Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1226/16

POSTANOWIENIE

Dnia 14 sierpnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Czerwińska

Sędziowie:

SO Marzenna Ernest

SO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anita Czyż

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 sierpnia 2017 roku w S.

sprawy z wniosku M. R.

z udziałem H. K., M. K., Gminy G.

o zniesienie współwłasności i zasiedzenie

na skutek apelacji uczestników H. K. oraz M. K. od postanowienia Sądu Rejonowego w Gryfinie z dnia 25 maja 2016 roku, sygn. akt I Ns 190/13

1.  zmienia zaskarżone postanowienie w punkcie I, IV, VI, VII, VIII i oddala wniosek o zniesienie współwłasności;

2.  oddala apelacje w pozostałym zakresie;

3.  ustala, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.

SSO Marzenna Ernest SSO Małgorzata Czerwińska SSO Mariola Wojtkiewicz

Sygn. akt II Ca 1226/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 25 maja 2015 r. Sąd Rejonowy w Gryfinie po rozpoznaniu sprawy z wniosku M. R. z udziałem H. K., M. K. i Gminy G. o zniesienie współwłasności (sygn. akt I Ns 190/13):

I. ustalił, że przedmiotem zniesienia współwłasności i wspólnego prawa użytkowania wieczystego w niniejszym postanowieniu jest:

a) nieruchomość stanowiąca niezabudowaną działkę gruntu nr (...), o pow. 1 617 m2, położona w R., w gminie G., dla której Sąd Rejonowy w Gryfinie prowadzi księgę wieczystą nr (...), o wartości 121 000 zł, której współwłasność przysługuje w udziale w 1/2 części M. R., w 1/4 części H. K. oraz w 1/4 części M. K.,

b) nieruchomość stanowiąca działkę gruntu nr (...), o pow. 629 m2, położona w S. przy ul. (...), zabudowana budynkiem mieszkalnym, dla której Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...), o wartości 371 000 zł, której współwłasność przysługuje w udziale w 1/2 części M. R., w 1/4 części H. K. oraz w 1/4 części M. K.,

c) prawo użytkowania wieczystego nieruchomość stanowiącej działkę gruntu nr (...), o pow. 1 070 m2, położonej w R., w gminie G., dla której Sąd Rejonowy w Gryfinie prowadzi księgę wieczystą nr (...), o wartości 57.000 zł, które to prawo użytkowania wieczystego przysługuje w udziale w 1/2 części M. R., w 1/4 części H. K. oraz w 1/4 części M. K.;

II. oddalił żądanie uczestnika H. K. o stwierdzenie zasiedzenia udziału wynoszącego 3/4 części w prawie własności nieruchomości opisanej w punkcie I. podpunkcie a) sentencji;

III. ustalił, że uczestnik H. K. poniósł ze swojego majątku wydatek obejmujący kwotę 233 zł tytułem podatku od nieruchomości opisanych w punkcie I. podpunktach a) i c) niniejszego postanowienia za 2013 r. i z tego tytułu zasądził od wnioskodawcy M. R. na rzecz uczestnika H. K. kwotę 116,50 zł;

IV. oddalił w pozostałym zakresie żądania H. K. o zasądzenie od wnioskodawcy na jego rzecz wszelkich dotychczasowo wskazanych w niniejszym postępowaniu należności tytułem nakładów i wydatków, które poniósł on na nieruchomości wymienione w punkcie I.;

V. oddalił żądanie M. R. o zasądzenie od uczestnika H. K. kwoty 6 610,02 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 23 marca 2013 r. tytułem wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości opisanych w punkcie I. podpunktach a) i c) sentencji niniejszego postanowienia;

VI. zniósł współwłasność nieruchomości opisanych w puncie I. podpunktach a) i b) sentencji postanowienia oraz wspólność prawa użytkowania wieczystego nieruchomości opisanej w punkcie I. podpunkcie c) sentencji postanowienia ten sposób, że:

- własność nieruchomości opisanej w pkt I. ppkt a) sentencji oraz prawo użytkowania wieczystego nieruchomości opisanej w pkt I. ppkt c) sentencji, tj. składników majątkowych o łącznej wartości 178 000 zł, przyznał na wyłączność wnioskodawcy M. R.;

- własność nieruchomości opisanej w pkt I. ppkt b) sentencji, o wartości 371 000 zł, przyznał na współwłasność w udziałach po 1/2 części H. K. oraz M. K.;

VII. tytułem dopłaty zasądził od każdego z uczestników: H. K. oraz M. K. na rzecz M. R. kwoty po 48 250 zł płatne w terminie roku od dnia uprawomocnienia się postanowienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie opóźnienia w ich płatności;

VIII. udzielił zabezpieczenia roszczenia określonego w punkcie VII. sentencji w ten sposób, iż ustanowił na nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...), o pow. 629 m2, położonej w S. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...):

- hipotekę przymusową do kwoty 55 000 zł zabezpieczającą wierzytelność wnioskodawcy przysługującą mu od uczestnika H. K. uprawniającą go do otrzymania od uczestnika kwoty 48 250 zł tytułem dopłaty wynikającej ze zniesienia współwłasności i wspólnego prawa użytkowania wieczystego dokonanych w niniejszym postępowaniu, płatnej w terminie roku od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, oraz odsetek ustawowych za opóźnienie należnych za opóźnienie w jej płatności;

- hipotekę przymusową do kwoty 55 000 zł zabezpieczającą wierzytelność wnioskodawcy przysługującą mu od uczestnika M. K. uprawniającą go do otrzymania od uczestnika kwoty 48 250 zł tytułem dopłaty wynikającej ze zniesienia współwłasności i wspólnego prawa użytkowania wieczystego dokonanych w niniejszym postępowaniu, płatnej w terminie roku od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, oraz odsetek ustawowych za opóźnienie należnych za opóźnienie w jej płatności;

IX. ustalił, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie;

X. nakazał ściągnąć od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gryfinie kwotę 101 zł tytułem wydatków związanych z udziałem wnioskodawcy w niniejszej sprawie, które zostały pokryte przez Skarb Państwa;

XI. nakazał ściągnąć od uczestnika H. K. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gryfinie kwotę 916,51 zł tytułem wydatków związanych z udziałem uczestnika w niniejszej sprawie, które zostały pokryte przez Skarb Państwa.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach:

Obecnie w księdze wieczystej nr (...) jako właściciel nieruchomości stanowiącej niezabudowaną działkę gruntu nr (...), o pow. 1 070 m 2, widnieje Miasto i Gmina G., a jako współużytkownicy wieczyści wpisani są M. R. w udziale wynoszącym 1/2 części, H. K. oraz M. K. w udziałach po 1/4 części.

W księdze wieczystej nr (...) jako współwłaściciele nieruchomości stanowiącej niezabudowaną działkę gruntu nr (...), o pow. 1 617 m 2, położonej w R., wpisani są M. R. w udziale wynoszącym 1/2 części, H. K. oraz M. K. w udziałach po 1/4 części.

W księdze wieczystej nr (...) jako współwłaściciele nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...), o pow. 0,0629 ha, położonej w S. przy ul. (...), zabudowanej budynkiem mieszkalnym o powierzchni całkowitej 110 m 2, wpisani są M. R. w udziale wynoszącym 2/4 części, H. K. oraz M. K. w udziałach po 1/4 części.

Poprzedni właściciel i użytkownik wieczysty tych nieruchomości – S. K. zmarł w dniu 24 grudnia 2008 r. Spadek po nim nabyli na podstawie ustawy z dobrodziejstwem inwentarza: brat H. K., brat R. K., siostra E. J., J. K., każdy w 1/4 części, co stwierdził Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w postanowieniu wydanym w sprawie o sygn. akt: II Ns 2020/09 dnia 9 grudnia 2011 r.

W postanowieniu z dnia 9 grudnia 2011 r. Sąd Rejonowy nakazał sporządzenie spisu inwentarza po S. K., który sporządził Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie D. P. dnia 15 lutego 2011 r. w sprawie Kmn 29/09. W protokole spisu inwentarza Komornik wymienił m.in. nieruchomość położoną w S. przy ul. (...) o wartości 443 000 zł oraz nieruchomości położone w R. stanowiącej działki nr (...) o łącznej wartości 187 000 zł (116 000 zł dla działki nr (...) i 71 000 zł dla działki nr (...)). Komornik wymienił również szereg ruchomości i stwierdził, iż oddano je pod dozór H. K.. Wartość działek nr (...) Komornik przyjął na podstawie operatu szacunkowego sporządzonego dnia 15 listopada 2010 r. przez A. C. i T. R..

Udziały we własności i w prawie użytkowania wieczystego w/w nieruchomości wnioskodawca nabył na skutek umowy sprzedaży z dnia 15 czerwca 2012 r. sporządzonej w formie aktu notarialnego rep. A nr (...). Mocą tej umowy J. K. i E. J. sprzedali M. R. swe udziały wynoszące po 1/4 części w nieruchomościach spadkowych, przy czym w stosunku do udziałów w prawie użytkowania wieczystego nastąpiło to pod warunkiem, że Miasto i Gmina G. nie skorzysta prawa pierwokupu. Równocześnie w § 9 tego aktu notarialnego J. K. i E. J. udzielili M. R. pełnomocnictwa do zawarcia w ich imieniu umowy przeniesienia udziałów w powyższym prawie użytkowania wieczystego. Udziały te M. R. nabył łącznie za cenę 165 000 zł, na którą składała się cena za udziały w pierwszej z ww. nieruchomości ustalona na kwotę 120 000 zł, cena za udziały w drugiej z ww. nieruchomości ustalona na kwotę 30000 zł oraz cena za udziały w prawie użytkowania wieczystego trzeciej z ww. nieruchomości ustalona na kwotę 15 000 zł. Następnie umową z dnia 12 lipca 2012 r. zawartą przed Notariuszem R. C. w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) M. R., działając w imieniu własnym oraz w imieniu i na rzecz J. K. i E. J. na podstawie powyższego pełnomocnictwa, w wykonaniu powyższej umowy sprzedaży, przeniósł na samego siebie ich udziały wynoszące po 1/4 części w prawie wieczystego użytkowania powyższej nieruchomości.

W toku postępowania sądowego R. K. zbył przysługujący mu udział w 1/4 części prawa użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w R. stanowiącej działkę gruntu nr (...), udziały we własności nieruchomości położonej w R. stanowiącej działkę nr (...), jak też w nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) położonej w S., na rzecz syna M. K. w drodze darowizny zawartej w formie aktu notarialnego z dnia 15 lutego 2013 r. rep. A nr 988/2013.

Księga wieczysta nr (...) (poprzednio (...)) została założona na skutek wniosku Kierownika Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu miasta w G. z dnia 27 sierpnia 1987 r. dla nieruchomości położonej w R. wyodrębnionej jako działka nr (...) o powierzchni 1 100 m 2 stanowiącej własność Skarbu Państwa. W dniu 3 września 1987 r. został wpisany w dziale II tej księgi wieczystej jako właściciel Skarb Państwa. Następnie na podstawie umowy zawartej dnia 30 grudnia 1987 r. w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) zostało ustanowione prawo użytkowania wieczystego tej nieruchomości do dnia 30 grudnia 2086 r. na rzecz S. K.. W dniu 31 stycznia 1996 r. w powyższej księdze wieczystej w dziale II w miejsce Skarbu Państwa została wpisana Miasto i Gmina G. jako właściciel oraz S. K. jako wieczysty użytkownik tej działki.

Do nabycia przez S. K. nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) (Kw nr (...)), doszło w ten sposób, iż w dniu 19 stycznia 1984 r. nabył on od I. N. i J. N. w drodze umowy sprzedaży (rep. A nr 189/1984) własność nieruchomości położonej w R. stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 0,06 ha wydzielonej z działki nr (...) (Kw nr (...)). Na skutek tej umowy sprzedaży dla nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) założona została księga wieczysta nr (...) i w dniu 25 stycznia 1984 r. wpisano w niej S. K. jako jej właściciela. Własność nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) nabyła od Skarbu Państwa wpierw M. B. w drodze umowy sprzedaży z 16 kwietnia 1984 r. (rep. A nr 315/1984). Następnie w drodze umowy sporządzonej w formie aktu notarialnego repertorium A nr 4664/1984 dnia 20 grudnia 1984 r. zawartej pomiędzy M. B. a S. K. doszło do zamiany ww. nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) z działką nr (...).

S. K. zarejestrował w ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej na obszarze Gminy G. swą działalność pod nazwą Z. P.H. (...) K. S. z datą jej rozpoczęcia określoną na 22 kwietnia 1982 r. Jako adres wykonywania tej działalności zgłoszony do ewidencji widniały: od dnia 22 kwietnia 1982 r. do 10 kwietnia 1988 r. D., od 11 kwietnia 1988 r. do 16 grudnia 2004 r. R. nr 94b, a od 17 grudnia 2004 r. R. ul. (...). W ewidencji Gminy G. wpis działalności gospodarczej S. K. został wykreślony z dniem 18 lutego 2005 r. i wpisano go do ewidencji przedsiębiorców w Urzędzie Miejskim w S..

W ewidencji działalności gospodarczej została zarejestrowana działalność H. K. prowadzona pod firmą Zakład Produkcyjno - Handlowy (...) H. K.. Jako główne miejsce wykonywania działalności gospodarczej wskazano adres: R. ul. (...). Jako datę rozpoczęcia wykonywania tej działalności podano dzień 1 marca 1983 r.

H. K. prowadził w R. działalność gospodarczą w rzemiośle: Zakład Produkcyjno - Handlowy (...) w R. i był wpisany do członków Cechu (...).

Na terenie nieruchomości stanowiących działki nr (...) działalność prowadzili wspólnie H. K. ze S. K.. Pomagał przy niej niekiedy ich brat R. K.. S. K. miał również warsztat w D., na którym był zapewniony dostąp do prądu i tam prowadził wpierw większą część swej działalności. W R. więcej czynności wykonywał H. K., który planował postawienie tam warsztatu i magazynu mieszkalno - warsztatowego. Działki nr (...) wchodziły w obręb większego terenu ogrodzony jednym ogrodzeniem, który obejmował także trzecia działkę stanowiącą własność M. B.. Na działce nr (...) stał warsztat, z którego korzystał S. K. i H. K.. W pierwszej połowie lat 80-tych, przed rozpoczęciem swej działalności H. K. na nieruchomości w R. prowadził prace niwelacyjne związane z wyrównaniem gruntu w miejscu wcześniej istniejącej żwirowni, wykonał też ogrodzenie, układał płyty betonowe, które stanowiły podłożone do postawienia kontenerów. Odbyło się to za ustną zgodną przedstawiciela urzędu gminy. Hale produkcyjne, które później się tam znalazły, zostały wykonane w większości dzięki pracy pracowników zatrudnianych przez H. K., a S. K. miał udział przy ich budowie w zakresie wykonania ich projektu i prac inżynierskich. W R. znajdowały się narzędzia S. K.. S. K. częściowo wykonywał tam produkcję tworzyw sztucznych. Nie korzystał z nieruchomości w R. wtedy, kiedy był chory, przebywał w szpitalu. Zawsze miał dostęp do tej działki. Klucze umożliwiające dostęp do tej nieruchomości miał zarówno S. K., jak i H. K., pani B., A. Ś.. Podatek od nieruchomości częściowo płacił H. K. i częściowo S. K. jak również M. B..

Na nieruchomościach stanowiących działki nr (...) S. K. posiadał zakład chemiczny i zajmował się produkcją akcesoriów samochodowych. Przed 1987 r. stał tam jeden mały segment w postaci pomieszczenia wykonanego z blachy. W okresie 1987-1988 roku S. K. związał się z A. Ś., która zamieszkała z nim wówczas w S. przy ul. (...). W tym czasie S. K. prowadził działalność gospodarcza na ul. (...) w S., gdzie przechowywał wtryskarkę. W R. trwała wtedy rozbudowa powyższego blaszanego pomieszczenia. Do chwili śmierci S. K. pomieszczenia te stały w kształcie niezmienionym stosunku do tego, który istniał w 2002 r. Po śmierci brata H. K. stopniowo wycinał poszczególne segmenty tego pomieszczenia i sprzedawał je na złom. Od 2001 roku na nieruchomości w R. własną działalność gospodarczą w zakresie dziewiarstwa zaczęła prowadzić A. Ś.. Wcześniej te działalność prowadziła na ul. (...) w S., a w 2001 roku przeniosła ją do R., żeby pomóc S. K. w prowadzeniu jego własnej działalności.

Pracownikiem zatrudnianym przez S. K. w okresie od 1997 r. do 14 lipca 2007 r. był P. D.. Pracę swą wykonywał w R., gdzie S. K. posiadał zakład produkcyjny, i w S. D. w miejscu zamieszkania S. K.. Pracę w R. rozpoczął już w 1997 r. Później wykonywał ją na zmianę, w zależności od zapotrzebowania, bądź to w R. bądź w S. D.. W zakładzie znajdującym się w R. zajmował się produkcją tworzyw sztucznych i gum, a w S. D. ogólnie remontami całego domu, wewnątrz i zewnątrz. W R. prace wykonywał przez sześć dni w tygodniu po 10 godzin dziennie z różnymi przerwami, wynoszącymi nieraz dwa, trzy tygodnie. W okresie gdy w R. nie była prowadzona na rzecz S. K. produkcja, do jego zakładu przyjeżdżali dwaj inni pracownicy – I. i E. S., którzy pilnowali zakładu i sprzątali w trakcie przerw w produkcji.

Budowę zakładu produkcyjnego na nieruchomości położonej w R. H. K. rozpoczął w latach 80-tych Uporządkował działkę, wyrównał teren i postawił tam z początku garaż blaszany, który następnie rozbudowywał. Na nieruchomości w R. H. K. odwiedzał znajomy C. M. (1). Widywał tam S. K., wiedział, że posiada tam pomieszczenia przeznaczone na własną działalność gospodarczą. Zakład produkcyjny (...) był wyodrębniony od zakładu (...), jednakże nie były oddzielone żadnym płotem. Cały ten teren był ogrodzony z zewnątrz. W jego odczuciu H. K. zachowywał się jakby był właścicielem tej nieruchomości.

Na nieruchomości w R. H. K. odwiedzał w pierwszej połowie lat 80-tych jego znajomy S. O., który od 1977 r. do 2002 r. posiadał własny zakład produkcyjny w tej samej miejscowości i pomagał uczestnikowi, korzystając z własnego samochodu, przewozić towar i sprzęt do produkcji na teren tej nieruchomości. Na tej nieruchomości spotykali się również w sprawach służbowych. Wiedział, że bratem H. K. był S. K., jednak nie znał go osobiście. Widywał go u H. K. w zakładzie produkcyjnym i prowadził z nim tylko luźne rozmowy. Widział jak H. K. stawiał słupki ogrodzenia. Był przekonany, że wszystko co znajduje się na nieruchomości należy do H. K., gdyż jego odczuciu zachowywał się jak gospodarz.

Na początku lat 80-tych jeszcze przed stanem wojennym H. K. udał się wraz ze swoim znajomym T. Z. na teren nieruchomości znajdującej się w R., na którym uczestnik ten zamierzał prowadzić działalność gospodarczą. Informował go wówczas, że planuje prowadzić produkcję galanterii z tworzyw sztucznych. W miejscu, które pokazał T. Z., była wcześniej żwirownia i teren ten miał odpowiednie moce energetyczne dla prowadzenia takiej działalności. W czasie tej wizyty na powyższej nieruchomości H. K. i T. Z. nie towarzyszył S. K.. T. Z. obserwował, jak H. K. na początku lat 80-tych na powyższym terenie zaczął działalność gospodarczą, co rozpoczęto od niwelacji terenu i budowy garażu blaszanego. T. Z. nie interesował się tym, jaki tytuł prawny H. K. posiadał do tej nieruchomości, jednakże nie miał powodów przypuszczać, że nie jest jej właścicielem. Wiedział, iż na terenie tej nieruchomości działalność wykonywał częściowo S. K. w zakresie dziewiarstwa, którą przeniósł w to miejsce ze S.. T. Z. wiedział, że w jednym z segmentów hali blaszanej znajdującej się na nieruchomości w R. zostały umieszczone maszyny dziewiarskie wykorzystywane do tej działalności, a w pozostałych były przechowywane maszyny wykorzystywane tylko przez H. K.. Teren wokół hali niezmiennie tworzył jedną całość, nie został podzielony. Nie było tak, żeby H. K. zajmował część działki, a S. K. druga część działki. Czasem w tych pomieszczeniach, w których stały maszyny H. K., były wykonywane elementy dla S. K.. T. Z. widział że S. K. sprawował nadzór nad ta częścią działalności, która go interesowała, nie spostrzegł nigdy, by S. K. wykonywał prace dotyczące samej nieruchomości, np. porządkowe czy budowlane. H. K. oprócz stawiania elementów hali grodził tę nieruchomość. H. K. przywiózł na teren tej nieruchomości elementy budowlane w postaci płyty z systemu budownictwa wielkopłytowego, które zostały złożone z myślą, żeby zbudować z nich zakład.

W latach 1985 - 2013 były wystawiane na nazwisko H. K. dokumenty dotyczące prowadzenia przezeń działalności gospodarczej pod firmą Zakład Produkcyjno - Handlowy (...) w (...) b, w tym faktury VAT, rachunki, listy przewozowe, protokoły remanentów, umowy sprzedaży, oferty, polecenia przelewu, zamówienia, ekspertyza techniczna, wezwania do zapłaty, specyfikacje salda, potwierdzenia wydania towarów, wyciągi z rachunku bankowego. Niektóre z nich dotyczyły uiszczania przez H. K. podatku od nieruchomości. W składanych w Urzędzie Skarbowym w G. deklaracjach dla podatku od towarów i usług (...) rozliczał się z działalności prowadzonej pod adresem R. 94b.

W dniu 2 listopada 1988 r. Przedsiębiorstwo Państwowe Zakład (...) w S. wydało warunki techniczne przyłączenia do wspólnej sieci urządzeń dla pięciu zakładów rzemieślniczych położonych w R. w tym dla S. K. pod adresem (...) b dla Zakładu (...) oraz dla H. K. pod adresem (...) b dla Warsztatu Rzemieślniczego Produkcji (...).

Na zlecenie H. K. została wydana przez Ośrodek (...) - Technologicznego w P. ekspertyza techniczna nr E-10/92 dotycząca obiektów oraz form, w tym maszyn do szycia, które w 1991 r. znajdowały się pod adresem (...) b.

W przedsiębiorstwie Zakład Produkcyjno - Handlowy (...) H. K. pod adresem (...) b w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pracownika do spraw produkcji w zakresie galanterii użytkowej i przetwórstwa tworzyw sztucznych byli zatrudnienie D. M. w okresie od 1 mara 1992 r. do 30 września 1995 r. oraz J. F. w okresie od 1 sierpnia 1990 r. do 30 września 1995 r. Pracownikiem zatrudnianym przez H. K. w ramach działalności wykonywanej w R. był również J. D..

H. K. zatrudniał również w ramach swej działalności prowadzonej w R. R. G. (1). Prace swą wykonywał on przez okres 12 lat począwszy od około 1990 r. Polegała ona na konstruowaniu i wykonywaniu form do wtryskarek. R. G. (2) był zatrudniany również przez S. K.. Niekiedy np. osiem godzin dziennie pracował u H. K., a cztery godziny u S. K.. Dla S. K., który zajmował się sprzedażą wyprasek z tworzyw sztucznych, konserwował maszyny i formy do tych wyprasek. Od momentu rozpoczęcia pracy w 1990 r. na nieruchomościach w R. widywał zarówno H. K. jak i S. K.. Niektóre maszyny tam się znajdujące należały wyłącznie do H. K., a niektóre do S. K.. Wspólnych maszyn nie mieli. R. G. (1) był obecny na nieruchomości w R. jeszcze wcześniej niż zaczął tam prace, a mianowicie w 1985 roku stała tam już pierwsza cześć hali blaszanej. Druga część hali została dobudowana później, około 1989 roku. Łącznie zostało tam dobudowanych sześć segmentów tej hali, stopniowo przez cały okres, przez który R. G. (1) tam pracował. H. K. prowadził na nieruchomości w R. działalność aż do 2013 roku. H. K. dbał osobiście o tę nieruchomość, kosił na niej trawę, sprzątał, zajmował się założeniem oświetlenia, naprawą przeciekającego dachu, zlecił również naprawę ogrodzenia, na wykonanie którego dostarczył siatkę i słupki R. G. (1) uczestniczył w pracach zmierzających do rozbudowy powyższej hali produkcyjnej, które były wykonywane na zlecenie H. K.. S. K. na nieruchomości w R. zatrudniał również innych pracowników.

Na podstawie umowy z dnia 21 października 1993 r. zawartej pomiędzy H. K. a J. W. była prowadzona przez nią księgowość działalności gospodarczej uczestnika prowadzonej pod firmą Zakład Produkcyjno - Handlowy (...) w R. 94b.

Rozpoczęcie budowy budynku mieszkalnego przy ul. (...) w S. nastąpiło w 1970 r. na podstawie projektu budowlanego zatwierdzonego decyzją z dnia 7 lipca 1970 r. W dniu 8 września 1970 r. został odebrany przez inspektora nadzoru uczestniczącego w procesie budowlanym pierwszy etap prac budowlanych tego budynku obejmujący wykop i deskowanie ław fundamentowych. W dniu 26 stycznia 1979 r. inspektor nadzoru dokonał obioru końcowego stwierdzając, iż budowa została wykonana zgodnie z obowiązującymi warunkami technicznymi oraz zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę. Równocześnie stwierdził, że budynek bez instalacji gazowej z częściowo wykonaną elewacją nadaje się do użytkowania. W budowie tego budynku uczestniczył H. K..

Po śmierci S. K. H. K. zlecał prace dotyczące zabezpieczenia dachu hali produkcyjnej na nieruchomości w R.. Zajął się również zabezpieczeniem tej nieruchomości, w tym celu kupował płyty blaszane, żeby wzmocnić halę. W budynku na ul. (...) w 2009 r. zlecił prace dotyczące naprawy przeciekającego dachu, które polegały na częściowym poprawieniu dachówek i częściowej całkowitej ich rozbiórce. Nadto zlecił prace dotyczące rozbiórki przybudówki, która zawaliła się na skutek opadów śniegu, a ponadto prace przy oknach. Te prace były uzgadniane przez H. K. z jednym ze spadkobierców S. R. K.. Po śmierci S. K. na nieruchomościach w R. H. K. nadal częściowo prowadził działalność gospodarczą.

Na terenie nieruchomości przy ul. (...) H. K. podejmował działania zmierzające do doprowadzenia wody do znajdującego się tam budynku, wymianie rynien, na wykuciu dziury w piwnicy.

Po śmierci S. K. H. K. zlecał na nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) prace porządkowe, hydrauliczne, zabezpieczające, koszenie trawy, grabienie liści, odgarnianie śniegu, montaż klamek, uszczelnianie okien i dachu oraz tarasuprowizoryczne zabezpieczenie zadaszenia nad wejściem, prace stolarskie, naprawę stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę pionu kanalizacyjnego, instalacyjno - remontowe obejmujące wymianę wodomierza z podejściami. W R. 94b H. K. poza czynnościami porządkowymi, koszeniem trawy zlecał wykonanie ogrodzenia docelowego z płyt prefabrykowanych żużelbetonowych otworowych, wykopów pod ogrodzenie docelowe, rozplantowanie ziemi z wykopów, wykonanie stóp fundamentowych betonowych.

Z tytuł zakupu materiałów budowlanych w okresie od sierpnia 2004 r. do września 2011 r. na nazwisko H. K. zostały wystawione faktury VAT i rachunki opiewające na kwotę 6 123,83 zł.

Z tytułu zakupu paliwa gazowego w okresie od 27 sierpnia 2008 r. do 21 stycznia 2009 r. na nazwisko S. K. została wystawiona faktura VAT na kwotę 231,31 zł. Z tytułu zakupu paliwa gazowego w okresie od 21 stycznia 2009 r. do 19 maja 2009 r. na nazwisko S. K. została wystawiona faktura VAT na kwotę 108,33 zł.

W dniu 16 stycznia 2009 r. została wystawiona na nazwisko S. K. decyzja w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości za rok 2009 r., w której łącznie naliczono podatek za nieruchomość przy ul. (...) w S. w kwocie 357 zł.

W dniu 30 czerwca 2010 r. została zawarta umowa sprzedaży mocą której H. K. zakupił od S. M. 10 rolek papy termozgrzewalnej wierzchniego krycia za kwotę 900 zł.

Z tytuł zakupu materiałów budowlanych, jak również z tytułu wynagrodzenia za roboty dekarskie przy ul. (...), wykonanie kosztorysów inwestorskich dla inwestycji przy ul. (...), wykonania robót zabezpieczających, budowlanych, dekarskich przy ul. (...) w okresie od czerwca 2011 r. do sierpnia 2012 r. na nazwisko H. K. zostały wystawione faktury VAT i rachunki łącznie opiewające na kwotę 30 457,24 zł.

W dniu 8 sierpnia 2012 r. na nazwisko H. K. zostały wystawione warunki ogólne i techniczne przyłączenia do urządzeń kanalizacyjnych domu mieszkalnego przy ul. (...) w S..

W dniu 6 kwietnia 2013 r. został wystawiony przez składywęgla.pl spółkę z o.o. z siedzibą w B. dokument dostawy dla H. K. węgla kamiennego w ilości 110 kg pod adres przy ul. (...) w S.. Spółka ta wystawiła również paragon opiewający na kwotę 76,89 zł.

W dniu 24 maja 2013 r. H. K. uiścił na rachunek Miasta i gminy G. kwotę 233 zł tytułem drugiej raty podatku od nieruchomości za 2013 r. za działki nr (...).

W dniu 5 czerwca 2014 r. zostało wystawione na nazwisko S. K. zawiadomienie o windykacji bezpośredniej przez (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. stoku kwoty 384,37 zł.

W dniu 12 czerwca 2014 r. została wystawiona na nazwisko S. K. faktura VAT za dostarczanie wody do budynku przy ul. (...) w S. za okres od 1 kwietnia 2014 r. do 20 maja 2014 r. opiewająca na kwotę 110,40 zł.

W dniu 4 września 2014 r. Zakład (...) spółka z o.o. w S. wystawił na nazwisko S. K. wezwanie do zapłaty należności za dostawę wody i odbiór ścieków płatnych w okresie od 22 sierpnia 2013 r. do 4 sierpnia 2014 r. powiększonych o odsetki łącznie opiewających na kwotę 137,46 zł.

Wartość robót przeprowadzonych przez H. K. na nieruchomości przy ul. (...) w S. w postaci przełożenia uszkodzonych gąsiorów ceramicznych, uzupełnienia obróbek blacharskich kołnierzy kominów z bałachy ocynkowanej na dachu, naprawy kominów z cegieł, uzupełnienia uszkodzonych zbrojnych czapek kominowych, wymiany pokryć z dachówek karpiówki, wymiany grzejnika żeliwnego członowego, wymiany rur przyłączanych do grzejnika żeliwnego członowego, demontażu zaworu grzejnikowego, demontażu rurociągu stalowego o połączeniach gwintowanych, demontażu rurociągu stalowego, wymiany podejścia z rur PCV, wymiany czyszczaka kanalizacyjnego z PCV, wystawienia czyszczaka kanalizacyjnego z PCV, przeszczepienia podejścia odpływowego, wymiany wodomierza, wymiany trójnika, wymiany odcinka rury stalowej naprawy stopni schodowych wejściowych, wymiany pionowych elementów ościeżnic drzwiowych lub okiennych, dopasowywania skrzydeł drzwiowych zewnętrznych, dopasowywania skrzydeł okiennych zespolonych, wymiany listew przydomowych skrzydeł okiennych, podstemplowania zadaszenia wiaty garażowej, naprawy rynien półokrągłych skrzydłowych z blachy, wymiany haka rynnowego, uzupełnienia rur spustowych okrągłych, wywiezienia gruzu spryzmowanego, wymiany balustrad schodowych, przedłożenia uszkodzonych gąsiorów ceramicznych, uzupełnienia obróbek blacharskich kołnierzy kominów, naprawy kominów z cegieł, uzupełniania uszkodzonych zbrojonych czapek kominowych, uzupełniania włazów kominiarskich, wymiany pokryć z dachówki karpiówki, wymiany grzejnika żeliwnego członowego, wymiany rur przyłączonych do grzejnika, demontażu zaworu grzejnikowego, demontażu rurociągu stalowego, wymiany podejścia z rur PCV, wymiany czyszczaka kanalizacyjnego, wystawienia czyszczaka kanalizacyjnego, przeczyszczenia podejścia odpływowego, wymiany wodomierza, wymiany trójnika, wymiany odcinka rury stalowej, naprawy stopni schodowych wejściowych, wymiany pionowych elementów ościeżnic drzwiowych, dopasowywania skrzydeł okiennych zespolonych, wymiany listew przymykowych skrzydeł okiennych, podstemplowania zadaszenia wiaty garażowej na wysokości I piętra, naprawy rynien półokrągłych i skrzynkowych, wymiany haka rynnowego, uzupełniania rur spustowych, wywiezienia gruzu spryzmowanego, wymiany balustrad, wyniosła 40 942,86 zł. Stwierdziła również, iż wartość użytych do tego celu materiałów wyniosła 14 862,26 zł.

M. R. począwszy od dnia 1 sierpnia 2008 r. prowadzi zarejestrowaną działalność gospodarczą w zakresie obejmującym sprzedaż towarów różnego rodzaju.

W dniu 17 lipca 2012 r. M. R. zawarł ze spółką Centrum Budowlane (...) z siedzibą w S. umowę porozumienia o współpracy, w której strony w celu nawiązania długotrwałego współdziałania zadeklarowały wolę współpracy w zakresie dostarczania materiałów na cele związane z działalnością gospodarczą prowadzoną przez M. R. oraz dokonywania innych czynności w zakresie świadczonych przez ww. spółkę usług. Współpraca miała być realizowana w obszarach dostarczania przez ww. spółkę materiałów budowlanych w postaci kostki brukowej, wyrobów granitowych oraz kruszyw ozdobnych, jak równie opału. Strony tej umowy oświadczyły, iż po uzyskaniu przez M. R. uprawnienia do wyłącznego dysponowania ww. działkami gruntu nr (...) położonymi w R. dokonają dalszych ustaleń dotyczących szerokiej współpracy. M. R. oświadczył, iż po zawarciu tej umowy podejmie niezwłocznie działania zmierzające do przygotowania przedsięwzięcia od strony organizacyjnego, tak by po uzyskani wyłącznego uprawnienia do dysponowania działkami móc zacieśnić współpracę między stronami.

Udziały w prawach do powyższych nieruchomości M. R. nabył w celu inwestycyjnym. Zamierzał wybudować na działkach nr (...) skład materiałów budowlanych, co stanowiło przyczynę zawarcia ww. umowy z 17 lipca 2012 r.

Po nabyciu udziałów w prawach do powyższych nieruchomości M. R. nie miał dostępu do nich. Chciał się tam dostać, by zweryfikować treść sporządzonego przez komornika spisu inwentarza. M. R. wezwał rzeczoznawcę, który miał wykonać inwentaryzację maszyn znajdujących się wówczas na działkach nr (...). Kilka dni później doszło do pożaru na tych działkach i znajdujące się tam rzeczy uległy spaleniu. Po pożarze M. R. zamierzał uporządkować cały teren. Wynajął do tego celu firmę usługową. Powyższym pracom porządkowym sprzeciwił się R. K., który wezwał policję na teren tych nieruchomości. Pracownicy firmy, którą wynajął wnioskodawca, przestali przyjeżdżać na nieruchomości, ponieważ uznali, że nie chcą się codziennie tłumaczyć przed policją. M. R. uznał, że dopóki się sprawa nie wyjaśni w Sądzie, to nie będzie wykonywać żadnych czynności na tych nieruchomościach.

Jeszcze wcześniej, pismem z dnia 25 lipca 2012 r. adw. J. S., działając w imieniu M. R., wezwał H. K. do wydania w terminie 2 dni od otrzymania tego pisma kluczy umożliwiających dostęp do nieruchomości, których jest współwłaścicielem, położonych w R. oraz w S.. Z pismem o tożsamej treści wystąpił do R. K..

Po wysłaniu tych pism nie zostały wnioskodawcy udostępnione klucze umożliwiające dostęp do działek nr (...). Dostęp ten uzyskał dopiero w czasie późniejszym, w trakcie postępowania.

M. R. osiągał dochody rzędu 12 000 - 15 000 zł miesięcznie. Prowadził dotychczas działalnością gospodarczą zajmującą się windykacją wierzytelności. Posiadał otwarte w bankach linie kredytowe, w ramach których mógł się zadłużać na poczet przyszłej działalności. Był właścicielem kilku nieruchomości, które mógł obciążyć hipoteką pod zabezpieczenie ewentualnego kredytu, który mógłby przeznaczyć na spłatę z tytułu zniesienia współwłasności. Na terenie działek położonych w R. nadal zamierza prowadzić działalność gospodarczą.

R. K. na terenie nieruchomości położonych w R. zamierza obecnie postawić nowy obiekt mieszkano - garażowy, ewentualnie przeznaczony również pod niewielką działalność gospodarczą w zakresie projektowania form wtryskowych. Obecnie trwa proces wyjaśniania, czy uczestnika posiada długi związane z działalnością firmy, która przygotowywała mu projekt unijny. Długi te są w kwocie 40 000 zł. Należąca do uczestnika nieruchomość przy ul. (...) w S. jest obciążona hipoteka zabezpieczającą zadłużenie na kwotę 40 000 zł.

W chwili obecnej na nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o powierzchni 1 617 m 2 istnieją pozostałości zabudowy dawnymi zdewastowanymi obiektami produkcyjnymi i magazynowymi (wiatą i resztkami konstrukcji waty). Działka ma bezpośredni dostęp do drogi publicznej stanowiącej drogę krajową nr (...). Działka jest ogrodzona częściowo (brak ogrodzenia na granicy z działką nr (...)) ogrodzeniem z siatki na słupkach betonowych, prętów stalowe oraz elementów betonowych ażurowych i pełnych, znajduje się tam brama stalowa o złym stanie technicznym. Teren działki jest utwardzony częściowo betonem i płytami betonowymi o złym stanie technicznym. Pozostała tam częściowa konstrukcja wiaty magazynowej oraz fragmenty wiaty o konstrukcji stalowej obudowanej płytami paździerzowymi, z posadzką z płyt paździerzowych, z resztkami instalacji elektrycznej, częściowe zadaszenie płytami falistymi poliestrowymi i inna wiata o prymitywnej konstrukcji. Zgromadzone są tam odpady, które zajmują znaczną część powierzchni działki: śmieci, gruz budowlany, stary sprzęt AGD, prefabrykowane płyty żelbetowe ścienne, prefabrykowane płyty stropowe wielootworowe (tzw. „żerańskie”), cegła rozbiórkowa.

Działka nr (...) o pow. 1 070 m 2 też posiada bezpośredni dostęp do drogi publicznej stanowiącej drogę krajową nr (...).W chwili obecnej na nieruchomość ta również jest ogrodzona częściowo (brak ogrodzenia na granicy z działką nr (...)) siatkę na słupkach betonowych, prętów stalowych oraz elementów betonowych ażurowych i pełnych, znajduje się tam druga brama stalowa o złym stanie technicznym. Podobnie jak działka nr (...) jest utwardzona częściowo betonem i płytami betonowymi o złym stanie technicznym. Na działce tej również zgromadzono odpady, które zajmują znaczną część powierzchni działki: śmieci, gruz budowlany, stary sprzęt AGD, prefabrykowane płyty żelbetowe ścienne prefabrykowane, płyty stropowe wielootworowe tzw „żerańskie”, cegła rozbiórkowa stara stolarka drzwiowa, kręgi betonowe, płyty drogowe żelbetowe

Decyzją Burmistrza Miasta i Gminy G. z dnia 17 lipca 2013 r. nakazano właścicielom działek nr (...) rozebranie obiektów produkcyjnych i magazynowych, wybudowanych bez pozwolenia na budowę. Decyzja ta została wykonana częściowo. Decyzją Burmistrza Miasta i Gminy G. z dnia 17 czerwca 2013 r. nakazano właścicielom działki nr (...) usunięcie zgromadzonych odpadów w postaci płyt azbestowych, odpadów z tworzyw sztucznych, złomu stalowego i innych odpadów. Decyzja ta nie została wykonana.

Wartość nieruchomości stanowiącej niezabudowaną działkę gruntu nr (...), położonej w R. wynosi 121.000 zł, a prawa użytkowania wieczystego nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) położonej w R. 57 000 zł. Wartości te nie uwzględniają kosztów, jakle należy ponieść celem doprowadzenia działki do stanu zgodnego z prawem (w tym kosztów robót rozbiórki, wywozu i utylizacji nielegalnego składowiska odpadów)

Nieruchomość stanowiąca działkę nr (...) o pow. 6 290 m 2 zabudowana jest budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym. Ma bezpośredni dostęp do drogi publicznej – ul. (...) w S.. Działka jest ogrodzona od ulicy przęsłami stalowymi pomiędzy słupkami i cokołem murowanymi z kamienia, znajduje się tam brama stalowa z prętów, od strony ogrodowej ogrodzenie wykonano z ramek z siatką zgrzewaną na słupkach stalowych osadzonych w cokole betonowym. Uzbrojenie działki obejmuje dostęp do linii energetycznej, wodociągu miejskiego (brak aktualnej umowy na dostawę wody), kanalizację sanitarną, deszczową, gazociąg. Znajdujący się tam budynek mieszkalny - wolnostojący (z dobudowanym garażem), podpiwniczony, dwukondygnacyjny (parter + I piętro), z poddaszem użytkowym, z dachem stromym, wielospadowym. Został zrealizowany według pozwolenia na budowę z roku 1970. W budynku wykonano prace budowlane wymagające pozwolenia na budowę, którego jednak nie uzyskano. Nastąpiła tam wymagająca pozwolenia na budowę zmiana sposobu użytkowania (z pomieszczeń garażowych i składu opału wykonano pomieszczenia mieszkalne i pomocnicze). Bez pozwolenia na budowę dobudowano pomieszczenia mieszkalne z tyłu i z boku budynku na poziomie parteru. Na tarasie nad przybudówką z tyłu budynku wykonano obudowę (ściany i zadaszenie) z płyt poliestrowych falistych na konstrukcji z kształtowników stalowych zamkniętych. Brak jest umów na dostawę mediów do budynku (poza poborem energii na tzw. licznik przedpłatowy), obiekt posiada nieczynne instalacje (gazową, grzewczą) o złym stanie części elementów wykończeniowych spowodowanym przez brak bieżącej konserwacji.

Wartość nieruchomości stanowiąca działkę gruntu nr (...), położonej w S. przy ul. (...), wynosi 371 000 zł. Wartość ta nie uwzględnia kosztów przywrócenia budynku mieszkalnego i garażu do stanu pierwotnego zgodnego z prawem ani kosztów legalizacji wykonanych bez pozwolenia na budowę prac budowlanych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek o zniesienie współwłasności za zasadny.

Decydując, czy wnioskodawca był uprawniony do żądania zniesienia współwłasności, w sytuacji gdy nieruchomości będące przedmiotem wniosku wchodziły w skład spadku po S. K. a nie dokonano dotychczas działu spadku po spadkodawcy, Sąd I instancji przychylił się do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 stycznia 2011 r., III CZP 118/10, gdzie stwierdzono, iż zniesienie współwłasności nieruchomości należącej do spadkobierców oraz niebędącego spadkobiercą nabywcy udziału w nieruchomości może nastąpić na wniosek tego nabywcy na podstawie art. 210 i n. k.c. oraz art. 617 i n. k.p.c. Wskazał, iż Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 stycznia 2012 r., I CSK 297/11, gdzie stwierdził, że nabywca udziału w przedmiocie spadkowym nie ma legitymacji do wystąpienia z wnioskiem o dział spadku po poprzednim właścicielu tego przedmiotu, natomiast może on żądać zniesienia współwłasności, w której pozostaje. Opierając się na w/w argumentacji, Sąd uznał za zasadne prowadzić postępowanie o zniesienie współwłasności i rozstrzygnąć o owym zniesieniu według przepisów zawartych w art. 210 i n. k.c. oraz art. 617 i n. k.p.c.

Konsekwencją przyjęcia powyższego stanowisko było, iż Sąd nie podejmował żadnych kroków zmierzających do ustalenia z urzędu jaki był skład spadku po S. K., bowiem sprawa dotoczyła jedynie zniesienia wspólności praw do trzech wskazanych nieruchomości. Przy tym wartość tych praw Sąd ustalał według cen obecnych i aktualnego stanu tych nieruchomości. Wyłącznie bowiem w przypadku dokonywania działu spadku przedmiotem ustaleń byłaby kwestia stanu nieruchomości istniejącego w dniu otwarcia spadku.

Stan nieruchomości, których dotyczyło postępowanie, od chwili śmierci S. K., która nastąpiła 24 grudnia 2008 r., niewątpliwie uległ zmianie, co dotyczy działek nr (...) położonych w R., a w mniejszym zakresie działki nr (...) położonej w S.. Stosownie do art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. o rozstrzygnięciu sprawy decydował stan istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Bezspornie w dniu 17 lipca 2013 r., w stosunku do nieruchomości stanowiących działki nr (...) została wydana decyzja nakazująca rozebranie obiektów produkcyjnych i magazynowych, wybudowanych tam bez pozwolenia na budowę. W ocenie Sądu nie sposób było zatem inaczej na czas poprzedzający moment zamknięcia rozprawy oceniać wartości praw do tych dwóch nieruchomości, jak tylko traktując je jako niezabudowane, jak to zostało uczynione w opinii biegłego B. S.. Mając to na uwadze oraz uwzględniając, że opinia sporządzona przez biegłego w dniu 10 czerwca 2015 r. zachowywała swą aktualność na dzień zamknięcia rozprawy, Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie I. sentencji postanowienia.

Oceniając wniosek H. K. o stwierdzenie zasiedzenia, Sąd miał na uwadze art. 172 § 1 i 2 k.c. Stwierdził, iż H. K. był posiadaczem działki nr (...) i prowadził tam działalność gospodarczą. Nie dał jednak wiary twierdzeniom H. K., według których na działce tej S. K. miał nie prowadzić żadnej działalności gospodarczej. Twierdzenie uczestnika kłóci się z szeregiem zgromadzonych dowodów, w tym z dokumentami dotyczącymi wpisu w ewidencji działalności gospodarczej. Aczkolwiek według tego wpisu w okresie od 22 kwietnia 1982 r. do 10 kwietnia 1988 r. w istocie jako główne miejsce prowadzenia działalności gospodarczej przez S. K. widniało D., to od 11 kwietnia 1988 r. było to R., co tyczyło się obszaru, na którym znajduje się działka nr (...). Istotne znacznie miały zeznania R. K., brata H. K. i S. K., a z nich wynikało, że działalność na obszarze, który obejmował działkę nr (...), prowadzili zarówno H. K. jak i S. K.. Ani w świetle zeznań R. K. ani H. K., nie sposób stwierdzić, by obszar, który łącznie objęty był jednym ogrodzeniem, składający się z działki nr (...) i nieruchomości stanowiącej własność M. B., faktycznie był tak podzielony, że wyłącznie H. K. korzystał z obszaru działki nr (...), ewentualnie z fizycznie wydzielonej części tej nieruchomości. W istocie pomiędzy działkami geodezyjnymi nie było rozgrodzenia. Zabudowa powstała na tym obszarze wchodziła zarówno w obręb działki nr (...) jak i 89/11. Według wypowiedzi świadków S. K. i H. K. korzystali z całego obszaru, a jedynie w różnych częściach wzniesionej hali produkcyjnej stały stanowiące własność każdego z nich maszyny. Sąd przyjął zatem, iż w okresie, w którym miał biec termin zasiedzenia działki nr (...), H. K. i S. K. byli jej współposiadaczami.

Sąd nie stwierdził podstaw, aby ustalić precyzyjnie datę, w której H. K. wszedł w posiadanie działki nr (...). Jedyną precyzyjną datą, na której Sąd mógłby się oprzeć, był dzień 1 marca 1983 r., w którym to, wedle wpisu w ewidencji swą działalność na obszarze obejmującym działkę nr (...) rozpoczął H. K.. Od tej daty można byłoby liczyć bieg terminu zasiedzenia tej nieruchomości przez uczestnika. Sąd I instancji wziął pod uwagę fakt, któremu dał wyraz m.in. R. K., a także S. O. i T. Z., iż przed rozpoczęciem działalności na tym terenie H. K. przeprowadził na niej prace przygotowawcze polegające na wyrównaniu terenu po byłej żwirowni. Nie sposób jednakże stwierdzić precyzyjne, kiedy te prace się rozpoczęły.

Niemniej Sąd Rejonowy uznał, że nie mogło dojść do zasiedzenia, gdyż w przypadku uczestnika nie można mówić o samoistnym posiadaniu nieruchomości, a tylko takie może prowadzić do nabycia własności przez zasiedzenie. Z wypowiedzi H. K. wynikało, iż wejście przez niego we władanie nieruchomości nastąpiło za zgodą ówczesnych przedstawicieli urzędu gminy, zarządzających wówczas tą nieruchomością, która to zgoda została wyrażona ustnie. Chociażby już to, iż uczestnik nie wszedł to w posiadanie samowolnie (ani nie nastąpiło to w drodze czynności prawnej, o której mylnie przypuszczał, że przeniosła nań prawo własności) świadczyć może, iż w posiadanie wszedł jako osoba, której użyczono przedmiotowy obszar dla potrzeb prowadzenia działalności gospodarczej. Bardzo istotne, zdaniem Sądu dla powyższej oceny, miały okoliczności późniejsze, kiedy to właścicielem nieruchomości stała się osoba współposiadająca działkę nr (...), która weszła w obręb większego obszaru ogrodzonego jednym ogrodzeniem, a więc M. B. a później S. K.. W materiale dowodowym brak podstaw pozwalających stwierdzić, iż posiadanie przez H. K. działki nr (...) na przestrzeni całego okresu, przez który jego zdaniem biegł termin zasiedzenia, odbywało się wbrew woli faktycznych właścicieli tej nieruchomości. Należało pamiętać, iż naprowadzone w sprawie dowody nakazywały przyjąć, że właściciel tej nieruchomości S. K., współposiadał działkę nr (...) w tym samym okresie co uczestnik. Takiemu współposiadaniu nieruchomości, odbywającemu się niewątpliwie za aprobatą S. K., trudno przypisać cechy samoistności. O owej samoistności nie mogły świadczyć, same takie czynności jak opłacanie danin publicznoprawnych dotyczących tej nieruchomości, czy też samodzielne, odbywające się bez wyraźnej inicjatywy właściciela administrowanie tą nieruchomością, czy też wykonywanie tam tej działalności i zatrudnianie pracowników. Te same czynności może wykonywać zarówno posiadacz samoistny, ale też posiadacz zależny. O samoistnym charakterze posiadania nie mogły też przesądzić odczucia znajomych H. K., którzy zostali przesłuchani w charakterze świadków. Jak wynika z ich zeznań – nie interesowali się tym, jaki tytuł prawny uczestnik posiada do tej nieruchomości. Ponadto dla osób trzecich czynności posiadacza zależnego mogą nie różnić się niczym od czynności posiadacza samoistnego.

Sąd Rejonowy uznał, iż wniosek o zasiedzenie nie mógł zostać uwzględniony z uwagi na brak upływu terminu niezbędnego dla tegoż zasiedzenia. Gdyby uznać, iż po wyrażeniu zgody przez przedstawicieli gminy na wejście we władanie przezeń powyższej nieruchomości, rozpoczął on posiadać samoistnie działkę nr (...), wejście w posiadanie nie nastąpiło w dobrej wierze, gdyż art. 158 k.c. przewiduje wymóg formy aktu notarialnego dla czynności prawnej przenoszącej własność nieruchomości. Tym samym dla stwierdzenia zasiedzenia powyższej nieruchomości konieczny byłby – stosownie do art. 172 § 2 k.c. – upływ trzydziestu lat. Gdyby nawet przyjąć za początek biegu zasiedzenia dzień wskazany przez uczestnika, tj. 1 lipca 1982 r., to okres trzydziestu lat liczony od tego momentu nie upłynął do dnia 24 grudnia 2008 r., kiedy doszło do otwarcia spadku po S. K., nabytego w udziale do 1/4 części przez tegoż uczestnika. Od dnia 24 grudnia 2008 r. uczestnik nie mógł już posiadać nieruchomości jako jej posiadacz samoistny niebędący jej właścicielem, gdyż z tym dniem stał się właścicielem działki nr (...) odziedziczonej po S. K.. W dalszym czasie posiadał ją jako jej właściciel, co nie mogło prowadzić już do jej zasiedzenia.

We wniosku H. K. wskazał, iż zasiedzenie nastąpiło do udziału w 3/4 części, którego nie odziedziczył po swym bracie. Nie wykazał on jednak, aby przed dniem 24 grudnia 2008 r. jego posiadanie odbywało się w ten sposób, by Sąd mógł stwierdzić, iż współposiada ze S. K. powyższą nieruchomość w zakresie odpowiadającym udziałowi w 3/4 części. Mając na uwadze stanowisko panujące w orzecznictwie (m.in. postanowienia SN z 20 września 2012 r., IV CSK 117/2012, oraz z 2 marca 2012 r., II CSK 249/2011) Sąd I instancji nie podzielił stanowiska, by okres posiadania przez H. K. powyższej nieruchomości sprzed 24 grudnia 2008 r., traktować na równi z okresem posiadania po tym dniu, tj. po śmierci S. K.. Co więcej – uczestnik nie wykazał przesłanek pozwalających stwierdzić, iż po śmierci S. K. posiadał nieruchomość w sposób pozwalający mu zasiedzieć udziały pozostałych spadkobierców. Musiałby bowiem wykazać, iż w tym okresie pozbawił posiadania E. J., J. K. i R. K.. Według przesłuchania tego ostatniego nie było tak, bowiem R. K. nie korzystał z nieruchomości dobrowolnie, gdyż nie był tym zainteresowany. Nie sposób uznać, że zamanifestował mu w jakikolwiek sposób, że przejął jego uprawnienia do nieruchomości. W zgromadzonym w sprawie materiale brak również dowodów, by w powyższy sposób wolę wyłącznego władania całą nieruchomością po dniu 24 grudnia 2008 r. zamanifestował wobec E. J. czy J. K..

Finalnie Sąd stwierdził, że gdyby początek biegu terminu zasiedzenia liczyć od 1 marca 1983 r. i wliczyć w bieg tego terminu czas po dniu 24 grudnia 2008 r., to termin zasiedzenia upłynąłby w dniu 2 marca 2013 r. Jednakże został on przerwany stosownie do art. 123 § 1 pkt 1) k.c. w zw. z art. 175 k.c. w dniu 12 lutego 2013 r. złożeniem wniosku o zniesienie współwłasności, była to bowiem niewątpliwie czynność przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia działki nr (...), co miało nastąpić w ramach zniesienia współwłasności.

Kierując się ogółem okoliczności Sąd orzekł jak w punkcie II. postanowienia.

W punktach III. i IV. sentencji postanowienia Sąd Rejonowy rozstrzygnął o żądaniach H. K. dotyczących rozliczenia nakładów poniesionych na nieruchomości, których dotyczył wniosek o zniesienie współwłasności. W pierwszym rzędzie wskazał, iż uczestnik nie udowodnił w zdecydowanej części roszczeń dochodzonych od wnioskodawcy z tytułu powyższych nakładów. W zakresie, który dotyczył nakładów poniesionych po dniu 24 grudnia 2008 r., tj. po dniu otwarcia spadku po S. K., kiedy to H. K. stał się współwłaścicielem i współużytkownikiem nieruchomości, podstawy prawnej jego żądań należałoby upatrywać w treści art. 207 k.c. W okresie przed 24 grudnia 2008 r., kiedy to uczestnik nie był jeszcze właścicielem żadnej z tych nieruchomości, podstawy prawnej żądań z tytułu nakładów poniesionych przez niego na powyższe nieruchomości należałoby upatrywać w treści przepisów zawartych w art. 226 § 1 i 2 k.c. oraz art. 230 k.c. Gdyby uznać H. K. za posiadacza samoistnego działki nr (...) przed dniem 24 grudnia 2008 r. mógłby on – stosownie do art. 226 § 2 k.c. – domagać się zwrotu tylko nakładów koniecznych, bowiem jego posiadanie samoistne charakteryzowałoby się złą wiarą. Traktując go za posiadacza zależnego obu nieruchomości położonych w R., tj. zarówno działki nr (...), posiadanie to, które odbywało się za zgoda właściciela – S. K., było poparte dobrą wiarą, zatem – o ile nic innego nie wynikałoby z odrębnych przepisów – uczestnikowi względem właściciela nieruchomości przysługiwałoby roszczenie wynikające z art. 226 § 1 k.c. w zw. z art. 230 k.c., a więc prawo domagania się zwrotu zarówno nakładów koniecznych o tyle, o ile nie miałyby pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy, ale także zwrotu innych nakładów o tyle, o ile zwiększałyby wartość rzeczy w chwili jej wydania właścicielowi.

Z okoliczności sprawy nie wynika, zdaniem Sądu Rejonowego, by pomiędzy uczestnikiem a S. K. w okresie, w którym H. K. poniósł żądane za okres przed 24 grudnia 2008 r. nakłady na nieruchomości położone w R., istniała jakaś umowa, która przewidywałaby rozliczenia takich nakładów w inny sposób niż wskazany w art. 226 k.c. Jednak zdaniem Sądu przepisów art. 226 § 1 i 2 k.c. oraz art. 230 k.c. nie sposób było zastosować dla oceny prawnej żądania uczestnika dotyczącego rozliczenia wartości prac osobiście wykonanych przy budowie domu położonego przy w S. ul. (...) oraz zakupionych na budowę tego domu materiałów budowlanych. Z twierdzeń uczestnika zawartych w piśmie z 12 maja 2015 r., ani także w żadnym innym złożonym w toku postępowania nie wynikało, by w okresie budowy tego domu uczestnik był posiadaczem działki nr (...) w S.. Jeżeli brał udział w budowie tego domu, musiało to wynikać z innego tytułu niż posiadanie nieruchomości. Prawdopodobnym jest, iż odbyło się to w ramach pomocy udzielonej przez uczestnika bratu jako członkowi jego rodziny. Sąd nie wiedział, czy prace przy budowie tego domu zostały zlecone uczestnikowi przez brata. Jeżeli nawet by tak było, roszczeniem o zapłatę wynagrodzenia z tytułu takiego zlecenia należałoby obciążyć S. K. w stosownym czasie, a nie dochodzić zapłaty od aktualnego właściciela nieruchomości.

Sąd wskazał, że uczestnik nie wspomniał o okolicznościach towarzyszących porozumieniu co do takiej współpracy. Samo ustalenie faktów wskazanych w piśmie z 12 maja 2015 r., na które mieli zostać przesłuchani powołani tam świadkowie, a więc tego, że uczestnik świadczył osobiście prace przy budowie domu, nie wystarczyłby dla wykazania przesłanek do uwzględnienia jego roszczenia. Nadto wniosek o przeprowadzenie dowodów z zeznań tych świadków, jak również opinii biegłego, zgłoszone w piśmie z 12 maja 2015 r., były spóźnione w świetle art. 207 § 6 k.p.c. Ich przeprowadzenie powodowałyby dalszą zwłokę w rozpoznaniu sprawy, dlatego powyższe wnioski dowodowe pominięto.

W ocenie Sądu I instancji żadne z roszczeń, które uczestnik oparł na twierdzeniu o nakładach poniesionych tytułem wykonania prac remontowych, porządkowych czy zabezpieczających, nie zostało udowodnione co do wysokości.

W zakresie dotyczącym roszczeń dochodzonych za okres przed 24 grudnia 2008 r. uczestnik nie udowodnił zdaniem Sądu tego, iż wydatki które wówczas podniósł, dotyczyły nakładów koniecznych, a jeżeli ocenić je jako inne nakłady, o jaką wartość zwiększyły aktualną wartość nieruchomości. W taki natomiast sposób uczestnik powinien udowodnić swoje żądanie za ten okres, w świetle art. 226 § 1 k.c.

Wreszcie Sąd wskazał, iż przesłanką oddalenia żądania uczestnika byłoby to, iż nakłady zostały poniesione w czasie, w którym wnioskodawca, przeciwko któremu to żądanie zostało wystosowane, w chwili ich poniesienia nie był jeszcze współwłaścicielem nieruchomości, którego obciążałyby wydatki związane z rzeczą wspólną na podstawie art. 207 k.c. Tymczasem jak trafnie zauważył, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 maja 2006 r., III CZP 11/06, iż roszczenie o zwrot wartości nakładów poczynionych przez jednego ze współwłaścicieli na nieruchomość wspólną przysługuje przeciwko osobom, które były współwłaścicielami w czasie dokonywania tych nakładów. W niniejszej sprawie brak jest podstaw do stwierdzenia, iż ówcześni współwłaściciele ww. nieruchomości umówili się w jakikolwiek sposób co do poczynienia i ewentualnego rozliczenia nakładów dokonanych przez uczestnika w latach 2008 - 2012. Mając na uwadze powyższą argumentację Sąd uznał, iż kierowanie wobec wnioskodawcy, jako nabywcy udziałów w powyższych nieruchomościach, żądań uczestnika dotyczących zwrotu nakładów poniesionych na nieruchomości w czasie, w którym nie był jeszcze współwłaścicielem nieruchomości, nie miał przy tym żadnego wpływu na ich poniesienie, nie znajduje oparcia w treści art. 207 k.c.

Dalej uczestnik domagał się od wnioskodawcy zwrotu kosztów utrzymania wspólnej nieruchomości wymienionej w postaci: opłat za gaz - 339,64 zł, podatku od nieruchomości - 179 zł, łącznie: 518,64 zł. Były to wydatki, których zwrotu powinien był się domagać zdaniem Sądu nie od wnioskodawcy lecz od poprzednich współwłaścicieli nieruchomości.

Odnośnie wydatku w łącznej kwocie233 zł poniesiony tytułem II raty podatku od nieruchomości za działkę nr (...) za 2013 r., tj. za okres gdy wnioskodawca był już współwłaścicielem nieruchomości, Sąd Rejonowy zauważył, że uczestnik przedłożył potwierdzenie uiszczenia tej kwoty, z którego wynikało, iż uczestnik faktycznie wydatkował te należność w dniu 24 maja 2013 r. Te kwotę Sąd uznał za jedyny udowodniony przez uczestnika wydatek, który poniósł na nieruchomości w okresie, gdy ich współwłaścicielem był wnioskodawca, a zatem przyjął, iż wnioskodawca powinien zwrócić uczestnikowi połowę tego wydatku tj. kwotę 116,50 zł.

Sąd uznał brak podstaw do obciążania wnioskodawcy obowiązkiem zwrotu wydatków podniesionych w 2014 r. wskazanych przez uczestnika w piśmie z 12 maja 2015 r. Sad nie stwierdził jednak, by wydatki te miały faktyczny związek z nieruchomościami, których dotyczyła sprawa, a same oświadczenia, które zostały przedłożone na ich poparcie, nie dowodziły zasadności poniesienia tego wydatku w takiej właśnie wysokości. Nadto Sąd nie stwierdził podstaw do obciążenia wnioskodawcy obowiązkiem zwrotu na rzecz uczestnika części wydatków poniesionych w kwocie 76,89 zł z tytułu zakupu węgla do ogrzania nieruchomości. Został przedłożony przez uczestnika co prawda dokument dostawy tego węgla, jednakże nie zostało wykazane, że faktycznie węgiel ten został spożytkowany na ogrzewanie nieruchomości, której dotyczyła sprawa. W zakresie żądania zapłaty kwoty 384,37 zł wskazanej w zawiadomieniu o windykacji bezpośredniej od firmy (...) spółki z o.o., uczestnik przedłożył jedynie to zawiadomienie, jednakże brak jest dowodu wpłaty dokonanej przez uczestnika, nie wykazano, by kwota ta miała związek z powyższymi nieruchomościami. Na poparcie żądań w kwocie 110,40 zł obejmującej opłatę za wodę i ścieki za okres do czerwca 2014 r. oraz w kwocie 137,46 zł obejmującej opłatę za wodę i ścieki za okres od czerwca 2014 r. uczestnik przedłożył faktury VAT, jednakże brak jest dowodu wpłat dokonanej przez uczestnika z tego tytułu, wobec czego nie sposób stwierdzić, że były to faktycznie poniesione przez niego wydatki.

Reasumując Sąd uznał za zasadne żądanie uczestnika o zasądzenie od wnioskodawcy wyłącznie kwoty 116,50 zł tytułem połowy wydatku poniesionego z tytułu podatku od nieruchomości w kwocie 233 zł i takie też uwzględnił w punkcie III. sentencji, a w punkcie IV. z przyczyn szczegółowo opisanych wyżej oddalił żądanie uczestnika o zasądzenie wszystkich dotychczasowo wskazanych w niniejszym postępowaniu nakładów i wydatków, które poniósł on na powyższe nieruchomości.

W punkcie V. sentencji postanowienia Sąd oddalił żądanie wnioskodawcy o zapłatę przez uczestnika na jego rzecz wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości stanowiących działki nr (...) za miesiące lipiec i sierpień 2012 r. dochodzone w kwocie 6 610,02 zł. Ze dowodów wynika, iż z pierwszym żądaniem, które wnioskodawca skierował do uczestnika o udostępnienie nieruchomości stanowiących działki nr (...), wystąpił poprzez pełnomocnika w piśmie z 25 lipca 2012 r. Sąd nie widział podstaw, aby za okres poprzedzający moment doręczenia uczestnikowi takiego żądania, uznać zasadność żądania wynagrodzenia wnioskodawcy z tytułu korzystania przez uczestnika z całości obu tych nieruchomości, bowiem takie wynagrodzenie byłoby należne dopiero od momentu, w którym uczestnik uniemożliwiłby wnioskodawcy takie korzystanie. Żądanie zapłaty za miesiąc lipiec 2012 r. było zatem w ocenie Sądu z zasady nienależne. Żądanie zapłaty tożsamej kwoty naliczonej przez wnioskodawcę uczestnikowi w fakturze VAT nr (...) r. za miesiąc sierpień, kiedy to uczestnik miał już obowiązek umożliwić wnioskodawcy dostęp do działek nr (...), mogło być uwzględnione co do zasady, jednakże wnioskodawca nie udowodnił go co do wysokości. W ocenie Sądu ustalenie tego, jaką kwotę można byłoby otrzymać na rynku za wynajęcie lub wydzierżawienie nieruchomości stanowiących działki nr (...), wymagało wiadomości specjalnych, a zatem – stosownie do art. 278 k.p.c. – dowodu z opinii biegłego, o który wnioskodawca nie wnosił. Kierując się powyższym Sąd I instancji orzekł jak w punkcie V. sentencji postanowienia.

Rozstrzygnięcie zawarte w punkcie VI. zostało wydane w oparciu o art. 212 § 2 k.c. Sąd Rejonowy uznał za zasadne rozstrzygnąć o zniesieniu współwłasności dokonując rozdziału pomiędzy wnioskodawcą a uczestnikami tych działek geodezyjnych, które już istnieją. Nie tracił jednakże z pola widzenia zasad wynikających z art. 623 k.p.c., aby w maksymalnie możliwym zakresie zrównoważyć składniki, które miały zostać przyznane wnioskodawcy, z tymi które miały zostać przyznane uczestnikom, tak aby dopłata, którą obciążona zostałaby któraś ze stron, była jak najmniejsza. Sąd uznał za zasadne działkę nr (...) położoną w S. przyznać na współwłasność w udziałach po 1/2 części uczestnikom, czym uwzględnił postulat wnioskodawcy, do którego przychylili się uczestnicy. Zważywszy, iż wartość tej nieruchomości wynosiła 371 000 zł, a wartość łączna dwóch działek nr (...) - 178 000 zł, aby zminimalizować dopłatę, którą w takim przypadku obciążeniu musieli zostać uczestnicy, Sąd uznał za zasadne przyznać obie te działki wnioskodawcy, pomniejszając tym samym ową dopłatę do minimum.

Ze uwagi na powyższe Sąd dokonał zniesienia współwłasności i wspólności prawa użytkowania wieczystego ww. trzech nieruchomości w sposób, pierwotnie postulowany przez wnioskodawcę we wniosku. Dopłaty, którymi Sąd I instancji obowiązany był obciążyć uczestników na podstawie art. 212 § 2 k.c., ustalił w ten sposób, iż przyjął, że wartość wszystkich składników podlegających podziałowi wynosiła łącznie 549.000 zł (371 000 zł + 121 000 zł + 57 000 zł). Dla wnioskodawcy i uczestników winna przypaść z tego tytułu rzecz wartością odpowiadająca ½, tj. 274 500 zł. Wnioskodawca otrzymał składniki warte 178000 zł (121 000 zł + 57 000 zł). Do dopłaty pozostała kwota stanowiąca różnicę 274 500 zł i 178 000 zł tj. kwota 96 500 zł. Wartość ta dzielone na dwóch uczestników wyniosła po 48 250 zł. O dopłatach Sąd orzekł w punkcie VII. sentencji, ustalając na podstawie art. 212 § 3 k.c. termin ich uiszczenia na rok od daty uprawomocnienia się postanowienia, o co wnieśli uczestnicy i czemu nie sprzeciwił się wnioskodawca, zastrzegając równocześnie obowiązek zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie w przypadku opóźnienia w ich płatności.

Stosownie do art. 212 § 3 k.p.c. orzekając o spłacie sąd w razie potrzeby ma obowiązek określić także sposób jej zabezpieczenia. Ustalenia takiego sposobu zabezpieczenia domagał się wnioskodawca, natomiast uczestnicy się temu nie sprzeciwili. Bacząc na treść art. 68 ust. 1 i 2, art. 69 oraz art. 109 ust. 1 ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece, aby określić wysokość sumy hipoteki, którą obciążyć należało nieruchomość przyznaną na współwłasność uczestnikom, Sąd wziął pod uwagę, iż w tej sumie powinny się mieścić – prócz wierzytelności głównej po 48 250 zł – także przyszłe odsetki. Obliczając sumy hipotek, które nalało ustanowić tytułem zabezpieczenia spłat obciążających każdego z uczestników, na kwoty po 55 000 zł, Sąd powiększył kwoty wierzytelności głównych wynoszące po 48 250 zł o odsetki, które byłyby należne za dwa lata opóźnienia, przyjmując, iż byłby to czas wystarczający na ewentualne przeprowadzenie egzekucji co stanowiło sumy po 6 755 zł.

Kierując się powyższym Sąd orzekł jak w punkcie VIII. sentencji postanowienia.

W punkcie IX. postanowienia Sąd I instancji na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. orzekł o kosztach postępowania., zaś w punktach X. i XI. na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się H. K. zaskarżając je w części co do punktów I, II, IV, VI, VII, VIII, IX, X i XI. Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

a)  brak legitymacji czynnej wnioskodawcy w zakresie roszczenia w przedmiocie zniesienia współwłasności, gdyż w toku postępowania, w dniu 1 lipca 2013 r. wnioskodawca nabył udziały spadkowe po zmarłym S. K. od E. J. i J. K., tym samym wchodząc w ogół praw i obowiązków spadkobierców, co winno skutkować możliwością zniesienia własności wyłącznie w oparciu o regulacje dot. działu spadku;

b)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną i niewszechstronną ocenę materiału dowodowego polegającą na ustaleniu, iż w niniejszym postępowaniu wnioskodawca M. R. występuje w charakterze nabywcy udziałów w przedmiotach spadkowych, podczas gdy w toku postępowania, jako nabywca udziałów w spadku wszedł on w ogół praw i obowiązków dotychczasowych spadkobierców;

c)  naruszenie art. 386 §4 k.p.c. poprzez niezbadanie zarzutów merytorycznych przeciwstawionych zgłoszonemu roszczeniu;

d)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wniosku dowodowego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z aktu notarialnego z dnia 1 lipca 2013 r. stanowiącego umowę sprzedaży udziałów w spadku pomiędzy E. J. i J. K. a M. R., co skutkowało brakiem wzięcia pod uwagę wskazanego dokumentu znajdującego się w materiale dowodowym, a mającym podstawowe znaczenie w kontekście rozpatrzenia materialnej i faktycznej podstawy roszczenia i roszczeń ubocznych;

e)  naruszenie przepisów art. 617 - 625 k.p.c. oraz art. 680 - 689 k.p.c. poprzez procedowanie w oparciu o przepisy regulujące zniesienie współwłasności, z pominięciem przepisów regulujących zasady dotyczące działu spadku;

f)  naruszenie art. 316§ 1 k.p.c. w zw. z art. 13§ 2 k.p.c. poprzez brak rozstrzygnięcia sprawy w oparciu o stan istniejący w chwili zamknięcia rozprawy;

g)  naruszenie art. 210 k.c. w zw. z art. 211 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwą subsumpcję oraz art. 1038 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie i merytoryczne rozpatrzenie wniosku o zniesienie współwłasności, w sytuacji gdy wnioskodawca nabywając udziały w spadku w toku postępowania wstąpił w ogół praw i obowiązków spadkobierców zbywających mu udziały, a tym samym zniesienie współwłasności przedmiotów wchodzących w skład spadku, było możliwe wyłącznie w postępowaniu o dział spadku i konieczne było objęcie podziałem całości spadku, a tym samym podział był sprzeczny z przepisami ustawy (stosownie do art. 211 k.c.);

h)  naruszenie art. 1052 i 1053 k.c. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwą subsumpcję skutkującą brakiem uznania, że wnioskodawca wszedł w ogół praw i obowiązków spadkobierców po których nabył spadek, podczas gdy prawidłowa wykładnia wskazanego przepisu prowadzi do wniosku, że nabywca udziału w spadku wchodzi w sytuację prawną spadkobiercy, w którą spadkobierca wstąpił z chwilą otwarcia spadku;

i)  naruszenie art. 233§1 k.p.c. w zw. 232 k.p.c. poprzez dowolną i niewszechstronną ocenę materiału dowodowego skutkująca uznaniem, że tylko kwota 233 zł została poniesiona przez H. K. tytułem wydatków i nakładów na przedmioty objęte podziałem, podczas gdy przedłożone przez uczestnika dokumenty uzasadniają uwzględnienie niniejszego roszczenia w całości, a nadto z uwagi na fakt, iż wnioskodawca nie zwalczył dowodów wnioskując o przeprowadzenie właściwych przeciwdowodów, w celu obalenia twierdzeń uczestnika;

j)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z 232 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 285§ 1 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wniosku dowodowego uczestnika o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego, w sytuacji gdy opinia biegłego zawierała istotne braki wykazane przez uczestnika, w tym przede wszystkim brak odniesienia się do dokumentów - kosztorysów sporządzonych przez rzeczoznawcę majątkowego, a nadto wkraczała w zakres sędziowskiej oceny materiału dowodowego;

k)  naruszenie art. 207 k.c. w zw. z art. 1052 i 1053 k.c. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwą subsumpcję skutkującą uznaniem, że wnioskodawca nie jest zobowiązany do rozliczenia wszystkich nakładów i wydatków poniesionych przez uczestnika na nieruchomości za okres poprzedzający nabycie udziałów w nieruchomościach podczas gdy wnioskodawca nabywając udziały w spadku wszedł w ogół praw i obowiązków dotychczasowych spadkobierców, tym samym obciążają go nakłady za cały okres ich ponoszenia przez uczestnika;

l)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej i niewszechstronnej oceny materiału dowodowego skutkującej uznaniem, że: H. K. nie był posiadaczem samoistnym nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie, podczas gdy zeznania świadków, uczestnika i przedłożone w sprawie dokumenty prowadzą do wniosku odmiennego, nadto, że uczestnik posiadał nieruchomość w złej wierze;

m)  naruszenie art. 7 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwą subsumpcję skutkującą pominięciem domniemania dobrej wiary;

n)  naruszenie art. 172 k.c. w zw. z art. 336 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwą subsumpcję skutkującą uznaniem, że uczestnik nie był posiadaczem samoistnym nieruchomości, przez okres prowadzący do zasiedzenia;

o)  naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd dowolnej i niewszechstronnej oceny materiału dowodowego skutkującej dokonaniem zniesienia współwłasności nieruchomości objętych żądaniem wniosku w sposób wskazany w pkt V i VII w zw. z pkt I orzeczenia, w sytuacji gdy z uwagi na fakt, że nieruchomości te były przedmiotem posiadania i użytkowania przez H. K. przez znaczny okres i stanowiły majątek jego rodziny, co winno skutkować przyznaniem uczestnikom w/w składników majątku na wyłączną własność z obowiązkiem spłaty wnioskodawcy, albowiem uczestnicy posiadają możliwości majątkowe i zarobkowe na dokonanie spłaty wnioskodawcy;

p)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającą na ustaleniu, że M. K. nie będzie w stanie ponieść ciężaru spłat udziałów w nieruchomościach (z H. K.) na rzecz wnioskodawcy w sytuacji gdy zaniechano jego przesłuchania i badania jego sytuacji majątkowej.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności oraz uchylenie wszystkich współistniejących elementów orzeczenia objętych w/w zakresem zaskarżenia, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia w trybie postępowania o dział spadku. Jednocześnie wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez stwierdzenie zasiedzenia zgodnie z żądaniem H. K., ewentualnie uchylenie orzeczenia w tym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi I instancji. Dalej wniósł, o zmianę zaskarżonego orzeczenia i dokonanie zniesienia współwłasności w sposób postulowany przez uczestnika i rozliczenie nakładów i wydatków zgodnie z żądaniem uczestnika H. K.. Finalnie skarżący wniósł o zasądzenie od wnioskodawcy na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg. norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że wnioskodawca wszedł w ogół praw i obowiązków spadkobierców E. J. i J. K.. Jego zdaniem ta okoliczność prowadzi do utraty legitymacji czynnej wnioskodawcy w zakresie żądania zniesienia współwłasności wyłącznie poszczególnych przedmiotów wchodzących w skład majątku spadkowego. Maj on jedynie legitymację czynną w zakresie żądania działu spadku i zniesienia współwłasności w tymże postępowaniu działowym. Niedopuszczalne było więc dokonanie wybiórczego zniesienia współwłasności (tak SN w postanowieniu z dnia 30 września 2009 r., V CSK 63/09 oraz w postanowieniu z dnia 5 czerwca 1991 r., III CRN 125/91). Jednocześnie z uwagi na fakt, iż sąd nie zbadał wpływu w/w sytuacji faktycznej na treść orzeczenia, zdaniem skarżącego, zarzut nierozpoznania istoty sprawy jawi się jako całkowicie uzasadniony (vide postanowienie SN z dnia 25 kwietnia 2014 r., II CZ 7/14). Apelujący zarzucił, że w niniejszej sprawie doszło do rozpoznania wniosku z uwzględnieniem zasad dotyczących zniesienia współwłasności, pomimo że rzeczy majce ulec podziałowi stanowiły współwłasność z tytułu dziedziczenia. Wszczęcie i przeprowadzenie postępowania o dział spadku stało się jedyną droga do wyjścia ze współwłasności od chwili nabycia przez niego udziałów w spadku.

Zdaniem skarżącego zaskarżone orzeczenie należy uznać za naruszające art. 316 k.p.c., albowiem sąd nie uwzględnił faktu nabycia udziałów w spadku przez wnioskodawcę w toku procesu i pominął ten fakt oraz konsekwencje z niego wynikające, co spowodowało, że sprawa została merytorycznie rozpatrzona z pominięciem tej okoliczności.

Dalej apelujący podniósł, że przedłożył szereg dokumentów wykazujących poniesienie przezeń wydatków i nakładów na przedmioty objęte podziałem. Ponad przedłożył opinie techniczne sporządzone przez profesjonalistę. Ich wartość dowodowa została bezpodstawnie zdewaluowana przez Sąd. Wskazał, iż dokumenty w pełni korespondują z zeznaniami świadków, którzy potwierdzili fakt ponoszenia nakładów i wydatków przez uczestnika. Okoliczność, iż uczestnik częściowo nie zapłacił wynagrodzenia części wykonawców nie dyskwalifikuje faktu, iż nakłady zostały poniesione. Fakt zadłużenia H. K. wobec wykonawców robót nie powinien wpływać na wysokość roszczenia. Nadto Sąd nie dopuścił dowodu z opinii innego biegłego w sytuacji gdy, ze względu na treść zarzutów do opinii formułowanych przez uczestnika stanowiła o konieczności przychylenia się do podjęcia takiej decyzji procesowej. Kluczowym faktem jest jednak okoliczność ponoszenia stałych nakładów i wydatków na nieruchomości przez H. K.. Taki stan rzeczy powstrzymał niszczenie przedmiotów podziału. Czynności te w znacznej mierze zmierzały do zachowania substancji majątkowych w należytym stanie. Apelujący zwrócił uwagę, że sąd pominął nawet nakłady uwzględnione częściowo przez biegłego opierając się na założeniu, że M. R. jako nabywca udziałów we współwłasności nie powinien ponosić kosztów związanych z rozliczeniami nakładów i wydatków za okres poprzedzający zakup wnioskodawcy udziałów w przedmiotach wchodzących w skład spadku. Założenie powyższe jest błędne, albowiem M. R. nabył udziały w spadku wchodząc w sytuację prawną spadkobiercy (art. 1053 k.c.).

Odnosząc się do żądania stwierdzenie zasiedzenia udziału ¾ części w prawie własności nieruchomości opisanej w pkt I ppkt a) postanowienia apelujący wskazał, iż zasadne było nawet żądanie dalej idące prowadzące do zasiedzenia całości wskazanej nieruchomości. Podkreślił, iż zeznania świadków wskazują, że w istocie doszło do zasiedzenia nieruchomości. Nie sposób nadawać bezwzględnego znaczenia zeznaniom świadka R. K. w zakresie ustalenia terminu początkowego biegu zasiedzenia, albowiem świadek ten naprzemiennie jako termin podawał rok 1985 oraz okolice okresu stanu wojennego. Nadto nie wyartykułował jednoznacznie, że na obszarze działki nr 89/10 działalność gospodarczą faktycznie prowadzili H. K. i S. K.. Uczestnik i większość środków dowodowych wskazuje początkowy termin objęcia w posiadanie samoistne na dzień 1 lipca 1982 r., i taki też termin należy przyjmować jako początkowy przy ustalaniu biegu terminu zasiedzenia.

Zdaniem skarżącego formalne wskazanie miejsca prowadzenia działalności gospodarczej przez S. K. nie może prowadzić do wniosku, że działalność ta była prowadzona na nieruchomości. Twierdzenie te znajduje oparcie w zeznaniach świadków, z których jasno wynika, że osobą dysponującą jak właściciel rzeczoną nieruchomością był H. K.. Na fakt posiadania samoistnego przez uczestnika wskazują też przedłożone dokumenty, w tym korespondencja dotycząca obciążeń uczestnika z tytułu należności publicznoprawnych. Podkreślił, że fakt korzystania przez inne osoby nie wyklucza posiadana samoistnego przez uczestnika H. K.. Zauważył, iż wola właścicieli nieruchomości w zakresie posiadania samoistnego przez osobę, na której rzecz biegnie zasiedzenie jest bez znaczenia. Trudno zdaniem apelującego uznać, aby posiadanie samoistne odbywało się na podstawie przyzwolenia S. K.. Brak okoliczności wskazujących na jakiekolwiek porozumienie w tym przedmiocie.

Mając na uwadze treść art. 7 k.c. skarżący podniósł, że nie sposób wykluczyć istnienia dobrej wiary po stronie uczestnika. Od znacznego czasu posiadał nieruchomość prowadząc na niej działalność gospodarczą. Nie spotkał się z żadnego rodzaju sprzeciwem co do korzystania z nieruchomości wobec osób trzecich. Nie był wzywany do wydania jej. Czynił nakłady i wydatki, uiszczał należności publicznoprawne oraz prowadził korespondencję z organami administracji publicznej jako adresat nieruchomości stanowiącą działkę (...) w R..

Odnosząc się do sposobu zniesienia współwłasności apelujący wniósł o przyznanie na współwłasność mu i M. K. działki nr (...) w udziałach po 1/2, a wnioskodawcy działki (...). Nie sposób tracić z pola widzenia okoliczności, że w/w nieruchomości stanowiły od zawsze majątek rodzinny H. K.. Od znacznego czasu korzystał ze wskazanych nieruchomości, ponosząc ciężary ich utrzymania i korzystając z nich przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Zarzucił, że sąd nie badając sytuacji majątkowej M. K. odgórnie przyjął, iż obaj uczestnicy nie będą w stanie ponieść kosztów spłaty nieruchomości na rzecz wnioskodawcy. Wskazał, iż jego sytuacja majątkowa i zarobkowa umożliwiała dokonanie podziału w sposób postulowany przez uczestników. W chwili obecnej H. K. jest wierzycielem wielu dłużników i podjął czynności w celu wyegzekwowania zadłużenia. Tym samym pomimo faktu, iż na dzień dzisiejszy sytuacja finansowa H. K. kształtuje się odmiennie, termin roczny umożliwiłby uczestnikowi uzyskanie każdej kwoty na spłatę, chociażby poprzez podjęcie windykacji dłużników lub zaciągnięcie kredytu. Uczestnik H. K. jest zdeterminowany, aby uzyskać wszelkie środki finansowe na spłatę nieruchomości. Zasadne, w ocenie apelującego, było dokonanie zniesienia współwłasności zgodnie z żądaniem wniosku również wobec ujawnionych w toku postępowania (...). Natomiast umowa o współpracę przedłożona przez wnioskodawcę jawi się jako nic nie znacząca, i sporządzona wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. Dlatego wskazany dokument prywatny nie uzasadniał, iż argumentacja wnioskodawcy co do dokonania podziału zgodnie z jego wolą została należycie podbudowana materiałem dowodowym.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł uczestnik M. K. zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu:

a)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegającego na pominięciu przez, że na mocy umowy sprzedaży spadku z dnia 1 lipca 2013 r. ( rep. A nr 1965/2013) M. R., nabył od J. K. i E. J. udział w spadku po zmarłym S. K., przez co wstąpił w prawa spadkobierców, a tym samym utracił legitymację czynną do wystąpienia z wnioskiem o zniesienie współwłasności;

b)  naruszenie art. 210 k.c. i 211 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie tych przepisów w sytuacji, gdy ich zastosowanie było niedopuszczalne, z uwagi na fakt, iż od chwili nabycia przez wnioskodawcę całego udziału w spadku, jedyną możliwą drogą rozwiązania stosunku łączącego wnioskodawcę z uczestnikami stało się przeprowadzenie działu spadku;

c)  naruszenie art. 210 k.c. przez niewłaściwe jego zastosowanie, pozbawiające uczestników możliwości ochrony swoich praw, których dochodzić mogli wyłącznie w procesie o dział spadku, co prowadzić mogło do nieważności postępowania w oparciu o art. 379pkt 5 k.p.c.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł, o oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że wnioskodawca składając wniosek o zniesienie współwłasności powoływał się na umowę sprzedaży udziałów w nieruchomościach oraz w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości, wchodzących w skład spadku po zmarłym S. K.. Uszło jednak uwadze sądu, że na mocy aktu notarialnego z dnia 1 lipca 2013r., wnioskodawca nabył cały udział w spadku, stając się sukcesorem uniwersalnym. Istnieje zaś szereg różnic między nabyciem udziału w przedmiocie należącym do spadku (art. 1036) a nabyciem udziału w spadku (art. 1051 zd. 2). Zdaniem apelującego, wnioskodawca od chwili nabycia udziału w spadku utracił czynną legitymację procesową do prowadzenia sprawy o zniesienie współwłasności nieruchomości. Skutkiem braku legitymacji procesowej winno być zatem oddalenie wniosku, gdy nabycie przez wnioskodawcę całego udziału w spadku, oznaczało, iż jedyną drogą rozwiązania stosunku łączącego wnioskodawcę z uczestnikami jest przeprowadzenie działu spadku. Skarżący zarzucił, że przeprowadzenie postępowania w trybie art. 210 k.c., prowadzi do obejścia prawa, albowiem współspadkobiercy zostają pozbawieni możliwości dochodzenia roszczeń, które mogą być rozpoznane wyłącznie w postępowaniu działowym. W okolicznościach sprawy, po zniesieniu współwłasności w proponowanym trybie, w masie spadkowej nie pozostałyby do podziału żadne aktywa, natomiast postępowanie o dział spadku, nie może być prowadzone w stosunku do długów. Te ograniczenia, w ocenie uczestnika, prowadzą do pozbawienia go możliwości ochrony należnych mu praw. Uchybienie to z kolei skutkować może naruszeniem art. 379 pkt 5 k.p.c.

Już tylko z ostrożności procesowej apelujący zwrócił uwagę, że Sąd I Instancji, uzasadniając swoje stanowisko powołał się na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 201l r. wydane w sprawie III CZP118/10, gdzie stwierdzono, iż zniesienie współwłasności nieruchomości należącej do spadkobierców oraz niebędącego spadkobiercą nabywcy udziału w nieruchomości może nastąpić na wniosek tego nabywcy na podstawie art. 210 i n. k.c. oraz art. 617 i n. k.p.c. Z uzasadnienia tego orzeczenia wynika, iż zapadło ono w okolicznościach, gdy nieruchomość, której udziały zostały nabyte, stanowiła część spadku, a w okolicznościach przedmiotowej sprawy, udziały, które zostały nabyte przez uczestnika, dotyczyły praktycznie całości majątku spadkowego.

W odpowiedzi na apelacje obydwu uczestników postępowania wnioskodawca wniósł o ich oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz od apelujących kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obydwu uczestników postępowania w części zasługiwały na uwzględnienie, skutkując oddaleniem żądania wnioskodawcy o zniesienie współwłasności.

Na wstępie podkreślenia wymaga, iż we wniosku z dnia 12 lutego 2013 r. wnioskodawca M. R., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o zniesienie współwłasności następujących nieruchomości: prawa własności działki gruntu nr (...) położonej w R. (KW nr (...)), prawa własności zabudowanej działki nr (...) położonej w S. przy ul. (...) (Kw nr (...)) oraz prawa wieczystego użytkowania nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) położonej w R. (Kw nr (...)).

Uzasadniając swą czynną legitymację procesową w sprawie oraz zasadność wniosku o zniesienie współwłasności wnioskodawca wskazywał w tym zakresie, iż mocą postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 9 grudnia 2011 r., sygn. akt II Ns 2020/09, J. K. i E. J. nabyli każdy w udziale do ¼ części spadek po S. K., w skład którego wchodziły opisane we wniosku nieruchomości. Wnioskodawca mocą zawartej w formie aktu notarialnego umowy sprzedaży z dnia 15 czerwca 2012 r., rep. A nr 3997/2012, oraz umowy przeniesienia z dnia 12 lipca 2012 r., rep. A nr 4717/2012, nabył zaś udziały we w/w nieruchomościach przysługujące uprzednio E. J. i J. K. (k. 10-16), stając się tym samym współwłaścicielem nieruchomości w udziale do ½ części, co jego zdaniem, uprawniało go do złożenia wniosku o zniesienie współwłasności spornych nieruchomości.

Uczestnicy w toku niniejszego postępowania wskazywali z kolei, że wnioskodawca nie może domagać się zniesienia współwłasności przedmiotowych nieruchomości, albowiem nabył on od spadkobierców J. K. i E. J. udziały w spadku po S. K., w związku z czym twierdzili, że zniesienie współwłasności nieruchomości mogłoby nastąpić wyłącznie w ramach postępowania o dział spadku, a takie nie zostało zainicjowane przez wnioskodawcę.

W okolicznościach faktycznych rozpatrywanej sprawy, istotnym, z punktu widzenia oceny prawidłowości zaskarżonego orzeczenia, było rozważenie, czy wnioskodawcy – jako osobie, która najpierw uzyskała udział w nieruchomościach wchodzących w skład spadku, a w późniejszym okresie także udział w samym spadku - do końca toczącego się w sprawie postępowania sądowego przysługiwało roszczenie o zniesienie współwłasności nieruchomości, czy też winien on wystąpić z wnioskiem o dział spadku.

Sąd Okręgowy podziela przywołany przez Sąd I instancji pogląd, iż dopuszczalne jest zniesienie współwłasności nieruchomości należącej do spadkobierców oraz niebędącego spadkobiercą nabywcy udziału w nieruchomości wchodzącej w skład spadku na wniosek tego nabywcy na podstawie art. 210 i nast. k.c. oraz art. 617 i nast. k.p.c. Możliwość żądania wyjścia ze stosunku wspólności w trybie postępowania o zniesienie współwłasności przez nabywcę udziału w przedmiocie wchodzącym w skład masy spadkowej podyktowana jest tym, że osoba taka nie ma legitymacji do wystąpienia z wnioskiem o dział spadku po poprzednim właścicielu tego przedmiotu ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2011 r., III CZP 118/10, LEX nr 685426; a także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2012 r., I CSK 297/11, LEX nr 1129073). Jedyną możliwością wyjścia ze stosunku współwłasności w przypadku takiej osoby może być zatem wniosek o zniesienie współwłasności.

W świetle powyższego należy zatem co do zasady zgodzić się z Sądem I instancji, że wnioskodawca M. R., który w dacie wszczęcia postępowania był jedynie nabywcą udziału w nieruchomościach wchodzących w skład spadku po S. K., był uprawniony do domagania się zniesienia wspólności w trybie postępowania toczącego się na podstawie przepisów art. 210 i n. k.c. oraz art. 617 i n. k.p.c.

Jednak powyższe stwierdzenie w dacie orzekania przez sąd pierwszej instancji straciło aktualność w wyniku zmiany w toku niniejszego postępowania okoliczności faktycznych, związanych z sytuacją prawną wnioskodawcy.

W toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy dopuścił i przeprowadził dowód z aktu notarialnego z dnia 1 lipca 2013 r., rep. A nr 1965/2013, z którego wynika, że wnioskodawca M. R. nabył od spadkobierców J. K. i E. J. przysługujące każdemu z nich udziały do ¼ części w spadku po S. K.. W skład tego spadku wchodziły bezsprzecznie nieruchomości objęte wnioskiem o zniesienie współwłasności (vide dokument na k. 39 akt sprawy I C 1913/13). W oparciu o powyższy dokument, którego prawdziwość, jak też autentyczność nie była przez żadnego z uczestników postępowania kwestionowana, ustalić należało, że wnioskodawca M. R. z dniem 1 lipca 2013 r. był już nie tylko współwłaścicielem wszystkich nieruchomości wchodzących w skład spadku po zmarłym S. K., ale nabył też udział w spadku po nim, co w przekonaniu Sądu Odwoławczego diametralnie wpływa na ocenę zasadności wniosku o zniesienie współwłasności.

Jakkolwiek dział spadku, gdy w jego skład wchodzi nieruchomość, jest instytucją podobną do zniesienia współwłasności, to jednak istnieją pomiędzy nimi zasadnicze różnice powodujące, że nie jest dopuszczalne zniesienie przez spadkobierców współuprawnienia co do poszczególnych praw majątkowych wchodzących w skład spadku przy zastosowaniu instytucji specyficznych dla tych praw. Spadkobiercom nie przysługuje swoboda co do wyboru pomiędzy działem spadku i innym zdarzeniem zmierzającym do zniesienia współuprawnienia prawa majątkowego wchodzącego w skład spadku, w tym nie ma swobody wyboru pomiędzy działem spadku a zniesieniem współwłasności. Niewątpliwie wspólność masy majątkowej w postaci spadku nabytego przez kilku spadkobierców nie stanowi współwłasności, która może być zniesiona w myśl przepisów art. 210 i n. k.c., lecz konieczne jest zastosowanie przepisów art. 1035 i n. k.c. ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1991 r., III CRN 125/91,

LEX nr 9058 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2009 r., V CSK 63/09, LEX nr 558633). Dział spadku obejmuje rozporządzenie przez wszystkich spadkobierców prawami majątkowymi wchodzącymi w skład spadku, a nie – jak w przypadku zniesienia współwłasności – rozporządzenie udziałami w nieruchomości.

Przy ocenie dopuszczalności domagania się przez wnioskodawcę M. R. zniesienia współwłasności, Sąd Rejonowy powinien uwzględnić okoliczność nabycia przez wnioskodawcę udziału w spadku, albowiem zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wydając orzeczenie w sprawie sąd bierze za podstawę swego rozstrzygnięcia stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Stan ten w okolicznościach faktycznych tej konkretnej sprawy przedstawiał się w ten sposób, że wnioskodawca w dacie orzekania przez Sąd I instancji (niemal przez całe postępowanie) był już nie tylko nabywcą udziału w nieruchomościach wchodzących w skład spadku, ale również nabywcą udziału w spadku, w skład którego te nieruchomości wchodziły. Mając zatem na uwadze, że spadkobiercom nie przysługuje swoboda wyboru pomiędzy działem spadku a zniesieniem współwłasności, w realiach rozpatrywanej sprawy nie powinno budzić zastrzeżeń stwierdzenie, że skoro wnioskodawca na skutek nabycia udziału w spadku wszedł w ogół praw i obowiązków spadkobierców po S. K., to tym samym zniesienie współwłasności przedmiotowych nieruchomości wchodzących w skład spadku mogło po dniu 7 lipca 2013 r. nastąpić wyłącznie w sprawie o dział spadku.

Konsekwencją przyjęcia, że wystarczające jest przeprowadzenie między stronami postępowania o zniesienie współwłasności nie zaś o dział spadku było stwierdzenie, że uczestnik H. K. nie może domagać się od wnioskodawcy zwrotu wydatków i nakładów poniesionych na nieruchomości spadkowe za lata 2008 – 2012, tj. za okres gdy wnioskodawca nie był jeszcze formalnie współwłaścicielem spornych nieruchomości. Sąd I instancji uznał, że roszczenie takie mogłoby zostać skierowane wyłącznie przeciwko osobom, które nabyły spadek po zmarłym S. K., a wnioskodawca do tych osób nie należy. Z takim stwierdzeniem nie sposób się zgodzić, albowiem jak już wyżej wskazano, z dniem 7 lipca 2013 r. wnioskodawca jako nabywca udziału w spadku wszedł w sytuację prawną spadkobierców, od których nabył udziały w spadku po S. K. (tj. wszedł we wszystkie prawa i obowiązki spadkobierców), a tym samym żądanie zwrotu wydatków związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej i nakładów na tą nieruchomość, poniesionych od dnia otwarcia spadku może być skierowane przeciwko uczestnikowi nie zaś przeciwko J. K. i E. J., którzy wyzbyli się na rzecz wnioskodawcy udziału w spadku.

Dalej nie można było tracić z pola widzenia, że skutkiem przyjęcia, iż przedmiotowa sprawa może toczyć się jak sprawa o zniesienie współwłasności bez zastosowania przepisów dotyczących działu spadku, było nieprawidłowe ustalenie stanu nieruchomości. W sprawie o zniesienie współwłasności nieruchomości istotny jest bowiem stan nieruchomości istniejący w dacie orzekania przez sąd w sprawie o zniesienie współwłasności (stosownie do regulacji art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Tymczasem w sprawie o dział spadku sąd ustala skład majątku spadkowego, mając na względzie jego stan z chwili otwarcia spadku – którym zgodnie z art. 924 k.c. jest dzień śmierci spadkodawcy (por. postanowienie SN z dnia 13 stycznia 2016 r., V CSK 254/15, LEX nr 2032329).

Powyższe jednoznacznie wskazuje zatem, że postępowanie w sprawie o zniesienie współwłasności jest rodzajowo inną sprawą aniżeli sprawa o dział spadku (na inną datę ustalana jest wartość nieruchomości, odmienne roszczenia mogą być w każdym z tych postępowań zgłaszane, różny jest przedmiot obydwu postępowań).

Odmienność tych postępowań skutkować musiała przyjęciem, że wnioskodawca – wobec nabycia udziału w spadku - mógłby domagać się zniesienia wspólności nieruchomości wchodzących w skład spadku wyłącznie w ramach działu spadku, nie zaś w postepowaniu o zniesienie współwłasności nieruchomości. Tymczasem co nie ulega wątpliwości, ze stosownym wnioskiem o dział spadku wnioskodawca na żadnym etapie tego postępowania nie wystąpił.

Co wymaga podkreślenia w kontekście okoliczności niniejszej sprawy, iż w myśl art. 321 § 1 k.p.c. - wyrażającego kardynalną zasadę wyrokowania dotyczącą przedmiotu orzekania - sąd związany jest żądaniem zgłoszonym przez powoda w pozwie (ne eat iudex ultra petita partium). Sąd nie może wbrew żądaniu powoda (art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.) zasądzić czegoś jakościowo innego albo w większym rozmiarze czy też zasądzić powództwo na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda. Co istotne, związanie sądu granicami żądania obejmuje nie tylko związanie co do samej treści (wysokości) żądania, ale także co do uzasadniających je elementów motywacyjnych. Reguła ta znajduje przy tym z mocy art. 13 § 2 k.p.c. odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym.

Nie było żądnych przeszkód, aby wnioskodawca zmienił swój wniosek do czasu zamknięcia rozprawy przed Sądem Rejonowym. Nie uczynił tego. Na etapie postępowania apelacyjnego taka zmiana była niedopuszczalna z uwagi na treść przepisu art. 383 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. Powstało zatem pytanie czy po ustaleniu, że jedyna drogą wyjścia ze współwłasności jest droga postepowania o dział spadku Sąd Okręgowy powinien uchylić orzeczenie Sądu pierwszej instancji i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania, aby umożliwić wnioskodawcy modyfikację wniosku, czy też powinien wydać orzeczenie reformatoryjne.

Decyzja kasatoryjna nie była możliwa. Wszak nie można tracić z pola widzenia, że uczestnicy H. K. i M. K. od początku toczącego się postępowania wskazywali na niemożliwość domagania się przez wnioskodawcę prowadzenia postępowania o zniesienie współwłasności, albowiem ewentualne zniesienie współwłasności nieruchomości wchodzących w skład spadku winno i mogło nastąpić jedynie w sprawie o dział spadku. Wnioskodawca pomimo takiego stanowiska uczestników postępowania konsekwentnie domagał się wyłącznie zniesienia współwłasności, nie wyrażając jakiejkolwiek woli dokonania działu spadku. Wobec takiej postawy zarówno wnioskodawcy jak i uczestników postępowania należało uznać, że niezasadnym byłoby uchlanie zaskarżonego orzeczenia i przekazywanie sprawy sądowi rejonowemu do jej ponownego rozpoznania, albowiem w istocie takie rozstrzygniecie nastąpiłoby z niekorzyścią dla apelujących, którzy domagali się oddalenia wniosku w całości twierdząc, że postępowanie w przedmiocie zniesienia współwłasności nie może się toczyć. Tymczasem ustawodawca na kawie art. 384 k.p.c., który z mocy art. 13 § 2 k.p.c. znajduje odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym, przewidział zakaz uchylania lub zmieniania przez sąd drugiej instancji orzeczenia sądu na niekorzyść strony wnoszącej apelację, jeżeli strona przeciwna nie wniosła apelacji, a z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w rozpatrywanej sprawie.

W konsekwencji konieczna była zmiana zaskarżonego postanowienia w punktach I, IV, VI, VII, i VIII i oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności, o czym Sąd Okręgowy orzekł, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w punkcie 1. postanowienia.

Z kolei niezasadne okazały się apelacje kwestionujące rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zawarte w punkcie II., w którym Sąd rozstrzygał o wniosku H. K. o zasiedzenie nieruchomości.

Stosownie do art. 172 k.c . posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie) (§ 1). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. (§ 2). Z powyższego wynika, że stwierdzenie nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia jest uzależnione od kumulatywnego wystąpienia następujących przesłanek: 1) samoistności posiadania nieruchomości, 2) nieprzerwanego charakteru posiadania nieruchomości, 3) upływu określonego czasu uzależnionego od tego, czy posiadacz wszedł w posiadanie nieruchomości w dobrej czy złej wierze.

W odniesieniu do powyższego należy podkreślić, iż zasiedzieć nieruchomość może wyłącznie posiadacz samoistny, a za takiego w myśl art. 336 k.c. uznaje się tego, kto rzeczą faktycznie włada jak właściciel. Ten, kto włada faktycznie rzeczą jako np. użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca, jest posiadaczem zależnym, którego posiadanie nie może prowadzić do zasiedzenia. Zwrócić trzeba uwagę, że stan posiadania współtworzą fizyczny element władania rzeczą ( corpus) i intelektualny element zamiaru władania rzeczą dla siebie ( animus). Samo faktyczne władanie, pozbawione woli ukierunkowanej na treść i zakres prawa własności jest i zostaje tylko faktycznym władaniem nie prowadzącym do zasiedzenia. Przez element „władania rzeczą” należy rozumieć dostrzegalny fakt fizycznego władztwa na rzeczą, zatrzymania rzeczy, jej używania czy korzystania. Elementem posiadania jest psychiczny czynnik zamiaru władania rzeczą dla siebie. Czynnik woli stanowi kryterium, które pozwala na odróżnienie posiadania samoistnego od posiadania zależnego, przy czym rzeczywistą wolę posiadacza decydującą o charakterze samego posiadania, ustala się na podstawie zamanifestowanych na zewnątrz przejawów władania rzeczą ( por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 18 października 2013 r., III CSK 12/13, LEX nr 1413547; z dnia 19 lutego 2015 r., III CSK 188/14, LEX nr 1678081; z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10, OSNC-ZD 2012, nr B, poz. 24, i z dnia 5 września 2008 r., I CSK 54/08, nie publ.; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2014 r., III CZP 8/14, OSNC 2015, Nr 1, poz. 6). Innymi słowy, objęcie rzeczy w posiadanie samoistne oznacza uznanie się z przyczyn usprawiedliwionych za właściciela, albo choćby chęć władania rzeczą dla siebie jak właściciel, nawet wiedząc, że nie jest się właścicielem ( por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 5 grudnia 2007 r., I CSK 300/07, OSNC-ZD 2008/3/91; z dnia 05 listopada 2009 r., I CSK 82/09, LEX nr 578034 oraz z dnia 9 kwietnia 2015 r., V CSK 410/14, LEX nr 1751290).

Co ważne, ocena charakteru posiadania wiąże się z okolicznościami faktycznymi danej sprawy, z nich bowiem wynika czy posiadacz wykonywał czynności faktyczne wskazujące na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa i czy jego dyspozycje swą treścią odpowiadały dyspozycjom właściciela ( np.: uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91, OSNC 1992, nr 4, poz. 48; uchwała Sądu Najwyższego z 26 października 2007 r., III CZP 30/07, OSNC 2008, nr 5, poz. 43). Przy tej ocenie należy badać nade wszystko zamanifestowane na zewnątrz wobec otoczenia przejawy władania rzeczą, w tym, by posiadacz był przez otoczenie postrzegany jako właściciel. Jednocześnie trzeba pamiętać, że choć samo istnienie posiadania samoistnego winno być wykazane przez wnioskodawcę (art. 6 k.c.), to jednak korzysta on w tym zakresie z domniemania przewidzianego w przepisie art. 339 k.c. stanowiącego, że domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Powyższe domniemanie nie jest bezwzględnie wiążące i może zostać obalone, przy czym dochodzi tutaj niejako do odwrócenia ciężaru dowodu w ten sposób, że to osoba kwestionująca samoistny charakter posiadania rzeczy przez osobę, która nią faktycznie włada, musi wykazać okoliczności podważające taki charakter posiadania ( por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 29 maja 2014 r., V CSK 386/13, LEX nr 1491140; z dnia 15 maja 2014 r., IC CSK 487/13, LEX nr 1488768; z dnia 06 grudnia 2013 r., I CSK 137/13, LEX nr 1444326 oraz z dnia 6 lutego1998 r., I CKN 484/07, LEX nr 50540). Zawsze należy mieć trzeba na uwadze, że wola władania dla siebie przejawia się w podejmowaniu wielu czynności wskazujących na to, że posiadacz traktuje rzecz jako pozostającą w jego sferze swobodnej dyspozycji. Ocena zatem tego, czy istotnie doszło do obalenia domniemania wynikającego z art. 339 k.c. musi być dokonywana przez sąd na podstawie kompleksowo rozważonego materiału dowodowego uwzględniającą rzeczywistą wolę władającego ( por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 13 października 2010 r., I CSK 582/09, Lex nr 661498 oraz z dnia 30 września 2010 r., I CSK 586/09, LEX nr 630169).

Oceny tej sąd meriti dokonuje zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak też wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności ( vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967/5-6/21 oraz z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, Nr 10, poz. 382; nadto postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, Lex, nr 80266 oraz z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, Lex, nr 80267). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Tymczasem w przekonaniu Sądu Okręgowego w realiach sprawy nie sposób zasadnie zarzucać Sądowi I instancji naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przy ustalaniu, że uczestnik H. K. władał nieruchomością położoną w R. stanowiącą działkę nr (...) (Kw nr (...)), a stanowiącą własność jego brata S. K., jako posiadacz zależny.

Dokonana w tej mierze ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w żadnym razie nie nosi bowiem znamion dowolności. Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, poddał go dokładnej analizie a przyjęte przez siebie stanowisko szeroko i wyczerpująco uzasadnił. Brak podstaw do formułowania twierdzeń, iżby wnioski przezeń wysnute były nielogiczne czy sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Zauważyć trzeba, iż jak zeznał świadek R. K., brat H. K. i S. K., „ Ja nie pamiętam jak to się stało, że H. K. zaczął prowadzić działalność na działce S. K.. Przypuszczam, że pytał się o zgodę S. K. ” (k. 312). Jak zeznał sam uczestnik postępowania H. K., „ W 1982 roku ja poszedłem do gminy i zostało mi przyrzeczone, że mogę kupić tą działkę obecnie 89/10 (…). Ja nie zawierałem żadnej umowy z gminą, to było na takiej zasadzie półdziko. Ja w zasadzie nie miałem tam żadnego tytułu prawnego, ale skoro urzędnik państwowy powiedział, że mogę to dostać to ja tam postawiłem” (k. 335v.). Na rozprawie dniu 23 marca 2016 r. uczestnik H. K. zeznał z kolei, że „ jak w latach 80 była możliwość prowadzenia działalności gospodarczej to wspólnie postanowiliśmy, że rozpoczniemy działalność gospodarczą. (…). W troje mieliśmy mieć po swojej działce. Z uwagi na to, że ja musiałem zająć się sprawami rodzinnymi działkę (...) kupiła pani B.. Z uwagi na to, że biegnie tam linia wysokiego napięcia na działce (...) oddziaływanie prądowe może wpływać na teren działki (...) w związku z tym nastąpiła zamiana między panią B. i S. ” (k. 695v.). Dalej powtórzył stanowisko, że „ Ja zacząłem korzystać z tej działki bo pojechałem do urzędu gminy i rozmawiałem w dziale gospodarki przestrzennej i kierownik powiedział, że jak przygotujemy sobie teren, to będziemy dysponować” (k. 696).

Z powyższych zeznań samego uczestnika postępowania H. K. wynika zatem w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości, iż w posiadanie spornej nieruchomości wszedł za zgodą i przyzwoleniem jej ówczesnego właściciela, tj. Skarbu Państwa. Następnie po nabyciu działki nr (...) przez M. B. i jej zamianie ze S. K., dalej korzystał ze spornej działki za przyzwoleniem brata. Jak sam wskazywał w tej mierze – bracia mieli zamiar wspólnie na tym terenie prowadzić działalność gospodarczą. W tej sytuacji nie powinno budzić wątpliwości, że uczestnik faktycznie korzystał z przedmiotowej nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) za zgodą poszczególnych właściciel nieruchomości, - najpierw Skarbu Państwa, a następnie swego brata S. K., na zasadzie użyczenia.

Skoro okoliczności faktyczne w jakich uczestnik H. K. wszedł w posiadanie nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) wskazują wprost, że posiadanie to miało charakter zależny w rozumieniu art. 336 k.c., to w świetle jednoznacznego brzmienia art. 172 § 1 k.c. nie mogło prowadzić do zasiedzenia.

Godzi się zauważyć, iż dysponowanie nieruchomością na podstawie stosunków prawnych oddających ją w posiadanie zależne podważa domniemanie samoistności posiadania, zwłaszcza, że zgodnie art. 337 k.c. posiadacz samoistny nie traci posiadania przez to, że oddaje drugiemu rzecz w posiadanie zależne. Oznacza to, że ani Skarb Państwa ani S. K. w czasie gdy pozostawali właścicielem nieruchomości, nie stracili przymiotu posiadacza samoistnego nieruchomości położonej w R. stanowiącej działkę gruntu nr (...), tylko dlatego, że przekazali ją z własnej woli w posiadanie zależne uczestnikowi postępowania. Uczynili to wyniku wspólnych uzgodnień, które choć nie przybrały żadnej sformalizowanej formy (nie zawarto żadnej pisemnej umowy w tym zakresie), niemniej w przypadku S. K. jest to w pełni zrozumiałe z uwagi na łączące go z H. K. bliskie więzy rodzinne (byli braćmi) i plany prowadzenia wspólnie działalności gospodarczej (na tą okoliczność wskazywał w swych zeznaniach sam H. K.).

Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że skoro uprawnienie do władania nieruchomością uczestnik wywodził z przysyłającego mu prawa użytkowania, to w takim wypadku zmiana charakteru posiadania - jakkolwiek możliwa - wymagałaby wykazania przez posiadacza (w tym wypadku przez uczestnika H. K.), że jego władztwo nad nieruchomością oderwało się od zakresu przekazanych mu uprawnień i stało się samoistnym, właścicielskim, niezależnym od istniejących stosunków umownych, a zmiana była dostrzegalna dla innych. Ocena charakteru posiadania musi być wówczas przeprowadzona w realiach faktycznych konkretnej sprawy ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2013 r., I CSK 5/13, Legalis nr 1060982) . Istotnym jest, iż zmiana tytułu posiadania – z zależnego w samoistne - nie może ograniczać się tylko do sfery wewnętrznych przeżyć posiadacza, lecz musi być w sposób niedwuznaczny zamanifestowana na zewnątrz ( m.in. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 1959 r. 1 CR 167/59, OSNCP 1961/1/8 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r., I CSK 561/11, Legalis nr 526798), innymi słowy, musi być ona widoczna dla osób trzecich, w tym także dla właściciela nieruchomości.

Ocena zasadności zgłoszonego wniosku o zasiedzenie musi być dokonywany przy uwzględnieniu momentu w którym najpóźniej musiałoby dojść do zmiany charakteru posiadania H. K., albowiem w świetle art. 172 § 1 i 2 k.c. przesłanką zasiedzenia jest nie tylko fakt samoistnego, nieprzerwanego posiadania nieruchomości, ale też sprawowanie władztwa przez wymagany przepisami okres czasu.

Dostrzec należało, że wprawdzie ustawodawca nie definiuje pojęcia „dobrej wiary”, to jednak orzecznictwo konsekwentnie i w zasadzie bez wyjątków odwołuje się do tradycyjnej koncepcji dobrej wiary i według niej przyjmuje się, że dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu, że danej osobie przysługuje wykonywane przez nią prawo ( por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 11 grudnia 1975 r., III CZP 63/75; uchwała SN z dnia 24 marca 1980 r., III CZP 14/80; uchwała SN z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91; a także postanowienia SN: z 4 listopada 1999 r., II CKN 560/98; z 14 czerwca 2005 r., V CK 700/04, z 9 stycznia 2014 r., V CSK 87/13). Jak wskazuje się w orzecznictwie ze złą wiarą posiada nieruchomości mamy do czynienia w szczególności wówczas, gdy samoistny posiadacz ma świadomość, że prawo własności danej rzeczy mu nie przysługuje ( por. postanowienie SN z dnia 5 czerwca 2009 r., I CSK 430/08, LEX nr 528169). Dla oceny dobrej albo złej wiary posiadacza wykonującego władztwo prowadzące do zasiedzenia nieruchomości istotny jest stan świadomości na chwilę objęcia rzeczy w posiadanie. Późniejsze zmiany świadomości posiadacza pozostają bez wpływu na tę ocenę, a w konsekwencji na długość okresu zasiedzenia ( np. postanowienie SN z dnia 25 czerwca 2003 r., III CZP 35/03), co wynika z gramatycznej wykładni art. 172 § 1 k.c., w którym mowa jest o „uzyskaniu posiadania”, więc o badaniu dobrej albo złej wiary w chwili objęcia w posiadanie. Wprawdzie na gruncie art. 7 k.c. domniemuje się istnienie dobrej wiary posiadacza, to jednak powyższe domniemanie prawne, choć wiążące dla sądu (art. 234 k.p.c.), to jednak usuwalne, więc nie jest wykluczona możliwość wykazania faktu przeciwnego. Zmianie ulega w takim wypadku ogólna zasada rozkładu ciężaru dowodu, z przerzuceniem obowiązku dowodzenia na drugą stronę ( por. postanowienia SN: z dnia 10 stycznia 2013 r., V CSK 282/12 oraz z dnia 7.05.2014 r., II CSK 472/13), przy czym ponownie oceny tej sąd dokonuje na podstawie całokształty materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

Bacząc, iż uczestnik H. K. w momencie objęcia nieruchomości w posiadanie miała pełną świadomość odnośnie tego, że nie jest właścicielem zajmowanej nieruchomości i nie istniały wówczas żadne okoliczności faktyczne mogące usprawiedliwiać jego przekonanie, że przysługuje mu prawo własności do nieruchomości położonej R. stanowiącej działkę gruntu nr (...) (sam zeznań, że wiedział, iż nabycie nieruchomości musi nastąpić w drodze umowy zawartej w formie aktu notarialnego, a takowy nie został sporządzony – vide k. 696), to należało przyjąć, że w przypadku zmiany charakteru posiadania nieruchomości z zależnego na samoistne, musiałby on być postrzegany jako posiadacz nieruchomości w złej wierze. Zgodnie zaś z art. 172 § 2 k.c. w takim wypadku stwierdzenie zasiedzenia jest możliwe dopiero po upływie 30 lat od daty wejścia w posiadanie zależne przez zasiadującego nieruchomość, co w realiach rozpatrywanej sprawy oznaczałoby, że wniosek o stwierdzenie zasiedzenia mógłby zostać uwzględniony jedynie wówczas, gdyby do zmiany charakteru posiadania nieruchomości przez uczestnika H. K. doszło najpóźniej w dniu 12 lutego 1983 r. (tj. 30 lat temu patrząc na datę wszczęcia postępowania w przedmiocie zniesienia współwłasności – 12 lutego 2013 r., która to czynność zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. przerwała bieg terminu zasiedzenia).

Tymczasem nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, że w świetle ujawnionego w tym postępowaniu materiału dowodowego brak było jakichkolwiek podstaw do czynienia ustaleń, że doszło do zmiany charakteru posiadania przez H. K. przedmiotowej nieruchomości z zależnego na samoistne, a co najistotniejsze – by zmiana ta została istotnie zamanifestowana wobec otoczenia, w tym w szczególności w stosunku do ówczesnego (...).

Z zeznań A. Ś. wynikało, że do czasu śmierci S. K. korzystał z nieruchomości położonej w R. stanowiącej działkę gruntu nr (...) i prowadził na niej działalność gospodarczą (k. 218). Również świadkowie P. D. T. Z. potwierdzili fakt korzystania przez S. K. z działki w R. i prowadzenia na niej działalności gospodarczej. Powyższe znajduje potwierdzenie także w zeznaniach świadka R. G. (1), który wskazał, iż H. K. i S. K. prowadzili obje działalność gospodarczą w R., a S. K. bywał na działce może raz czy dwa razy w tygodniu, miał tam pracowników, stały tam jego maszyny dziewiarskie, miał swoje klucze do bramy i do jednej hali, gdzie była maszyna dziewiarska (k. 268). C. M. (2) potwierdził, że „ Jak ja bywałem u H., to bywał tam też S., on miał obok jakieś pomieszczenia, podejrzewam, że było to na działalność. (…) H. zakład był całkowicie wyodrębniony od S.. Nie wiem czy na tej samej działce. To nie było oddzielone żadnym płotem” (k. 268 v.). Na uwagę zasługują w tym miejscu zeznania brata H. K. i S. K., który wskazywał w tym zakresie, że w R. zmarły S. K. miał swoje narzędzia, częściowo wykonywał tam produkcję tworzyw sztucznych, miał dostęp do działki, klucze do działki, z warsztatu korzystali zarówno S. jak i H. (k. 311 verte). Wreszcie nie bez znaczenia pozostawać muszą zeznania samego H. kani, który słuchany przed Sądem I instancji zeznał, że „ działki (...) oraz działka sąsiednia tworzyły jedną całość (…) M. tymi działkami nie było ogrodzenia” (k. 335). Uczestnik przyznał, że S. K. w hali na działce (...) miał swoje rzeczy, nigdy nie pytał się go czy może wchodzić na działkę, miał swoje klucze. Miał dostęp do tej działki i mógł swobodnie mógł wchodzić do wszystkich pomieszczeń w tej hali (k. 336).

Na podstawie powyższych spójnych i wzajemnie ze sobą korespondujących zeznań świadków oraz samego uczestnika postępowania H. K. ustalić zatem należało, że po wejściu przez uczestnika H. K. w posiadanie działki nr (...) nigdy nie ogrodził on terenu działki. Niezwykle istotnym jest, że prawowity (...) miał swobodny dostęp do spornej nieruchomości, posiadał do niej klucze, trzymał na jej terenie swoje rzeczy i w miarę potrzeby korzystał z niej. Co znamienne, czynił to w sposób swobodny, nie pytał nigdy brata o możliwość korzystania z działki nr (...). Skoro właściciel przedmiotowej nieruchomości S. K. pomimo jej udostępnienia bratu H. K. nadal mógł z niej swobodnie korzystać i jak wynika z okoliczność sprawy faktycznie to czynił, to nie sposób w istocie stwierdzić na czym miałoby polegać zademonstrowanie przez skarżącego wobec otoczenia zmiany charakteru posiadania z zależnego na samoistne. Bracia umówili się, że uczestnik H. K. może na terenie nieruchomości położonej w R. prowadzić działalność gospodarczą. Sam fakt, że H. K. czynił na tej działce (nr (...)) pewne nakłady i wydatki celem przystosowania nieruchomości do prowadzenia tej działalności, nie mógł przemawiać za przyjęciem, że w ten oto sposób zamanifestował wobec właściciela nieruchomości zmianę charakteru swego posiadania nieruchomości. Wszak wobec takich ustaleń między rodzeństwem nie powinno dziwić, że H. K. nie pytał brata każdorazowo o zgodę na wykonanie tych prac.

Mając na uwadze powyższe Sąd Odwoławczy doszedł do przekonania, iż uczestnik postępowania H. K. wszedł w posiadanie zależne spornej nieruchomości, które nie mogło prowadzić do zasiedzenia, a skoro do dnia 12 lutego 1983 r. niewątpliwie nie doszło do zmiany charakteru tego posiadania (a w każdy razie brak jest w aktach sprawy jakiegokolwiek materiału dowodowego pozwalającego na poczynienie ustaleń w tym zakresie), to jego wniosek o stwierdzenie zasiedzenia działki nr (...) podlegać musiał oddaleniu, o czym trafnie orzekł Sąd I instancji.

Sąd Okręgowy nie znalazł też podstaw, aby zmienić rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego o kosztach postępowania oraz o kosztach sądowych. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego sąd rozstrzygał o wniosku M. R. o zniesienie współwłasności oraz o wniosku H. K. o zasiedzenie nieruchomości. Wnioskodawca przegrał zainicjowane przez siebie postępowanie, zaś uczestnik przegrał sprawę o zasiedzenie. W związku z tym powinno dojść do wzajemnego zniesienia kosztów postępowania, czego jednak przepisy art. 520 k.p.c. nie przewidują. Odpowiednikiem tego procesowego rozstrzygnięcia w postępowaniu nieprocesowym jest ustalenie, że każdy z uczestników ponosi koszty postepowania związane ze swoim udziałem w sprawie, co też Sąd Rejonowy prawidłowo postanowił. Ponadto w tzw. sprawach działowych (tj. o dział spadku, podział majątku wspólnego, zniesienie współwłasności) nie występuje między zainteresowanymi sprzeczność interesów, gdyż jego wynik prowadzi zgodnie z interesem uczestników do wyjścia ze wspólności składników majątkowych i uregulowaniem wzajemnych stosunków majątkowych ( vide: postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 3 lutego 2012 r., I CZ 133/11; z dnia 6 czerwca 2012 r., IV CZ 13/12; z dnia 9 maja 2013 r., II CZ 28/13 oraz z dnia 23 października 2013 r., IV CZ 74/13).

Tak argumentując na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy apelacje obydwu uczestników postępowania jako niezasadne w pozostałym zakresie oddalił, o czym orzekł w punkcie 2. postanowienia.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 3. postanowienia na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. kierując się tymi samymi przesłankami jak przy ocenianie apelacji uczestników w zakresie orzeczenia o kosztach postępowania przed sądem pierwszej instancji.

SSO Marzenna Ernest SSO Małgorzata Czerwińska SSO Mariola Wojtkiewicz