Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 550/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SO Paweł Poręba- sprawozdawca

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2021 r. w Nowym Sączu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa (...) S.A. w Z.

przeciwko W. S. i J. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Zakopanem

z 27 maja 2021 r., sygn. akt I C 306/18 upr

1.  oddala apelację,

2.  zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz strony powodowej 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Paweł Poręba

Sygn. akt III Ca 550/21

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 10 grudnia 2021 r.

Wyrokiem z dnia 27 maja 2021 r. Sąd Rejonowy w Zakopanem zasądził ( pkt. I) solidarnie od pozwanych W. S. i J. S. na rzecz strony powodowej Przedsiębiorstwa (...) S.A. kwoty: 2161,01 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 października 2017 r. do dnia zapłaty; 3514,99 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 listopada 2017 r. do dnia zapłaty; (...),(...) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2017r. do dnia zapłaty; 2097,53 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty; 1335,92 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 lutego 2018 r. do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy zasądził ( pkt. II ) solidarnie od pozwanych na rzecz strony powodowej kwotę 7319,21 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności orzeczenia.

Nadto Sąd Rejonowy zarządził ( pkt. III ) zwrot stronie powodowej kwoty 152,79 zł tytułem niespożytkowanych zaliczek.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 08 grudnia 2014 r. strona powodowa zawarła z pozwanymi umowę sprzedaży ciepła nr (...). Jej przedmiotem była sprzedaż i dostarczanie ciepła dla potrzeb odbiorców (pozwanych). Załącznik do umowy określał również adres obiektu budowlanego, do którego miała być dostarczana energia, datę rozpoczęcia odbioru ciepła, moc zamówioną i przepływ obliczeniowy dla każdego obiektu, właściciela wymiennika ciepła oraz grupę taryfową.

Zgodnie z umową sprzedaż i dostarczanie ciepła odbywało się na warunkach określonych w umowie, w obowiązującej Taryfie dla ciepła (...) S.A oraz zgodnie z koncesjami na przesyłanie i dystrybucję ciepła wydanymi przez Prezesa (...)Na pozwanych spoczywał obowiązek uiszczania stosownych opłat wynikających z zawartej umowy.

Z uwagi na to, że pozwani nie wywiązali się z zapisów zawartych w umowie, tj. nie uiszczali stosownych, cyklicznych opłat, pismem z dnia 14 maja 2015 r. strona powodowa wypowiedziała przedmiotową umowę z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Mimo obowiązku wynikającego z zawartej umowy, pozwani uniemożliwiali stronie powodowej jako właścicielowi dostęp do instalacji technicznej odpowiadającej za prawidłowe dostarczanie ciepła, w tym do licznika.

Pozwem z dnia (...) r. w sprawie I C 269/15 przed Sądem Rejonowym w Zakopanem strona powodowa domagała się od pozwanych zarówno zapłaty z tytułu nieopłacanych faktur za dostarczoną energię, jak i nakazania im udostępnienia pomieszczenia piwnicznego, celem zdemontowania licznika. Wyrokiem zaocznym z dnia 10 września 2015 r. uwzględniono powództwo. Wyrok ten został zaopatrzony w rygor natychmiastowej wykonalności.

Pozwani nie wywiązali się z obowiązku niepieniężnego i na wniosek strony powodowej jako wierzyciela wszczęto postępowanie egzekucyjne, które toczyło się pod sygn. akt I Co 148/17. W ramach tego postępowania zagrożono dłużnikom nakazaniem zapłaty solidarnie kwot po 10 000 zł za każde kolejne naruszenie obowiązku.

Pomimo wypowiedzenia umowy sprzedaży energii cieplnej, strona powodowa zarejestrowała dalsze zużycie ciepła – w miesiącu listopadzie i grudniu 2015 r. w łącznej wysokości 30,9 GJ. Dlatego strona powodowa obciążyła pozwanych opłatami w wysokości wynikającej z pięciokrotności cen za zamówioną moc cieplną i ciepło oraz opłat stałych i zmiennych za usługi przesyłowe określonych w Taryfie dla ciepła (...) S.A. w grupie taryfowej M1.

Strona powodowa wystawiała stosowne faktury za pobór energii cieplnej.

W późniejszym okresie strona powodowa nadal odnotowywała pobór energii cieplnej dokonując odczytów licznika (ciepłomierza) metodą radiową za okres od 01 stycznia 2013 r. do 01 lutego 2019. Według tych wskazań po rozwiązaniu umowy sprzedaży energii cieplnej aż do końca roku 2017 r. w budynku pozwanych odnotowywano zużycie energii cieplnej.

Po rozwiązaniu umowy dostarczania energii cieplnej przez stronę powodową, pozwani zamontowali w swoim budynku mieszkalnym nowe urządzenie grzewcze i podłączyli go do instalacji domowej. Pozwani również zamknęli dopływ energii cieplnej dostarczanej przez stronę powodową do swej instalacji wewnętrznej, tj. zakręcili zawór, który znajdował się za licznikiem poboru energii cieplnej dostarczanej przez stronę powodową. Doszło wówczas do powstania, tzw. małego obiegu wody ciepłej przesyłanej przez stronę powodową do posesji pozwanych. Wartość dostarczanego ciepła po zamknięciu przez pozwanych ciepłociągu za licznikiem była ewidencjonowana przez pracowników strony powodowej, którzy posługiwali się urządzeniami elektronicznymi, które odbierały impulsy „wysyłane” przez licznik. Impulsy te wskazywały na wartość ciepła dostarczonego po instalacji pozwanych. By zlikwidować fakt dostarczania ciepła przez stronę powodową pozwanym, należało dokonać zamknięcia ciepłociągu przez licznikiem oraz zdemontować licznik. Działaniami swymi pozwani uniemożliwili taki demontaż.

Zamontowany ciepłomierz produkcji H. z roku 2013, który był zamontowany na instalacji cieplnej znajdującej się w budynku pozwanych pracował prawidłowo i naliczał w sposób właściwy i prawdziwy faktyczną ilość ciepła pobraną w tym budynku. Po zamknięciu zaworów odcinających instalację wewnętrzną c.o. oraz c.w.u. od węzła cieplnego zamontowanego w pomieszczeniu piwnicy pozwanych, dokonali oni tzw. wyłączenia czasowego (nietrwałego) instalacji od węzła cieplnego oraz systemu naliczania poboru ciepła. Dopiero bowiem zamknięcie specjalnych zaworów (koloru niebieskiego) oraz demontaż licznika (ciepłomierza) skutkowałoby stałym odłączeniem budynku od instalacji cieplnej. Pozwani posiadali wiedzę o tym fakcie, gdyż urządzenia dot. poboru energii cieplnej znajdowały się w ich domu. Ponadto w trakcie oględzin pozwany W. S. wypowiadał się na ich temat. Strona powodowa odmówiła dostarczania energii cieplnej do domu siostry pozwanego i skutkiem tego przestał on płacić za energię cieplną, lecz po wypowiedzeniu umowy już z niej nie korzystał. Pozwany dokonał zakręcenia jedynie zaworu doprowadzającego wodę ciepłą. Demontaż ciepłomierza nie był możliwy przez dłuższy okres czasu ze względu na usilne odmowy dostępu przez pozwanych do pomieszczenia piwnicznego. Demontażu dokonano dopiero w październiku 2019 r. w związku z niniejszą sprawą.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy oparł się na dowodach z dokumentów, zeznaniach świadków oraz opinii biegłego.

Powołując się na dyspozycję art. 57 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – prawo energetyczne Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z tym przepisem w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii, przedsiębiorstwo energetyczne może alternatywnie: 1) pobierać od odbiorcy, a w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy, opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności albo 2) dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych.

Strona powodowa wybrała pierwszy tryb postępowania.

Przepis art. 3 pkt 18 prawa energetycznego określa, iż nielegalne pobieranie paliw lub energii to pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy.

Zdaniem Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie spełnione zostały przesłanki, aby uznać, że doszło do nielegalnego poboru energii cieplnej. Pismem z dnia 14 maja 2015 r. strona powodowa dokonała bowiem wypowiedzenia pozwanym umowy sprzedaży ciepła gdyż nie uiszczali oni stosownych opłat (w tym zakresie toczyło się odrębne postępowanie do sygn. I C 269/15).

Brak było podstaw prawnych lub faktycznych do zakwestionowania prawidłowości tej czynności prawnej dokonanej przez stronę powodową, a sami pozwani tej okoliczności ani jej zasadności nie kwestionowali. Skutkiem tego, zgodnie z warunkami określonymi w tym wypowiedzeniu i umowie sprzedaży, strony przestał łączyć węzeł zobowiązaniowy polegający na dostarczaniu energii cieplnej przez stronę powodową i uiszczaniu stosownych opłat z tego tytułu przez pozwanych. Od tej pory w sprawie ziściła się przesłanka braku zawarcia umowy, o której mowa w definicji nielegalnego poboru energii.

Strony nie zawarły również żadnej innej, późniejszej umowy dotyczącej sprzedaży energii cieplnej, którą ewentualnie można byłoby rozważać w kontekście jakiejkolwiek konwalidacji okoliczności nielegalnego poboru energii.

Dlatego pozwani nie dysponowali już jakimkolwiek prawnym potwierdzeniem upoważniającym ich do poboru i odbioru energii cieplnej we wskazanych w powództwie okresach.

Sąd Rejonowy podzielił stanowisko judykatury, iż odpowiedzialność za nielegalny pobór energii ma charakter odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, nie zaś na zasadzie winy. Wynika z tego, że dla ustalenia nielegalnego poboru energii nie jest wymagane badanie winy sprawcy w znaczeniu subiektywnym. Aby uwolnić się z obowiązku zapłaty za taki pobór pozwany musiałby wykazać, że pobór ten wynikał z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą nie ponosi on odpowiedzialności. Ustalając tę kwestię, nie bada się żadnych okoliczności pośrednich, poza ewentualną całkowitą winą osoby trzeciej.

Obowiązek wniesienia opłaty za nielegalny pobór energii elektrycznej (tym samym również cieplnej) powstaje w przypadku faktycznego pobierania i korzystania z energii w sposób nielegalny.

W ocenie Sądu Rejonowego pozwani nie wykazali, aby pobór wynikał z wyłącznej winy osoby trzeciej, wręcz przeciwnie – pobór ten nadal następował m. in. ze względu na fakt, że pozwany W. S. uniemożliwiał wykonanie demontażu licznika (ciepłomierza). Nastąpiło zatem swego rodzaju przyczynienie się pozwanego do dalszego poboru energii.

Nie miało też znaczenia, to czy pozwani byli świadomi co do dalszego naliczania poboru energii po rozwiązaniu umowy sprzedaży energii cieplnej z uwagi na ich odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

Mimo to Sąd Rejonowy ocenił, iż brak świadomości pozwanych w tym zakresie jest mocno wątpliwy, gdyż skoro posiadali oni w swoim budynku instalację do odbioru energii cieplnej i byli przez jakiś czas jej użytkownikami (legalnymi), to również musieli posiadać wiedzę o zasadach jej działania. Jest to bowiem naturalny wniosek wynikający z montażu w danym obiekcie budowlanym różnego rodzaju instalacji czy też urządzeń. Aby móc z nich prawidłowo, bezpiecznie i skutecznie korzystać, uprzednio należało mieć stosowne informacje o zasadach działania takich instalacji czy urządzeń.

Zdaniem Sądu Rejonowego wątpliwości co do możliwości poboru energii pomimo rozwiązania umowy sprzedaży rozwiała opinia biegłego, która została sporządzona w sposób rzetelny i wyczerpujący, obrazując jednocześnie zasady działania urządzeń ewidencjonujących pobór energii cieplnej. Biegły sporządził również rzetelną opinię uzupełniającą po zgłoszeniu uwag i zastrzeżeń do pierwotnej opinii przez pozwanych.

Dlatego dalsze wnioski pozwanych o wydanie opinii uzupełniającej lub dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego w ocenie Sądu Rejonowego zmierzały do nieuzasadnionej przewłoki postępowania.

Odnośnie wysokości kwoty dochodzonej pozwem Sąd Rejonowy wskazał, iż strona powodowa zasadnie naliczała stosowne należności wynikające z faktu poboru energii za poszczególne okresy. Cena za dostarczoną energię cieplną wynikała z Taryfy zatwierdzonej decyzją Prezesa (...)o której mowa również we wspomnianym art. 57 prawa energetycznego. Decyzją nr (...) (...) (...) z dnia (...) r. Prezes (...) dokonał zatwierdzenia taryfy ciepła ustalonej przez stronę powodową. Zarówno w rozporządzeniu z dnia 17 września 2010 r., Ministra Gospodarki w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń z tytułu zaopatrzenia w ciepło, jak i późniejszym z dnia 22 września 2017 r. wydanym przez Ministra (...) i dotyczącym tego samego zagadnienia zawarto w § 46 i 45 jednoznaczne normy, iż w przypadku, gdy ciepło jest pobierane bez zawarcia umowy sprzedaży ciepła, właściwe przedsiębiorstwo energetyczne obligatoryjnie nakłada opłatę w wysokości wynikającej z pięciokrotności cen za zamówioną moc cieplną i innych stawek i opłat tam określonych.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Na koszty procesu złożyły się koszty sporządzenia opinii przez biegłego wraz z opinią uzupełniającą, koszty dojazdu Sądu na miejsce oględzin oraz koszty zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyli apelacją pozwani (k. 351-352 ) zarzucając Sądowi pierwszej instancji:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na treść wyroku, a to: art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz oparcie wyroku na niewłaściwie sporządzonej opinii biegłego i bezpodstawne niedopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego,

II.  naruszenie prawa materialnego, tj.: art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa pomimo tego, że roszczenie strony powodowej narusza zasady współżycia społecznego, co wynikało z błędnej oceny, że pozwani dokonali nielegalnego poboru energii,

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania pierwszo instancyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie wnieśli o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Zakopanem.

Domagali się także zasądzenia na ich rzecz od strony powodowej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Wnieśli wreszcie o przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii innego biegłego z zakresu sieci i instalacji cieplnych.

W odpowiedzi na apelację ( 362-376 ) strona powodowa wniosła o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie na jej rzecz solidarnie od pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wniosła o pominięcie zawnioskowanego przez pozwanych dowodu z opinii innego biegłego na zasadzie art. 381 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 k.p.c., podnosząc, że zmierza on jedynie do przewlekłości postępowania, nie wskazano tezy dowodowej, a dotychczasowa opinia jest jasna.

Domagała się nadto rozpoznania sprawy na posiedzeniu niejawnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanych nie zasługiwała na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty nie są trafne.

Wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy.

Zgodnie z art. 374 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 7 listopada 2019 r. Sąd drugiej instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, jeżeli przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w apelacji lub odpowiedzi na apelację złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że cofnięto pozew lub apelację albo zachodzi nieważność postępowania.

W apelacji skarżący nie wnieśli o przeprowadzenie rozprawy. Strona powodowa w odpowiedzi na apelację także nie złożyła wniosku o rozprawę. Dlatego rozpoznanie apelacji pozwanych nastąpiło na posiedzeniu niejawnym

Zgodnie z obowiązującą od 03 lipca 2021 r. dyspozycją art. 4 ustawy z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw ( Dz.U. 2021 poz. 1090 ) i art. 15zzs 1 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 1842, z późn. zm.) apelacja podlegała rozpoznaniu w składzie jednego sędziego.

W sprawie nie zaszły uchybienia skutkujące nieważnością postępowania, a których wystąpienie sąd odwoławczy ma obowiązek brać pod uwagę z urzędu stosownie do art. 378 § 1 k.p.c.

Brak też podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku na podstawie art. 368 § 4 k.p.c. z powołaniem na nierozpoznanie istoty sprawy.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem pojęcie „istoty sprawy” odnosi się do jej aspektu materialnego, a nierozpoznanie istoty zachodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, a więc gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 czerwca 2013 roku, I ACa 306/2013, publ. LexPolonica nr 6960459; wyrok SN z dnia 24 maja 2012 roku, V CSK 260/2011, publ. LexPolonica nr 4934975; wyrok SN z dnia 24 marca 2004 roku, I CK 505/2003, publ. LexPolonica nr 2025461).

O sytuacji takiej można mówić, jeżeli np. sąd nie wniknął w całokształt okoliczności sprawy, ponieważ pozostając w mylnym przekonaniu ograniczył się do zbadania jedynie jednej okoliczności, w związku z czym przedwcześnie oddalił powództwo albo jeżeli zaniechał zbadania merytorycznych zarzutów pozwanego ( np. zarzutu przyczynienia, przedawnienia, itp. ).

Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi również w sytuacji, w której sąd pierwszej instancji dokonał oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i w związku z tym w sprawie zachodzi potrzeba poczynienia po raz pierwszy niezbędnych ustaleń faktycznych.

Skorzystanie w takim wypadku z możliwości uzupełnienia postępowania dowodowego przez sąd drugiej instancji godziłoby w zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego, zagwarantowaną w art. 176 Konstytucji RP ( tak: wyroki SN: z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, nie publ., z dnia 21 października 2005 r., III CK 161/05, nie publ., z dnia 20 lipca 2006 r., V CSK 140/06, nie publ., z dnia 11 sierpnia 2010 r., I CSK 661/09, nie publ., z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 299/10, nie publ. i z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11, nie publ. oraz postanowienia z dnia 13 listopada 2014 r., V CZ 73/14, nie publ., z dnia 20 lutego 2015 r., V CZ 119/14, nie publ., z dnia 26 marca 2015 r., V CZ 7/15, nie publ., z dnia 2 lipca 2015 r., V CZ 39/15, nie publ. i z dnia 26 czerwca 2015 r., I CZ 60/15, nie publ.).

W ocenie Sadu Okręgowego w realiach niniejszej sprawy jej istota została przez Sąd Rejonowy ustalona, zbadana i wyjaśniona.

W obecnym modelu procedury cywilnej sąd odwoławczy nie ogranicza się wyłącznie do kontroli orzeczenia sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w sprawie. Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter merytoryczny (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, publ. OSNC 2008, Nr 6, poz. 55 i powołane tam orzecznictwo oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2013 r., II CNP 72/12, publ. LEX nr 1360205).

Sąd Rejonowy postępowanie przeprowadził prawidłowo i dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne bez konieczności ich ponownego przytaczania (tak: wyrok SN z 9 marca 2006 r., sygn. akt I CSK 147/05, publ. LEX nr 190753).

W sytuacji zaś, gdy sąd odwoławczy orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (tak: orzeczenia SN z dnia 13 grudnia 1935 r., publ. C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37, publ. Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, publ. OSNC 1999, Nr 4, poz. 83, wyrok SN z dnia 5 marca 2015 r.,V CSK 270/14, publ. LEX nr 1682218).

Zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. jest bezzasadny.

W przekonaniu pozwanych uchybienie to finalnie ma wyrażać się w naruszeniu przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów oraz w braku wszechstronnej analizy materiału dowodowego wskutek dokonania wadliwych ustaleń polegających na uznaniu, że pozwani dopuścili się nielegalnego poboru energii.

Z takim stanowiskiem pozwanych nie można się zgodzić.

Sąd Rejonowy w zarzucanym zakresie nie uchybił zasadom prawidłowej oceny dowodów i nie przekroczył granicy swobodnej oceny.

Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych, i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia ( tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2003 roku, II CK 75/02).

Na sądzie orzekającym ciąży obowiązek dokonania oceny wszechstronnej, w czym mieści się wymaganie rozważenia wszystkich dowodów mających znaczenie dla przedmiotu sprawy oraz kierowania się w ocenie regułami logiki i doświadczenia życiowego nakazującego uwzględniać wzajemne związki między poszczególnymi faktami ( tak: wyrok SN z dnia 10 lutego 2005 r., II CK 385/04).

Dodatkowo należy zaznaczyć, iż zgodnie z art. 3 k.p.c. obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, jednak ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy obciąża stronę, która z faktów tych wywodzi skutki prawne ( art. 6 k.c. ).

Ciężar dowodu w postępowaniu cywilnym z reguły spoczywa na powodzie. Powinien on dowieść wystąpienia faktów tworzących jego prawo podmiotowe będące źródłem roszczeń oraz faktów uzasadniających jego odpowiedź na zarzuty pozwanego, natomiast pozwany dowodzi faktów uzasadniających jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda - fakty tamujące oraz niweczące (wyroki SN: z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06, publ. LEX nr 233051; z dnia 29 września 2005 r., III CK 11/05, publ. LEX nr 187030). Reguły rozkładu ciężaru dowodu mają charakter gwarancyjny, wskazując stronę, która poniesie negatywne konsekwencje nieudowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia istotne znaczenie.

Z art. 232 k.p.c. wynika zasada, że to strony, a nie sąd, powinny przedstawiać materiał pozwalający poczynić ustalenia faktyczne, z których wywodzą skutki prawne. Sąd nie jest bowiem odpowiedzialny za wynik procesu (wyrok SN z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, Nr 20, poz. 662), jak również nie jest jego rzeczą zarządzanie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, sąd nie jest też zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76).

Nie jest więc rzeczą Sądu poszukiwanie za stronę dowodów przez nią niewskazanych, mających na celu udowodnienie jej twierdzeń (co wyraźnie podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, publ. OSNC 1997/6-7/76).

Działanie Sądu z urzędu mogłoby prowadzić bowiem w okolicznościach niniejszej sprawy do naruszenia prawa do bezstronnego Sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP) - tak: wyrok SN z dnia 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00 z aprobującą glosą W. Broniewicza, publ. OSP 2001/7/8/116 C).

Stąd inicjatywa dowodowa należała do stron postępowania, a strony doskonale wiedziały jakie okoliczności podlegają dowodzeniu.

Lektura pism procesowych stron wskazuje, że strony formułowały swoje stanowiska w sprawie i zgłaszały określone wnioski dowodowe z dokumentów.

Legitymacja czynna strony powodowej wynika z wiążącej w przeszłości strony umowy sprzedaży ciepła (...) zgodnie, z którą strona powodowa dostarczała ciepło do budynku pozwanych, z wypowiedzenia tej umowy w dniu 14 maja 2015 r. ( k. 15 ), jak też z faktu niewydania przez pozwanych stronie powodowej urządzeń pomiarowych (ciepłomierza ) będących jej własnością i z faktu rejestrowania zużycia ciepła przez urządzenie pomiarowe po rozwiązaniu umowy.

Legitymacja bierna pozwanych wynika zaś z faktu nielegalnego poboru ciepła po rozwiązaniu umowy wiążącej strony.

Podczas oględzin z dnia 24 września 2019 r. ( k. 237-238 ) ujawniono w budynku pozwanych dalsze występowanie zestawu do pomiaru pobranego ciepła w przyłączu geotermalnym, którym było dostarczane ciepło przez stronę powodową.

Z opinii biegłego A. W. dnia 14 stycznia 2021 r. wynika ( k. 248-255 ), iż ciepłomierz ten komisyjnie zdemontowano dopiero w dniu 2 października 2019 r. ( k. 255 ) i poddano ekspertyzie w (...) W. ( k. 254 ). Biegły opiniował, ze ciepłomierz produkcji H. z 2013 r. składający się z przelicznika S. I., przetwornika S. F. oraz dwóch czujników temperatury zamontowany w budynku pozwanych naliczał w sposób właściwy i prawdziwy faktyczną ilość ciepła pobraną w tym budynku.

Pozwani do tej opinii złożyli zarzuty ( k. 264-265 ).

W opinii uzupełniającej z dnia 14 kwietnia 2020 r. ( k. 277-279 ) biegły A. W. wskazał, iż nie ma możliwości ingerencji w oprogramowanie czy konstrukcję ciepłomierza celem zmiany algorytmu naliczania pobranego ciepła na podstawie delty temperatury na przyłączu cieplnym.

Pozwani zaś wprowadzając po rozwiązaniu umowy przez stronę powodową inne źródło ciepła w swoim budynku i nie zezwalając na demontaż ciepłomierza strony powodowej, dokonali jedynie tzw. wyłączenia czasowego poprzez zamknięcie zaworów odcinających instalację wewnętrzną c.o. oraz c.w.u. od węzła cieplnego będącego w zarządzaniu przez stronę powodową. Skoro ciepła woda w instalacji cieplnej pomiędzy węzłem cieplnym a ciepłomierzem jest w ciągłym ruchu, to dopiero zamknięcie zaworu niebieskiego ( zdjęcie k. 279 ) oraz demontaż ciepłomierza skutkowałyby stałym wyłączeniem budynku od instalacji cieplnej będącej w zarządzie przez stronę powodową.

Również do opinii uzupełniającej pozwani złożyli zarzuty ( k. 289 ).

Na rozprawie z dnia 2 grudnia 2020 r. biegły A. W. złożył uzupełniającą ustną opinię ( k. 301 od 00:12:19 ) precyzując, iż zawór niebieski znajduje się przed licznikiem ( ciepłomierzem ) od strony węzła cieplnego, a jego zamknięcie gwarantuje, że ciepłomierz nie ewidencjonuje już pobranego ciepła. Zawór ten jak wskazał biegły został zakręcony dopiero podczas demontażu ciepłomierza w dniu 2 października 2019 r. Pozwani z kolei po rozwiązaniu umowy o dostawę ciepła przez stronę powodową, nie zakręcili tego niebieskiego zaworu, a zakręcili zawór w swojej instalacji wewnętrznej znajdujący się za ciepłomierzem. Dlatego prawidłowo ciepłomierz dalej ewidencjonował przepływ energii, która płynie do wymiennika ciepła i wraca do ciągu odpływowego.

W tych okolicznościach prawidłowo Sąd Rejonowy podzielił opinię biegłego A. W. jako logiczną, fachową i pełną.

Podniesiony w apelacji zarzut bezzasadnego oddalenia przez Sąd Rejonowy wniosku dowodowego z opinii innego biegłego nie jest skuteczny.

Zasadniczą przeszkodę w uwzględnieniu tego rodzaju zarzutu podniesionego w apelacji stanowiły przyczyny natury formalnej.

Warunkiem kontroli niezaskarżalnego postanowienia sądu pierwszej instancji, które miało wpływ na wynik sprawy, jest bowiem poza zamieszczeniem stosownego zarzutu w środku odwoławczym - co pełnomocnik pozwanych uczynił -, także zgłoszenie zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.

W piśmie procesowym z dnia 25 maja 2020 r. ( k. 289 ) pozwani domagali się bądź to dowodu z opinii uzupełniającej biegłego A. (...) bądź to z opinii innego biegłego.

Sąd Rejonowy na rozprawie z dnia 2 grudnia 2020 r. ( k. 301 od 01:12:19 ) przeprowadził dowód z opinii uzupełniającej biegłego A. W. – zgodnie z wnioskiem pozwanych.

Z protokołu rozprawy z dnia 2 grudnia 2020 r. podobnie jak z protokołu rozprawy z dnia 27 maja 2021 r. ( k. 333 ) nie wynika, aby pozwani mimo opinii uzupełniającej nadal domagali się dowodu z opinii innego biegłego.

Dlatego też Sąd Rejonowy nie wypowiadał się w kwestii takiego dowodu.

Z protokołów ww. rozprawy nie wynika, aby pełnomocnik profesjonalny pozwanych złożył zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c. na uchybienie przepisom z zakresu postępowania dowodowego.

Przepis art. 162 k.p.c. stanowi zaś, że strona powinna zwrócić uwagę sądu na uchybienie przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Zastrzeżenie można zgłosić najpóźniej na kolejnym posiedzeniu (§ 1). Stronie zastępowanej przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na to uchybienie w dalszym toku postępowania (§ 2).

Skutkiem niepodniesienia przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w art. 162 k.p.c. ( oraz niewykazania braku winy w niezgłoszeniu zastrzeżenia ) jest bezpowrotna utrata tego zarzutu w dalszym toku postępowania, a więc także w postępowaniu wywołanym wniesieniem apelacji ( tak: uchwała SN z 27 czerwca 2008 r., III CZP 50/08, publ. OSNC 2009/7–8, poz. 103, wyrok SN z 30 września 2004 r., IV CK 710/03, publ. LEX nr 1620381; wyrok SN z 10 grudnia 2004 r., III CK 90/04, publ. OSP 2006/6, poz. 69, wyrok SN z 3 czerwca 2009 r., IV CSK 96/09, publ. LEX nr 511990; wyrok SN z 27 marca 2013 r., I CSK 420/12, publ. IC 2014/10, s. 50 ).

Niezależnie od powyższych kwestii formalnych odnosząc się do zarzutu bezzasadnej odmowy przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji nie uchybił regulacji art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c..

Przeprowadzenie kolejnego dowodu z opinii innego biegłego z zakresu sieci i instalacji cieplnych w okolicznościach sprawy – z uwagi na jasność i kategoryczność opinii biegłego A. W. było niezasadne i zmierzało jedynie do przedłużenia postępowania. Sąd Rejonowy dał temu wyraz w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ( k. 346 ).

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację akceptuje stanowisko Sądu Rejonowego o braku podstaw do prowadzenia dowodu z nowej opinii.

Dlatego zgłoszony w tym zakresie przez pozwanych w apelacji wniosek o przeprowadzenie dowodu z innej opinii w postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy pominął na zasadzie art. 235 2 § 1 pkt. 3 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 2 k.p.c. ( k. 338 ).

Należy zasygnalizować, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych pod kątem ich zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków.

Dowód z opinii biegłego ma przy tym charakter szczególny, ponieważ jego celem jest dostarczenie sądowi wiadomości specjalnych niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy. Dlatego nie można go zastąpić inną czynnością dowodową (np. przesłuchaniem świadka) czy zaniechać jego przeprowadzenia z powodu posiadania wiedzy specjalnej przez sędziego wchodzącego w skład sądu orzekającego.

W świetle stanowiska judykatury zadaniem biegłego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i wyjaśnienie przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego biegłemu materiału sprawy (por. wyrok SN z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69, publ. OSNC 1970/5/85; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 360/06, publ. LEX nr 238973).

Dodać też trzeba, iż Sąd nie jest opinią biegłego związany, ale powinien ocenić ją jak każdy dowód, na podstawie kryteriów zgodności z zasadami logiki, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia skuteczności wyrażonych w niej wniosków, bez wkraczania jednakże w sferę wiedzy specjalistycznej (por. wyrok SN z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, publ. LEX nr 52544; wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, publ. LEX nr 151656).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż opinie biegłego A. W. Sąd Rejonowy władny był poddać krytycznej ocenie pod kątem zachodzenia okoliczności nielegalnego poboru energii ( ciepła ).

W konsekwencji Sąd Rejonowy w ramach zasady wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. mógł opinie tego biegłego podzielić jako spójne i logiczne oraz zgodne z zasadami doświadczenia życiowego.

W sytuacji zaś, gdy opinia biegłego poparta została bezpośrednim badaniem instalacji cieplnej w budynku pozwanych i wyjaśniała mechanizm działania instalacji po zamknięciu odpowiednich zaworów doprowadzających i odprowadzających ( znajdujących się przed ciepłomierzem i za nim ), to prowadzenie dowodu kontrolnego na tę okoliczność było już bezcelowe.

Sam sposób przeprowadzenia badania przez biegłego jest elementem jego warsztatu zawodowego i nie może w ocenie Sądu Okręgowego na podstawie jedynie subiektywnego przekonania pozwanych dyskwalifikować opinii.

Zasadnie Sąd Rejonowy nie prowadził dowodu z innej opinii, gdyż zmierzałby on niewątpliwie jedynie do przedłużenia postępowania.

Dodać należy, iż w toku postępowania przed Sądem Rejonowym pozwani byli reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego, stąd ich interesy procesowe były zabezpieczone i nie byli oni w niniejszym procesie pozbawieni możliwości działania, jak też inicjatywy dowodowej w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy.

To przecież z uwagi na ich zarzuty biegły A. W. sporządzał w sprawie opinie uzupełniające.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy miał zatem pełne prawo opierać się na dowodach faktycznie zaoferowanych mu przez strony i przeprowadzonych w sprawie w sposób formalny pod kątem ich wiarygodności i mocy dowodowej.

Sąd Okręgowy oceniając ponownie opinie biegłego A. W. podzielając je, stwierdza, iż Sąd Rejonowy nie naruszył również zasady z art. 233 § 1 k.p.c.

Wystarczy bowiem, że opinia jest przekonująca dla Sądu, który wiążąco też ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę (por. wyroki Sądu Najwyższego z 19 maja 1998 r., sygn. II UKN 55/98 i z 16 października 2014 r., sygn. II UK 36/14).

Dlatego sąd miałby obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszej opinii tylko wówczas, gdyby zachodziła taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez biegłych analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować ich rozumowania, co do trafności wniosków końcowych.

Granicę obowiązku prowadzenia przez sąd postępowania dowodowego wyznacza, podlegająca kontroli instancyjnej ocena czy dostatecznie wyjaśniono sporne okoliczności sprawy, przy czym wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie. Jeżeli opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, to musi się ostać i nie ma potrzeby powoływania nowego biegłego tylko dlatego, że strona nie zgadza się z treścią opinii i stanowiskiem biegłego w niej zawartym.

Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (por. postanowienie SN z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99, publ. LEX nr 53136).

Jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok SN z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906).

Sąd Okręgowy podziela prezentowany w orzecznictwie pogląd, że niezadowolenie strony z niekorzystnej dla niej opinii biegłego samo z siebie nie uzasadnia dopuszczenia kolejnej opinii innego biegłego w tym samym przedmiocie.

Od uznania sądu zależy czy w sprawie rzeczywiście istnieją wątpliwości, których opinia biegłego nie wyjaśniła, co dopiero prowadzić powinno do powołania kolejnego biegłego. Konieczność taka zajdzie w przypadku gdy sporządzona w sprawie opinia ze względu na swoje wady (niekompletność, niezupełność, sprzeczność) jest nieprzydatna dla ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia faktów. Zatem potrzeba powołania kolejnego biegłego powinna być podyktowana okolicznościami sprawy, stosownie do treści art. 286 k.p.c., a nie wynikać z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii ( tak: wyrok SN z dnia z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99, publ. OSNAPiUS 2000, nr 22, poz. 807 wyrok SN z dnia 10 stycznia 2001 r. II CKN 639/99, publ. LEX nr 53135; postanowienie SN z dnia 19 sierpnia 2009 roku, III CSK 7/09, publ. LEX nr 533130).

Dlatego za słuszne uznać należało stanowisko Sądu Rejonowego, który za opinią biegłego przyjął, iż przez brak zamknięcia zaworu niebieskiego ( zdjęcie k. 279 ) pozwani faktycznie stworzyli warunki do nielegalnego poboru ciepła, gdyż ciepłomierz nadal naliczał dochodzące do niego ciepło.

Zgodnie zaś z zasadą bezpośredniości wyrażoną w art. 235 § 1 k.p.c. postępowanie dowodowe powinno się toczyć przed sądem orzekającym ( tak: wyrok SN z dnia 16 czerwca 1967 r., III PRN 9/67, publ. LEX nr 6180; wyrok SN z dnia 21 lutego 2012 r., I UK 295/11, publ. LEX nr 1170218). Wyłącznie bezpośredni kontakt sądu orzekającego z podmiotami biorącymi udział w postępowaniu oraz środkami dowodowymi ( np. stronami, świadkami ) zapewniał temu organowi możliwość poczynienia odpowiednich spostrzeżeń, istotnych dla oceny wiarygodności i mocy dowodów ( tak: wyrok SN z dnia 24 sierpnia 2011 r., IV CSK 535/10, publ. LEX nr 1129152 ).

Sąd Rejonowy, rozstrzygając sprawę bezpośrednio zetknął się z materiałem dowodowym, a wszelkie czynności stron związane z przeprowadzaniem dowodów również były przedsięwzięte przed sądem orzekającym.

Innymi słowy Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny sprawy na podstawie „osobistego" zaznajomienia się z dowodami.

Sposób przeprowadzania dowodów, spostrzeżenia i wrażenia odniesione z bezpośredniego kontaktu sądu z dowodami to istotne okoliczności (czynniki) kształtujące przekonanie sądu o wartości i mocy danego środka dowodowego ( tak: uchwała 7 sędziów SN z 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, publ. OSNC 1999/7–8, poz. 124, LEX nr 35530 ).

W okolicznościach niniejszej sprawy pozwani w apelacji nie zdołali skutecznie wykazać naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c.

Naruszenie reguł swobodnej oceny dowodów nie może być utożsamiane z błędnymi ustaleniami faktycznymi. Błędne ustalenia faktyczne mogą jedynie, ale nie muszą być skutkiem nieprawidłowej oceny materiału dowodowego.

W konsekwencji, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (zob. postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, publ. LEX nr 52753; wyrok SN z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, publi. LEX nr 180925).

W apelacji skarżący nie zaprezentowali również żadnych skutecznych argumentów jurydycznych, logicznych, czy wynikających z doświadczenia życiowego, w wyniku których możliwe byłoby podważenie kluczowych dla sprawy ustaleń faktycznych Sądu I instancji.

Nie wskazali przy tym pozwani jakiejkolwiek przyczyny dyskwalifikującej postępowanie dowodowe Sądu Rejonowego.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny wtedy, gdy sąd ustalił stan faktyczny w oderwaniu od zgromadzonych dowodów (tzw. błąd braku), jak i wtedy, gdy podstawą ustaleń faktycznych uczyniono wprawdzie wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, lecz dokonano ich nieprawidłowej oceny z punktu widzenia zasad logiki, wskazań wiedzy czy doświadczenia życiowego (tzw. błąd dowolności).

Istotnym jest przy tym - podczas formułowania zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych - wskazanie konkretnych uchybień Sądu I instancji, albowiem rzeczą skarżącego nie jest przedstawienie własnej wersji wydarzeń, lecz wykazanie, iż to Sąd I instancji błędnie ustalił fakty z punktu widzenia swobodnej oceny dowodów. Takich uchybień w postępowaniu Sądu pierwszej instancji skarżący nie zdołali skutecznie wykazać.

Jak wynika z pisemnego uzasadnienia wyroku ( k. 343-346 ), które odpowiada dyspozycji art. 327 1 k.p.c. ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są adekwatne do wniosków wynikających z przeprowadzonych dowodów.

Stąd odmienne twierdzenia skarżących zaprezentowane w apelacji są niczym nie popartą polemiką z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego.

W myśl art. 327 1 k.p.c. Sąd zobowiązany jest w pisemnym uzasadnieniu do wyjaśnienia motywów podjętego rozstrzygnięcia w sposób umożliwiający przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy obowiązek ten wykonał należycie, a o uchybieniu przepisowi art. 327 1 k.p.c. można byłoby mówić wtedy, gdyby uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia rzeczywiście nie zawierało danych pozwalających na kontrolę tego orzeczenia ( tak: postanowienie SN z dnia 21 listopada 2001 r., I CKN 185/01, publ. LEX nr 52726, zob. też wyroki SN: z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, publ. LEX nr 109420, z dnia 5 października 2005 r., I UK 49/05, publ. M.Praw. 2006, nr 4, s. 214).

Sąd Rejonowy stosownie do dyspozycji wskazanego przepisu ustalił stan faktyczny w sprawie na podstawie dowodów zaoferowanych przez strony oraz przedstawił ocenę dowodów pod kątem ich wiarygodności. Następnie Sąd Rejonowy wyjaśnił podstawę prawną rozstrzygnięcia dokonując subsumpcji ustalonego stanu faktycznego w oparciu o właściwe przepisy prawa materialnego.

Podkreślić trzeba także, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego ( tak: wyrok SN z dnia 18 czerwca 2010 roku V CSK 448/09, publ. LEX nr 677914 ).

Związanie to oznacza, że Sąd Okręgowy nie bada obecnie i nie rozważa wszystkich możliwych i hipotetycznych naruszeń prawa procesowego popełnionych przez Sąd Rejonowy.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 5 k.c.

Apelację można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe jego zastosowanie.

Naruszenie prawa materialnego przez jego błędną wykładnię polega na wadliwym określeniu treści norm prawnych wynikających z przepisów prawa materialnego, natomiast naruszenie prawa materialnego przez jego niewłaściwe zastosowanie może mieć postać błędnej subsumcji. Wadliwa subsumcja wyraża się w niezgodności między ustalonym stanem faktycznym a hipotezą zastosowanej normy prawnej, na błędnym przyjęciu czy zaprzeczeniu związku zachodzącego między faktem ustalonym w procesie a normą prawną ( tak: wyrok SN z dnia 8 października 2002 r., IV CKN 1304/00, publ. LEX nr 78365; wyrok SN z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01, publ. LEX nr 78813).

W doktrynie na ogół przyjmuje się, że naruszenie prawa przez jego niewłaściwe zastosowanie może być również efektem oparcia się na normie prawnej nieistniejącej lub przyjęcia, że nie istnieje norma obowiązująca (tzw. pogwałcenie prawa w ścisłym znaczeniu).

Oceniając zasadność podstawy apelacyjnej naruszenia prawa materialnego, należy opierać się jedynie na stanie faktycznym, który stał się podstawą zaskarżonego wyroku ( tak: wyrok SN z dnia 11 grudnia 2002 r., I CKN 1315/00,, publ. LEX nr 75349).

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację podziela stanowisko Sądu Rejonowego, iż istota problemu w sprawie sprowadzała się do zajęcia jednoznacznego stanowiska, czy roszczenie strony powodowej zgłoszone w pozwie wynika z nielegalnego poboru ciepła przez pozwanych.

Powództwo znajduje oparcie na dyspozycji art. 57 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. prawo energetyczne ( tekst jednolity Dz.U. 2021 poz. 716 ), którego zastosowania przez Sąd Rejonowy w apelacji pozwani w istocie nie kwestionują.

Wykładnię tego przepisu przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację aprobuje i przyjmuje za własną.

Pozwani niewątpliwie po rozwiązaniu umowy o dostarczanie ciepła ( k. 15 ) pobierali nielegalnie energię w rozumieniu art. 3 pkt. 18 ww. ustawy. Odpowiadają oni na zasadzie ryzyka, niezależnie od swego zawinienia, a uwolnić się od zapłaty zryczałtowanej opłaty mogli by tylko w przypadku wykazania, że pobór ten wynikał z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą nie ponoszą oni odpowiedzialności (tak: wyrok SN z dnia 9 kwietnia 2003 r., I CKN 252/2001, publ. OSNC 2004/7-8/110, wyrok SN z dnia 27 marca 2008 r., II CSK 489/2007, publ. LEX nr 515728 oraz uchwała SN z 10 grudnia 2009 r., III CZP 107/2009, publ. OSNC 2010/5/77).

Takiej okoliczności egzoneracyjnej pozwani nie wykazali.

Wysokość dochodzonej kwoty została należycie wykazana w pozwie oraz w załączniku do protokołu rozprawy z dnia 27 maja 2021 r. ( k. 313-324 ).

Zasądzona kwota nie pozostaje w sprzeczności z klauzulą generalną wyrażoną w art. 5 k.c.

Sąd Okręgowy podziela przy tym ten kierunek wykładni, który wskazuje, że stosowanie art. 5 k.c. znajduje uzasadnienie z pewnością w takich sytuacjach, gdy wydane rozstrzygnięcie, mimo, że zgodne z prawem, musi jednocześnie zostać negatywnie ocenione na podstawie norm pozaprawnych, regulujących zasady moralne ( zasady współżycia społecznego ) funkcjonujące w społeczeństwie ( tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 stycznia 2016 r. I ACa 1105/15, publ. LEX nr 1994452 ).

Strona powodowa wykazała, iż po rozwiązaniu umowy o dostawę ciepła do budynku pozwanych dokonanym wypowiedzeniem z dnia 14 maja 2015 r. ( k. 15 ) zwracała się do pozwanych o wydanie urządzeń pomiarowych.

Pozwani obowiązek ten zignorowali.

W efekcie strona powodowa w sprawie do sygn. akt. I C 269/15 dochodziła upoważnienia jej do wejścia do budynku pozwanych celem demontażu licznika ciepła oraz celem odcięcia dopływu energii cieplnej. W sprawie tej w dniu 10 września 2015 r. wydany został wyrok zaoczny ( k. 45 ), który jest prawomocny i stał się tytułem egzekucyjnym.

W oparciu o tytuł wykonawczy ze sprawy I C 269/15, w sprawie I Co 148/17 strona powodowa wystąpiła o egzekucję tego obowiązku w trybie art. 1051 k.p.c.

Mimo zagrożenia pozwanym nakazania zapłaty solidarnie kwot po 10000 zł ( postanowienie Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 6 września 2017 w sprawie III Cz 469/17 – w aktach I Co 148/17 ) pozwani obowiązku tego i tak nie wykonali, aż do dnia 2 października 2019 r. ( protokół demontażu z opinii biegłego A. W. k. 255 ).

Zgodnie z klauzulą generalną wyrażoną w art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Zasady współżycia społecznego to pojęcie niedookreślone, nieostre ( tak: wyrok SN z dnia 15 lutego 2017 roku II CSK 236/16, publ. LEX nr 2242151 ).

Przez zasady współżycia społecznego rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie aksjologiczne (ocenne), a nie (prawne). Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).

W płaszczyźnie stosunków kontraktowych zasady te wyrażają się istnieniem powszechnie akceptowanych reguł przyzwoitego zachowania się wobec kontrahenta ( tak: wyrok SN z dnia 22 czerwca 2010 roku, IV CSK 555/09, publ. LEX nr 885035).

Szczególne znaczenie mają reguły uczciwości i rzetelności, przestrzegania dobrych obyczajów, zasad uczciwego obrotu, rzetelnego postępowania czy lojalności i zaufania. Każda ze stron umowy powinna zatem powstrzymać się od wszelkich zachowań, które świadczą o braku respektu dla interesów partnera lub wywołują uszczerbek w tych interesach.

Zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. są zatem pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie. Dlatego dla zastosowania art. 5 k.c. konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 1994 r., II CRN 127/94, niepubl.).

Ocena zachowania osoby wykorzystującej przysługujące jej prawo powinna mieć charakter obiektywny. O tym, czy zachowanie to mieści się w granicach prawa podmiotowego decyduje jego zgodność z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, a nie nastawienie psychiczne podmiotu – pobudki jego działania, zamierzony cel, wina i inne.

W judykaturze utrwalony jest pogląd, że zarzut sprzeczności działania z zasadami współżycia społecznego nie może polegać na powołaniu się ogólnie na bliżej nieokreślone zasady współżycia społecznego, lecz wymaga wskazania, jaka konkretna zasada współżycia społecznego została naruszona ( tak: wyrok SN z dnia 27 kwietnia 2001 roku, V CKN 1335/00, publ. LEX nr 52392; wyrok SN z dnia 23 maja 2002 roku, IV CKN 1095/00, publ. LEX nr 57209; wyrok SN z dnia 7 maja 2003 roku, IV CKN 120/01, publ. LEX nr 141394; wyrok SN z dnia 20 grudnia 2006 roku IV CSK 263/06, publ. Mon. Praw. 2007, nr 2, s. 60).

Z uwagi na domniemanie, że korzystający z prawa podmiotowego postępuje zgodnie z zasadami współżycia społecznego, wysuwa się jako oczywisty wniosek, iż ciężar dowodu istnienia okoliczności faktycznych uzasadniających ten zarzut spoczywa na tym, kto ten zarzut podnosi ( tak: orzeczenie SN z dnia 7 grudnia 1965 roku, III CR 278/65, OSNCP 1966/7-8/130).

Pozwani w niniejszym postępowaniu nie sprostali temu obowiązkowi ( art. 6 k.c. ) i udowodnili występowania w sprawie szczególnych okoliczności kwalifikujących żądanie strony powodowej jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego.

Nie może zaś powoływać się na naruszenie zasad współżycia społecznego ten, kto sam je narusza ( tak: wyrok SN z dnia 12 czerwca 2013 r. II CSK 632/12, publ. LEX 1353432 ).

Nie reagując na wezwania kierowane przez stronę powodową o wydanie ciepłomierza po rozwiązaniu umowy o dostawę ciepła, pozwani niewątpliwie naruszyli zasadę lojalności i uczciwości względem swego kontrahenta.

Subiektywne poczucie krzywdy czy żalu - na co zwrócił uwagę Sąd Rejonowy ( k. 346 ) – w związku z odmową przyłączenia siostry pozwanego W. S. do instalacji cieplnej - nie może przysłaniać obiektywnego wniosku, że pozwani nie stosowali się do obowiązku świadczenia wynikającego z tytułu egzekucyjnego w sprawie I C 269/15 w ramach egzekucji prowadzonej pod sygn. ICo148/17.

Można tylko założyć, że gdyby wówczas pozwani zgodzili się na realizację przez stronę powodową upoważnienia do demontażu licznika to zminimalizowane zostałyby skutki nielegalnego poboru ciepła.

Po skutecznym rozwiązaniu umowy o dostawę ciepła pozwani w imię zasad współżycia społecznego zobowiązani zaś byli do rozliczenia się ze stroną powodową przez wydanie jej urządzeń będących jej własnością ( umowa z dnia 8 grudnia 2014 r. k. 28-35 w aktach I C 269/15 ).

Dlatego podstawa do oddalenia powództwa w oparciu o art. 5 k.c. w niniejszej sprawie nie zachodzi.

Z tych wszystkich względów apelacja pozwanych jako bezzasadna oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c. o czym orzeczono jak w pkt. 1 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt. 2 sentencji stosownie do jego wyniku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Pozwany przegrał sprawę, dlatego też zobowiązani są zwrócić koszty procesu poniesione przez stronę powodową.

Koszty te obejmują wynagrodzenie reprezentującego stronę powodową profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 1800 zł ustalone w stawce minimalnej zgodnie z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za radców prawnych ( tekst jednolity Dz.U. 2018 poz. 265 ) i stosownie do wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej 14 085 zł ( k. 351 ).

O odsetkach, o których mowa w art. 98 § 1 1 k.p.c. Sąd Okręgowy nie orzekał, gdyż zgodnie z tym przepisem należą się one stronie z mocy samego prawa i nie wymagają zasądzenia przez sąd, a może naliczyć je komornik ( tak: Małgorzata Manowska w komentarzu do kodeksu postępowania cywilnego – publ. w LEX ).

SSO Paweł Poręba