Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 100/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dawid Miąsik
SSN Romualda Spyt
w sprawie z odwołania M. J.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 lutego 2015 r.,
skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 19 lutego 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 12 grudnia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił
ubezpieczonemu M. J. ustalenia prawa do emerytury nauczycielskiej z tej
przyczyny, że wnioskodawca na dzień 31 grudnia 2008 r. nie udowodnił
2
minimalnego stażu emerytalnego (zarówno w wymiarze ogólnym, jak i w zakresie
pracy pedagogicznej). Zdaniem organu rentowego, ubezpieczony legitymował się
ogólnym stażem emerytalnym w wymiarze 26 lat i 5 miesięcy (zamiast 30 lat), w
tym okresem pracy pedagogicznej wynoszącym 11 lat, 7 miesięcy i 4 dni (zamiast
20 lat). Organ rentowy wyjaśnił, że przy ustalaniu stażu emerytalnego, nie zaliczył
ubezpieczonemu okresów pozostawania duchownym przypadających przed dniem
1 lipca 1989 r., gdyż wnioskodawca nie opłacił składek na ubezpieczenie społeczne
duchownych należnych w okresie od 21 września 1993 r. do 31 grudnia 1993 r. Do
nauczycielskiego stażu pracy nie zaliczono wnioskodawcy również okresu
nieodpłatnego nauczania religii w szkole przypadającego przed 1 września 1997 r.
W odwołaniu od tej decyzji ubezpieczony podniósł, że opłacił składki na
ubezpieczenie społeczne duchownych za okres od 21 września 1993 r. do 31
grudnia 1993 r., na dowód czego przedłożył kopię „książeczki wpłat na
ubezpieczenie społeczne duchownych” za 1993 r.
Wyrokiem z dnia 29 lipca 2013 r., Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zmienił decyzję organu rentowego i przyznał ubezpieczonemu prawo
do emerytury od dnia 31 października 2012 r. Sąd pierwszej instancji ustalił, że
ubezpieczony (urodzony 31 lipca 1959 r.) w dniu 31 października 2012 r. przedłożył
organowi rentowemu dowód uiszczenia składek na ubezpieczenie społeczne
duchownych za czwarty kwartał 1993 r. oraz świadectwo pracy z dnia 30
października 2012 r. Wnioskodawca opłacał składki na ubezpieczenie społeczne
duchownych od lipca 1989 r. do grudnia 1997 r., co ma potwierdzenie w
„książeczkach wpłat”, z których wynika, że w tym czasie opłacał składki z różną
częstotliwością, za jeden miesiąc (przykładowo za styczeń 1990 r.), kwartalnie (tak
w 1993 r.), a niekiedy za cały rok kalendarzowy (w latach 1991-1992). Jeśli chodzi
o 1993 r., to ubezpieczony w dniu 16 stycznia 1993 r. uiścił kwotę 200.000 (starych)
zł tytułem składek należnych za pierwszy kwartał 1993 r., natomiast w dniach 7
kwietnia, 19 lipca i 31 grudnia dokonał trzech wpłat w równych kwotach
wynoszących po 282.000 (starych) zł tytułem składek należnych odpowiednio za
drugi, trzeci i czwarty kwartał 1993 r. Ubezpieczony dokonał kolejnych wpłat
należności składkowych w dniu 29 marca 1994 r. (za pierwszy i drugi kwartał 1994
r.) oraz w dniu 7 lipca 1994 r. (za trzeci i czwarty kwartał 1994 r.). W piśmie
3
procesowym z dnia 25 kwietnia 2012 r. ubezpieczony przyznał, że „czasami
zdarzało” mu się opłacać składki z opóźnieniem, co wynikało głównie z braku
odpowiednich środków na ich bieżące sfinansowanie, ale w niektórych latach
wnioskodawca opłacał składki za cały rok z góry. Ubezpieczony pozostawał w
przekonaniu, że składki na ubezpieczenie społeczne duchownych zostały opłacone
właściwie, zwłaszcza że organ rentowy nie informował go o zaliczaniu
poszczególnych wpłat na poczet odsetek za opóźnienie ani o zaległościach w
płaceniu składek. Wnioskodawca nie został także powiadomiony o umorzeniu przez
organ rentowy należności za czwarty kwartał 1993 r. z powodu przedawnienia.
Oddział ZUS w piśmie datowanym na 17 maja 2012 r. podał dokładne dane o
terminach i wysokości składek opłaconych przez wnioskodawcę. W piśmie tym
zaznaczono też, że wnioskodawca pismami z 27 września 1989 r., 10 kwietnia
1990 r., 10 czerwca 1991 r., 28 listopada 1991 r. oraz 19 stycznia 1995 r. był
informowany o stanie zadłużenia na jego koncie. Organ rentowy przyjął
ostatecznie, że na koncie ubezpieczonego od września do grudnia 1993 r. powstała
zaległość na kwotę 31,26 (nowych) zł, która w dniu 12 lipca 2001 r. została
umorzona „w trybie uproszczonym” z uwagi na jej przedawnienie.
Przy takich ustaleniach Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że odwołanie
zasługuje na uwzględnienie. W ocenie Sądu ubezpieczony spełnił warunki nabycia
prawa do emerytury określone w art. 88 ust. 1 i 2a ustawy z dnia 26 stycznia
1982 r. - Karta Nauczyciela (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2014 r., poz. 191). Sąd
pierwszej instancji wywiódł, że w postępowaniu w sprawach o świadczenia
emerytalno-rentowe organy rentowe mają obowiązek stosowania przepisów
Kodeksu postępowania administracyjnego, w tym art. 9. To zaś oznacza, że organy
rentowe powinny w sposób należyty i wyczerpujący informować strony o
okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie praw
i obowiązków ubezpieczonych. Uczestnicy postępowania przed organem rentowym
nie powinni ponosić szkody z powodu nieznajomości prawa i dlatego obowiązkiem
organu jest udzielanie zainteresowanym stronom niezbędnych wyjaśnień i
wskazówek. W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle oceny materiału dowodowego
zgromadzonego w sprawie należy stwierdzić, że organ rentowy nie poinformował
ubezpieczonego o sposobie rozliczania wpłacanych przez niego składek na
4
ubezpieczenie społeczne duchownych a pisma ZUS o stanie zadłużenia
wnioskodawcy - nawet jeśli zostały mu doręczone - nie dotyczyły okresu spornego
w rozpoznawanej sprawie (od września do grudnia 1993 r.). Zdaniem Sądu
Okręgowego, wnioskodawca w okresie od lipca 1989 r. do grudnia 1997 r. był
przekonany, że opłacił wymagane prawem składki oraz że dokonywane z tego
tytułu wpłaty zostały zaksięgowane na poczet należności na ubezpieczenie
społeczne duchownych. Organ rentowy zaliczał bieżące wpłaty na poczet odsetek
od zaległych należności oraz na poczet składek wymaganych za okresy inne niż
podane przez wnioskodawcę w tytule przelewu, o czym nie informował
ubezpieczonego. Skoro organ rentowy dokonywał zaliczenia wpłat na poczet
należności za poprzednie miesiące, to - według Sądu pierwszej instancji - nie jest
usprawiedliwione niezaliczenie składek wpłaconych przez ubezpieczonego w
1994 r. na poczet ewentualnych zaległości składkowych przypadających za okres
od września do grudnia 1993 r.
Od wyroku Sądu Okręgowego organ rentowy wniósł apelację, zarzucając
naruszenie art. 88 Karty Nauczyciela w związku z art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm., dalej
ustawa o emeryturach i rentach z FUS) oraz art. 233 § 1 k.p.c. W uzasadnieniu
apelacji skarżący organ przedstawił sposób rozliczenia składek na ubezpieczenie
społeczne, które wnioskodawca opłacał od 1 lipca 1989 r. do 31 grudnia 1993 r. i
wywiódł, że na koncie ubezpieczonego powstała zaległość w kwocie 31,26 zł. Do
apelacji załączono kopię pisma datowanego na 19 stycznia 1995 r., w którym
Oddział informował wnioskodawcę o zaległości w opłacaniu składek za okres objęty
sporem oraz skutkach jej nieuregulowania w wyznaczonym terminie.
Wyrokiem z dnia 19 lutego 2014 r., Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu
pierwszej instancji i oddalił odwołanie. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd
odwoławczy wywiódł, że w rozpoznawanej sprawie sporna była ocena, czy
wnioskodawca legitymuje się wymaganym ustawowo stażem emerytalnym
(zarówno w wymiarze ogólnym, jak i pedagogicznym), w kontekście zaliczenia do
tego stażu okresu pozostawania przez wnioskodawcę duchownym przed 1 lipca
1989 r. Sąd drugiej instancji wywiódł, że obowiązkowe ubezpieczenie duchownych
5
zostało wprowadzone od 1 lipca 1989 r. Powołując się na art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a
ustawy o emeryturach i rentach z FUS, Sąd odwoławczy wskazał, że warunkiem
zaliczenia okresu pozostawania duchownym przed 1 lipca 1989 r. (jako okresu
ubezpieczenia społecznego duchownych) do okresów składowych jest opłacanie
składek na ubezpieczenie społeczne duchownych za cały okres podlegania temu
ubezpieczeniu. W związku z tym w rozpoznawanej sprawie należało wyjaśnić, czy
wnioskodawca opłacił składki z tytułu obowiązkowego podlegania ubezpieczeniu
społecznemu duchownych za okres od 21 września 1993 r. do 31 grudnia 1993 r.,
co kwestionował organ rentowy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wnioskodawca w tym
(spornym) okresie legitymował się statusem duchownego Kościoła Katolickiego, w
związku z czym podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu
duchownych. Zgodnie z obowiązującą wówczas instrukcją Nr 6 Prezesa ZUS z dnia
21 czerwca 1989 r. w sprawie wykonywania ubezpieczenia społecznego
duchownych (Dz.Urz. ZUS Nr 4, poz. 8), wydaną na podstawie art. 27 ust. 3 i art.
31 ust. 5 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o ubezpieczeniu społecznym duchownych
(Dz.U. Nr 29, poz. 156 ze zm.), wnioskodawca jako duchowny diecezjalny był
zobowiązany samodzielnie jako płatnik do opłacania składek na własne
ubezpieczenie społeczne. Zgodnie z tą instrukcją, składki należało opłacić co
miesiąc z dołu, w terminie do 10 dnia następnego miesiąca w kwotach ustalonych
przez organ rentowy (§ 22). Od nieterminowo uiszczanych składek płatnik powinien
samodzielnie naliczyć i odprowadzić odsetki za zwłokę w wysokości obowiązującej
przy zobowiązaniach podatkowych. Sankcją za nieopłacenie składek było
niezaliczenie do okresu ubezpieczenia duchownych okresów pozostawania
duchownym przed dniem 1 lipca 1989 r. (§ 28). W rozpoznawanej sprawie
wnioskodawca przyznał nieterminowe regulowanie należności składkowych, przy
czym nie wykazał, aby uiścił dodatkowo odsetki za zwłokę. Przy rozliczeniu konta
wnioskodawcy organ rentowy zaliczył na poczet powstałych z tego tytułu zaległości
późniejsze wpłaty składek dokonywane przez ubezpieczonego, co spowodowało w
ostateczności powstanie na jego koncie zaległości w zapłacie składek wymaganych
za okres od 21 września 1993 r. do 31 grudnia 1993 r. Z tej przyczyny wadliwe jest
ustalenie Sądu pierwszej instancji, że ubezpieczony opłacił składki za sporny okres.
Ponadto, wbrew ustaleniom Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny przyjął, że
6
wnioskodawca o zaległości składkowej i wynikających z tego konsekwencjach był
informowany przez organ rentowy w piśmie z dnia 19 stycznia 1995 r. O
nieprawidłowościach w opłacaniu składek organ rentowy zawiadamiał
ubezpieczonego również w pismach z 27 września 1989 r., 16 grudnia 1989 r., 10
kwietnia 1990 r., 10 czerwca 1990 r. i 28 listopada 1991 r., kierowanych na adres
korespondencyjny podany przez niego. Konsekwencjami niedopełnienia przez
wnioskodawcę obowiązku informowania organu rentowego o zmianie miejsca
zamieszkania (adresu do korespondencji) nie można zaś obarczać organu
rentowego.
Na podstawie dokumentacji z akt sprawy Sąd odwoławczy wywiódł
dodatkowo, że w okresie od 1 września 1993 r. do 31 sierpnia 1997 r.
wnioskodawca nie pozostawał w umownym stosunku pracy z Zespołem Szkół […].
Z treści świadectwa pracy wydanego przez tę placówkę wynika, że w tym okresie
ubezpieczony prowadził katechezę nieodpłatnie i z tej przyczyny Zespół nie
odprowadzał za wnioskodawcę składek na ubezpieczenie społeczne pracowników.
Dopiero od dnia 1 września 1997 r. wnioskodawca został zatrudniony jako
nauczyciel katechezy na podstawie umowy o pracę. Ponadto decyzją z dnia 22
października 2007 r. wydaną przez Oddział ZUS stwierdzono, że wnioskodawca w
okresie od 1 maja 1996 r. do 31 sierpnia 1996 r. nie podlegał ubezpieczeniu
społecznemu duchownych z powodu objęcia go w tym czasie ubezpieczeniem
społecznym z tytułu zatrudnienia w Szkole Podstawowej [...] w wymiarze 4/18
obowiązującego czasu pracy.
W świetle tych okoliczności Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie sposób
podzielić ustaleń Sądu Okręgowego jakoby wnioskodawca nie został przez organ
rentowy pouczony o skutkach prawnych nieopłacenia składek. W konsekwencji
oznacza to, że nie zostały spełnione ustawowe przesłanki pozwalające na
zaliczenie do okresów składkowych, od których zależą uprawnienia emerytalne,
okresów pozostawania przez wnioskodawcę duchownym przypadających przed
dniem 1 lipca 1989 r. Już samo istnienie zaległości składkowej wykazanej na koncie
ubezpieczonego za ostatnie miesiące 1993 r. świadczy o braku uprawnień
wnioskodawcy do emerytury nauczycielskiej. Szczegółowe rozliczenie składek
opłacanych przez wnioskodawcę na ubezpieczenie społeczne duchownych
7
przedstawione w pismach organu rentowego uniemożliwia wliczenie do stażu
ubezpieczeniowego okresów pozostawania przez wnioskodawcę duchownym przed
1 lipca 1989 r. Z uwagi na niewykazanie minimalnego stażu ubezpieczeniowego
wnioskodawca nie nabył więc uprawnień do emerytury nauczycielskiej. Sąd
Apelacyjny uzupełniająco wskazał, że powołanie się przez Sąd pierwszej instancji
na przepisy dotyczące obowiązku organu rentowego w zakresie pouczenia
ubezpieczonych o okolicznościach faktycznych i prawnych mających wpływ na
prawa i obowiązki ubezpieczonych, było nieuprawnione, bowiem wymieniony
obowiązek ma zastosowanie w postępowaniu o świadczenia emerytalno-rentowe.
Tymczasem istota niniejszego sporu sprowadza się do ustalenia okoliczności
związanych z postępowaniem w przedmiocie prawidłowości opłacania składek
przez płatnika, które ma inny charakter niż postępowanie w sprawach emerytalno-
rentowych.
Od wyroku Sądu drugiej instancji ubezpieczony wniósł skargę kasacyjną, w
której zarzucił naruszenie: 1) art. 88 ust. 1 i 2 Karty Nauczyciela w związku z art. 6
ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o emeryturach i rentach z FUS - w wyniku uznania, że
wnioskodawca nie posiada wymaganego okresu zatrudnienia uprawniającego go
do emerytury nauczycielskiej; 2) art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. -
wskutek braku należytego uzasadnienia wyroku, w szczególności przez
niewystarczające wyjaśnienie podstawy prawnej rozstrzygnięcia; 3) art. 207 § 6 i
art. 217 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. - przez niepominięcie „spóźnionych
twierdzeń” organu rentowego oraz niepominięcie „spóźnionego dowodu”
przedłożonego przez ten organ; 4) art. 233 w związku z art. 382 k.p.c. - wskutek
naruszenia obowiązku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i
nieustosunkowanie się do nienależytego informowania wnioskodawcy przez organ
rentowy o tym, że wpłaty dokonywane przez ubezpieczonego tytułem składek
należnych za okres od 1 stycznia 1994 r. nie będą zaliczane na poczet
ewentualnych zaległości składkowych i odsetek, mimo że taka praktyka miała
miejsce do 31 grudnia 1993 r.; 5) art. 385 k.p.c. - przez nieoddalenie apelacji
organu rentowego, chociaż była ona bezzasadna; 6) art. 9 k.p.a. - przez uznanie,
że organ rentowy pouczył wnioskodawcę o skutkach nieopłacenia składek
ubezpieczeniowych oraz że poinformował wnioskodawcę o nowym sposobie
8
rozliczania składek wpłacanych po 1 stycznia 1994 r. W uzasadnieniu podstaw
kasacyjnych skarżący wywiódł w szczególności, że Sąd odwoławczy naruszył
wskazane przepisy prawa materialnego oraz procesowego, co w konsekwencji
spowodowało, że „kwestia drobnej kwoty w wysokości 31,26 zł przesądziła o
pozbawieniu wnioskodawcy prawa do emerytury”. Skarżący wywiódł przy tym, że
organ rentowy powinien go informować o wszystkich okolicznościach związanych z
opłacaniem składek na własne ubezpieczenie, bowiem ta kwestia pozostaje w
ścisłym związku z realizacją uprawnień emerytalnych ubezpieczonego. Tymczasem
organ rentowy nie powiadomił wnioskodawcy o wprowadzonym od dnia 1 stycznia
1994 r. nowym sposobie rozliczania składek uiszczonych za okres przypadający po
tej dacie, zgodnie z którym składki zapłacone po dniu 1 stycznia 1994 r. nie
podlegały zarachowaniu na poczet ewentualnych zaległości na koncie
ubezpieczonego powstałe w okresie wcześniejszym, jak to było praktykowane do
tej pory. To zaniechanie spowodowało niezaliczenie do stażu emerytalnego
wnioskodawcy okresów bycia duchownym przed 1 lipca 1989 r., o czym
ubezpieczony nie został wówczas powiadomiony. Pominięcie tego przez Sąd
Apelacyjny doprowadziło do wydania oczywiście błędnego rozstrzygnięcia.
Dodatkowo skarżący wywiódł, że z treści (znajdujących się w aktach sprawy)
zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, zaświadczenia Kurii Metropolitarnej
[…] z dnia 3 grudnia 2008 r. oraz świadectwa pracy z dnia 15 stycznia 2009 r.
wynika, że ubezpieczony był zatrudniony na pełen etat jako katecheta, przy czym
od 1 września 1993 r. do 31 sierpnia 1997 r. nieodpłatnie, zaś od 1 września 1997 r.
do 31 września 1998 r. za wynagrodzeniem. Z kolei z treści pisma Oddziału ZUS z
13 marca 2007 r. oraz z dowodów wpłat dokonywanych osobiście przez
wnioskodawcę wynika, że w okresie do dnia 31 sierpnia 1997 r. zostały opłacone
składki na jego ubezpieczenie społeczne. Skarżący wywiódł, że nauczanie religii
powróciło do szkół w 1990 r., jednak osoby duchowne czyniły to nieodpłatnie, co
było powszechnie praktykowane. Zgoda na nieodpłatne nauczanie religii została
wyrażona w porozumieniu zawartym w dniu 12 marca 1992 r. między Konferencją
Episkopatu Polski a Ministrem Edukacji Narodowej. Dopiero od 1 września 1997 r. -
wskutek uzgodnień między stroną rządową i kościelną z dnia 29 maja 1996 r. -
księża i diakoni otrzymywali wynagrodzenie za nauczanie religii w szkołach. Tak
9
więc chociaż wnioskodawca nauczał religii nieodpłatnie od 1 września 1993 r. do 31
sierpnia 1997 r., to cały ten okres powinien mu zostać zaliczony do okresu pracy
uprawniającego do emerytury nauczycielskiej. W tym zakresie skarżący powołał się
na pogląd wyrażony w uzasadnieniu składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 13 czerwca 2001 r., III ZP 32/00 (OSNAPiUS 2002 nr 7, poz. 165; OSP 2002
nr 11, poz. 148, z glosą K. Ślebzaka) i wywiódł, że do okresu pracy, od którego
zależą uprawnienia pracownicze zalicza się - obok okresów zatrudnienia na
podstawie stosunku pracy - także inne okresy „zaliczalne”, wśród których należy
wymienić okresy nauczania religii „w ramach stosunku pracy”. Faktyczny brak
umowy o pracę, przy jednoczesnym wykonywaniu pracy katechetycznej, nie
sprzeciwia się uznaniu takiego okresu zatrudnienia za okres pracy świadczonej w
ramach stosunku pracy.
Co do opłacania składek na ubezpieczenie społeczne duchownych, to
skarżący przyznał, że niejednokrotnie uiszczał je z opóźnieniem, albo z
wyprzedzeniem. Był jednak zawsze przekonany, że w razie powstania na jego
koncie jakichkolwiek zaległości, zostaną one zlikwidowane wskutek zarachowania
na ich poczet późniejszych wpłat. Skarżący wywiódł, że nie został powiadomiony o
zmianie przez organ rentowy sposobu zarachowywania bieżących wpłat. Organ
rentowy nie informował go o zaliczeniu opłaconych przez niego składek na poczet
odsetek, a tymczasem składki za wszystkie miesiące (w tym za okres od 21
września 1993 r. do 31 grudnia 1993 r.) były przez wnioskodawcę faktycznie
opłacone. Jest więc niezrozumiałe, dlaczego składki uiszczone w 1994 r. nie
zostały odpowiednio zaliczone na poczet ewentualnych zaległości składowych za
1993 r. Zmiana zasad zaliczania przez organ rentowy wpłacanych na bieżąco
składek (bez wiedzy ubezpieczonego) spowodowała sytuację, w której organ
niesłusznie odmówił ubezpieczonemu przyznania prawa do emerytury z
powołaniem się na niezaliczenie do stażu emerytalnego okresu sprzed lipca 1989 r.
Skarżący zarzucił także, że Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił dlaczego przy wydaniu
zaskarżonego orzeczenia oparł się na instrukcji Prezesa ZUS, tym bardziej że
zarówno w ustawie o ubezpieczeniu społecznym duchownych, jak i w ustawie o
emeryturach i rentach z FUS, „nie funkcjonuje pojęcie nieopłacenie składek”.
Zdaniem skarżącego, wadliwe było również dopuszczenie przez Sąd Apelacyjny
10
dowodu z pisma dołączonego do apelacji organu rentowego w sytuacji, gdy organ
rentowy powinien powołać się na ten dowód i przedstawić twierdzenia z nim
związane już w odpowiedzi na odwołanie.
Ubezpieczony wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu lub innemu
sądowi równorzędnemu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
jego zmianę poprzez uwzględnienie odwołania od decyzji organu rentowego i
przyznanie skarżącemu prawa do emerytury, a ponadto o zasądzenie na jego rzecz
kosztów postępowania kasacyjnego. Skarżący wniósł o rozpoznanie skargi na
rozprawie, motywując to koniecznością rozpoznania przez Sąd Najwyższy
istotnego zagadnienia prawnego „czy przewidziana w art. 27 ust. 3 i art. 31 ust. 5
ustawy o ubezpieczeniu społecznym duchownych delegacja ustawowa: Prezes
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustala wzory zgłoszeń do ubezpieczenia, tryb
dokonywania zgłoszeń, wzory legitymacji ubezpieczeniowych, tryb wydawania tych
legitymacji oraz sposób dokonywania w nich zapisów oraz Prezes Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych może określić szczegółowe terminy i tryb opłacania
składek na ubezpieczenie, upoważniała Prezesa ZUS do określenia sankcji:
nieopłacenie składek spowoduje niezaliczenie do okresu ubezpieczenia okresów
pozostawania duchownym przed dniem wejścia w życie ustawy i czy Sąd II instancji
może za podstawę prawną rozstrzygnięcia przyjąć Instrukcje prezesa ZUS?”.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
1. Co do powołanych w skardze zarzutów naruszenia prawa procesowego,
to nieuzasadniony (w stopniu oczywistym) jest zarzut obrazy art. 9 k.p.a., bowiem
adresatami normy prawnej wyrażonej w tym przepisie są organy administracji
publicznej (art. 1 k.p.a.), a nie sądy powszechne. W postępowaniu cywilnym przed
sądem powszechnym (sądem ubezpieczeń społecznych) art. 9 k.p.a. nie ma w
ogóle zastosowania, a więc jego naruszenie z oczywistych względów nie może
stanowić usprawiedliwionej podstawy kasacyjnej. „Przepisami postępowania”,
których naruszenie przez sąd drugiej instancji może stanowić podstawę kasacyjną
w rozumieniu art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., są tylko regulacje dotyczące sposobu
11
procedowania przez sąd drugiej instancji w sprawie cywilnej (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2013 r., III SK 22/13, LEX nr 1408194). Chodzi
więc o przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, bowiem te przepisy normują
postępowanie sądowe w sprawach cywilnych, w tym w sprawach z zakresu
ubezpieczeń społecznych (art. 1 k.p.c.).
Zarzut obrazy art. 233 k.p.c. nie podlega kontroli kasacyjnej, gdyż zgodnie z
art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów lub oceny dowodów. Do tej sfery art. 233 k.p.c. odnosi się wprost,
co wyklucza badanie (art. 39813
§ 2 k.p.c.), czy sąd odwoławczy nie przekroczył
granic swobodnej oceny dowodów (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia
23 października 2006 r., I UK 194/06, LEX nr 950611 i z dnia 6 sierpnia 2012 r., II
CSK 108/12, LEX nr 1228780 oraz wyrok z dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11, LEX
nr 12111159 i powołane w nim wcześniejsze orzecznictwo). Natomiast oparcie
rozstrzygnięcia przez sąd drugiej instancji na niepełnym materiale sprawy nie leży
w płaszczyźnie stosowania art. 233 k.p.c.
Oczywiście bezzasadny jest też zarzut naruszenia art. 385 k.p.c., który to
przepis nie może stanowić samodzielnie podstawy skargi kasacyjnej (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2013 r., I CSK 155/13, LEX nr 1430386).
Niezasadny jest zarzut obrazy art. 207 § 6 i art. 217 § 2 w związku z art. 391
§ 1 k.p.c., w ramach którego skarżący kwestionuje uwzględnienie przez Sąd
Apelacyjny „spóźnionych” twierdzeń organu rentowego oraz „spóźnionego” dowodu
zgłoszonego w postępowaniu odwoławczym. W myśl obu tych regulacji, sąd pomija
spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła
ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym (albo
„we właściwym czasie” - art. 217 § 2 k.p.c.) bez swojej winy lub że uwzględnienie
spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy
albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Już z samej treści przytoczonych
przepisów wynika, że powołanie dowodów w sposób mogący powodować zwłokę w
postępowaniu, nie może prowadzić do ich pominięcia, jeśli w sprawie nie zostały
wyjaśnione w sposób dostateczny istotne i sporne okoliczności (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 22 marca 2012 r., IV CSK 453/11, LEX nr 1213423; z dnia 4
kwietnia 2012 r., III UK 80/11, LEX nr 1227972 i z dnia 12 kwietnia 2012 r., I PK
12
168/11, LEX nr 1219489). Naruszeniem art. 217 § 2 k.p.c. (również na etapie
postępowania odwoławczego) może być więc nieprzeprowadzenie wnioskowanego
przez stronę dowodu na okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy, które nie zostały jeszcze wyjaśnione (postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 15 lutego 2012 r., I PK 130/11, LEX nr 1215258). Przeprowadzenie takiego
dowodu w opisanej sytuacji procesowej jest działaniem prawidłowym, jeśli służy
rzetelnemu ustaleniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Z tego względu przyjęcie
przez Sąd Apelacyjny twierdzeń apelującego organu rentowego i przeprowadzenie
dowodu na ich poparcie było dopuszczalne, zwłaszcza że sąd może dopuścić
dowód z urzędu (art. 232 zdanie drugie k.p.c.; por. przykładowo wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 377/06, OSP 2008 nr 1, poz. 8, z
glosą E. Marszałkowskiej-Krześ oraz z dnia 8 grudnia 2009 r., I UK 195/09, OSNP
2011 nr 13-14, poz. 190), co jest uzasadnione szczególnym charakterem
postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 listopada 1998 r., II UKN 327/98, OSNAPiUS 2000 nr 1,
poz. 37 oraz postanowienie z dnia 23 lipca 2008 r., I UK 71/08, LEX nr 818578).
2. Uzasadniony natomiast jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 w związku z
art. 391 § 1 k.p.c. Naruszenie przez sąd drugiej instancji art. 328 § 2 k.p.c. (w
związku z art. 391 § 1 k.p.c.) przez sporządzenie uzasadnienia
nieodpowiadającego wymaganiom, jakie stawia ten przepis, może tylko wyjątkowo
stanowić usprawiedliwioną podstawę kasacyjną przewidzianą w art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c. Ma to miejsce wówczas, gdy wskutek uchybienia wymaganiom określonym w
art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej, czyli
gdy stwierdzone wady mogły mieć wyjątkowo wpływ na wynik sprawy (por.
przykładowo wyrok z dnia 2 czerwca 2011 r., I CSK 581/10, LEX nr 950715 i
powołane w nim orzeczenia). Taki szczególny przypadek wystąpił w rozpoznawanej
sprawie, gdyż lektura pisemnych motywów rozstrzygnięcia Sądu drugiej instancji,
nie pozwala na przeprowadzenie oceny, czy przepisy prawa materialnego
adekwatne do sytuacji prawnej ubezpieczonego, zostały zastosowane prawidłowo
w ustalonych okolicznościach faktycznych sprawy. W szczególności ustalenia
faktyczne - a także prawne - co do opłacania przez wnioskodawcę składek na jego
ubezpieczenie społeczne duchownych za sporny okres (od września do grudnia
13
1993 r.) są niepełne i nie wystarczają do oceny, czy rację ma Sąd Apelacyjny, że
ubezpieczony za ten okres rzeczywiście nie opłacił składek na ubezpieczenie
społeczne duchownych, a także, czy w tym okresie w ogóle takiemu ubezpieczeniu
podlegał (miał obowiązek uiszczania składek), czy też trafnie przyjął Sąd pierwszej
instancji, że ubezpieczony składki za ten okres opłacił (przez zaliczenie na ich
poczet składek opłaconych później, choć w tym przedmiocie brak potrzebnych
rozważań prawnych). W ogólności uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało
sporządzone w sposób wybiórczo przedstawiający ustalony stan faktyczny, a nadto
nastąpiło w nim przemieszanie elementów podstawy faktycznej z elementami
oceny prawnej rozstrzygnięcia, która nie została wskazana w sposób jednoznaczny.
3. Niezachowanie przez Sąd Apelacyjny wymagań konstrukcyjnych
uzasadnienia zaskarżonego wyroku powoduje, że usprawiedliwiony jest też zarzut
naruszenia art. 382 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, sąd odwoławczy orzeka na
podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w
postępowaniu apelacyjnym. Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony „cały czas,
czyli od lipca 1989 r. do grudnia 1997 r. składki opłacał i był przekonany, iż zostały
one zaksięgowane na poczet należności z tytułu ubezpieczenia społecznego
duchownych”. Przede wszystkim na tym ustaleniu Sąd pierwszej instancji oparł
rozstrzygnięcie korzystne dla ubezpieczonego (zmieniające decyzję organu
rentowego i przyznające ubezpieczonemu prawo do emerytury). W sytuacji, gdy
Sąd drugiej instancji orzekł odmiennie niż Sąd pierwszej instancji (do czego był
oczywiście uprawniony), to jego obowiązkiem było albo poczynienie odmiennych
ustaleń faktycznych w oparciu o wyniki analizy całego materiału dowodowego
zgromadzonego w sprawie (i danie temu wyrazu w pisemnym uzasadnieniu
wyroku), albo jednoznaczne przyjęcie, że podziela ustalenia faktyczne Sądu
Okręgowego, ale przyjmuje ich odmienną ocenę prawną. Tymczasem Sąd
Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ani nie przyjął, że podziela
ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i przyjmuje je za własne, ani nie przedstawił
własnych ustaleń (dokonanych na podstawie materiału zebranego w postępowaniu
w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym), z których by wynikało, że
wnioskodawca nie opłacił składek za sporny okres. Sąd Apelacyjny zaznaczył
wprawdzie, że podstawowym problemem było wyjaśnienie, czy ubezpieczony
14
opłacił składki na ubezpieczenie społeczne duchownych za okres od 21 września
do 31 grudnia 1993 r., to jednak tego problemu jednoznacznie nie rozstrzygnął -
przynajmniej na płaszczyźnie ustaleń faktycznych - bo w swoich wywodach
przeszedł do analizy prawnej, w której decydujące znaczenie przypisał instrukcji
Prezesa ZUS z dnia 21 czerwca 1989 r. W zasadzie można przyjąć, że podstawa
faktyczna, według której Sąd drugiej instancji orzekł odmiennie niż Sąd Okręgowy
(poza ustaleniem nieterminowego regulowania przez ubezpieczonego należności
składkowych na ubezpieczenie społeczne duchownych oraz przyjęciem, że był on o
tym informowany przez organ rentowy), została ograniczona do stwierdzenia, że
„dokonując rozliczenia konta wnioskodawcy organ rentowy, zaliczył na poczet
powstałych z tego tytułu zaległości późniejsze wpłaty wnioskodawcy tytułem
składek, co ostatecznie skutkowało powstaniem na jego koncie zaległości w
zapłacie składek za okres od 21 września 1993 r. do grudnia 1993 r.”. Taki zakres
ustaleń faktycznych jest niewystarczający do przeprowadzenia pełnej analizy
zastosowania w sprawie odpowiednich przepisów prawa materialnego, a tym
samym uzasadnia przyjęcie, że naruszenie przepisów procesowych miało istotny
wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Wystąpienie tej cechy
naruszenia przepisów procesowych stanie się wyraziste po przeprowadzeniu
wykładni przepisów prawa materialnego, które powinny być stosowane, co
równocześnie wyznaczy niezbędny zakres ustaleń faktycznych (istotność
dowodów).
4. Prowadzi to w ogólnym rozrachunku do wniosku, że stan faktyczny sprawy
(niezbędny do przeprowadzenia całościowej oceny prawidłowości zastosowania
przepisów prawa materialnego) został ustalony przez Sąd drugiej instancji w
sposób niepełny oraz nieprecyzyjny. Nie wiadomo bowiem, czy składki na
ubezpieczenie społeczne duchownych, jakie wnioskodawca - zdaniem organu
rentowego - powinien uiścić we własnym zakresie za okres przypadający od 21
września 1993 r. do grudnia 1993 r., zostały przez niego uiszczone, choćby z
opóźnieniem i do innego oddziału ZUS (w 1994 r. wnioskodawca dokonywał na
rzecz ZUS pewnych wpłat tytułem należności składkowych), czy też wnioskodawca
rzeczywiście nie opłacił wymaganych składek za sporny okres w kwocie 31,26 zł.
Ocena w zakresie prawidłowości zastosowania prawa materialnego do
15
niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego jest niemożliwa (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2013 r., IV CSK 180/13, LEX nr 1415507).
Powoduje to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.). Skoro zaś
podstawa naruszenia przepisów postępowania okazała się (częściowo)
uzasadniona, to wniosek skarżącego o wydanie przez Sąd Najwyższy orzeczenia
reformatoryjnego (art. 39816
k.p.c.) przez uchylenie wyroku Sądu drugiej instancji i
oddalenie apelacji organu rentowego od wyroku Sądu pierwszej instancji jako
bezzasadny nie mógł zostać uwzględniony.
5. Rozpoznawanie skargi kasacyjnej ubezpieczonego wymaga rozważenia
przez Sąd Najwyższy wielu problemów prawnych dotyczących przepisów prawa
materialnego (ich wykładni) regulujących zaliczanie do stażu ubezpieczeniowego
(ogólnego i szczególnego pracy nauczycielskiej) okresów podlegania
ubezpieczeniu społecznemu duchownych oraz innych okresów kwalifikowanych
jako okresy podlegania temu ubezpieczeniu, w szczególności okresów
pozostawania osobą duchowną przed 1 lipca 1989 r., a także kwalifikowania
nieodpłatnego nauczania religii w szkołach przez duchownych w latach 1990-1997.
Niektóre z tych problemów były już rozważane w orzecznictwie i piśmiennictwie.
Wiele z zagadnień prawnych jednak nie zostało jednoznacznie rozstrzygniętych.
Nabycie prawa do emerytury, w tym także emerytury nauczycielskiej
przysługującej z mocy art. 88 Karty Nauczyciela, zależy od wykazania przez
ubezpieczonego wymaganego stażu ubezpieczeniowego, na który składają się
okresy składkowe i nieskładkowe. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 2 i pkt 3 lit. a ustawy o
emeryturach i rentach z FUS, okresami składkowymi są między innymi okresy
opłacania składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości określonej w
przepisach wymienionych w art. 195 pkt 1-4 i 8 tej ustawy oraz zaliczone do
okresów ubezpieczenia społecznego duchownych okresy pozostawania
duchownymi przed dniem 1 lipca 1989 r., pod warunkiem opłacania składek na
ubezpieczenie społeczne za cały okres podlegania temu ubezpieczeniu. Ponadto,
za okresy składkowe uważa się również przypadające przed dniem 15 listopada
1991 r. okresy ubezpieczenia społecznego duchownych na obszarze Państwa
Polskiego, za które opłacono składkę na to ubezpieczenie lub w których
16
występowało zwolnienie od opłacania składki (art. 6 ust. 2 pkt 16 ustawy o
emeryturach i rentach z FUS). Nie ulega wątpliwości, że „przepisami wymienionymi
w art. 195 pkt 1-4 i 8” w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i
rentach z FUS są przepisy ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o ubezpieczeniu
społecznym duchownych (dalej „ustawa z dnia 17 maja 1989 r.”).
Dodać trzeba, że przy ustalaniu prawa do emerytury (renty) płatnikom
składek zobowiązanym do opłacania składek na własne ubezpieczenia emerytalne i
rentowe, nie uwzględnia się okresu, za który nie zostały opłacone składki, mimo
podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym w tym okresie
(art. 5 ust. 4 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS). Reguła ta dotyczy też
ubezpieczonych zobowiązanych do opłacania składek na własne ubezpieczenie
społeczne za okres przypadający przed dniem wejścia w życie ustawy o
emeryturach i rentach z FUS (art. 5 ust. 5 tej ustawy), czyli przed dniem 1 stycznia
1999 r. W dniu tym weszła w życie również ustawa z dnia 13 października 1998 r. o
systemie ubezpieczeń społecznych (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz.
1442 ze zm.), włączająca duchownych do powszechnego systemu ubezpieczeń
społecznych. W stanie prawnym obowiązującym do 1 stycznia 1999 r. duchowni
podlegali ubezpieczeniu społecznemu (ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu) na
podstawie ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Ustawa ta weszła w życie 1 lipca 1989 r.
Przedtem (do 1 lipca 1989 r.) osoby duchowne, jeśli nie posiadały jakiegokolwiek
innego tytułu ubezpieczenia (np. z racji pozostawania w stosunku pracy), nie
podlegały ubezpieczeniom społecznym. Na mocy art. 1 ustawy z dnia 17 maja
1989 r. do polskiego porządku prawnego wprowadzono obowiązkowe
ubezpieczenie społeczne duchownych, któremu podlegali duchowni Kościoła
Katolickiego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych (uznawanych przez
państwo). Ustawa z dnia 17 maja 1989 r. obowiązywała do 1 stycznia 2003 r. (od
dnia 15 listopada 1991 r. jej przepisy stosowało się, o ile nie były sprzeczne z
postanowieniami ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania
emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz.U. Nr 104, poz. 450 ze zm.).
Jednakże w znacznej części (w odniesieniu do ubezpieczenia emerytalnego i
rentowych) przepisy ustawy z dnia 17 maja 1989 r. z dniem 1 stycznia 1999 r.
zostały skreślone i „zastąpione” przepisami aktualnie obowiązujących ustaw o
17
systemie ubezpieczeń społecznych oraz o emeryturach i rentach z FUS. Oznacza
to, że powołane wyżej przepisy ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w
odniesieniu do stanów faktycznych z okresu obowiązywania ustawy z dnia 17 maja
1989 r. (od 1 lipca 1989 r. do 1 stycznia 1999 r.; jak w rozpoznawanej sprawie),
należy interpretować z uwzględnieniem przepisów tej ustawy.
Według art. 5 ustawy z dnia 17 maja 1989 r., jej przepisy nie miały
zastosowania do duchownych zatrudnionych w instytucjach pozakościelnych i w
przedsiębiorstwach kościelnych prowadzących działalność gospodarczą, jak
również do duchownych zgłoszonych przez instytucje kościelne do ubezpieczenia
społecznego pracowników oraz do duchownych mających ustalone prawo do
emerytury lub renty. Oznaczało to, że w tych przypadkach osoby duchowne nie
podlegały ubezpieczeniu społecznemu duchownych (wprowadzonemu 1 lipca
1989 r. na zasadach przyjętych w ustawie z dnia 17 maja 1989 r.), ale mogły
podlegać ubezpieczeniu społecznemu z odrębnych tytułów według zasad
identycznych, jak inni ubezpieczeni niebędący osobami duchownymi (np.
ubezpieczeniu pracowniczemu).
W art. 20 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. przyjęto zasadę, zgodnie z którą
ilekroć przepisy prawa ubezpieczeń społecznych uzależniały prawo do świadczeń
lub ich wysokość od posiadania ustalonego okresu (stażu) zatrudnienia, to przy
ustalaniu tych świadczeń przez okres zatrudnienia należało rozumieć okres
ubezpieczenia społecznego duchownych (okres faktycznego podlegania temu
ubezpieczeniu) oraz okresy zaliczane do okresu ubezpieczenia społecznego
duchownych. Z kolei art. 21 tej ustawy precyzował, że okresem ubezpieczenia
społecznego duchownych są miesiące kalendarzowe, za które ubezpieczony opłacił
składki na ubezpieczenie lub w których nastąpiło zwolnienie od opłacania składek
(art. 21 ust. 1), natomiast okresem zaliczanym do okresu ubezpieczenia
społecznego duchownych są w szczególności okresy pozostawania duchownymi
przed dniem wejścia ustawy w życie (czyli przed 1 lipca 1989 r.), potwierdzone
przez właściwe władze diecezjalne lub zakonne, pod warunkiem opłacania składek
za cały okres podlegania obowiązkowi ubezpieczenia (art. 21 ust. 2 pkt 1).
6. Ustawa z dnia 17 maja 1989 r. w rozdziale 3 (art. 27-32) szczegółowo
normowała zasady dokonywania zgłoszeń do ubezpieczenia społecznego
18
duchownych i opłacania składek z tego tytułu, które obowiązywały do 31 grudnia
1998 r. W art. 27 ust. 3 tej ustawy Prezes ZUS został upoważniony do ustalenia
wzorów zgłoszeń do ubezpieczenia, trybu dokonywania zgłoszeń, wzorów
legitymacji ubezpieczeniowych, trybu wydawania tych legitymacji oraz sposób
dokonywania w nich zapisów. Z kolei w myśl art. 30 ust. 1 tej ustawy, składki na
ubezpieczenie społeczne duchownych należało opłacać za każdy miesiąc
ubezpieczenia, przy czym duchowni diecezjalni powinni opłacać składkę we
własnym zakresie, bezpośrednio do oddziału ZUS właściwego według miejsca ich
zamieszkania (art. 31 ust. 1 pkt 1). Prezes ZUS był uprawniony do określenia
szczegółowych terminów i trybu opłacania składek na ubezpieczenie (art. 31 ust.
5). Cechą charakterystyczną ubezpieczenia społecznego duchownych co do
opłacania składek było, że od nieterminowo opłaconych składek należało uiścić
odsetki za zwłokę na zasadach i w wysokości określonych przepisami o
zobowiązaniach podatkowych (ten sam obowiązek spoczywał na płatnikach
opłacających składki z innych tytułów), lecz zaległe składki na ubezpieczenie
społeczne duchownych nie podlegały przymusowemu ściąganiu w trybie
postępowania egzekucyjnego w administracji (art. 32 ustawy z dnia 17 maja
1989 r.). Można zatem w pewnym uproszczeniu powiedzieć, że ubezpieczenie
społeczne duchownych pod rządami ustawy z dnia 17 maja 1989 r., chociaż
„obowiązkowe”, to w praktyce było „dobrowolne” (w potocznym tego słowa
znaczeniu), bowiem nieuiszczone terminowo składki nie mogły być egzekwowane
przy użyciu środków przymusu państwowego na zasadach, jakie obowiązywały
przy składkach należnych z innych tytułów ubezpieczenia (duchowny, który nie
chciał podlegać ubezpieczeniu społecznemu z tego tytułu mógł po prostu nie
opłacać składek). Swoisty sposób „wyegzekwowania” nieopłaconych składek na
ubezpieczenie społeczne duchownych przewidywał art. 33 ustawy z dnia 17 maja
1989 r. (uchylony z dniem 1 stycznia 1999 r.). Zgodnie z tym przepisem, w razie
zalegania z opłatą należnych składek na ubezpieczenie społeczne duchownych na
kwotę przekraczającą trzymiesięczną składkę, świadczenia, o których mowa w art.
7 ust. 1 pkt 1-3 tej ustawy (czyli świadczenia krótkookresowe, o charakterze
zasiłkowym), nie przysługiwały za okres do czasu opłacenia zaległych składek wraz
z odsetkami. Natomiast w przypadku nabycia przez duchownego emerytury lub
19
renty, składki nieopłacone w okresie poprzedzającym nabycie tych uprawnień
emerytalno-rentowych, podlegały potrąceniu z emerytury (renty) według zasad
ustalonych w przepisach o pracowniczym zaopatrzeniu emerytalnym w zakresie
potrącania zaliczek wypłaconych na poczet świadczeń. Warunkiem tego potrącenia
było więc nabycie przez duchownego prawa do emerytury (renty), co z kolei było
uzależnione od legitymowania się odpowiednim stażem emerytalno-rentowym.
Mogło się zatem zdarzyć, że osoba duchowna, która nie posiadała żadnego innego
tytułu ubezpieczenia i nie opłacała składek w trybie określonym przepisami ustawy
z dnia 17 maja 1989 r. (pomimo formalnie ciążącego na niej obowiązku), nie mogła
wylegitymować się minimalnym okresem ubezpieczenia (po wyłączeniu okresów,
za które nie opłaciła składek), przez co w ogóle nie mogła nabyć prawa do
emerytury (renty). W takim przypadku, nie mógł być stosowany szczególny tryb
„wyegzekwowania” zaległych składek w drodze potrącenia, o którym była mowa w
art. 33 ust. 2 ustawy dnia 17 maja 1989 r.
Do tych zasad opłacania składek i skutków ich nieopłacenia przez
duchownych trzeba będzie powrócić w związku z ich podobieństwem do zasad
dotyczących osób prowadzących działalność gospodarczą (niżej pkt 8 i 9). W tym
miejscu należy już jednak zauważyć, że w powołanych przepisach ustawy z dnia 17
maja 1989 r. (zwłaszcza art. 21 ust. 1 i ust. 2 pkt 1) występuje (ustawodawca
przyjął) wyraźne rozróżnienie między sytuacją, w której osoba podlegająca
ubezpieczeniu społecznemu duchownych „opłaciła” (faktycznie uiściła w całości)
składki na to ubezpieczenie a sytuacją, w której jedynie „opłacała” składki (była
zobowiązana do ich opłacania na rachunek ZUS i je opłacała, ale w pewnym
zakresie ich nie opłaciła).
7. Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co do skutków
prawnych nieopłacenia składek na ubezpieczenie społeczne duchownych w
zasadzie w ogóle nie analizował przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r., lecz od
razu przeszedł do przepisów instrukcji nr 6 Prezesa Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 21 czerwca 1989 r. w sprawie wykonywania ubezpieczenia
społecznego duchownych. Instrukcja ta została wydana na podstawie art. 27 ust. 3 i
art. 31 ust. 5 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. W związku z czym powinna określać
wyłącznie wzory zgłoszeń do ubezpieczenia, tryb dokonywania zgłoszeń, wzory
20
legitymacji ubezpieczeniowych, tryb wydawania tych legitymacji oraz sposób
dokonywania w nich zapisów (art. 27 ust. 3) oraz szczegółowe terminy i tryb
opłacania składek na ubezpieczenie (art. 31 ust. 5). Warunek ten został spełniony w
odniesieniu do § 22 instrukcji (w którym postanowiono, że składki należy opłacać w
terminie do 10-go dnia każdego miesiąca za miesiąc ubiegły w kwocie wynikającej
z zawiadomienia ZUS, przy czym fakultatywnie składki mogły być również opłacone
z góry, za następne miesiące, najwyżej jednak za okres od 1 kwietnia do 31 marca
roku następnego). Natomiast treść § 28 ust. 4 instrukcji zdecydowanie wykraczała
poza zakres delegacji ustawowej. W przepisie tym Prezes ZUS postanowił, że
„nieopłacenie składek powoduje niezaliczenie do okresu ubezpieczenia okresów
pozostawania duchownym przed dniem wejścia w życie ustawy”. Sankcja ta została
wprowadzona w instrukcji w sposób prawnie niedopuszczalny, bo z ewidentnym
przekroczeniem upoważnienia ustawowego. Wprowadzenie tej sankcji w akcie
wykonawczym było też sprzeczne z ustawą, która określała sankcje nieopłacania
składek. Podstawową sankcję regulował art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja
1989 r., według którego za okres ubezpieczenia (duchownych, a także ogólnie)
uważa się miesiące kalendarzowe, za które ubezpieczony opłacił składki na
ubezpieczenie lub w których nastąpiło zwolnienie od opłacania składek. Inaczej
mówiąc, okres, za który duchowny „nie opłacił składek” w ogóle nie był okresem
ubezpieczenia (dalsze sankcje nieopłacenia składek regulował omówiony art. 33
ust. 1 i 2 ustawy). Wprowadzenie w instrukcji (akcie wykonawczym)
nieprzewidzianych w ustawie sankcji nieopłacenia składek jest sprzeczne z ustawą.
Oznacza to, że § 28 ust. 4 instrukcji Prezesa ZUS wykraczał poza upoważnienie
ustawowe, na podstawie którego został wydany i był sprzeczny z ustawą. Wobec
tego wszystkie sądy (sąd powszechny rozpoznający sprawę z zakresu ubezpieczeń
społecznych) nie powinny stosować tego przepisu. Sąd jest bowiem uprawniony (i
zobowiązany) do przeprowadzenia analizy, czy przepis aktu wykonawczego jest
sprzeczny (zgodny) z ustawą lub wykracza poza ustawowe upoważnienie, na
podstawie którego został wydany. W konsekwencji sąd powinien odmówić
zastosowania przepisu aktu wykonawczego niezgodnego z ustawą (tak - w
odniesieniu do stanu prawnego sprzed 1989 r. - przyjął Sąd Najwyższy w
uchwałach składu siedmiu sędziów z dnia 12 czerwca 1972 r., III CZP 47/70,
21
OSNCP 1973 nr 1, poz. 2, OSP 1973 nr 6, poz. 119, z glosą K. Stefaniuka i z dnia
20 września 1988 r., III AZP 14/87, OSNCP 1989 nr 3, poz. 39 oraz w uchwale z
dnia 9 września 1986 r., III AZP 4/86, OSNCP 1987 nr 10, poz. 147, PiP 1987 nr 10,
s. 177, z glosą J. Trzcińskiego i glosą A. Gwiżdża). Wobec tego oparcie
rozstrzygnięcia w zaskarżonym wyroku na regulacji § 28 ust. 4 instrukcji Prezesa
ZUS było wadliwe.
8. Dokonując wykładni przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r., należy
dostrzec, że ich konstrukcja jest bardzo zbliżona do regulacji zawartych w ustawie z
dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących
działalność gospodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1989 r. Nr 46, poz.
250 ze zm.). Pozwala to na wykorzystanie bogatego orzecznictwa sądowego
dotyczącego przepisów tej ustawy. W szczególności należy zwrócić uwagę, że
stosownie do art. 15 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r., przy ustalaniu
prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego uzależnionych od posiadania
odpowiedniego okresu zatrudnienia, przez taki okres należało rozumieć okres
ubezpieczenia społecznego osób prowadzących działalność gospodarczą i okresy
zaliczane do okresu tego ubezpieczenia, przy czym za okres ubezpieczenia
społecznego osób prowadzących działalność gospodarczą należało traktować
miesiące kalendarzowe, za które ubezpieczony opłacił składki na ubezpieczenie lub
w których był zwolniony z obowiązku opłacania składek. Z kolei, w myśl art. 16 ust.
2 tej ustawy, jeśli osoba, która nabyła prawo do emerytury lub renty, nie opłaciła
składek na ubezpieczenie społeczne osób prowadzących działalność gospodarczą
za okres poprzedzający nabycie tego prawa, to zaległe składki podlegały
potrąceniu z należnych świadczeń emerytalno-rentowych na zasadach ustalonych
przepisami o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin w zakresie
potrącania zaliczek wypłaconych na poczet świadczeń. Były to więc regulacje
analogiczne do art. 21 ust. 1 i art. 33 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r.
W odniesieniu do regulacji zawartych w ustawie z dnia 18 grudnia 1976 r.
Sąd Najwyższy zwracał uwagę, że potrącenie zaległych składek na ubezpieczenie
społeczne osób prowadzących działalność gospodarczą z przyznanego
świadczenia emerytalnego lub rentowego było możliwe tylko w razie ustalenia
prawa do tych świadczeń, co następowało bez uwzględnienia okresów, za które nie
22
zostały opłacone składki przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą (wyrok
z dnia 8 października 1999 r., II UKN 132/99, OSNAPiUS 2001 nr 1, poz. 22).
Innymi słowy, potrącenie zaległych (faktycznie nieopłaconych) składek w trybie art.
16 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. mogło mieć zastosowanie tylko wobec
osoby, która przynajmniej nie zalegała z opłacaniem składek za te okresy
podlegania ubezpieczeniu społecznemu, które były wymagane do nabycia prawa
do emerytury lub renty. Było to skutkiem tego, że potrącenie zaległych i
nieuiszczonych składek mogło nastąpić dopiero po nabyciu prawa do świadczeń
emerytalno-rentowych przez zainteresowanego, a to prawo mogło powstać dopiero
pod warunkiem wykazania wymaganego ustawą stażu emerytalno-rentowego, do
którego nie zaliczało się okresu, za który nie opłacono składek (wyrok z dnia 13
lipca 2000 r., II UKN 689/99, OSNAPiUS 2002 nr 3, poz. 79). Skoro okres
podlegania obowiązkowi ubezpieczenia społecznego nie jest tożsamy z okresem
ubezpieczenia (a ten jest uzależniony od opłacania składki lub zwolnienia z jej
opłacania), to nie można było wywodzić, że prawo do świadczenia emerytalno-
rentowego nabywa się w wyniku potrącenia przez organ rentowy składek na
ubezpieczenie społeczne celem uzupełnienia okresu ubezpieczenia (wyrok z dnia
18 sierpnia 1999 r., II UKN 83/99, OSNAPiUS 2000 nr 20, poz. 759).
9. Poglądy wyrażone w przytoczonych orzeczeniach są miarodajne w
odniesieniu do ubezpieczenia społecznego duchownych, regulowanego na
analogicznych zasadach przewidzianych w ustawie z dnia 17 maja 1989 r. Z tej
przyczyny według przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r. - przy założeniu, że
skarżący w stanie faktycznym sprawy za ostatni kwartał 1993 r. rzeczywiście nie
uiścił składek na ubezpieczenie społeczne duchownych i podlegał temu
ubezpieczeniu - należy uznać, że ten okres faktycznego „nieopłacenia” składek nie
był okresem ubezpieczenia społecznego duchownych w rozumieniu przepisów
ustawy z dnia 17 maja 1989 r. (art. 21 ust. 1 tej ustawy). Wobec tego okres ten
(ostatni kwartał 1993 r.) nie mógłby zostać aktualnie uwzględniony przy obliczaniu
stażu ubezpieczeniowego niezbędnego przy ubieganiu się wnioskodawcy o
emeryturę (jako staż ogólny do emerytury nauczycielskiej). Natomiast (oczywiście)
do ogólnego stażu ubezpieczeniowego podlega zaliczeniu okres podlegania
ubezpieczeniu społecznemu duchownych po 1 lipca 1989 r., za który składki zostały
23
opłacone. Nieopłacenie przez ubezpieczonego składek za trzy (lub cztery) miesiące
kalendarzowe 1993 r. (zaległość na kwotę 31,26 zł), nie stoi jednakże na
przeszkodzie, aby okres pozostawania przez niego duchownym przed 1 lipca
1989 r. został „fikcyjnie” zaliczony do okresu ubezpieczenia, od którego zależą
uprawnienia emerytalno-rentowe (art. 21 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 17 maja
1989 r.). Ściśle rzecz ujmując, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 17 maja 1989 r.
do ogólnego stażu ubezpieczeniowego należy zaliczyć okresy „pozostawania
duchownym” przed 1 lipca 1989 r. (art. 21 ust. 2 pkt 1 tej ustawy) oraz okres
podlegania ubezpieczeniu duchownych po 1 lipca 1989 r., za który zostały opłacone
składki, a więc z wyłączeniem okresu (trzech lub czterech miesięcy 1993 r.), za
który składki nie zostały opłacone (art. 21 ust. 1 tej ustawy). Oczywiście do
ogólnego stażu ubezpieczeniowego należy zaliczyć także okres późniejszego
podlegania ubezpieczeniu pracowniczemu.
10. Taki sposób wykładni przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r. (i ich
stosowania do stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy) nie ma jeszcze
decydującego znaczenia, gdyż przesądzająca jest wykładnia przepisów
obowiązujących, czyli przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a w
szczególności jej art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a. Według tego przepisu, okresami
składkowymi są okresy zaliczone do okresów ubezpieczenia społecznego
duchownych, w tym okresy pozostawania duchownymi przed dniem 1 lipca 1989 r.,
pod warunkiem opłacania składek na ubezpieczenie społeczne za cały okres
podlegania temu ubezpieczeniu. Organ rentowy (także Sądy obu instancji)
rozumieją zawarte w tym przepisie sformułowanie „pod warunkiem opłacania
składek na ubezpieczenie społeczne za cały okres podlegania temu ubezpieczeniu”
w ten sposób, że warunkiem zaliczenia okresu pozostawania duchownym przed
dniem 1 lipca 1989 r. do okresu składkowego, jest „opłacenie” wszystkich
należnych składek za cały okres podlegania ubezpieczeniu duchownych. A więc,
nieopłacenie składki za jakikolwiek okres podlegania ubezpieczeniu duchownych
(choćby najkrótszy i w minimalnej kwocie), uniemożliwia zaliczenie do okresu
składkowego (według art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o emeryturach i rentach z FUS)
całego okresu pozostawania duchownym przed dniem 1 lipca 1989 r. Taki sposób
rozumienia (wykładni) tego przepisu jest niezgodny z przedstawioną wyżej
24
wykładnią przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Co ważniejsze jednak, nie
uwzględnia także treści art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o emeryturach i rentach z
FUS (wykładnia językowa), z uwzględnieniem treści całego art. 6 oraz art. 5 ustawy
o emeryturach i rentach z FUS (wykładnia systematyczna). Otóż w art. 6 ust. 1 pkt
3 lit. a tej ustawy jest mowa o „opłacaniu” składek za okres podlegania
ubezpieczeniu, a nie o „opłaceniu” tych składek. Językowo są to dwa różne pojęcia.
Składki w określonym czasie można „opłacać”, ale ich nie „opłacić”, gdyż z różnych
względów może powstać niedopłata (inaczej mówiąc, należy odróżnić okresy, za
które składka była „opłacana” od okresów, za które składka została „opłacona”). W
art. 5 i 6 ustawy o emeryturach i rentach z FUS pojęcia „opłacania” i „opłacenia”
składek są rozróżniane (zdaniem Sądu Najwyższego nieprzypadkowo) i dlatego
należy im przypisać inne znaczenia. W szczególności o „opłaceniu” składek jest
mowa w art. 5 ust. 4 pkt 2 ustawy (nie uwzględnia się okresu, za który „nie zostały
opłacone” składki) oraz w art. 6 ust. 2 ustawy (okresy, za które „została opłacona
składka”), zwłaszcza pkt 16 (za okresy składkowe uważa się również przypadające
przed dniem 15 listopada 1991 r. okresy ubezpieczenia społecznego duchownych
na obszarze Państwa Polskiego, za które „opłacono składkę” na to ubezpieczenie
lub w których występowało zwolnienie od opłacania składki). Warunkiem
stosowania tych przepisów jest więc faktyczne „opłacenie składki”, a jej
„nieopłacenie” powoduje nieuwzględnienie danego okresu podlegania
ubezpieczeniu w ustaleniu okresów składkowych. W innych przepisach jest
natomiast mowa o „opłacaniu” składek (art. 6 ust. 1 pkt 2 oraz art. 6 1 pkt 3 lit. a).
Rozróżnienie to wyraźnie widać w art. 5 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z
FUS, według którego przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty dla płatników
składek, zobowiązanych do „opłacania składek” na własne ubezpieczenia
emerytalne i rentowe nie uwzględnia się okresu, za który nie „zostały opłacone
składki”, mimo podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym
w tym okresie”. Mamy więc okres, w którym był obowiązek „opłacania” składek, ale
wystąpił w nim okres, za który składki „nie zostały opłacone”. Przepis ten stosuje
się odpowiednio wobec ubezpieczonych zobowiązanych do opłacania składek na
własne ubezpieczenie społeczne za okres przypadający przed dniem 1 stycznia
1999 r. (czyli duchownych podlegających ubezpieczeniu społecznemu po 1 lipca
25
1989 r.).
11. Przedstawiony (szczegółowy) sposób wykładni jest mocno wsparty
interpretacją uwzględniającą aspekt funkcjonalny i aksjologiczny. W tym zakresie
na szczególną uwagę zasługują poglądy przedstawione w uzasadnieniu
postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 stycznia 2012 r., SK 9/11 (OTK-
A 2012 nr 1, poz. 6). Ich ważkość dla przepisów wykładanych i stosowanych w
rozpoznawanej sprawie wynika przede wszystkim z tego względu, że jest to jedyne
orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące wprost art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a
ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zwrócić też należy uwagę na sytuację
faktyczną i prawną skarżących w tej sprawie, poglądy prezentowane przez Zakład
Ubezpieczeń Społecznych (Centralę ZUS), a nade wszystko na poglądy ogólne
przedstawione przez Trybunał w uzasadnieniu, odwołujące się do zasad
wypracowanych w dotychczasowym orzecznictwie.
Powołanym postanowieniem Trybunał Konstytucyjny - ze względów
proceduralnych (cofnięcie skargi i niedopuszczalność wydania wyroku) - umorzył
postępowanie ze skargi konstytucyjnej o zbadanie zgodności art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a
ustawy o emeryturach i rentach z FUS z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 w związku z art. 67
ust. 1 oraz art. 67 ust. 1 Konstytucji RP. Postępowanie w tej sprawie zostało
zainicjowane wniesieniem skarg konstytucyjnych przez dwie osoby pełniące funkcję
pełnoczasowego kaznodziei związku wyznaniowego Świadków Jehowy w okresie
przed 1 lipca 1989 r. Pierwsza ze skarżących osób złożyła w dniu 30 listopada
2007 r. wniosek o przyznanie emerytury, domagając się uwzględnienia (jako
okresów składkowych) okresów ubezpieczenia pracowniczego oraz okresu
pełnienia funkcji pełnoczasowego kaznodziei związku wyznaniowego Świadków
Jehowy (od 1 września 1974 r. do 30 czerwca 1989 r.). Organ rentowy przy
ustalaniu wnioskodawcy okresów składkowych nie uwzględnił czasu pełnienia
funkcji duchownego w związku wyznaniowym Świadków Jehowy, a to
rozstrzygnięcie (niekorzystne dla ubezpieczonego) zostało prawomocnie
podtrzymane wyrokiem sądu. Prezes ZUS - w toku postępowania przed
Trybunałem - złożył wyjaśnienia, w których podniósł, że okres działalności
duszpasterskiej prowadzonej przed 1 lipca 1989 r. nie jest zaliczany do okresów
składkowych, jeżeli mimo podlegania obowiązkowi opłacania składek, po 30
26
czerwca 1989 r. składki za cały okres podlegania temu ubezpieczeniu nie zostały
opłacone lub gdy poza okresem pozostawania duchownym przed 1 lipca 1989 r.
dana osoba nie legitymuje się innymi okresami ubezpieczenia w rozumieniu
przepisów emerytalno-rentowych. Według Prezesa ZUS, w celu zaliczenia okresu
pozostawania duchownym przed 1 lipca 1989 r. do okresów składkowych - przy
ubieganiu się o emeryturę (rentę) - wystarcza stwierdzenie, że z innych tytułów
obowiązkowego ubezpieczenia (np. ubezpieczenia pracowniczego) występujących
po dniu 30 czerwca 1989 r., składki zostały opłacone. Z tej też przyczyny Prezes
ZUS wywiódł, że uwzględnienie przez Trybunał skargi w odniesieniu do pierwszego
ze skarżących jest „niepotrzebne”, bo zostały spełnione przesłanki zaliczenia
okresu pozostawania przez niego duchownym jako okresu składkowego (skoro
okazało się, że skarżący opłacał składki z tytułu pracowniczego ubezpieczenia
społecznego po 30 czerwca 1989 r.). W dalszej kolejności Prezes ZUS
poinformował Trybunał, że po ponownym zbadaniu sprawy skarżącego
uwzględniono czas pozostawania przez niego duchownym (od 1 września 1974 r.
do 30 czerwca 1989 r.) jako okres składkowy. W tej sytuacji skarżący cofnął skargę
konstytucyjną (w odniesieniu do stanu faktycznego niniejszej sprawy łatwo
zauważyć, że ubezpieczony po 1 lipca 1989 r. legitymuje się wieloletnim
ubezpieczeniem pracowniczym).
Co się tyczy drugiej osoby, która zainicjowała postępowanie skargowe przed
Trybunałem (kobiety), Trybunał Konstytucyjny uznał, że wydanie wyroku w żaden
sposób nie mogło wpłynąć na sytuację prawną skarżącej (nie spowodowałoby
wydania korzystnego dla niej rozstrzygnięcia o przyznaniu jej prawa do emerytury),
gdyż skarżąca w trakcie kariery zawodowej opłacała wyłącznie składki na
ubezpieczenie społeczne rolników (od 1 stycznia 2004 r. do 30 maja 2008 r.) i nigdy
nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu duchownych ani innemu ubezpieczeniu
społecznemu (np. pracowniczemu), z którego mogłaby wywodzić prawo do
emerytury. W rezultacie nie można jej było uznać za osobę ubezpieczoną w
rozumieniu ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Trybunał Konstytucyjny podzielił
w tym względzie stanowisko wyrażone przez Prezesa ZUS, wskazując przy tym, że
niemożność przyznania skarżącej prawa do emerytury nie wynika samoistnie z
kwestionowanego przez nią przepisu prawa (art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o
27
emeryturach i rentach z FUS), ale z tego, że nigdy nie była osobą ubezpieczoną w
rozumieniu ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Skarżąca nigdy nie podlegała
bowiem ubezpieczeniu społecznemu na podstawie ustawy obowiązującej w czasie
jej aktywności zawodowej. W szczególności zaś nie mogła (nawet dobrowolnie)
podlegać ubezpieczeniu z tytułu pełnienia funkcji kaznodziei pełnoczasowego
związku wyznaniowego Świadków Jehowy (czym faktycznie zajmowała się od 1
września 1962 r. do 30 listopada 1975 r.), bo ubezpieczenie społeczne duchownych
zostało wprowadzone dopiero 1 lipca 1989 r., a wcześniej nie istniały żadne
przepisy pozwalające na dobrowolne przystąpienie duchownych do powszechnego
ubezpieczenia społecznego. Zdaniem Trybunału, okres pełnienia funkcji duchownej
w latach 1962-1975 miałby znaczenie dla skarżącej dopiero wtedy, gdyby „weszła”
w system ubezpieczeń emerytalnych przynajmniej przez pewien minimalny okres
(na przykład, gdyby opłaciła jedną składkę z tytułu ubezpieczenia pracowniczego
lub działalności gospodarczej), do którego można by było „doliczyć” fikcyjne okresy
składkowe działalności w charakterze duchownego (łatwo zauważyć, że w
niniejszej sprawie sytuacja faktyczna jest zasadniczo odmienna). Dalej Trybunał
wywiódł, że posiadanie statusu osoby ubezpieczonej w rozumieniu art. 4 pkt 13
ustawy o emeryturach i rentach z FUS jest warunkiem koniecznym, by wobec
zainteresowanych można było stosować inne przepisy tej ustawy, formułujące
konkretne przesłanki przyznawania świadczeń (w tym art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a). W
ocenie Trybunału, najbardziej korzystnym dla skarżącej rozwiązaniem mogłoby być
całkowite usunięcie warunku z art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o emeryturach i
rentach z FUS, polegającego na obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie
społeczne duchownych. Jednakże nawet taka treść kwestionowanego przepisu
ukształtowana na skutek wyroku Trybunału nie doprowadziłaby do sytuacji, że
przepis miałby zastosowanie do skarżącej, bo nigdy nie była ona osobą
ubezpieczoną i w związku z tym nie może się ubiegać o świadczenia przewidziane
w ustawie o emeryturach i rentach z FUS. W tej konkretnej sytuacji wydanie przez
Trybunał wyroku stwierdzającego niezgodność skarżonego przepisu ustawy z
Konstytucją byłoby pozbawione jakiegokolwiek znaczenia prawnego z punktu
widzenia realizacji interesów skarżącej, wobec czego Trybunał umorzył
postępowanie w odniesieniu do tej skarżącej.
28
Trybunał Konstytucyjny wywiódł, że brak możliwości przyznania skarżącej
emerytury wynika ze skonstruowania polskiego systemu ubezpieczeń społecznych
na zasadzie wzajemności, zgodnie z którą „wysokość świadczenia emerytalnego
(rentowego) zależy od udziału ubezpieczonego w jego tworzeniu”. Zaznaczył
jednak, że zasada ta nie ma charakteru absolutnego, ponieważ jest korygowana na
przykład zasadą solidarności międzypokoleniowej. Z tej przyczyny ustawodawca
musi uwzględnić wynikający bezpośrednio z zasady sprawiedliwości społecznej
postulat zachowania słusznych, sprawiedliwych proporcji pomiędzy wielkością
emerytury (świadczenia „zasłużonego”) a rozmiarami „zasługi” wyznaczonymi
przede wszystkim przez długość okresu aktywności zawodowej prowadzącej do
nabycia prawa do emerytury oraz dochody osiągane w ramach tej aktywności.
Według Trybunału - co do zasady - nie jest wykluczone ograniczanie „rozpiętości
wysokości świadczeń w porównaniu z rozpiętością wysokości zarobków i składek”,
pod warunkiem, że wysokość emerytury nie będzie „nadmiernie” odbiegała od
wkładu ubezpieczonego w tworzenie funduszu ubezpieczeń społecznych. Trybunał
powołał się na swoje utrwalone orzecznictwo (wyrok pełnego składu z dnia 15 lipca
2010 r., K 63/07, OTK-A 2010 nr 6, poz. 60 oraz wyroki z dnia 1 kwietnia 2008 r.,
SK 96/06, OTK-A 2008 nr 3, poz. 40; z dnia 8 maja 2000 r., SK 22/99, OTK 2000 nr
4, poz. 107; z dnia 6 grudnia 2005 r., SK 33/04, OTK-A 2005 nr 11, poz. 130; z dnia
11 grudnia 2006 r., SK 15/06, OTK-A 2006 nr 11, poz. 170; z dnia 13 grudnia
2007 r., SK 37/06, OTK-A 2007 nr 11, poz. 157; z dnia 12 lutego 2008 r., SK 82/06,
OTK-A 2008 nr 1, poz. 3; z dnia 22 czerwca 1999 r., K 5/99, OTK 1999 nr 5, poz.
100; z dnia 7 lutego 2006 r., SK 45/04, OTK-A 2006 nr 2, poz. 15 oraz z dnia 24
kwietnia 2006 r., P 9/05, OTK-A 2006 nr 4, poz. 46).
12. Na podstawie wywodów Trybunału Konstytucyjnego przedstawionych w
uzasadnieniu powołanego orzeczenia należy wyprowadzić generalny wniosek,
mający zastosowanie do sytuacji prawnej wnioskodawcy ubiegającego się o
emeryturę w rozpoznawanej sprawie, że podleganie przez niego po dniu 1 lipca
1989 r. ubezpieczeniom społecznym z jakiegokolwiek tytułu (a więc niekoniecznie
ubezpieczeniu duchownych) nie powinno - co do zasady - stanowić przeszkody do
zaliczenia okresu pozostawania przez niego duchownym przed 1 lipca 1989 r. do
okresów składkowych, od których zależą uprawnienia emerytalno-rentowe. W tej
29
sytuacji wadliwe jest pominięcie okresów sprzed 1 lipca 1989 r., kiedy to
wnioskodawca posiadał status duchownego, lecz nie podlegał ubezpieczeniu
społecznemu duchownych, bo nie istniała taka prawna możliwość. Od 1 lipca
1989 r. wnioskodawca podlegał ubezpieczeniu społecznemu duchownych i opłacał
z tego tytułu składki przez okres tego ubezpieczenia (czyli przez te miesiące
kalendarzowe, za które faktycznie opłacił składki na to ubezpieczenie - art. 21 ust. 1
ustawy z dnia 17 maja 1989 r.). Skoro wnioskodawca po dniu 1 lipca 1989 r. opłacał
składki na ubezpieczenie społeczne duchownych za okresy tego ubezpieczenia
(czyli za miesiące kalendarzowe, w których rzeczywiście uiścił we własnym
zakresie składki na to ubezpieczenie), to odmowa zaliczenia wnioskodawcy do
stażu emerytalnego okresów sprzed 1 lipca 1989 r. była nieprawidłowa również w
świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2009 r., II UZP 5/09 (OSNP
2010 nr 3-4, poz. 45), zgodnie z którą okres pozostawania duchownym przed
dniem 1 lipca 1989 r. nie jest okresem składkowym, jeżeli po tej dacie nie były
opłacane składki na ubezpieczenie społeczne osób duchownych z powodu
niepodlegania temu ubezpieczeniu.
Mając powyższe na uwadze, należy przyjąć, że „całym okresem podlegania
ubezpieczeniu społecznemu duchownych” w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a
ustawy o emeryturach rentach z FUS są te miesiące kalendarzowe, za które
ubezpieczony opłacił (rzeczywiście) składki na ubezpieczenie społeczne
duchownych lub za które był zwolniony z obowiązku opłacania składek (por.
uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2006 r., III UK 21/06,
OSNP 2007 nr 11-12, poz. 170; OSP 2007 nr 9, poz. 99, z glosą I. Sierockiej).
Oznacza to, że okresy pozostawania duchownym przed dniem 1 lipca 1989 r. jako
zaliczone do okresów ubezpieczenia społecznego duchownych są okresami
składkowymi, jeżeli ubezpieczony po tej dacie opłacał składki na ubezpieczenie
duchownych, choćby za niektóre okresy ich nie opłacił w całości (art. 6 ust. 1 pkt 3
lit. a ustawy o emeryturach rentach z FUS ). Wyłączeniu z okresów uwzględnianych
przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości podlegają
tylko okresy, za które składka nie została opłacona. Przy takim ujęciu tego
problemu nawet stwierdzenie, że wnioskodawca zalegał z zapłatą składek na
ubezpieczenie społeczne duchownych za czwarty kwartał 1993 r. na kwotę
30
31,26 zł, ale opłacał (uiścił) składki za miesiące wcześniejsze (od lipca 1989 r. do
września 1993 r.), a nawet późniejsze (od stycznia 1994 r. do grudnia 1997 r.),
pozwala wliczyć skarżącemu do stażu emerytalnego okresów sprzed 1 lipca
1989 r., w których legitymował się statusem duchownego.
13. Rozstrzygnięcie kwestii wliczenia do stażu ubezpieczeniowego okresów
pozostawania przez wnioskodawcę duchownym przed dniem 1 lipca 1989 r. nie
przesądza jednak do końca problemu związanego z ustaleniem wszystkich
przesłanek niezbędnych do nabycia prawa do emerytury nauczycielskiej. W myśl
art. 88 ust. 1 Karty Nauczyciela, warunkiem koniecznym do nabycia szczególnych
uprawnień emerytalnych - oprócz wykazania co najmniej trzydziestoletniego okresu
zatrudnienia (ogółem) - jest udowodnienie okresu 20 lat wykonywania pracy w
szczególnym charakterze (pracy pedagogicznej). W sytuacji, gdy skarżący jest
osobą urodzoną w 1959 r., to w jego przypadku obie powyższe przesłanki stażowe
powinny zostać spełnione do dnia 31 grudnia 2008 r. (art. 88 ust. 2a pkt 1 Karty
Nauczyciela). Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd odwoławczy
podzielił stanowisko organu rentowego, zgodnie z którym wnioskodawca w okresie
od 1 września 1993 r. do 31 sierpnia 1997 r. nauczał religii w szkole nieodpłatnie,
co nie może być kwalifikowane jako umowa o pracę. Okres ten nie może być więc
traktowany jako praca w szczególnym charakterze (praca nauczycielska), wskutek
czego wnioskodawca na dzień 31 grudnia 2008 r. nie udowodnił co najmniej
dwudziestoletniego okresu zatrudnienia w szczególnym charakterze.
Pogląd ten nie jest trafny, gdyż okres nieodpłatnego nauczania religii w
szkołach publicznych (a wcześniej w punktach katechetycznych przy parafiach)
powinien być traktowany jako okres pracy nauczycielskiej w rozumieniu art. 88 ust.
1 Karty Nauczyciela (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 13 czerwca 2001 r., III ZP 32/00, OSNAPiUS 2002 nr 7, poz. 165; OSP 2002
nr 11, poz. 148, z glosą K. Ślebzaka oraz wyroki z dnia 3 sierpnia 2000 r., II UKN
661/99, OSNP 2002 nr 4, poz. 93; z dnia 9 stycznia 2002 r., II UKN 111/00, LEX nr
559958; z dnia 22 stycznia 2002 r., II UKN 110/00, LEX nr 558308; z dnia 5 maja
2005 r., II UK 220/04, Legalis nr 279464 i z dnia 5 października 2005 r., I UK 49/05,
OSNP 2006 nr 17-18, poz. 280, a w literaturze M. Pilich: Ustawa o systemie
oświaty. Komentarz, Warszawa 2012, teza 7 do art. 12; A. Barański [w:] A.
31
Barański, M. Szymańska, J. Rozwadowska-Skrze-czyńska: Karta Nauczyciela.
Komentarz, Warszawa 2012, teza 5 do art. 1).
14. W spornym przedziale czasu (do 1997 r.) nauczanie religii w szkołach
publicznych odbywało się na zasadach określonych początkowo w dwóch
Instrukcjach Ministra Edukacji Narodowej (wydanych w dniach 3 i 24 sierpnia
1990 r.) w sprawie powrotu nauczania religii do szkoły w roku szkolnym 1990/1991
(pierwsza) oraz określenia zasady współdziałania z Kościołami i Związkami
Wyznaniowymi poza Kościołem Rzymsko-Katolickim (druga). Instrukcje te były
przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego, który w orzeczeniu z dnia 30
stycznia 1991 r., K 11/90 (OTK 1991 nr 1, poz. 2; PiP 1991 nr 5, s. 96, z glosą M.
Pietrzaka; PiP 1991 nr 7, s. 90, z glosą H. Gronkiewicz-Waltz i glosą K. Pawłowicza
oraz z glosą T. Rabskiej; PiP 1991 nr 11, s. 88, z glosą Z. Strusa) nie dopatrzył się
sprzeczności zawartych w nich postanowień z ówcześnie obowiązującymi normami
konstytucyjnymi, jak również z przepisami ustawowymi o systemie oświaty, o
gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz o stosunku państwa do kościołów
(związków wyznaniowych).
W późniejszym czasie (od 1992 r.) przedmiotową materię regulowało
rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie
warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i
szkołach (Dz.U. Nr 36, poz. 155 ze zm.), które w dalszym ciągu obowiązuje.
Zostało ono wydane na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o
systemie oświaty (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze
zm.). W § 5 ust. 1 i 4 tego rozporządzenia wyraźnie stwierdzono, że szkoła może
zatrudnić nauczyciela religii „zgodnie z Kartą Nauczyciela”, wyłącznie na podstawie
imiennego, pisemnego skierowania do danej szkoły, wydanego przez odpowiednią
instytucję kościelną (związku wyznaniowego). Takie skierowanie mogło być przez
wystawcę cofnięte, co oznaczało automatyczną utratę uprawnień do nauczania
religii. Paragraf 5 ust. 1 tego rozporządzenia został przez Trybunał Konstytucyjny w
orzeczeniu z dnia 20 kwietnia 1993 r., U 12/92 (OTK 1993 nr 2, poz. 20; PiP 1993
nr 8, s. 109, z glosą M. Pietrzaka; Glosa 2011 nr 1, s. 128, z glosą A. Maziarz)
uznany za zgodny z art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie
oświaty, z art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności
32
sumienia i wyznania, a także z art. 81 ust. 1 ówczesnych przepisów
konstytucyjnych. Trybunał Konstytucyjny uznał natomiast za niezgodną z art. 27
ust. 1 Karty Nauczyciela, z art. 32 § 1 i art. 42 Kodeksu pracy oraz z art. 39 ust. 3
pkt 1 ustawy o systemie oświaty normę zawartą w trzecim zdaniu § 5 ust. 2 tego
rozporządzenia stanowiącą, że „cofnięcie skierowania oznacza równocześnie
wypowiedzenie (zmianę) stosunku pracy w zakresie nauczania religii”.
Szczegółowa analiza obu powołanych rozstrzygnięć Trybunału
Konstytucyjnego prowadzi do jednoznacznego wniosku, że ich założeniem (także
podstawowym argumentem przeciwko zgodności tych przepisów z normami
konstytucyjnymi i ustawowymi) było, że nauczyciele religii (obojętne duchowni, czy
osoby świeckie), będą w szkołach zatrudnieni w szkołach na podstawie stosunku
pracy. Z tego właśnie powodu Trybunał uznał § 5 ust. 2 zdanie trzecie
rozporządzenia za niezgodny z art. 27 ust. 1 Karty Nauczyciela oraz z art. 32 § 1 i
art. 42 k.p.
15. „Zatrudnienie zgodnie z Kartą Nauczyciela” oznacza nawiązanie
pomiędzy nauczycielem a placówką oświatową wyłącznie stosunku pracy (na
podstawie mianowania lub umowy o pracę), jak tego wymaga art. 10 ust. 1 Karty
Nauczyciela (we wszystkich jego brzmieniach począwszy od 1982 r.). Świadczenie
pracy nauczycielskiej na innej podstawie niż stosunek pracy - co wielokrotnie
podkreślał Sąd Najwyższy - jest dopuszczalne tylko wyjątkowo, gdy na to pozwala
szczególny przepis ustawowy, regulujący tę kwestię odmiennie. Przykładowo jest to
możliwe w oparciu o umowę cywilnoprawną zawartą ze szkołą niepubliczną o
uprawnieniach szkoły publicznej (uchwała z dnia 20 września 1994 r., I PZP 37/94,
OSNAPiUS 1995 nr 7, poz. 86), bądź w niepublicznej szkole artystycznej (wyrok z
dnia 30 maja 2001 r., I PKN 429/00, OSNP 2003 nr 7, poz. 174), albo w sytuacji,
gdy zajęcia dydaktyczne prowadzi nauczyciel będący właścicielem szkoły (wyrok z
dnia 4 lutego 2008 r., I UK 225/07, OSNP 2009 nr 9-10, poz. 121 oraz
postanowienie z dnia 11 stycznia 2008 r., I UK 276/07, LEX nr 442850) lub osoba
bezrobotna skierowana przez właściwe organy zatrudnienia celem odbycia stażu w
szkole publicznej (wyrok z dnia 5 lutego 2008 r., II PK 153/07, OSNP 2009 nr 7-8,
poz. 95; OSP 2010 nr 11, poz. 116, z glosą E. Hofmańskiej). Inaczej mówiąc,
zatrudnienie nauczyciela, do którego ma zastosowanie art. 10 ust. 1 Karty
33
Nauczyciela na innej podstawie niż stosunek pracy, jest niezgodne z ustawą.
Według art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, w
brzmieniu obowiązującym od 25 października 1991 r., publiczne przedszkola,
szkoły podstawowe i gimnazja organizowały naukę religii na życzenie rodziców a
publiczne szkoły ponadgimnazjalne na życzenie bądź rodziców, bądź samych
uczniów. Nauczanie religii w tych placówkach miało więc podstawę ustawową i był
to przedmiot nauczania, a więc nauczali go nauczyciele, do których - ze
wskazanymi wyjątkami - miał zastosowanie art. 10 ust. 1 Karty Nauczyciela.
Przepisy powołanego rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14
kwietnia 1992 r., stanowiąc w spornym okresie, że nauczycieli religii w publicznych
placówkach oświatowych należy zatrudniać „zgodnie z Kartą Nauczyciela”, wcale
takiej podstawy zatrudnienia nie wprowadzały, gdyż wynikała ona wprost z art. 10
ust. 1 Karty Nauczyciela. W okresie przed 1 września 1997 r. (w praktyce wówczas
w Karcie Nauczyciela wprowadzono szczególne regulacje dotyczące nauczycieli
religii) osoba nauczająca religii w szkole, do której miał zastosowanie art. 10 ust. 1
Karty Nauczyciela, mogła świadczyć pracę wyłącznie na podstawie stosunku pracy
(por. też art. 10 ust. 5 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy - Karta
Nauczyciela oraz o zmianie niektórych innych ustaw, Dz.U. Nr 19, poz. 239 ze zm.).
Przy takim podejściu nie ma znaczenia, że osoby nauczające religii w
szkołach publicznych przed dniem 1 września 1997 r. zawierały umowy, według
których nie pobierały za pracę wynagrodzenia. Klauzula umowna tego dotycząca
była nieważna jako sprzeczna z ustawą (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 10 ust. 1
Karty Nauczyciela), a zamiast niej należało stosować odpowiedni przepis ustawy,
czyli art. 22 § 1 k.p. Oznacza to, że nauczyciel religii, do którego miał zastosowanie
art. 10 ust. 1 Karty Nauczyciela, był zatrudniony na podstawie stosunku pracy,
choćby nie pobierał wynagrodzenia za pracę. W szczególności dotyczy to okresu
od dnia 1 września 1992 r. (§ 5 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia
14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w
publicznych przedszkolach i szkołach, Dz.U. Nr 36, poz. 155 ze zm.). Okres ten jest
okresem pracy nauczycielskiej (pracy w szczególnym charakterze) w rozumieniu
art. 88 ust. 1 Karty Nauczyciela (odmienne stanowisko przedstawiane w
orzecznictwie i literaturze jest nietrafne jako oparte na założeniu nieistnienia
34
stosunku pracy wobec braku odpłatności zatrudnienia - por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 czerwca 2007 r., II UK 236/06, OSNP 2008 nr 15-16, poz.
233 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 9 marca 2010 r., III AUa
2267/09, OSA 2011 nr 3, poz. 80 oraz M. Wierzbiański: O ubezpieczeniu
społecznym duchownych, Materiały Informacyjne ZUS 1995 nr 4, s. 30; P. Stanisz:
Ubezpieczenie społeczne duchownych w prawie polskim, Lublin 2001, s. 101; P.
Stanisz: Ubezpieczenia społeczne osób duchownych - charakterystyczne cechy i
perspektywy zmian [w:] Systemy ubezpieczeń społecznych - między solidaryzmem
a indywidualizmem, Warszawa-Lublin 2014, s. 105).
16. Przenosząc te rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy należy zatem
uznać, że brak umowy o pracę zawartej pomiędzy wnioskodawcą a Zespołem
Szkół […] (ewentualnie innymi szkołami) w okresie od 1 września 1993 r. do 31
sierpnia 1997 r. nie wyklucza zaliczenia tego okresu do nauczycielskiego stażu
pracy niezbędnego przy ustalaniu uprawnień do emerytury nauczycielskiej (art. 88
ust. 1 Karty Nauczyciela). Co więcej, mając na uwadze, że wnioskodawca
rozpoczął nauczanie religii w szkole (pracę) od 1 września 1993 r., trzeba
rozważyć, czy od tej daty nie podlegał - w pierwszej kolejności - pracowniczemu
ubezpieczeniu społecznemu, a nie ubezpieczeniu społecznemu duchownych wedle
reguł określonych w ustawie z dnia 17 maja 1989 r. Z tego punktu widzenia nie ma
znaczenia, że zatrudniająca go szkoła nie wypłacała wynagrodzenia za pracę i nie
wykonywała obowiązków płatnika składek na ubezpieczenie społeczne
pracowników (nie zgłaszała do ubezpieczenia i nie odprowadzała za nauczyciela
religii składek na pracownicze ubezpieczenie społeczne).
W konsekwencji, po przeprowadzeniu takiej oceny ustaleń faktycznych może
się okazać, że za okres od 21 września 1993 r. do 31 grudnia 1993 r.
wnioskodawca nie był w ogóle obowiązany do opłacania składek na własne
ubezpieczenie społeczne duchownych według zasad określonych w ustawie z dnia
17 maja 1989 r. (nie mogła powstać na koncie wnioskodawcy zaległość składkowa
w kwocie 31,26 zł).
17. Skarga kasacyjna została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym, a nie
na rozprawie (art. 39811
§ 1 k.p.c.), gdyż przedstawiony we wniosku o przyjęcie
skargi do rozpoznania problem prawny („czy Prezes ZUS przy wydawaniu aktu
35
wykonawczego do ustawy z dnia 17 maja 1989 r. mógł wyjść poza delegację
ustawową, ustalając samodzielnie sankcję za nieopłacenie składek na
ubezpieczenie społeczne duchownych - w postaci niezaliczenia do okresu
ubezpieczenia okresów pozostawania duchownym przed dniem wejścia w życie tej
ustawy - i czy taka Instrukcja może stanowić podstawę wyrokowania sądu
powszechnego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych?”) nie jest
„istotnym zagadnieniem prawnym” w rozumieniu art. 3989
§ 1 pkt 1 k.p.c. (por.
wyżej pkt 7).
Mając to na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39815
§ 1 oraz art. 108 § 2 k.p.c.