konsekwencji judykatura Sądu Najwyższego wykluczyła możliwość, aby jedyny wspólnik spółki z o.o. wykonywał zatrudnienie w charakterze pracownika, gdyż stanowiłoby to wyraz niemożliwego pojęciowo podporządkowania „samemu sobie", jednocześnie uznając, że jest to szczególna forma prowadzenia działalności gospodarczej na „własny" rachunek, nawet gdy jest on przez konstrukcję (fikcję) osoby prawnej oddzielony od osobistego majątku jedynego wspólnika (por. między innymi wyroki z dnia 15 lipca 1998 r., II UKN 131/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 465; z dnia 16 grudnia 1998 r., II UKN 394/98, OSNAPiUS 2000 nr 4, poz.159, z glosą Z. Hajna, OSP 2000 nr 12, poz. 177; z dnia 23 marca 1999 r., II UKN 536/98, OSNAPiUS 2000 nr 10, poz. 403; z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 268/00, LEX nr 551026, w którym stwierdzono, że w stosunku prawnym pomiędzy jednoosobową spółką z ograniczoną odpowiedzialnością a prezesem jej jednoosobowego zarządu będącym wspólnikiem wykluczone jest występowanie tej typologicznej cechy stosunku pracy jaką jest podporządkowanie; jedyny wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może świadczyć pracę na rzecz tejże spółki, jako prezes jednoosobowego jej zarządu, tylko poza stosunkiem pracy, a zatem na innej niż umowa o pracę podstawie). Należy zauważyć, że powyższy kierunek wykładni przyjęty został w aktualnie obowiązującym stanie prawnym przez dodanie z dniem 1 stycznia 2003 r. do art. 8 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych punktu 4, zgodnie z którym za osobę, której tytuł ubezpieczenia stanowi prowadzenie pozarolniczej działalności (art. 6 ust. 1 pkt 5 tej ustawy) uważa się między innymi wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dlatego też stosunek pracy wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością będącego prezesem jej jednoosobowego zarządu wygasa z chwilą nabycia przez niego wszystkich udziałów w tej spółce (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2010 r. II UK 357/09 OSNP 2011/19-20/258). Analogicznie należy potraktować sytuację, gdy wspólnik będący prezesem jednoosobowego zarządu spółki dysponuje większością udziałów pozwalająca mu na samodzielne decydowanie o treści uchwał walnego zgromadzenia, gdyż również w takiej sytuacji nie można mówić o jego podporządkowaniu w relacji pracowniczej (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 lutego 2014 r. III AUa 707/13 LEX nr 1428168).

Dlatego też w ocenie Sądu brak jest podstaw do uznania, że ubezpieczona była pracownikiem Spółki po dniu 23.06.2014r.

Tym niemniej rozważenia wymaga kwestia, czy była ona pracownikiem w okresie
od 1.04.2014r. do 22.06.2014r., kiedy to pełniła funkcję prezesa jednoosobowego zarządu spółki i była zatrudniona na stanowisku dyrektora generalnego, ale nie była wspólnikiem Spółki.

W tym miejscy warto powtórzyć, że dla włączenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego i pozostawania w nim niezbędna jest przynależność do tej grupy podmiotów, które wykonują zatrudnienie w ramach stosunku pracy (art. 4 ust. 4 zdanie pierwsze powołanej ustawy oraz art. 2 k.p.), a więc w warunkach faktycznego i rzeczywistego realizowania elementów charakterystycznych dla tego stosunku, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. , w tym w szczególności podporządkowania kierownictwu podmiotu zatrudniającego.

Właśnie podporządkowanie pracownika uważane jest za jedyną cechę rzeczywiście odróżniającą stosunek pracy od innych prawnych stosunków świadczenia usług, przesądzającą o gospodarczym i społecznym charakterze zatrudnienia pracowniczego. W przypadku ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występują elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania, możliwość zastąpienia pracownika osobą trzecią), nie jest możliwa jego kwalifikacja do stosunku pracy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 5 marca 2013 r. III AUa 1210/12 LEX nr 1293591).

Prawdą jest, że tradycyjne pojmowanie podporządkowania jako obowiązku wykonywania przez pracownika poleceń pracodawcy ewoluuje w miarę rozwoju stosunków społecznych. W miejsce dawnego systemu ścisłego hierarchicznego podporządkowania pracownika i obowiązku stosowania się do dyspozycji pracodawcy nawet w technicznym zakresie działania, pojawia się nowe podporządkowanie autonomiczne, polegające na wyznaczeniu pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób ich wykonania. W tymże systemie podporządkowania pracodawca określa godziny czasu pracy i wyznacza zadania, natomiast sposób realizacji tych zadań pozostawiony jest pracownikowi (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 września 1999 r., I PKN 277/99, OSNP 2001 nr 1, poz. 18 i z dnia 9 września 2004 r., I PK 659/03, OSNP 2005 nr 10, poz. 139). Jednakże nawet w opisanym autonomicznym systemie podporządkowania występuje wyraźne oddzielenie pozycji i roli pracodawcy od pozycji i roli pracownika. Kierownicze uprawnienia pracodawcy nie są wprawdzie realizowane w drodze wydawania pracownikowi bezpośrednich poleceń w procesie pracy, ale wyrażają się w określeniu zadań i warunków, w jakich mają być one wykonywane.

Trudno przyjąć istnienie tak zdefiniowanego podporządkowania w niniejszej sprawie. Zacząć należy od tego, że ubezpieczona jednocześnie zarządzała Spółką jako Prezes jednoosobowego zarządu i wykonywała pracę jako Dyrektor Generalny. Zgodnie z art. 3 1 § 1 k.p. spółkę w sprawach z zakresu prawa pracy reprezentuje osoba lub organ zarządzający albo inna wyznaczona do tego osoba. W realiach niniejszej sporawy oznacza to, iż dla ubezpieczonej – pracownika, pracodawcą i bezpośrednim przełożonym była ubezpieczona-prezes. Oznacza to, iż de facto nikt w żaden sposób nie nadzorował jej pracy i była ona „sama sobie sterem, żeglarzem, okrętem”, jak to określił świadek B. B.. Nie może być mowy o podporządkowaniu w sytuacji występowania tej samej osoby fizycznej równocześnie w kilku różnych rolach, a mianowicie w roli jednoosobowego zarządu oraz w charakterze pracownika spółki, którego obowiązki w istocie pokrywają się z zadaniami należącymi
do zarządu spółki. Jest to oczywiście niedopuszczalne i w ocenie Sądu sprawia, iż nie sposób uznać, że w ww. okresie ubezpieczoną wiązał stosunek pracy ze Spółką. Warto przytoczyć w tym miejscu pogląd wyrażony w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 stycznia 2013r. III AUa 311/12 LEX nr 1293100, że sam fakt wykonywania czynności i pobierania za nie wynagrodzenia nie przesądza o charakterze umowy łączącej członka zarządu ze spółką. Ocena, czy z członkiem zarządu spółki handlowej została zawarta umowa o pracę zależy od zachowania elementów konstrukcyjnych stosunku pracy, w tym w szczególności cechy podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy. Podporządkowanie pracownicze nie występuje zaś wtedy, kiedy jedna i ta sama osoba wyznacza zadania pracownicze, a następnie sama je wykonuje. Z kolei Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 czerwca 2010 r. II UK 34/10 stanął na stanowisku, że jeśli zadania członka zarządu polegają wyłącznie na wykonywaniu czynności zarządczych, realizowanie tych czynności nie musi automatycznie oznaczać wykonywania ich w reżimie pracowniczym. Członek zarządu spółki kapitałowej (…) może realizować swoje obowiązki w ramach stosunków o charakterze cywilnoprawnym. Decydujące znaczenie dla oceny charakteru łączącego spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z członkiem jej zarządu stosunku prawnego ma więc treść tegoż stosunku i warunki jego realizacji.

Poza tym Sąd miał na uwadze, że zarówno ubezpieczona i spółka w treści odwołań,
a także świadkowie i sama ubezpieczona przesłuchana w charakterze strony jednoznacznie wskazywały, że nie sposób rozróżnić obowiązków ubezpieczonej jako prezesa i dyrektora generalnego, a wszelkie rozdzielanie tych funkcji miałoby charakter sztuczny i nieuzasadniony. Zgodnie wskazywały także, że stworzenie tego stanowiska pracy nie było w żaden sposób związane z powierzeniem ubezpieczonej nowych obowiązków – gdyż jako prezes wykonywała dokładnie takie same – ale celem tego zabiegu była chęć zapewnienia ubezpieczonej udziału w zyskach firmy do chwili faktycznego przejęcia przez nią udziałów od B. C.. Abstrahując już od prawdziwości motywacji ubezpieczonej – co zostanie omówione w dalszej części uzasadnienia - należy zauważyć, że wynika z tego jednoznacznie, że umowa ta miała charakter pozorny – po jej zawarciu ubezpieczona nie podjęła żadnych nowych obowiązków, nie licząc oczywiście pobierania wynagrodzenia i podpisywania listy obecności. Zresztą o jej pozorności świadczy już sam sposób zredagowania ww. umowy – do czego wykorzystano szablon umowy o pracę – gdzie znalazły się sformułowania nie mające się nijak do warunków rzekomego zatrudnienia ubezpieczonej:

- miała ona przybycie i obecność w pracy potwierdzać poprzez podpis listy obecności, mimo iż faktycznie miała nienormowany czas pracy, a większość czynności na rzecz Spółki była wykonywana przez Internet, przez co w biurze pojawiała się sporadycznie, a przynajmniej znaczną część pracy na rzecz Spółki wykonywała w domu, zwłaszcza
że jednocześnie pracowała na pełen etat w innym miejscu;

- w razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, ubezpieczona była zobowiązana niezwłocznie powiadomić o tym przełożonych telefonicznie, co jest absurdalnym warunkiem, biorąc pod uwagę, że nie miała ona przełożonego (poza sobą, jako prezesem) i dysponowała nienormowanym czasem pracy;

- określono, że Dyrektor jest służbowo odpowiedzialny wobec Zarządu Spółki – czyli że ubezpieczona jest odpowiedzialna wobec siebie samej.

Sąd miał także na uwadze, że po przejściu ubezpieczonej na zwolnienie chorobowe sytuacja w Spółce praktycznie nie uległa zmianie. Oczywiście zarówno ubezpieczona jak i świadkowie w swoich zeznaniach starali się wykazać, że w zasadzie wszystkie obowiązki przejęła prokurent, ale w ocenie Sądu nie odpowiadało to do końca prawdzie i było to podyktowane chęcią ukrycia faktu, że te zmiany były stosunkowo niewielkie. Wynikało to przede wszystkim z tego, że działalność Spółki ograniczała się do pośredniczenia w sprzedaży kilku agregatów prądotwórczych i pośredniczeniu w sprzedaży programów komputerowych dla pojedynczych klientów (w skali kwartału). Dlatego też prowadzenie firmy ograniczało się do przyjmowania sporadycznych zleceń, zamawiania i zapłaty za wyroby i pilnowania, aby zostały one dostarczone klientowi. Są to czynności stosunkowo proste i trudno uznać, aby wymagały one wysiłku, czy też generowały jakiś poważniejszy stres po stronie ubezpieczonej. Oczywiście prokurent zastępował ją w wykonywaniu pewnych czynności, zapewne w szerszym zakresie niż przed zwolnieniem lekarskim ubezpieczonej,
ale nie zmienia to, w ocenie Sądu faktu, że to ubezpieczona w dalszym ciągu prowadziła Spółkę. Sąd doszedł do takiego wniosku analizując zeznania świadków i ubezpieczonej. Świadek K. Z. opisując charakter wykonywanych przez siebie obowiązków robiła to w sposób bardzo ogólnikowy, starając się jednocześnie stworzyć wrażenie, iż tych obowiązków było bardzo dużo. Już powyżej zostało omówione, dlaczego tych obowiązków nie mogło być dużo. Tym niemniej świadek ten w swoich obszernych zeznaniach w żadnym miejscu nie wskazał, że miał dostęp do firmowego konta, co Sąd uznał za wiarygodne, gdyż choć ubezpieczona może mieć do niej zaufanie jako do siostry narzeczonego, ale nie oznacza to jeszcze, że zaufanie to ma być bezgraniczne, zwłaszcza że wykonanie kilku przelewów za pomocą Internetu nie jest ani pracochłonne, ani czasochłonne i mogła to z powodzeniem wykonywać sama ubezpieczona, nawet będąc w ciąży. Tymczasem ubezpieczona w swoich zeznaniach wskazała, że K. Z. miała dostęp do firmowego konta, co w ocenie Sądu wynika z chęci hiperbolizacji roli prokurenta w Spółce. Sąd miał także na uwadze,
że K. Z. w swoich zeznaniach popadła w sprzeczność, gdyż w jednym miejscu wskazała, że towar z Wielkiej Brytanii jest dostarczany bezpośrednio do klienta, a w innym miejscu, że najpierw dostarczany jest do Spółki, a stąd odbiera go klient. Świadek B. B. próbował tłumaczyć te sprzeczności tym, że prokurent samowolnie zmienił procedurę dostaw. Tłumaczenie to nie zasługiwało jednak na wiarę, gdyż biorąc pod uwagę,
że K. Z. – jak to wynika z jej zeznań – ograniczała się do działania zgodnie ze schematami i procedurami określonymi przez ubezpieczoną, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę jej brak doświadczenia, a zmiana procedur dostawy wymagała nie tylko sporej ilości pracy, ale także prowadzenia korespondencji i ewentualnie telefonicznych rozmów
w języku angielskim, którego to języka nie znała. Oczywiście mogła skorzystać z pomocy innej osoby, ale nawet gdyby rzeczywiście wpadła na taki pomysł, to i tak wcześniej zapytałaby o zdanie ubezpieczoną lub swego brata (skoro rzekomo miała tendencję to zwracania się do ubezpieczonej z każdą sprawą, nawet z drobnostkami, jak zeznał B. B.). Skoro przed Sądem ocenił on zmianę tę jako bezsensowną, to zapewne odwiódłby on siostrę od jej wprowadzania. Sąd miał także na uwadze, że istotnie tego typu zmiana byłaby pozbawiona sensu, gdyż po pierwsze Spółka i tak posiadała wyłączność na dystrybucję agregatów prądotwórczych od (...), zatem nawet znając dane dostawcy klienci nie mogli zamawiać towaru u zagranicznego dostawcy, a po drugie, skoro wcześniej (przed chorobą ubezpieczonej) towar był dostarczany bezpośrednio do obu klientów Spółki (S. i E.), zatem niewątpliwie znali oni nazwę i adres dostawcy. To wszystko w ocenie Sądu świadczy o tym, że prokurent w istocie niezbyt orientowała się w przebiegu transakcji (sposobie dostawy towaru), co oznacza, że w tym zakresie nie była w stanie zastąpić ubezpieczonej. W istocie zapewne zarówno ubezpieczona jak i świadkowie – jej narzeczony i jego siostry, chcieli ukryć fakt, że ubezpieczona nawet po przejściu na zwolnienie lekarskie w dalszym ciągu w dużym zakresie zajmowała się sprawami Spółki. Tym niemniej okoliczność ta nie ma decydującego znaczenia dla sprawy, choć w ocenie Sądu dodatkowo potwierdza, iż przedmiotowa umowa o pracę została zawarta wyłącznie dla pozoru.

Pozorność jest wadą oświadczenia woli uregulowaną przepisem art. 83 k.c., który znajduje odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy w drodze odesłania wynikającego z przepisu art. 300 k.p. Zgodnie z przepisem art. 83 § 1 k.c. - nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Uznanie, że dane oświadczenie woli dotknięte jest wadą w postaci pozorności wymaga kumulatywnego (łącznego) wystąpienia następujących przesłanek:

1)  oświadczenie woli składane jest drugiej stronie;

2)  oświadczenie składane jest dla pozoru, tzn. podmiot składający oświadczenie nie ma zamiaru wywołania skutków prawnych i jednocześnie chce stworzyć okoliczności mające na celu zmylenie osób trzecich;

3)  adresat oświadczenia woli - mając świadomość jego pozorności - wyraża na to zgodę.

Wskazane wyżej elementy muszą wystąpić łącznie, brak któregokolwiek z nich nie pozwala na uznanie czynności prawnej za dokonaną jedynie dla pozoru (analogicznie: prof. Biruta Lewaszkiewicz - Petrykowska, teza I. 2. komentarza do art. 83 kodeksu cywilnego, [w:] Beata Giesen, Wojciech J. Katner, Paweł Księżak, Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska, Rafał Majda, Ewa Michniewicz-Broda, Tomasz Pajor, Urszula Promińska, Katarzyna Pyziak-Szafnicka, Wojciech Robaczyński, Katarzyna Serwach, Zbigniew Swiderski, Michał Wojewoda, Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz, LEX, 2009). Sąd Okręgowy podziela poglądy judykatury, zgodnie z którymi nie można mówić o pozorności oświadczeń woli w sytuacji, gdy pracownik faktycznie świadczy pracę, zaś pracodawca tę pracę przyjmuje (analogiczny pogląd został wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 marca 2001 r., sygn. akt: II UKN 258/00, OSNP z 2002 r., nr 21, poz. 527; LEX nr 49241). Sąd przyjmuje za własne stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 8 lipca 2009 r., sygn. akt: I UK 43/09 (LEX nr 529772), zgodnie z którym - pozorność umowy o pracę (art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p.) ma miejsce nie tylko wówczas, gdy mimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę. W każdym przypadku decydujące znaczenie ma treść umowy i okoliczności faktyczne jej wykonywania. Pozorność występuje wówczas, gdy strony umowy składając oświadczenie woli nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem tej umowy (podobnie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 1 października 2008 r., sygn. akt: III AUa 817/08, OSAB z 2008 r., nr 4, poz. 55; LEX nr 478687).

Odnosząc powyższe poglądy wyrażane w orzecznictwie do stanu faktycznego, jaki wystąpił w przedmiotowej sprawie, należy stwierdzić, że sporna umowa o pracę była dotknięta wadą oświadczeń woli w postaci pozorności, z przyczyn które zostały omówione powyżej.

Na koniec należy wskazać, że w ocenie Sądu jedyną motywacją do zawarcia przedmiotowej umowy o pracę, była chęć zapewnienia ubezpieczonej prawa do świadczeń z tytułu ubezpieczenia chorobowego i macierzyńskiego, a wskazywana przez ubezpieczoną przyczyna – chęć zabezpieczenia się przed sytuacją, kiedy ubezpieczona dzięki znalezionym przez nią kontrahentom wypracuje duże zyski dla Spółki, a B. C. ostatecznie nie sprzeda jej swoich udziałów – jest nieprawdziwa i nielogiczna. Wynikało to z faktu,
że umowy o współpracy z pozyskanymi przez nią klientami (S. i E.) zostały zawarte w dniu 30.04.2014r. i 12.05.2014r., a faktury dokumentujące pierwsze transakcje
z tymi podmiotami, zostały wystawione 15.04.2014r. i 5.05.2014r. Zatem nie mogły kierować nią ww. motywy, gdyż w dniu zawierania przedmiotowej umowy o pracę, nie wypracowała ona jeszcze żadnych zysków. Trudno zresztą mówić o braku zaufania w sytuacji, gdy dobry znajomy rodziny zgodził się sprzedać jej firmę która przez tylko pierwszy kwartał 2014r. wygenerowała ponad 80.000 zł niepodzielonego zysku, za kwotę nieco ponad 6.000 zł.

W ocenie Sądu jedynym powodem zawarcia spornej umowy o pracę było to, że w dniu 26.03.2014r. ubezpieczona dowiedziała się od ginekologa, że jest w ciąży i dzięki zawarciu przedmiotowej umowy, chciała sobie zapewnić wyższe świadczenia z tytułu ewentualnego zwolnienia lekarskiego i macierzyństwa. Warto zauważyć, że B. C. – który równolegle także zajmował stanowisko dyrektora, nie otrzymywał żadnego wynagrodzenia, podobnie zresztą jak prokurent Spółki, mimo iż po przejściu ubezpieczonej na zwolnienie lekarskie rzekomo wykonywała większość jej obowiązków.

W tym stanie rzeczy należało uznać, że sporna umowa o pracę jest nieważna jako że została zawarta dla pozoru, a sposób wykonywania przez ubezpieczoną obowiązków nie wypełniał cech stosunku pracy. Jako nieważna umowa zawarty pomiędzy K. K. (1) a Spółką nie może wywoływać skutków prawnych w sferze prawa ubezpieczeń społecznych, w tym również nie może skutkować objęciem K. K. (1) ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi, chorobowym i wypadkowym z tytułu zawarcia przedmiotowej umowy (art. 83 §1 k.c. w związku z art. 300 k.p. w związku z art. 6 ust. 1 pkt 1 a contrario
w związku z art. 11 ust. 1 a contrario w związku z art. 12 ust. 1 a contrario ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, tekst jednolity: Dz. U. z 2015 r., poz. 121, ze zm.).

Wobec powyższego Sąd na podstawie cytowanych wyżej przepisów prawa materialnego oraz w oparciu o przepis art. 477 ( 14) § 1 k.p.c. oddalił odwołania K. K. (1)i (...) Spółki z o.o. w T. jako bezzasadne, nie znajdując podstaw do ich uwzględnienia.

/-/ SSO Hanna Cackowska-Frank